Mydlarnia Cztery Szpaki

icecold

Mydlarnia Cztery Szpaki, Półkula Kąpielowa, Nagietek i Melisa

W niedzielę sięgnęłam po bardziej regenerującą kulę z Mydlarni Cztery Szpaki, którą dostałam od Kochanej @dastiina. Półkula owinięta była w papier z naklejoną etykietą. W środku znajdowała się półkula, ale była ona nieco już pokruszona, ale to nie miało znaczenia, bo wszystko i tak wsypałam do wanny. Zapach był bardzo delikatny, podczas kąpieli tylko delikatnie wyczuwalny. Sama kąpiel zawierała duże ilości maseł i olejków (olej kokosowy, masło shea, olej rzepakowy), musiałam bardzo uważać, żeby się nie poślizgnąć. Kąpiel była bardzo odżywcza, a po kąpieli moja skóra była bardzo miękka, wygładzona, nie potrzebowała już balsamu.

kngslk

Kolejna, zużyta przeze mnie kula kąpielowa. Tym właściwie tak naprawdę półkula - marki 4 szpaki! Ty razem wybór padł na wersję nagietek i melisa. Tej kuli używałam z myślą o totalnym relaksie - melisa i nagietek kojarzą mi się z deliktanymi, ziołowymi nutami o właściwościach uspokajających. Kula jest dość ciężka, w wodzie opada na dno i szybko się rozpuszcza. Ma naturalny kolor przełamanej bieli z drobinkami ziół. Jej zapach jest dość deliktany, wydaje mi się, że nawet osoby nie przepadające za ziołowymi zapachami mogłby się zrelaksować. Kula ma w sobie sporo olejków, co sprawia, że skóra po kąpieli jest natłuszczona i gładka. Uwaga - nie tylko skóra, włosy też - także koniecznie zepnijcie je do góry, lub domyjcie potem olej odżywką.

kngslk

Kolejna półkula kąpielowa od 4 szpaków z mojego zestawu! Tym razem do kąpieli wybrałam kulę nagietek i melisa, która kojarzyła mi się z lekko odświeżającą, ale zarazem uspokajającą kąpielą. Kula szybko rozpuszcza się w wodzie i wydziela delikatny zapach. Nie tworzy zbytniej piany, ale nie tego oczekuję od kuli do kąpieli. Zapach kuli był delikatny, lekko kwiatowy, dość szybko się ulotnił. W kuli były cząsteczki kwiatu nagietka i podobnie jak w poprzedniej kuli od 4 szpaków, trochę mnie denerwowały. Cząsteczek było naprawdę sporo, i okropnie kleiły się do skóry, szczególnie, że była ona otulona olejkami z kuli. Ogólnie ciekawy produkt, kocham 4szpaki, ale raczej do tych kul nie wrócę.