9 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Działa kiedy Ty śpisz, a metabolizm komórkowy jest wtedy najintensywniejszy. Skutecznie zapobiega nocnemu odkładaniu tłuszczu i usprawnia eliminację toksyn. Stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej, zmniejsza jej grubość i objętość. Wyszczupla ciało, eliminuje nadmierne centymetry i modeluje sylwetkę. Redukuje cellulit, nawet zaawansowany i odporny na działanie diety. Wygładza nierówna strukturę skór ...

Działa kiedy Ty śpisz, a metabolizm komórkowy jest wtedy najintensywniejszy. Skutecznie zapobiega nocnemu odkładaniu tłuszczu i usprawnia eliminację toksyn. Stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej, zmni ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 02.05.2019 przez madziek1

Tołpa Dermo Body, Cellulite, Nocny turbo-krem antycellulitowy

Mam kilka firm kosmetycznych do, których często i chętnie sięgam i na pewno do nich należy tołpa.
Kosmetyk kupiłam, ponieważ chcę ambitniej zadbać o swoje ciało i poza lepszą dietą i większej ilości ruchu chcę stymulować ciało również kremami.
Krem jest bardzo wydajny i świetnie sięgam rozprowadza. Skóra po nim jest przyjemnie gładka i jakby mocniej napięta. Nie pozostawia nieprzyjemnego mrowienia jak niektóre kosmetyki tego typu.
Podoba mi się też jego nanoszenie wieczorem kiedy mam więcej czasu.
Krem świetnie pachnie i naprawdę jest przyjemny.
Stosuję go dopiero od niedawna więc nie widać na gołe oko wpływu, ale myślę, że działa wspierająco do zmian w moim ciele.

Zobacz post

Tołpa Dermo Body, Cellulite, Nocny turbo-krem antycellulitowy

☆ Nocny turbo-krem antycellulitowy Dermo Body, Tołpa.

Od jakiegoś czasu wróciłam do regularnego szczotkowania ciała a także do wykonywania peelingu, jednak brakowało mi kosmetyku który dopełniłby tej pielęgnacji i wzmocnił efekt wyzej wymienionych zabiegow - najbardziej zalezalo mi na ujędrnieniu ciała w okolicach ud oraz pośladków a także redukcja widoczności cellulitu. Krem ten umieszczony jest w plastikowym sloiczku z zakretka co ułatwia jego wyciąganie na dłoń a nastepnie smarowanie ciała. Ma kolor beżowy, a konsystencje typowa dla balsamów dla ciała. Potrzeba go dosyc sporo żeby posmarować moje newralgiczne miejsca dlatego nie będzie on zbyt wydajny. Dobrze sie wchłania, na skórze jest odczuwalny delikatnie tlusty film. Natomiast co do działania to muszę potwierdzić po jakims tygodniu codziennego stosowania że faktycznie napina skórę, głęboko ja nawilza. Zauważyłam również lekkie ujędrnienie. Skóra jest sprężysta. Jestem ciekawa dalszych efektów i na pewno wrócę tu z update'm

Zobacz post

Kosmetyki rossmann

☆ Zakupy Rossmann.

Moje dzisiejsze zakupy w Rossmannie prezentują się jak na załączonym obrazku. Kupiłam jedna rzecz, której aktualnie potrzebowałam oraz cztery, których zapas mam ale zachęciła mnie niska cena oraz świadomość że na pewno te produkty wykorzystam. Kupilam:
🧡 nocny turbo-krem antycellulitowy Tołpa Dermo Body z polecenia @frambuesa. Mam zamiar wrócić do szczotkowania ciała oraz chciałam zniwelować trochę cellulit i brakowało mi produktu, który by mi w tym pomógł. Krem umieszczony jest z plastikowym sloiczku z zakretka, kolor to beż, natomiast konsystencja jest gęsta i treściwa. Podoba mi się również zapach - delikatny, pudrowy. Chętnie go wyprobuje.
🧡 maseczka w plachcie #LuckySeal, Selfie Project. Miałam akurat voucher do wykorzystania. Markę znam, mialam już inna maseczkę z tej serii i byłam nawet zadowolona.
🧡 maseczka w plachcie The Natural Vegan Mask Moringa, She's Lab - kosztowała całe 1.79zl! Dla mnie nowość.
🧡 maseczka w plachcie Milk Protein Cream, Dr. Mola - również nowość dla mnie, a cena super - 2.99zl.
🧡 maseczka w plachcie Propolis Cream, Dr. Mola - kolejna nowość, cena jak wyżej, 2.99zl.

Zobacz post

Tołpa - nocny turbo krem antycellulitowy

Tołpa - nocny turbo-krem antycellulitowy

Krem znajduje się w plastikowym słoiczku o pojemności 250ml. Jestem świadoma tego, że jest wielu przeciwników produktów w których trzeba grzebać palcem, ja muszę przyznać - lubię to rozwiązanie przy balsamach, taki produkt zużywamy do zera i bez większego wysiłku nabieramy odpowiednią ilość.

Bardzo podoba mi się lekka, kremowa konsystencja balsamu, dzięki niej produkt idealnie sunie po skórze i bardzo szybko się wchłania. Krem na całe szczęście nie rozgrzewa ani nie chłodzi, jest to ten element produktów antycellulitowych, który irytuje mnie najbardziej.

Producent zaleca jego stosowanie na noc, nie wiem czy ma to jakieś większe znaczenie ale używam go według zaleceń, rano ciało jest bardzo przyjemne w dotyku i niesamowicie nawilżone, żaden balsam do ciała nie regeneruje tak bardzo mojej skóry jak ten produkt.

Nie wierzę w cudowne usuwanie cellulitu przez kremy, używam ich regularnie ponieważ dzięki nim, systematycznie masuje ciało - ten etap już jest istotny w walce z cellulitem.
Najczęściej nakładam go po uprzednim wyszczotkowaniu ciała szczotką i tutaj przyznaję, produkty w duecie widocznie zmieniły wygląd mojej skóry, cellulit zmalał ale nie przypisuje tej zasługi tołpie (może powinnam 🤔).
Myślę, że jest to produkt godny uwagi w walce z cellulitem. Cena regularna jest spora, ale bardzo często można go dostać w cenie promocyjnej w granicach 30 zł w rossku 🤎.

Zobacz post


xxkremantycellulitowy

Ten kremik antycellulitowy kupiłam z polecenia Was! Długo czegoś szukałam, ale miałam nadzieję, że nie zawiedziecie mnie i tym razem również tak było. Krem świetnie się u mnie sprawdza i bardzo się cieszę, że dorwałam go akurat na promocji. Normalnie kosztuje on aż 50 zł, ale była na promocji za około 25, więc połowę tego! Krem jest treściwy, ładnie się wchłania i nawilża. Do tego ładnie ujędrnia skórę i ja po miesiącu stosowania go widzę poprawę. Nie jest jakiś super wydajny, ale i tak jestem z niego bardzo zadowolona!

Zobacz post

Nocny turbo krem antycellulitowy, tołpa

Nocny turbo krem antycellulitowy, tołpa

Dermo cellulite nocny turbo krem antycellulitowy z efektem ultradźwięków na noc marki tołpa dostałam w prezencie urodzinowym od kochanej Magdy @madziek1. Na wstępnie od razu zaznaczę, że nie mam dużych problemów z cellulitem, ale bardzo lubię produkty ujędrniające skórę i sięgam też po te typowo antycellulitowe. Z marką tołpa do tej pory było mi jakoś zawsze "nie po drodze" i wiele ich produktów mocno mnie rozczarowało. Ale przy tym produkcie nasza współpraca ułożyła się bardzo fajnie

Krem w swoim składzie zawiera borowinę tołpa - opatentowaną przez marką mieszankę roślinnych składników oraz kompleks ekstraktów z żółtego maku, mikroalg i kofeiny z kawowca, masło shea i glicerynę. Kosmetyk ma lekko beżową barwę i przyjemny zapach. Stosowany na noc ma zapobiegać nocnemu odkładaniu się tłuszczu, stymulować spalanie tkanki tłuszczowej i wyszczuplać ciało. Jak podaje producent "Wygładza nierówną strukturę skóry. Drenuje, usprawnia przepływ płynów i uwalnia od uczucia ciężkości ciała. Silnie ujędrnia i uelastycznia. Nawilża i odżywia przesuszoną skórę. Przywraca uczucie komfortu, a jego zapach pozwala się zrelaksować." I z tą częścią akurat się zgadzam! Krem rzeczywiście fajnie wygładza skórę, dobrze ją przy tym nawilża i odżywia. Zapach jest dość intensywny, ale przyjemny dla nowa. No i przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że nierówności na skórze stały się znacznie mniejsze! Nie mierzyłam się więc nie mogę potwierdzić zmniejszenia się obwodów ud, ale zdecydowanie moja skóra stała się bardziej elastyczna i bardzo się z tym kremem polubiliśmy ;-) Jedyne co mogłabym mu zarzucić, to że opakowanie mimo że generalnie jest bardzo wygodne do używania, to pod koniec kremu dość ciężko się w nim grzebie. Ale umówmy się, to nie jest jakaś wielka wada przecież! ;-)) Krem używałam na noc wmasowując w uda, biodra i pośladki. Dość szybko się wchłaniał i pozostawiał uczucie komfortowego nawilżenia skóry.

Bardzo dziękuję Ci Magda za możliwość przetestowania tego produktu i zmianę mojego nastawienia do kosmetyków tej marki. Jak widać trafiają się tu też perełki dla mnie

Aqua, Glycerin, C12-15 Alkyl Benzoate, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Peat Extract, Glyceryl Stearate Citrate, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Euglena Gracillis Extract, Parfum, Caffeine, Glaucium Flavum (Leaf) Extract, Tocopherol, Sodium Polyacrylate, Acrylates/ C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Alcohol, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate

Zobacz post

Dermo Body, Cellulite, Nocny turbo-krem antycellulitowy

Dzisiaj poszłam do super pharm po jeden kosmetyk, a jak widzicie wyszłam z dwoma! Po pierwsze poszłam po ten krem serum od Tołpy, które niektóre z Was polecały. Był akurat i w sumie dalej jest na bardzo dużej promocji i kosztuje tylko 25 zł! Zanim do niego dotarła to trafiłam na to drugie cudo! Uwielbiam markę, a nigdy nie słyszałam o miodowaniu włosów. Już go użyłam i jestem bardzo zadowolona! Zapłaciłam za niego około 11 zł a normalnie kosztuje około 15.

Zobacz post

Tołpa antycellulit i do biustu

Do tej pory w mojej łazience miałam kosmetyki Evelina. Przetestowałam kilka ich produktów antycellulitowych i zużyłam kilka opakowań balsamu do biustu. Bardzo je lubiłam, ale przypadkiem trafiłam na kremy Tołpa. Znalazłam bardzo dużo pozytywnych komentarzy więc postanowiłam wypróbować.

Nocny turbo krem antycellulitowy ma beżowy kolor i bardzo przyjemny zapach. Opakowanie jest duże (250 ml) i bardzo wygodne. Dla niektórych na pewno będzie niehigieniczne. Krem należy wmasowywać codziennie wieczorem. Nie miałam wielkich oczekiwań, ale efekty naprawdę mnie zaskoczyły. Nie wiem czy bardziej działa szczotkowanie skóry czy ten produkt, ale cellulit jest zdecydowanie mniejszy. Używam go od miesiąca i zużyłam 1/3 opakowania więc wydajność na plus. Zapłaciłam za niego ok 40 zł. Jak dla mnie to najlepszy do tej pory krem antycellulitowy.

Wypełniające serum do biustu ma go unieść, uelastycznić skórę oraz zwiększyć jego obwód. I tutaj na razie nie widzę efektów. Być może trzeba na nie dłużej poczekać. Na pewno skończę to opakowanie i mam nadzieję, że jednak zadziała.

Zobacz post


Tołpa Dermo Body, Cellulite, Nocny turbo-krem antycellulitowy

Nocny turbo krem antycellulitowy od Tołpa dermo body. Długo szukałam poleceń w internecie zanim wybrałam krem na cellulit. Używam domowych peelingów i olejków ale krem/balsam miał być podstawą pielęgnacji. W końcu postanowiłam wypróbować Tołpy bo miał dobre opinie no i lubię produkty tej firmy z reguły byłam z nich zadowolona. Poza tym podobała mi się nocna forma stosowania, w ciągu dnia nie mam wiele czasu na pielęgnację lubię więc w ogóle kosmetyki do pielęgnacji ciała i twarzy które mają skoncentrowane dzialanie nocne. Co do tego kremu mam mieszane uczucia. Niby jestem z niego zadowolona, bo nie oczekiwałam od niego cudów wiem że aby pozbyć się pomarańczowej skórki konieczna jest systematyczność, dieta i ćwiczenia. Ten krem jednak na prawdę fajnie ujędrnia skórę a zaraz po użyciu efekty są bardzo widoczne. Odnoszę wrażenie że mam nawet trochę bardziej napięta skórę w okolicach bioder i ud. Do tego krem ma bardzo przyjemną konsystencję i zapach, jest cudowny bo kojarzy się z takim odprężeniem jakby człowiek był na zabiegu w SPA. Kolor kremu jest taki jakby cafe latte. Generalnie mam wrażenie że ten krem to na prawdę dobry kosmetyk na cellulit i działa w jakiś sposób , chciałabym go używać no ale.. właśnie to ale. Jest mega niewydajny. Zakupiłam ten spory przecież słoiczek całkiem niedawno. Przeliczyłam dokładnie że stosuje go niewiele ponad dwa tygodnie a dziś słoiczek sięgnął dna😲. Używałam regularnie codziennie na noc tylko na uda i pośladki czyli tak jak trzeba i nie miałam go nawet miesiąc. Kosztował sporo bo ponad 50 zł więc zastanawiam się czy wydać znowu pieniądze na kolejne opakowanie bo uważam że tylko regularnie stosowany ten krem ma szansę zdziałać cuda. I dlatego właśnie nie wiem co myśleć o tym kosmetyku bo niby doceniam jego działanie ale nie wiem czy przy takiej wydajności chce pakować w niego tyle kasy bo może warto poszukać czegoś tańszego a bardziej wydajnego. Może któraś polecici jakiś dobry wspomagacz walki z cellulitem ?❤

Zobacz post

Olejek pod prysznic Yves Rocher, Kewm do ciała Lambre, krem antycellulitowy Tołpa, żel pod prysznic The Body Shop

Denko i kosmetyki do pielęgnacji ciała:

Yves Rocher, Hammam Shower Oil, Argan Oil & Rose. Olejek pod prysznic, który mnie nie zadowolił, a szczegóły opisałam już TUTAJ

Lambre, Chocolate & Orange Body Creme. Krem do ciała o fajnym, zimowym, ciepłym zapachu czekolady i pomarańczy. Marka nie jest u nas popularna, to francuska marka katologowa, a miałam ten krem z pudełka Be Glossy.

Tołpa, Dermo Body, Cellulite. To nocny turbo-krem antycellulitowy z efektem ultradźwięków. Ma redukować cellulit do 2 stopni, zmniejszać obwód uda o 1 cm i działać podczas snu. Miał konsystencję rzadkiego kremu, dziwny zapach i lekko rozgrzewał, ale było to ledwo wyczuwalne. Przyznam, że nie stosowałam go regularnie i ciężko mi wypowiedzieć się na temat jego działania

The Body Shop, Nigritella Oriental Orchid. Żel pod prysznic z linii zapachowej Nigritella. Żele TBS bardzo lubię i chwalę pod każdym względem. Ten miał dodatkowo ciekawy, orientalny, lekko słodki, kwiatowy, oleisty zapach. Ładnie współgrał z perfumami. Na pewno nie raz jeszcze sięgnę po żele z serii perfumowej.

Zobacz post

Paczka urodzinowa od Madziek

Dziewczyny to jest wspaniała paczka od @madziek1, która wydłuża mi urodziny ! Jest tutaj wiele wspaniałości i aż nie wiadomo od czego zacząć! Kartka z życzeniami jest prześliczna, pięknie mieni się w słońcu. W wielkim i ciężkim pudełku znalazłam obok niej mnóstwo kosmetyków i co najlepsze - sporo z nich chciałam sobie kupić, Magda trafiła się idealnie!
Woda micelarna z płatkami jaśminu AA wygląda obłędnie przez te wirujące na dnie butelki płatki Magda podarowała mi też krem BB i olejek oczyszczający marki Missha, które ogromnie mnie ciekawią. Bardzo lubię markę Yves Rocher, więc ucieszyłam się z kremu na dzień o właściwościach anti aging. Olejek z dzikiej róży NaturalME to mój pierwszy kosmetyk tej firmy i jestem ciekawa, jak moja skóra będzie się czuła po tego typu kosmetykach, bo jak dotąd w sumie nie używałam olejków. Peeling kawowy POGO o moim ulubionym zapachu grejpfruta muszę głęboko schować, żeby mój narzeczony mi nie podbierał Bo on bardzo lubi tego typu peelingi
Niedawno miałam w rękach maskę do ciała nieznanej mi marki Koza Depeza, a tu dostałam w prezencie maskę do twarzy do przetestowania! Tak samo jak dosłownie miałam w ręce szampon hibiskusowy Schauma, ale ostatecznie zrezygnowałam i IDEALNIE dostałam go właśnie!!! Wersja z hibiskusem pachnie po prostu cudownie
W Rossmanie oglądałam też żele pod prysznic marki Imperial Leather - różowy Let's Flamingos oraz fioletowy Cosmic Unicorn. Oba pachną tak słodko i ślicznie, że już nie mogę doczekać się ich używania
Tan malutki żelik przyda mi się niedługo w podróży nad morze, ma urocze opakowanie i różowiutki kolorek. Bardzo ciekawi mnie też nocny krem antycelulitisowy z tołpy, zwłaszcza że dzisiaj czytałam u Magdy chmurkę na jego temat Spróbuję być regularna w uzywaniu i zobaczymy czy chociaż trochę pomoże ujędrnić skórę? Po lekturze posta na blogu bardzo chciałam wypróbować ampułki z wit. C HYDRA, niestety nie było już ich w sprzedaży, a tu @madziek1 mi jedną na wypróbowanie
Mimo, że mieszkam pod Lidlem to jeszcze nie używałam kremu do rąk z papają Food for Skin. Teraz będę miała ku temu okazję! Dostałam także kilka masek w płachcie i żadnej z nich jeszcze nie używałam! Jest tutaj maska z ekstraktem z jagód i jogurtu, z aloesem oraz ze śluzem ślimaka. W prezencie dostałam jeszcze oczyszczająco nawadniającą piankę nieznanej mi marki Neogen Sur. + Medic. Te wszystkie kosmetyki były zapakowane w śliczne pudełko przewiązane ozdobnym sznureczkiem Cała zawartość paczki jest dla mnie nowością i jak tylko przetestuję kosmetyki to podzielę się z Wami chmurkami ;-)

Zobacz post

Tołpa Dermo Body, Cellulite, Nocny turbo-krem antycellulitowy

Tołpa, Dermo body, Cellulite, Nocny turbo-krem antycellulitowy. Krem ma za zadanie działać, kiedy my śpimy. Ma zapobiegać odkładaniu tłuszczu i usuwać toksyny. Nie wierzę w takie rzeczy, jednak lubię ujędrniać skórę dzięki takim produktom, bo efekty są zauważalne. Krem przywraca napięcie i wygładza skórę, nierówności spowodowane cellulitem stają się mniej widoczne.
Krem wygląda jak karmelowy suflet. Zapach jest słodki, świeżo-luksusowy. Lekka konsystencję, w miarę szybko się wchłania, chociaż wymaga kilkuminutowego masażu. Krem jest bardzo wydajny, starcza na długo. Dużym plusem jest brak efektu grzania lub chodzenia, nie cierpię tego w kosmetykach antycellulitowych. Skład bardzo fajny, przyjazny alergikom:masło shea, gliceryna, ekstrakt z torfu, kofeina, wit.E, ekstrakt z glonów, siwiec żółty itd.
Wiadomo, ze bez diety i ćwiczeń cellulit nie zniknie i żaden nawet najdroższy krem tego nie zmieni. Jednak kosmetyk Tołpy jest tak przyjemny w użyciu, że z chęcią sięgam po niego po wieczornym prysznicu.
Cena kremu waha się od 34 do 54 zł.

Zobacz post


Tołpa Dermo Body, Cellulite, Nocny turbo-krem antycellulitowy

Tołpa Dermo Body Cellulite - nocny turbo krem antycellulitowy na noc.
Bardzo dobry i bardzo skuteczny krem. Efkty są widoczne szybko. Skóra jest napięta, widocznie jędrniejsza i pozbawiona cellulitu. Konsystencja kremu jest przyjemna, odpowiedniej gęstości. Łatwo rozprowadza się i szybko wchłania. Ja śpię, a kremik sobie działa i to mi bardzo odpowiada. Kolejny super produkt Tołpy. Przynajmniej wiem, za co płacę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem