Eveline

rena442

Skusiłam się na tę konturówkę, bo uwielbiam odcienie nude na ustach, a ta tutaj wydawała mi się idealna - cieplutka, idealna na co dzień . Do tego nie kosztowała wiele, a znam już kredki z Eveline i do tej pory zawsze trafiałam na miękkie i takie, z którymi łatwo się pracuje. Tym razem niestety konturówka wymagała nieco gimnastyki bo okazała się nieco twarda. Przed pierwszym użyciem nieco ogrzałam ją nad świeczką, a teraz po prostu przykładam ją do kaloryfera na moment przed użyciem, ale jest to dość uciążliwe, zwłaszcza że mamy dostępnych mnóstwo fajnych, miękkich i tanich kredek . Kolor jednak rzeczywiście jest bardzo ładny i tutaj trudno mieć jakieś zastrzeżenia, zresztą zobaczcie same . Dla mnie to idealny nudziak!

rena442

Brakowało mi kilku rzeczy w mojej kosmetyczce, więc zdecydowałam się na malutkie zamówienie w jednej z internetowych drogerii . W moim koszyku znalazły się:
Cążki i radełko do wycinania skórek - tępią się bardzo szybko, a tylko takimi idealnie ostrymi jestem w stanie wyciąć skórki. Zazwyczaj używam radełek, a tym razem wzięłam również cążki, zobaczymy jak się u mnie sprawdzą .
Dwa korektory w płynie Catrice, które bardzo lubię i obecnie używam zdecydowanie najchętniej . Fajnie kryją, są jaśniutkie i nie ciastkują się pod pudrem .
Wzięłam też 3 produkty do ust w bardzo neutralnych kolorach - kredkę i dwie pomadki. Jestem już po pierwszych testach i kolory są naprawdę prześliczne . Tę matową miałam już wcześniej, wyrzuciłam ją przy okazji porządków, bo była wyskrobana do samego dna . Super kolor, idealny na co dzień .

I to wszystko - żadnych szaleństw, tylko to, czego było mi trzeba .

lichee

Kredka do ust Eveline Max Intense Colour w odcieniu Warm Nude. Kupiłam ją jako kontur dla pomadki Wibo Million Dollar Lips nr 5, jak i do samodzielnego stosowania. Jednak z kredki jestem średnio zadowolona, jest tępa, ciężko się ją rozprowadza i zawsze muszę ją odrobinę rozgrzać, w dodatku stosowana na całe usta, wysusza je. Kolor za to jest idealny, pasuje swietnie do MDL nr5 jak i sama na ustach wyglada bardzo ładnie. No ale jednak dla mnie kredka do ust nie moze być tępa, bo ciężko ją rozprowadzić. Wyobrażałam sobie, że będzie tak przyjemna i kremowa jak kredka z zestwu do ust K Lips, ale niestety rozczarowałam się.
Dużym plusem jest temperówka załączona do zatyczki kredki, więc nie musimy mieć osobnej, jest to zbędna dla mnie rzecz, bo mam jakąś temperówkę do konturówek i kredek, ale fajny dodatek do całości . Kredka była zabezpieczona folią, więc mam pewność, ze nikt jej nie dotykał.
Cena regularna to ok 10 zł, kupując ją na promocji w Rossmanie zapłaciłam o połowę mniej.
Ogólnie nie polecam .

Kicia124

Konturówka do ust marki Eveline cosmetic max intense colour. O numerze 17 warm nude. Jak dla mnie kredki do ust eveline są najlepsze. Ten kolor najbardziej mi się podoba. Mam różne kolory jednak ten najbardziej mi odpowiada. Jest to kolor beżowy, nude. Ja używam hej zamiast pomadki. Usta dzięki niej są matowe przez długi czas. Kredka równomiernie się rozmywa. Nie lepi się, ani nie daje efektu farbki. Utrzymuje się u mnie bardzo długo nawet po jedzeniu czy piciu wygląda ładnie i w dalszym ciągu usta są pomalowane. Opakowanie jest w czarnym kolorze u góry znajduje się ostrzynka dzięki której możemy szybko naosyrzyc kredke. Jest też bardzo wydajna starcza na długo. Dodatkowo nie jest droga jej koszt to około 10 zl. Ja kupiłam ją na promocji - 55% w Rossmann.