Alverde, masło do ciała, drzewo oliwne
Kolejny z produktów ze swopa. Następny wspaniały, 50 ml specyfik zamknięty w poręcznej tubce. Przeznaczony do każdego rodzaju skóry kosmetyk wegański daje wiele radości. Przepięknie pachnie, zapach jest intensywny i utrzymuje się na skórze przez długi czas. Jest to bardzo wydajny produkt. Ma dość zbitą konsystencję, a kolor określiłabym jako brudna biel przełamana żółcią. Nie barwa jest jednak najważniejsza, ale właściwości masełka. A wystarczy go wmasować w skórę i odczekać kilka minut do wchłonięcia. I wiecie co? Skóra jest aksamitnie gładka! Uczucie jej odświeżenia i nawilżenia towarzyszy mi przez kilka godzin. Aż chciałoby się bez przerwy ją dotykać. Pozostawia ochronną warstewkę, lecz nie jest ona uciążliwym tłustym filmem na powłoce skóry. Mega nawilżenie i ładny zapach są tu ze sobą na równi. Masło jest delikatne, nie podrażniło mnie, a moją suchą skórę łydek szczególnie, zamieniła w obszar skóry zregenerowanej.
Alverde jest marką, z którą spotkałam się pierwszy raz przy testowaniu kosmetyków wygranych w swopie #1518. 🦄 Piękny, naturalny zestawik, który już został moim hitem.
Jest to zestaw z serii limitowanej, który zawiera owoce, olej i liście drzewa oliwnego.
W zestawie znajdują się trzy tuby po 50 ml każda. A mamy tu masło do ciała, maskę do rąk oraz krem pod prysznic. Zaraz pojawią się w osobnych chmurkach, ale chciałam tu przy okazji napisać, że jeśli miałabym wybrać z tego zestawienia mojego ulubieńca- nie mogłabym tego zrobić. No, nie da się. Wszystkie z nich bardzo fajnie spisały się w swojej roli.
Zapakowane były w kartonowe pudełeczko. 'Naturalny kolor' opakowania, od razu kojarzyć się będzie z 'naturalną zawartością'- bez zbędnych upiększeń. Kosmetyki łatwo było z niego wyjąć. Tuby są małe i przez to bardzo poręczne.
Podobne produkty
