fresh

Heylovely

Zacznę od tego, na co jako pierwsze zwróciłam uwagę, czyli na piękny zapach produktu! Maska pachnie jak pączki z różanym nadzieniem 😍🍩

Jest ona zapakowana w ładny, biały słoiczek. Jego zawartość nie tylko kusząco pachnie, ale i wygląda. W przeźroczystej mazi możemy zobaczyć spore kawałki płatków róż. 🌹

Maskę stosowałam dwa razy w tygodniu, choć można ją nakładać nawet codziennie. Patrząc na jej cenę, wolę jednak trochę ją oszczędzać. 😄 Uwielbiam efekt miękkiej cery, jaki mam po jej zastosowaniu. Dodatkowo świetnie ją nawilża i odżywia. Skóra wygląda zdecydowanie zdrowiej.

paula54555

Maseczka znajduje się w małym pudełeczku, które jest odkręcane nakrętką. Produkt ma przyjemną, chłodną żelową konsystencję, którą bardzo dobrze się nakłada. W maseczce zanurzone są prawdziwe kawałki płatków róży. Nie ma problemu z późniejszym zmyciem maseczki.
Maseczkę można używać przy każdym typie cery. Produkt bardzo dobrze nawilża skórę. Maseczka tonizuje skórę i dodaje jej blasku i sprężystości. Produkt daje skórze ukojenie i przyjemnie ją chłodzi.

00Julka00

Ostatnio testowałam maskę różaną marki fresh. To maska z prawdziwymi płatkami róż, której głownym zadaniem jest ukojenie i wyrównanie kolorytu skóry. Czy spełniła swoje zadanie? Mogę śmiało powiedzieć,że tak! Byłam miło zaskoczona podczas używania tego produktu. Producent proponuję schłodzenie jej w lodówce przed nałożeniem. Okazało się to dla mnie zbawienne podczas upalnych dni. Dodatkowo ma świetnie działanie nawilżające. Używanie jej to prawdziwy relaks dla mojej przesuszonej skóry. Mam dodatkowo tendencję do pękania naczynek w okolicach nosa i policzków i zauważyłam,że zaczerwienienie skóry już nie jest tak widoczne na tych obszarach. Wada to napewno jednak jej wysoka cena.

Jasia

Mam wielkie szczęście i już trzeci raz dostałam się do testów Sampleo. I trzeci raz dostałam do zrecenzowania kosmetyki amerykańskiej marki Fresh. Są one dostępne już od jakiegoś czasu w sprzedaży (np. w Sephorze), a oferta cały czas się rozrasta. Nie mogę powiedzieć złego słowa na tą firmę, wszystkie kosmetyki są fajne. Zwłaszcza lubię serię z różą. Niestety są to drogie produkty, tym bardziej się cieszę, że dostaję je do testów.
Tym razem w paczce znalazłam maskę różaną o pojemności 30 ml. Miałam już ten produkt. Maska sprawdziła mi się znakomicie. Ma ona formę dżemiku z płatkami róż w środku. Pachnie obłędnie i mocno nawilża. Naprawdę polecam.
Drugi produkt do przetestowania jaki dostałam to nowość marki Tea Elixir Skin Resilience Activating Serum czyli serum z herbatą. I tu pierwsze małe rozczarowanie, spodziewałam się szklanej buteleczki z pipetą (serum ma piękne zielone opakowanie) a dostałam dwie tubeczki o pojemności 7 ml. Są to ewidentnie próbki. Niby produkt w środku ten sam, ale po pierwsze jestem estetką i lubię ładne buteleczki, a po drugie jak Sampleo prosi o zdjęcia to czy nie lepiej dać bardziej fotogeniczne opakowania.
Samo serum jest rewelacyjne. O konsystencji emulsji i pięknym świeżym zapachu.

mafia

Maska z płatkami róż to zdecydowanie produkt, który doda odrobiny wyjątkowości do Waszej pielęgnacji. Mało który kosmetyk posiada dodatki w formie kwiatów. Dodatkowo miłośnicy aromatu różanego mogą liczyć na doznania zapachowe - maska pachnie intensywnie kwiatowo. Po jej użyciu skóra jest miękka w dotyku, bardziej gładka. Można zauważyć też jej nawilżenie. Produkt jest dość wydajny - wystarczy cienka warstwa, aby w pełni korzystać z efektów jakie daje maseczka. Kolejny plus to ładne, porządnie wykonane opakowanie. Polecam osobom z suchą skórą na co dzień, natomiast pozostałym świetnie się sprawdzi przed większymi wyjściami - super współpracuje z resztą mojej pielęgnacji oraz przygotowuje skórę pod makijaż.

martaako

Kojąca maseczka do twarzy Fresh - Rose Face Mask

Będąc ostatnio w Sephorze chciałam kupić jakąś nawilżającą maseczkę do twarzy, natomiast nic z nowości mnie nie zachwyciło, więc zdecydowałam się na zakup tej różanej od Fresh. Dodatkowo była na sporej obniżce, bo pochodzi z edycji limitowanej. To limitowane opakowanie nawet bardziej mi się podoba niż zwykłe . Jeśli chodzi już o sam produkt, to maseczka ta cudownie koi skórę twarzy. Nakładam jej cienką warstwę na jakieś 15 min i po tym czasie mam wrażenie, że skóra jest bardzo nawilżona i przyjemna w dotyku. Maseczka zawiera wyciąg z płatków róży i ma też przez to przyjemny, różany zapach. Produkt ten naprawdę się dobrze spisuje i jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się na jego zakup.

monikove

Fresh, różana maseczka do twarzy.
🌹🌹
Miałam ją okazję testować, dzięki stronie Sampleo.
Maska była zamknięta w szklanym, białym słoiczku o pojemności 50 ml.
Zapach różany, ale nie szczególnie trafił w mój gust.
Konsystencja była żelowa, lejąca,a barwa brązowa.
W maseczce były też zatopione płatki róż.
Kosmetyk trzymałam z 15 minut i spłukiwałam ,a robiło się to bez problemu.
Maska delikatnie oczyściła,mocno wygładziła i dała efekt nawilżenia.
Kosmetyk nie podrażniał,a więc za to ogromny plus.

ewula91

Hej, hej!

A różaną nawilżającą maseczkę do twarzy Rose Face Mask firmy fresh znacie?

Rose Face Mask to maseczka o żelowej konsystencji z dodatkiem płatków róży. Sposób użycia to rozprowadzenie na wilgotnej skórze twarzy i pozostawienie na 5-10 minut, następnie należy ją spłukać. Maseczka nie zastyga, nie tworzy skorupy a delikatnie się wchłania, pozostawiając uczucie napięcia skóry i lepkość. Po spłukaniu skóra jest nawilżona a uczucie ściągnięcia znika.

Przyznam, że zapach ma dość specyficzny i przy pierwszym użyciu nie przypadł mi do gustu ale nie drażni nosa, więc można się do niego szybko przyzwyczaić

Dajcie znać co myślicie, jak Wam się podoba ten dodatek płatków róży?

Jasia

Amerykańska marka Fresh i ich flagowy produkt maseczka Rose Face Mask. Bardzo fajna maseczka o żelowej formule, która idealnie nadaje się na lato. W bursztynowej pachnącej masie zatopione są płatki róż. Maska jest łatwa w aplikacji, ale przydałaby się szpatułka w opakowaniu. Maska pachnie mocno kwiatami róży.
Ten kosmetyk odświeża i nawilża skórę. Po nałożeniu lekko zastyga, ale bez problemu zmywa się ją wodą. Ja ją zostawiam dłużej niż sugeruje producent i u mnie się ona prawie całkowicie wchłania. Można ją nakładać codziennie. Zdecydowanie polecam ten delikatny kosmetyk nawet osobom z wrażliwą cerą.
Jedyną wadą tego produktu jest niestety dość wysoka cena. Na szczęście białe słoiczki są dostępne w różnych pojemnościach oraz wersji travel, która jest zdecydowanie najbardziej przystępna cenowo. Polecam wypróbować.

Jasia

Fantastyczne kosmetyki marki Fresh Beauty z serii różanej oraz kultowy sojowy cleanser czyli moja paczka ambasadorki od Sampleo.
Recenzować będę produkty nawilżające przeznaczone dla każdego rodzaju skóry:
▪️Tonik różany 100 ml
▪️Maseczkę różaną 30 ml
▪️Krem różany na dzień 15 ml (nowość!)
▪️Sojowy płyn do demakijażu 50 ml
Nie ukrywam, że bardzo lubię tą markę i mam wszystkie te kosmetyki u mnie w łazience oprócz kremu do twarzy, który mam w poprzedniej nawadniającej wersji a teraz testować będę nowość - ten sam krem ale z zawartością dwóch kompatybilnych kwasów hialuronowych. Nie wszystkie produkty Fresh były były już przeze mnie zrecenzowane, więc czekajcie na chmurki, bo będą. Jest to moje pierwsze spotkanie z Sampleo i jak na razie bardzo pozytywnie oceniam tą platformę.

monikove

Paczuszka, którą dostałam od Sampleo.
❤️❤️
Dostałam się do kampanii kosmetyków Fresh.
W mojej przesyłce znalazły się cztery pełnowymiarowe produkty.
Żel oczyszczający, różany tonik do twarzy, różana maska oraz różany krem do twarzy.
Paczka przyleciała z Francji i byłam pewna, że dojdzie późno, a tu niespodzianka.
🇨🇵
No ja przyznam szczerze, że mam mieszane uczucia na start.
To nie są kosmetyki naturalne.
W składzie znajdziemy substancje takie jak pegi, syntetyki i nieszczęsne bht w toniku.
🤷‍♀️
Opakowanie kremu i maski mi się podoba.
To są szklane, ciężkie słoiczki.
Żel jest w plastikowej tubie.
Tonik też jest zamknięty w plastikowym opakowaniu.
Kurcze szkoda.
Zdecydowanie wolę butelkę szklaną.
Jakoś plastik mi nie pasuje do wizji tego toniku.
Tak ogólnie tonik wygląda pięknie przez te płatki róż.
🌹🌹
Kosmetyki mają dużo ekstraktów roślinnych oraz olejków, więc jestem ich bardzo ciekawa.

Ela52

Fresh, Rose Face Mask -Różana maseczka do twarzy.
Maseczka pochodzi z Goody bag- darmowego zestawu kosmetykow, który dostałam na Cult Beauty.
Opakowanie to plastikowy słoiczek z zakrętka o pojemności 15 ml.
Konsystencja żelowa wyglądająca jak konfitura z zatopionymi płatkami róży. Zapach przyjemny różany. Kosmetyk jest bardzo wydajny, wystarczy nie wielka ilość.
Nakłada się ją bardzo łatwo, bezproblemowo można ją równomiernie rozłożyć na twarzy i też się jej trzyma. Po aplikacji jest wyczuwalne delikatne chłodzenie wnikając w skore. Zmywa się bezproblemowo, po 5-10 min ciepła woda. Skora po jej użyciu jest przyjemnie miękka i nawilżona. Nawilżenie nie jest zbyt mocne, a efekt krótko trwały. Wprawdzie maseczkę można nakładać codziennie, ale to mnie nie zadawala zważywszy na cenę. Ogólnie maseczka przyjemnie chłodzi, nawilża, jest wydajna, ale nie wywołała efektu wow.

Bastet

Próbka maseczki do twarzy marki fresh Rose Face Mask. Próbka wystarczyła na jesno użycie. Mseczka różana ma kolor transparentno pomaranczowy z kawałkami płatków róży. Rozprowadza się ja bardzo dobrze na twarzy. Zapch jest piękny delikatny różany. Skóra po maseczce jest bardzo dobrze nawilżona i promienna. Bardzo się cieszę że miałam okazję przetestować ten produkt.

madziek1

Fresh - Rose Face Mask, różana maseczka do twarzy. Jest to wersja mini w uroczym słoiczku. Wygląda jak konfitura różana i pachnie podobnie.W środku znajdują się płatki róż, co dodaje uroku. Bardzo mi się podoba zapach, konsystencja i działanie kosmetyku. To mini opakowanie o pojemności 15 ml znalazłam w SephoraBoxie. Maseczka bardzo dobrze nawilża i koi skórę. Lubię ją nakładać jako kompres łagodzący skórę, fajnie ją uspokaja i niweluje zaczerwienienia. Ta żelowa nawadniająca maska jest bardzo przyjemna w użyciu, a efekty po jej zmyciu są extra. Skóra jest mięciutka, ukojona, nawilżona i taka jakby nasycona. Maskę łatwo się zmywa, na twarzy lekko zastyga, ale nie całkowicie. Trzymam ją ok 15 minut, a podczas tego czasu czuć przyjemne chłodzenie. Idealna na lato.

martaako

Próbka maseczki do twarzy Fresh - Rose Face Mask. Jest to maseczka różana, którą miałam już w miniaturce z jakiegoś boxa kosmetycznego Sephora. Próbka ta akurat wystarczyła mi na jedno użycie. Maska nie jest gęsta, ma raczej konsystencję żelową, pachnie lekko różano. Trzymałam ją na skórze jakieś 15 minut, po tym czasie zmyłam ciepłą wodą. Skóra była bardzo przyjemna w dotyku, gładka, nawilżona i promienna. Również koloryt był wyrównany i cera nabrała ładnych barw. Maska bardzo przypadła mi do gustu. Początkowo nie byłam przekonana do tej marki, ale z każdym produktem wywiera na mnie coraz lepsze wrażenie .

madziek1

Ostatnio porządkując pudełka z miniaturkami zauważyłam, ze nazbierało mi się kilka kosmetyków marki Fresh. Zazwyczaj znajdowałam je w Sephoraboxach. Jest to marka bostońska, która czerpie z tradycji pielęgnacji europejskiej i azjatyckiej. Łączy pielęgnację naturalną z funkcjonalną. Jej produkty zawierają wiele ekstraktów roślinnych, witamin i wyciągów owocowych. Maja piękne zapachy, lekkie konsystencje i są bardzo wydajne. Jedną z najpopularniejszych linii marki Fresh jest kolekcja kosmetyków na bazie kwiatów róży. Jestem jej niesamowicie ciekawa. Słyszałam o tej marce różne opinie, dlatego już na dniach zaczynam testowanie i sama się przekonam czy moja skóra je polubi.

martaako

Mini maseczka Fresh - Rose Face Mask, którą znalazłam w boxie Sephory. Coraz bardziej przekonuję się do marki Fresh. Ich różany tonik bardzo przypadł mi do gustu. Miałam też okazję testować próbkę właśnie tej maseczki i mimo fajnych efektów bardzo nie podobał mi się zapach tej maseczki. I ogromne było moje zdziwienie, kiedy otworzyłam ten słoiczek i okazało się, że maseczka ta pachnie bardzo ładnie, a przynajmniej bardzo podobnie do toniku tej marki. Może akurat miałam jakąś starszą próbkę tego produktu, bo zapach tej mini maseczki jest zupełnie inny. Słoiczek niby jest mały z wyglądu, ale tak naprawdę posłużył mi na wiele razy. Maseczka ta super nawilża skórę twarzy, sprawiając że jest ona bardzo przyjemna w dotyku, odżywiona i promienna. Myślę, że jest to naprawdę bardzo fajny produkt .

Cormi

Mikołajkowy Sephora Box! Wprawdzie dostałam go już dawno temu, ale przez sesję wstawiam Chmurkę dopiero dziś.
Jego historia jest dosyć ciekawa, bo od dawna planowałam zakup wymarzonego kremu pod oczy, na który żal mi było wydać ponad 200 zł, więc stwierdziłam, że gdy do zakupu dostanę pudełeczko z gratisami, to ten wydatek rozejdzie się po kościach. Nosiłam się z tym zakupem, polowałam na tego boxa i regularnie paplałam mojemu M. jak to czekam na tą ofertę i że muszę mieć ten kremik i box. A mój kochany M. oznajmił mi, że on chce mi ten krem kupić na Święta! Tak więc kazałam mu czekać z tym zakupem aż pojawi się jakiś Sephora Box i gdy tylko takowy pojawił się w mikołajki, to kremik i box już były dla mnie zamówione! Tak więc chwilę sobie czekałam na to pudełeczko cudowności, które od Świąt mam już w swoich rękach i w miarę staram się poznawać jego zawartość - na przemian z produktami z kalendarzy adwentowych.

W Boxie znalazłam:
miniaturkę maski do włosów Bumble&bumble
miniaturkę kredki do oczu od Marca Jacobsa
pełnowymiarowy (!) enzymatyczny peeling do twarzy Clochee
miniaturkę tuszu do rzęs od Too Faced - Damn Girl
miniaturkę różanej maseczki do twarzy Fresh
miniaturkę pudru marki Becca
miniaturkę maseczki GlamGlow
miniaturkę bazy Too Faced
miniaturkę żelu do brwi Anastasia Beverly Hills
miniaturkę tuszu do rzęs od Smashbox
miniaturkę tuszu do rzęs Sephora
miniaturkę płynu do demakijażu Sephora
miniaturkę lotionu od Origins

Wszystkie te produkty i prawie wszystkie marki są dla mnie nowością i bardzo się cieszę, że to akurat one pojawiły się w tym Sephora Boxie! Na razie zdążyłam poznać dwa produkty z tego pudełka. Maskę Fresh, która zostawia skórę przyjemnie gładką i nawilżoną no i pięknie pachnie różami - a ja kocham różany zapach! Zdążyłam też poznać żel do brwi od Anastasii - idealnie się stało, że go dostałam, bo szukałam czegoś do utrwalenia brwi, gdyż z mojego wosku byłam średnio zadowolona. Ten żel ma fajną konsystencję którą bezproblemowo nakłada się na brwi i nie muszę z nią walczyć tak jak walczyłam z woskiem - żel ten super utrwala włoski przez cały dzień, nie wykrusza się i pozostaje niewidoczny.
O każdym przetestowanym produkcie postaram się napisać Chmurkę!

lubietox3

Miesiąc temu udało mi się wygrać cudowny zestaw mini kosmetyków marki Fresh z Sephory.
W skład tego zestawu wchodzi:
* Pianka do mycia buzi Soy Face Cleanser 20ml
* Maseczka Rose Face Mask 15ml
* Krem Rose Deep Hydration Face Cream 7ml.
Jest to linia różana, a ja jestem fanką róży, także dla mnie strzał w 10. Nigdy nic nie miałam tej firmy, więc bardzo mnie ciekawią.
Używam już pianki i maseczki i jestem bardzo zadowolona, ale poszczególne recenzje już niebawem.
Uwielbiam takie mini kosmetyki! Tutaj chyba będę żałować, że są aż takie małe, ale zdecydowanie rozczulają mnie takie maleństwa.
Paczuszka była zapakowana w torebkę firmową, kosmetyki były w błękitnym pudełku Fresh oraz w czerwonej bibułce.

lubietox3

Maseczka Rose Face Mask firmy Fresh. W tej słodkiej, małej 15ml tubce mamy maseczkę żelową nawadniającą z różą. Uwielbiam takie małe opakowania, po prostu mnie rozczulaja takie ładne kosmetyki. Po odkreceniu tubki widzę galaretkowatą, lekko wodnitą konsystencję w kolorze brunatnym, a w środku prawdziwe płatki róż wow! Ja jestem fanką różanych kosmetyków, więc zrobiło to na mnie wrażenie. Na szczęście mimo dość rzadkiej konsystencji po nałożeniu na buzię oczywiście ona nie spływa. Producent mówi by trzymać ją 5-10min i splukac, a można stosować ja nawet codziennie. Przede wszystkim nawilza, koi, chłodzi i pod tym wszystkim mogę się podpisać. Efekt chłodzenia jest wyczuwalny przez cały czas, więc chyba na lato byłaby idealna. Zapach jest specyficzny, pachnie takim prawdziwym, różanym ogrodem, mnie się podoba i cieszę się, że mimo delikatnego zapachu jest on nachalny i mocny. Zmywanie jest proste, łatwo schodzi. Nie zastyga, jedynie troszkę sie wchlania. Efekt po ? Zdecydowanie ukojenie, lekkie nawilżenie, skóra była bardzo mięciutka. Rzadko spotykam tak fajny efekt po maskach do spłukiwania, więc ja jestem nią oczarowana. Koszt jest bardzo drogi i tyle bym za nią nie dała, ale miło było jej sobie użyć i poczuć się troszkę luksusowo.