7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 04.06.2019 przez ksanaru

Balea Krem do ciała i twarzy, Pielęgnacyjny, Für dich von Herzen, Magnolia i Malina

Balea krem pielęgnacyjny o zapachu maliny i magnolii. 😍
Zamknięty w metalowe, okrągłe opakowanie, które kolorystyką przyciąga uwagę.
Po otwarciu opakowania uderzył mnie cudowny zapach, delikatnie słodki prawie cukierkowy. Jednak wyczuwalny jest zapach maliny, a po chwili również kwiatu magnolii - cudo! ❤
Kosmetyk ma konsystencję masełka, wystarczy niewielkie pociągnięcie palca i mamy wystarczającą ilość na posmarowanie twarzy. Właśnie w taki sposób ja go wykorzystuje.
Krem świetnie się rozprowadza na twarzy, szybko się wchłania pozostawiając tylko cudowny zapach na skórze. 😍
Zauważyłam delikatne nawilżenie, a ponadto nie zapycha, nie uczula. Choć jest to treściwy krem bardziej na okres jesienno zimowy niż wiosenno letni.
Jest bardzo wydajny, ja używałam go dość długi czas, a nadal mam go jeszcze sporo.

Zobacz post

Balea Krem do ciała i twarzy, Pielęgnacyjny, Für dich von Herzen, Magnolia i Malina

Mały kremik w okrągłym pudełeczku o zapachu malinowo kwiatowym. To zapachowe połączenie jest na prawdę bardzo ładne i jest wyczuwalne na twarzy. Ja stosuję krem na twarz przed nałożeniem makijażu, aby skóra była nawilżona, ale również stosuję go na usta, kiedy są popękane. Krem bardzo dobrze nawilża cerę i dość szybko się wchłania. Krem jest idealny na zimę, kiedy skóra jest bardzo sucha.Mimo, że opakowanie jest tak malutkie to krem jest bardzo wydajny i starcza na bardzo długo. Są jego różne wersje zapachowe oraz piękne kolorowe opakowania. Kupiony w drogerii DM, cena to 4 zł. Polecam

Zobacz post

denko

Denko czerwiec 2019
Pierwszy raz wyszło mi denko o jakimś akcencie kolorystycznym, wygląda to dosyć zabawnie. Tym razem nie jest to jakieś ogromne denko.

Włosy:

Szampon Gliss kur, był bardzo spoko. Moje włosy go lubią, skóra głowy też. Dobrze się pienił, a dodatkowo meeega pachniał.

Venita, spray UV. Wykorzystałam ich już kilka i za każdym razem dawały super zabawę. Wyglądają bardzo fajnie, świecą pod uvką i nie niszczą włosów.

Colorista, zmywalna farba do włosów. Nie jest to mój ulubieniec , ale nie mam co do niej większych zarzutów. Kryje równomiernie, kolor był ładny , zmywa się równomiernie.

Isana color2create, totalny nie wypał. Kolor na włosach był niewidoczny, miałam co do niej spore oczekiwania, a nie dostałam zupełnie nic.

Ciało i kąpiel:

Ziaja, cukrowy peeling marshmallow, mój totalny hit. Bardzo ubolewam nad tym, że jest to wersja limitowana. Super złuszczał martwy naskórek i jednocześnie natłuszczał skórę.

Eveline laser precision, krem do depilacji. Poza tym, ze okropnie śmierdział i trzeba było czekać dłużej niż zaleca producent to sprawdził się fajnie. Dobrze sobie radził z włoskami na każdej partii ciała.

Ziaja, krem do rąk lemon cake, przeciętniak ale przyjemny. Zapach był fajny, chociaż nie do końca kojarzył mi się ani z cytryną, ani z ciastem cytrynowym. Szybko się wchłaniał, fajnie nawilżał.

Ziaja, pianka myjąca do ciała i dłoni o zapachu dyni z imbirem. Zapach bardzo delikatny i przyjemny, nawet na okres wiosna-lato. Oczywiście zakochałam się w piankowej konsystencji. Mam wrażenie że na dłuższą metę działała trochę wysuszająco.

Balea, uniwersalny kremik o zapachu magnolii i maliny - w sumie to chyba będzie mój hit wakacji. Był super i szkoda, ze tak szybko się skończył. jak dla mnie jest to fajniejszy odpowiednik kremu nivea.

Bilou, sól do kąpieli, liczyłam chyba na coś więcej. Zapach był bardzo ładny, ale nawet w małej łazience było go czuć tylko przez krótką chwilę.

twarz:

Multibiomask, maseczka do twarzy nawilżenie + oczyszczenie. Kolejny produkt z serii nijakich. Nie zauważyłam jakiegokolwiek działania, jedynie dał chwilę relaksu i nie przyniósł żadnych szkód.

Paznokcie:

Victoria Vynn, mega base. Baza hybrydowa, którą bardzo lubię. Zużyłam już kilka opakowań i myślę, że jeszcze nie raz do niej wrócę. Służyłam mi zarówno jako zwykła baza jak i do przedłużania paznokci.

Zobacz post

Balea Krem do ciała i twarzy, Pielęgnacyjny, Für dich von Herzen, Magnolia i Malina

Krem z firmy Balea, który dostałam niedawno od DressCloud. Uwielbiam wszelkiego rodzaju owocowe kosmetyki, tym bardziej takie lekko słodkie zapachy, dlatego cieszę się, że mogłam go przetestować. Ja używam go głównie do twarzy. Krem ma świetny, delikatny zapach, nie czuć w nim niczego sztucznego. Jest gęsty, ale pomimo to szybko wchłania się w skórę. Zauważyłam również, że nie zostawia tłustej warstwy, która mogłaby przeszkadzać. Skóra jest po nim dobrze nawilżona, miękka i gładka.

Zobacz post

Balea Krem do ciała i twarzy, Pielęgnacyjny, Für dich von Herzen, Magnolia i Malina

Balea, uniwersalny kremik do twarzy i ciała o zapachu maliny i magnolii. Jest to mój mały hit aktualnie i myślę,że może być też hitem wakacyjnym.
Cudownie pachnie i świetnie nawilża skórkę. Jest gęsty, ale bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Trochę się obawiałam,ze na twarzy może mi się nie do końca sprawdzić, bo rożne kremy lubią mnie zapychać, ale wszystko jest okej!

Zobacz post

Balea malina i magnolia krem

Balea - Fur Dich Von Herzen
Dość uniwersalny krem do twarzy i ciała w małej, metalowej puszce.
Otrzymałam go w prezencie od @Dresscloud za pomoc w sprawdzaniu oznaczeń w chmurkach.
Kremik jest dość malutki, ale wg mnie wydajny - ja akurat używam go do pielęgnacji całego ciała- pomijając twarz.
Do twarzy wg mnie jest za "ciężki" i pewnie mógłby mnie zapchać - dlatego nawet nie próbowałam.
Podoba mi się w nim to różowe opakowanie z malinami oraz kwiatami magnolii.
W środku podoba mi się zabezpieczenie kremu srebrną folią z emblematem Balea.
Jeśli chodzi o sam krem- ma bardzo fajną konsystencję - dla mnie troszkę jak mus?
Jest lekko tłustawy, ale właśnie nie zostawia po sobie takiego odczucia.
Ogólnie fajnie radzi sobie z nawilżaniem skóry, wygładzaniem jej, a nawet lekko ją koi.
Podoba mi się jego mocno malinowy, słodkawy zapach, który także dość długo wyczuwalny jest na ciele.
Mogę śmiało napisać, że Nivea się przy nim umywa- tak, wg mnie jest lepszy od kremu Nivea.
Bardzo przyjemny kosmetyk, który ostatnio jest używany przeze mnie dwa razy na dzień - codziennie.

Zobacz post

zestaw kosmetykow

Taką świetną paczkę-niespodziankę kosmetyczną dziś dostałam.
W środku znajdują się same cudowności, właściwie chyba jeszcze nic z tych rzeczy nie miałam okazji testować, a przynajmniej nie w tych wariantach. Są tu m.in.:
* 2 produkty balea - żel pod prysznic i kremik, oba kosmetyki z nutą maliny. Z takimi wersjami kremu balea nie miałam jeszcze styczności i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, fajnie natłuszcza skórę.
* sól do kąpieli Bilou, bardzo lubię wszelkie rzeczy do wanny, jeszcze chyba nie testowałam soli tej firmy. Do tej pory moimi ulubieńcami były pianki pod prysznic, być może teraz się to zmieni.
* B&B Works, zel antybakteryjny z błyszczącymi drobinkami. Uwielbiam brokat i wcale nie przeszkadza mi się to że się świecę. Dodatkowo bardzo ładnie pachnie!
* Crayon Golden Rose nr 6, crayony bardzo lubię, a tego koloru jeszcze nie miałam. tak więc kolejny trafiony kosmetyk.
* Olejek eteryczny o zapachu pomarańczy - już rozgościł się w każdym miejscu w którym tylko mógł, będzie też moim kompanem w kąpieli.
Znalazłam tu też próbeczki, coś słodkiego ( już zniknęły, są pyszne, polecam )

Dziękuję raz jeszcze za super prezent!

Zobacz post
1