L'Oréal

Loreal, Rare Flowers

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce, trafiłam na tonik, który zapowiadał się obiecująco i niestety tak nie było. Produkt ma za zadanie tonizować, odświeżać oraz rozświetlać cerę. Skusiły mnie ekstrakty kwiatowe (z róży i lotosu) oraz efekt rozświetlonej twarzy. Zapach- dość ładny, delikatny, ale i trochę chemiczny.
Produkt mocno się pieni, po nałożeniu jest ,,tępy” na twarzy i moja skóra była po nim delikatnie zaczerwieniona. Użyłam połowę pojemności, ale z trudnością.

Niestety nie polecam 👎

Zobacz post

Denko z października ❤️ Jak widzicie zostało mi jeszcze troszkę wody różanej i płynu micelarnego, ale wrzuciłam je już do tego denka. Pewnie do końca tygodnia je zużyję, a zawsze od razu wyrzucam opakowania i zapominam zrobić zdjęcia.
Udało mi się zużyć:
🌼 Płyn micelarny L'Oreal Paris.
Bardzo fajny płyn. Wolę zmywać makijaż przy użyciu wody i żeli do demakijażu, ale z tym płynem bardzo się polubiłam. Super zmywał makijaż i oczyszczał buzię. Nie miałam po nim zaczerwienionej skóry ani żadnych podrażnień. Był delikatny, ładnie pachnie. Pewnie kupię go ponownie.
🌼 Woda różana KTC.
Cudowny kosmetyk ❤️ Pięknie pachnie. Moja buzia bardzo ją lubi. Jest po niej odświeżona, uspokojona, nawilżona. Na pewno kupię ponownie.
🌼 MicellAir Nivea profesjonalny żel do mycia twarzy z kwasem mlekowym.
Kupiłam go przy okazji zakupów w Biedronce. Nie wiedziałam o nim nic, ale okazało się że jest super. Bardzo przyjemna konsystencja. Jest to żel z malutkimi drobinkami peelingującymi. Bardzo dobrze oczyszcza buzię, usuwa nadmiar sebum. Cera jest po nim odświeżona, ożywiona i wygląda na wypoczętą. Na pewno kupię ponownie.
🌼 Miya krem z mango.
Uwielbiam wszystkie kremy Miya. Ten świetnie się u mnie sprawdzał latem na dzień, pod makijaż. Pięknie pachnie, jest lekki ale nawilża. Pewnie jeszcze do niego wrócę.
🌼 Miya krem z masłem shea.
Używam go jesienią i zimą po makijaż, czasami latem na noc. Jest to krem bardziej treściwy i gęsty. Tak jak poprzednik ma świetny zapach i dobrze nawilża.

Zobacz post

Płyn micelarny ❤️ L'Oreal Paris ❤️

Zacznę od tego, że nie lubię płynów micelarnych. Nie lubię robić demakijażu wacikami. Używam żeli/ pianek i wody. Jednak zawsze mam jakiś płyn micelarny, który biorę na wyjazdy lub czasami używam w domu. To jest mój ulubieniec. Miałam już różowy płyn z Garnier, który dla mnie okazał się totalną porażką ( chociaż na początku go uwielbiałam), Vianek i kilka innych. Ten to już któraś z kolei butelka.
Płyn bardzo dobrze oczyszcza buzię z makijażu. Nie mam problemu ze zmyciem tuszu, pomady do brwi. Twarz po demakijażu nie jest podrażniona ani zaczerwieniona. To niestety był mój problem jeśli chodzi o płyny miceralne. Płyn jest wydajny, butelka ma aż 400 ml. Za swój zapłaciłam ok 13 zł w Biedronce. W Rossmannie kosztuje ok 20 zł.

Zobacz post

L'oreal Paris - Płyn Micelarny do skóry normalnej i mieszanej.
Bardzo dobry, hipoalergiczny płyn do demakijażu. Łagodnie i skutecznie usuwa makijaż, bez konieczności pocierania. Odkąd wypróbowałam metodę na demakijaż prezentowaną przez aneczkai (ściereczką z mikrofibry), nie powróciłam już do płatków . Ten płyn radzi sobie super. Usuwa makijaż twarzy, oczu i ust bez problemu i bez podrażnień. Polecam serdecznie.

Zobacz post