Isana

todoporti9

Mój aktualnie używany żel pod prysznic na zmianę z kilkoma innymi, czyli Isana Coffee & Vanilia. Ma pojemność 300 ml i znajduje się w butelce zamykanej na klik. Nie jest zbyt rzadki, konsystencję ma w porządku. Pięknie pachnie kawą z nutą wanilii. Zapach utrzymuje się na skórze kolejnego dnia po wieczornej kąpieli. Zapach jednak bardziej poleciłabym na jesień czy zimę, teraz już zaczyna się robić trochę duszący. Bardzo dobrze się pieni i dobrze myje, kolejny super żel z firmy Isana. W składzie zawiera Sodium Laureth Sulfate, informacja dla osób, które unikają tego składnika. Kupiłam go oczywiście w Rossmannie, nie pamiętam już dokładnie za ile, ale na pewno za nie więcej niż 5 zł, wtedy jeszcze limitowane wersje były trochę droższe. Już niestety nie jest dostępny, ale nie wróciłabym do niego, ponieważ zapach pod koniec używania już oczywiście nie podoba mi się tak jak na początku używania. Wiadomo, że zapach to kwestia gustu, więc produkt polecam, bo dobrze się sprawdzał, a mnie często żele pod prysznic pod koniec używania swoimi zapachami nie przyciągają tak jak na początku.

LaskowskaJ

Zapach tego żelu, to połączenie słodkiej wanilii z kawą. Jest piękny i intensywny. Aż żal, że nie pozostaje na skórze, ale chociaż czuć go cały czas w trakcie kąpieli. Żel ma średnio gęstą konsystencję. Dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Nie podrażnia jej, ani nie wysusza, pomimo obecności SLES w składzie. W kwestii wydajności również nie miałam się do czego przyczepić - żel wystarczył na ponad 3 tygodnie stosowania.

beataa1995

#DENKO8/2020
Trzydziesta dziewiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z sierpnia, udało nam się zużyć 51 produktów. W pierwszej części znalazły się:
1. Isana, Coffee&Vanilla, Kremowy żel pod prysznic, miał piękny kawowy zapach, który był wyczuwalny podczas kąpieli. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
2. Isana, Almond Dream, Żel pod prysznic, przyjemnie pachniał podczas kąpieli. Skóra po jego użyciu była miękka i gładka.
3. L'oreal Paris Elseve Dream Long, rozplątująca odżywka do włosów, miała ona przyjemny zapach. Włosy po jej użyciu dobrze rozczesywały się oraz były wygładzone i miękkie.
4. Tea Tree, Facial Scrub, Peeling do twarzy, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, odżywiona, delikatna oraz dobrze oczyszczona z wszelkich zanieczyszczeń.
5. Human&Kind, Naturalny żel pod prysznic, Grapefruit, bardzo dobrze się pienił, więc wystarczyła jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe ciało. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
6. Efektima, Myjący mus do ciała, Limonka&Awokado, był on puszysty i dobrze się pienił, przez co wystarczyła jego niewielka ilość, aby umyć ciało. Mus oczyszczał, odświeżał oraz pielęgnował skórę. Skóra po jego użyciu była delikatna, miękka oraz dobrze nawilżona.
7. Bielenda, Vegan Muesli, Nawilżający krem na dzień i na noc, miał delikatny zbożowy zapach, który był wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz odżywiona. Bardzo dobrze sprawdzał się pod makijaż.
8. Bielenda, Blueberry C-TOX, Krem pianka do twarzy nawilżająco-rozświetlający, miał przyjemny borówkowy zapach oraz piankową konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, odżywiona oraz rozświetlona. Bardzo dobrze sprawdzał się pod makijaż.
9. Action, Dyfuzor zapachowy, miał ładny zapach, który był nie wyczuwalny w dużym pomieszczeniu.
10. Arox, Płyn na komary i kleszcze dla dzieci, bardzo dobrze się sprawdza, ponieważ odkąd go stosujemy nie mamy żadnych ukąszeń przez komary.
11. Holika Holika, Aloe 99% Soothing Gel, Żel aloesowy, bardzo dobrze sprawdzał się do włosów, twarzy oraz ciała. Łagodzi podrażnienia na skórze oraz bardzo dobrze ją nawilża. Bardzo dobrze sprawdza się do pielęgnacji włosów, dzięki niemu stawały się one sypkie oraz nawilżone.
12. Ziaja Jeju, młoda skóra, Tonik do twarzy, miał on przyjemny zapach, który dawał efekt odświeżenia. Dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz złagodzona.
13. Efektima, Regenerujący krem do ciała, Wosk pszczeli, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była nawilżona, uelastyczniona oraz odżywiona. Balsam miał lejącą konsystencję dzięki czemu łatwo rozprowadzało się go po skórze i szybko się w nią wchłaniał.
14. Avon, Mgiełka do ciała, Gruszka&Peonia, miała przyjemny zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny. Idealnie sprawdzała się na lato, do odświeżenia się w trakcie dnia.
15. Ziaja, Skoncentrowany krem oliwkowy foto-ochronny, dobrze nawilżał twarz oraz nadawał się pod makijaż, ponieważ szybko się wchłaniał. Zawierał on SPF 20.
16. Mum antyperspirant w kulce, Sensitve Aloe Vera, szybko się wchłaniał w skórę oraz zapewniał skuteczną ochronę przed potem i brzydkim zapachem.
17. Ziaja Jeju, Białe mydło do twarzy przeciw sebum, miało przyjemny zapach. Bardzo dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona oraz odtłuszczona.
18. Ziaja Jeju, pasta do twarzy w czarne kropki, miał przyjemny zapach. Pastę można stosować jako maseczkę lub peeling. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, gładka oraz zmniejszona jest ilość zaskórników.
19. Nutka, Antybakteryjny żel do rąk, pachniał przyjemnie, jego konsystencje była lekka, przez co szybko się wchłaniał nie wysuszając skóry.
20. OnlyBio, Żel do mycia ciała dla dzieci powyżej 3. roku życia, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
21. OnlyBio, Szampon dla dzieci powyżej 3. roku życia, miał delikatny zapach. Jego konsystencja była gęsta, przez co wystarczyła niewielka ilość, aby umyć całe włosy.
22. Marion, Eggy care, Pudrowy tonik matujący, dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była nawilżona, odświeżona oraz zmatowiona.
23. Kylie by KylieCosmetics, Eyeliner, miał on głęboki czarny kolor. Nie osypywał się, nie kruszył oraz nie rozmazywał się w trakcie dnia.
24. Makeup Reovoution, Bezbarwny błyszczyk do ust, usta po jego użyciu były nabłyszczone, odżywione oraz nawilżone.
25. Ziaja, GdanSkin, Rozświetlający balsam do ciała intensywnie nawilżający, szybko się wchłaniał oraz nie pozostawiał na skórze nie przyjemnej warstwy.
26. Niuqi, Zrelaksowana lama, Krem do rąk ukojenie, miał on piękny zapach. Szybko się wchłaniał, nie zostawiał tłustej warstwy.

beataa1995

Isana, Coffee&Vanilla, Kremowy żel pod prysznic, który kupiłam w Rossmannie. Zapłaciłam za niego 3,19zł. Żel ma piękny kawowy zapach, który jest wyczuwalny podczas kąpieli. Skóra po jego użyciu jest miękka, gładka oraz dobrze nawilżona. Żel bardzo dobrze się pieni, więc wystarczy jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe nasze ciało. Nie uczula, nie podrażnia oraz nie wysusza skóry. Ma on pojemność 300 ml i jest wydajny.

emiEmily

Isana Kremowy żel pod prysznic Coffee & Vanilla.
Ten produkt otrzymałam w swojej urodzinowej paczuszce od naszej Cudnej @vivix. Samo opakowanie już mnie zachwyciło, gdyż osadzone jest w kolorystyce, którą preferuję. Dodatkowo kawa i wanilia, to dla mnie połączenie idealne. Spodziewałam się super zapachu i nie zawiodłam się. Żel pachnie jak moja ukochana kawa latte, pozwala mi się zrelaksować, a kąpiel z użyciem tego produktu, to prawdziwa przyjemność.

majathebee

Kolejny produkt marki Isana, który zachwycił mnie swoim zapachem. Jest to żel do prysznic, który pachnie cudownie kawą i wanilią. Łatwo się go rozprowadza i jest w miarę wydajny. Jeśli chodzi o opakowanie to ma ono bardzo ładną szatę graficzną, ale nie ufałabym zamknięciu-wydaje mi się, że np. w podróży mógłby się wylać. Jego cena to ok. 2 zł. Bardzo go polecam ❤

Szeptucha

Dawno nie było denka... Głównie przez moje przeprowadzki, brak czasu a od kilku miesięcy po prostu zapominalstwo XD.
Tutaj mamy z września 2019 . Przyznaje ,ze mogło być lepiej, ale i tak się cieszę ,ze coś udało mi się zużyć. Jak zwykle nie trzymałam maseczek, produktów do kąpieli i próbek, a ostatni tydzień byłam na wycieczce.
Mamy tutaj :
Waciki od Bell w kształcie kwadratów - ogólnie chyba miałam je pierwszy raz. Zazwyczaj używałam tych z Cleanic ale nie poczułam żadnej różnicy i dopiero przygotowując to denko załapałam ,ze te są innej firmy
Żel pod prysznic od Isana, o zapachu kawy i wanilli - bardzo podobał mi się ten zapach. Połączenie gorzkiej kawy ze słodką wanilią jest na prawdę genialne i uważam ,że to jedna z lepszych wersji zapachowych od Isana .
Szampon od Yves Rocher I my planet - to nie moje pierwsze opakowanie, czasami lubię do niego wrócić
Żel 95% przypołudnika kryształowego z Lidla - Ogólnie byłam z niego bardzo zadowolona. Fajnie nawilżał i szybko się wchłaniał. Jedyny minus to ,ze pod koniec opakowania ciężko było go wydobyć z opakowania... Gdyby był w innym opakowaniu pewnie bym go przecięła albo odkręciła niestety tutaj nie wchodziło to w grę i mam poczucie dużego marnotrawienia...
Krem od Bielenda przyznaje ,ze zakupiłam go po wypróbowaniu próbki. Po użyciu próbki byłam zachwycona tym kremem, pięknie pachnie arbuzem, szybko się wchłania, dobrze nawilża. Niestety w większym opakowaniu ujawnił swoją największą wadę czyli barwi skórę na ciemno szary kolor, momentami nie wiedziałam czy coś mi jest czy to po prostu osad z tego kremu. Nie wchłaniało się to do końca i jedyny sposób na usunięcie tego osadu to kąpiel. Nakładałam go zazwyczaj wieczorem gdy wiedziałam ,że rano wezmę prysznic lub na części ciała które planowałam mieć zakryte. Mimo wszystko potrzebowałam na prawdę dużo siły woli żeby go zużyć, wam radzę się tak nie męczyć i zwyczajnie go nie kupować
I to tyle na razie . Mam nadzieje ,że uda mi się dodać nowe denko pod koniec października

hangled

Moje skromne, wrześniowe denko. Ostatnio o wiele więcej kosmetyków mi przybywa niż ubywa, a w Rossie szykuje się teraz sporo fajnych promocji, więc zakupów pewnie nie odpuszczę. We wrześniu byłam 2 tygodnie na urlopie u rodziców, i to też wpłynęło na niedużą ilość produktów w denku.
W sumie z każdego z tych produktów jestem zadowolona, nie trafił mi się żaden bubel i chętnie bym do nich wróciła. Na szczególną uwagę zasługuje żel pod prysznic z Isany, który ma oszałamiający zapach kawy i wanilii. Dobrze się pieni, nie wysusza skóry, uwielbiam go, bo uwielbiam takie ciepłe, otulające zapachy. Również szampon micelarny z Pantene był bardzo fajny, dobrze oczyszczał włosy i ich nie obciążał. Kilka więcej słów napiszę o odżywce koloryzującej z Joanny, w ciepłym odcieniu blondu. Używałam jej jeszcze przed farbowaniem, chciałam trochę odświeżyć mój naturalny kolor. Ta odżywka naprawdę świetnie się sprawdziła, oczywiście nie był to trwały efekt, ale przy systematycznym używaniu można było go utrzymać trochę dłużej. Nadała moim włosom piękny, miodowy odcień i dodała im dużo blasku, mimo, że kolor się nie zmienił diametralnie, to było widać różnicę. Nie niszczyła włosów, nawilżała je nawet. Bardzo byłam z niej zadowolona i chyba sobie kupię taką do chłodnych odcieni. Poza nią, wszystkie produkty mają (lub będą mieć w najbliższej przyszłości) szczegółowe chmurki. Jednak każdy z tych produktów mogę Wam ze szczerym sercem polecić, u mnie wszystko sprawdziło się bardzo dobrze. Niektóre rzeczy mam już po raz kolejny, a na niektóre na pewno się jeszcze zdecyduję. Mimo, że denko nie jest wielkie, to zawsze chciałabym się żegnać tylko z takimi fajnymi produktami.

hangled

Żel pod prysznic Isana o oszałamiającym zapachu kawy i wanilii. Bardzo lubię te żele, bo są tanie i dobrze się sprawdzają. Ten ma piękny, słodki zapach, który idealnie mi pasuje, szczególnie na jesień i zimę, kiedy otulam się takimi zapachami. Żel ma kremową konsystencję, dobrze się pieni i jest całkiem wydajny. Nie wysusza skóry i jej nie podrażnia. Opakowanie jest proste, ale estetyczne. Sądzę, że ten żel pojawi się w mojej łazience ponownie, bo się w nim zakochałam.

juss

Kosmetyki, które kupiłam wczoraj w Rossmannie. Pierwszą rzeczą jest antyperspirant Fresh Energy z trawą cytrynową od Nivea. Jeszcze go nie miałam, a że uwielbiam produkty tej marki to od razu trafił do koszyka. Kosztował 7.19zł i był akurat przeceniony z 9.59zł. Cena raczej średnia jak za 150ml, ale antyperspiranty Nivea (dezodoranty zresztą też) sprawdzają się u mnie bardzo dobrze, więc chętnie po nie sięgam. Żele z Isany to kolejne kosmetyki, które często goszczą w mojej łazience. Ceny mega niskie, dobre działanie, ładne zapachy i te piękne opakowania - nic tylko kupować. Póki co mam jeszcze kilka w zapasie, więc tym razem wzięłam tylko jeden, a zdecydowałam się na wersję Coffee & Vanilla, czyli kawowo-waniliową. Jest to mieszkanka moich ulubionych zapachów, więc nie wiem czemu nie miałam tego żelu wcześniej! Jego zapach jest tak cudownie piękny, że już wiem czego zapas muszę kupić przy kolejnym wyjściu do Rosska! Pachnie jak słodka kawa, intensywnie i mega przyjemnie. Oby taki pozostał pod prysznicem. Ostatnią część moich zakupów stanowią matowe pomadki do ust SuperStay od Maybelline. Uwielbiam je za cudny zapach, trwałość i kolor! Wzięłam dwie w moim ulubionym odcieniu - 15 Lover. Można je teraz dostać za 18.99zł na promce.

Szeptucha

Żel pod prysznic od Isana . Tym razem jest to zapach kawy z wanilią. Wzięłam go bez wąchania i przyznaje ,że nie żałuje. Trochę się obawiałam ,że mnie zawiedzie jednak myliłam się i to bardzo bo nawet uznałabym go za jeden z piękniejszych zapachów. Połączenie jest cudowne i mogłabym je ciągle wąchać . Niestety zapach długo po wyjściu spod prysznica się nie utrzymuje. Żel ma przyciągające oko opakowanie, wydaje mi się na tle innych tej firmy takie właśnie inne .
Myślę ,że warto go wypróbować Ma piękny zapach, nie wysusza skóry a na dodatek jest bardzo tani .

candysmile

Ten żel marki isana to po prostu kombinacja dwóch przecudownych zapachów, które połączone razem pachną po prostu bosko!
Gdy tylko zobaczyłam ten żel u siebie w rossmannie, to wrzuciłam go do koszyka nawet go nie wąchając, ponieważ byłam pewna, że zapach na bank mi się spodoba!
Ani trochę się nie pomyliłam, ponieważ połączenie kawy z wanilią jest idealne i dla mnie ten żel pachnie po prostu jak serek monte!
Co prawda nie utrzymuje się za długo na skórze, ale krótka chwila przyjemności podczas kąpieli jest dla mnie wystarczająca!
Pieni się bardzo dobrze, przez co jest wydajny. Ma gęstą konsystencję i kolor żelu jest taki jakby perłowo-ecru.
Mogłabym go wąchać bez przerwy, a gdyby ktoś kiedyś stworzył perfumy o takim zapachu, to biorę w ciemno!

Alicja98

Kiedy zobaczyłam na Instagramie, że w niemieckim Rossmannie dostępny jest żel pod prysznic z Isany Coffee & Vanilla z niecierpliwością czekałam aż pojawi się u nas. Jak wiecie uwielbiam te żele i kupuje prawie każdą wersję, ale nie z każdej jestem zadowolona. A jak było w tym przypadku?
Żel w opakowaniu ma cudowny zapach, kawowy ale nie taka typowo czarna tylko raczej słodkie cappuccino. Zakochałam się w nim od pierwszego powąchania, jednak kiedy wzięłam go ze sobą pod prysznic trochę się zawiodłam. W kontakcie w wodą aromat jest bardzo słabo wyczuwalny, a szkoda.. Jeśli chodzi o działanie to jest ok, żel dobrze oczyszcza ciało z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, nie wysuszając jej przy tym. Ja najczęściej stosuje te żele na myjke, dzięki czemu uzyskuje dużą pianę, która przyjemnie otula ciało.

Alicja98

Isana znowu szaleje u w Rossmannie pojawiają się nowe wersje żeli pod prysznic, tym razem trzy, a dokładnie Coffee & Vanilla, Mohn Blume oraz Don't worry be happy. Ja skusiłam się tylko na dwa pierwsze, dlatego że ten ostatni to całkowicie nie mój zapach. Pachnie mega słodko, miodowo, na pewno nie jest to aromat na lato. Wracając do żeli które zakupiłam to połowałam na nie już od dłuższego czasu, szczególnie na ten kawowy. Jest cudowny, taka słodka kawa, cappuccino. Wersja makowa mnie nie kusiła, ale okazało się że żel ma przyjemny, kwiatowy aromat, więc go wzięłam. Cena za sztukę to około 4,50 zł, myślę że cena korzystna. Żele Isana dobrze oczyszczają ciało, mają przyjemne zapachy i co najważniejsze nie wysuszają skóry.