22 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Soy Face Cleanser przetestowano na wszystkich rodzajach cery. Udowodniono, że utrzymuje naturalne pH skóry, głęboko oczyszcza pory już za pierwszym razem (98% osób zgodziło się, że głęboko oczyszcza pory już po jednym użyciu*) oraz usuwa codzienne zanieczyszczenia i makijaż, w tym tusz do rzęs. Niedrażniąca formuła sprawdzi się też w przypadku osób z cerą wrażliwą i została przetestowana dermatolo ...

Soy Face Cleanser przetestowano na wszystkich rodzajach cery. Udowodniono, że utrzymuje naturalne pH skóry, głęboko oczyszcza pory już za pierwszym razem (98% osób zgodziło się, że głęboko oczyszcza p ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 26.04.2019 przez DominikaSC

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Żel do mycia twarzy marki Fresh 🌱

O produkcie tym słyszałam wiele dobrego, więc ucieszyłam się dostając możliwość jego przetestowania. Żel znajduje się w wygodnej tubce. Ma on lekką konsystencję i całkiem przyjemny zapach, który szybko znika po zmyciu produktu.

Produkt marki Fresh idealnie nadaje się do zmywania makijażu i oczyszczania twarzy. Obawiałam się, że podrażni moje dość wrażliwe oczy, ale na szczęście okazał się być wyjątkowo delikatny. Świetnie zmywa makijaż i co najważniejsze - również tusz do rzęs. Przy tym dokładnie oczyszcza skórę. 💦

Jedynym minusem może być w tym przypadku cena produktu. Na szczęście jest on wydajny, więc nawet najmniejsze opakowanie wystarczy na dłuższy czas. Zdecydowanie warto sprawdzić ten produkt, szczególnie przy wrażliwej cerze! 😊

Zobacz post

Denko Kosmetyczne Sierpień 2022

DENKO SIERPIEŃ 2022

Moje skromne denko z sierpnia prezentuje się dokładnie tak i wyjątkowo tym razem trafiłam na naprawdę fajne kosmetyki i nie ma tutaj bubli z czego oczywiście bardzo się cieszę. Mamy tutaj 20 kosmetyków, ale zużyłam jeszcze kulę do kąpieli z Lush i Bubble Bar, więc w zasadzie zużyłam 22 kosmetyki.

Zaczniemy sobie od moich ulubieńców, które w denku pojawiają się już któryś raz i są to aż dwa kosmetyki z kolorówki, czyli tusz do rzęs Curling Pump Up Mascara od Lovely, który kupuję regularnie i mam zawsze w zapasach. Pamiętam, że jak pracowałam w sklepie nie było dnia, żebym nie została zapytana o rzęsy ilekroć miałam go nałożonego. Niezmiennie będę powtarzać, że to najlepszy tani tusz i w wielu przypadkach przewyższa jakością te kilka razy droższe. Mamy tutaj też krem CC upiększający 8 w 1 od Eveline Cosmetics i to również ulubieniec od kilku lat. Świetnie wyrównuje koloryt, sprawia, że buzia wygląda zdrowo, ładnie pachnie i w kilka chwile poprawia wygląd cery, a jego cena na promocjach jest równie przyjemna co tuszu do rzęs. I oczywiście nie mogło zabraknąć mydełek w piance z Bath & Body Works, które były oczywiście znakomite, a swoimi tropikalnymi zapachami idealnie wpisały się w wakacyjny klimat.

W sierpniu zużyłam tylko 5 maseczek i każda z nich była naprawdę fajna. Moim ulubieńcem została jednak ta z HelloSkin Water Splah o działaniu nawilżającym z serii Jumiso. Fantastyczna cienka płachta, cudownie pachnące serum i niesamowite działanie, więc to mój numer jeden. Pozostałe są z Action i Rossmanna i moja buzia również się z nimi polubiła.

Udało mi się w końcu zużyć jakiś peeling do ciała i padło na ten kupiony w Primarku Coconut Crush. Dobrze usuwał martwy naskórek, ładnie pachniał i wygładzał skórę, a do tego miał piękne opakowanie!

O ile bubli kosmetycznych nie było, tak odkryłam parę kosmetycznych hitów. I o nich chciałabym tu trochę więcej napisać. Pierwszy to tusz do rzęs Size Up w wersji miniaturowej z Sephory. O tym tuszu naczytałam się wiele złych opinii, że skleja, że robią się grudki, że szczoteczką nie da się nakładać produktu, a tymczasem u mnie sprawdził się rewelacyjnie. Tworzy efekt prawdziwych, sztucznych rzęs. Ma idealnie czarny kolor, świetnie wydłuża i pogrubia. Dla mnie niesamowity tusz i jestem nim naprawdę oczarowana. Bardzo się cieszę, że miałam okazję go używać i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś do niego wrócę. Więcej o nim przeczytacie tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/978989-tusz-do-rzes-size-up-ultra-black-zwiekszajacy-objetosc-black/ .

Kolejny kosmetyk to Krem Ochronny od Manilu, który miałam w formie próbki i przepadłam! Kremik jest lekki i cudownie pachnie. Dawno nie spotkałam tak cudownego kremu do twarzy z którym moja buzia tak się polubiła. Szybko się wchłania, fantastycznie nawilża i w dodatku daje efekt rozjaśnionej buzi. Ta próbka tak mnie oczarowała, że mam go na liście kosmetyków do kupienia. Więcej przeczytacie w tej chmurce: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/989427-manilu-krem-do-twarzy-ochronny-na-dzien-bioferment-z-aceroli-ekstrakt-z-milorzebu-i-olej-z-nasion-malin/ .

Ostatni mój hit, który zasługuje na wyróżnienie to żel pod prysznic w formie pianki Serendipity od Rituals. Jest to wersja miniaturowa, którą znalazłam w zeszłorocznym kalendarzu adwentowym i jestem nią oczarowana. Słyszałam o tych piankach wiele dobrego, ale nie myślałam, że będzie aż tak cudowna. Idealnie gęsta, otulająca skórę, świetnie myje, a przy tym delikatnie nawilża i pozostawia na skórze swój niesamowity zapach. Jak dla mnie to typ zapachu unisex i idealnie sprawdził nam się na wspólny wyjazd, bo mogliśmy używać go oboje z partnerem. Używałam wiele pianek pod prysznic, ale ta zdecydowanie jest najlepszą jaką do tej pory miałam.

Mimo, że nie zużyłam wielu kosmetyków, to jestem bardzo zadowolona, że chociaż trochę udało mi się uszczuplić zapasy, które cały czas z drugiej strony powiększam. Dla mnie to świetna motywacja do kolejnych testów i większego zużycia, a także możliwość odkrywania nowych perełek kosmetycznych.

Zobacz post

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Sojowy płyn do oczyszczania twarzy i demakijażu marki fresh, który miałam okazję testować dzięki portalowi Sampleo. Przyznam, że ten produkt bardzo mnie zaskoczył i cudownie mi się z nim współpracowało. Żel zamknięty jest w miękkiej tubce o pojemności 50 ml i jest to jeden z bestsellerów marki. Jego sekret tkwi w proteinach sojowych, które nie tylko dobrze oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i makijażu, ale zachowują przy tym naturalne pH skóry. 90% składników jest pochodzenia roślinnego, a formuła została opracowana w taki sposób, aby produkt był bezpieczny dla każdego rodzaju cery. Producent zapewnia, że żel głęboko oczyszcza pory, ale także makijaż, w tym tusz do rzęs, a dodatkowo nawilża naszą skórę. Zawsze zmywam makijaż płynem micelarnym i jest to dla mnie ulubiona forma, która najlepiej mi się sprawdza. Postanowiłam dać jednak szansę temu żelowi w tym temacie imam mieszane uczucia w tej dziedzinie. Żel faktycznie rozpuszcza makijaż, ale po pierwsze cała procedura zmywania trwa wtedy o wiele dłużej niż przy tradycyjnym użyciu wacika i płynu micelarnego, a po drugie niestety mi dość mocno zamgliło oczy. Spodziewałam się jednak tego, bo tak mam ze wszystkimi żelami, więc postanowiłam używać go jako drugi stopień oczyszczania. Najpierw zmywam makijaż, a dopiero później stosowałam żel sojowy i w tej kolejności sprawdzał się rewelacyjnie. Żel ma idealną konsystencję. Nie za gęstą i nie za rzadką i pieni się bardzo delikatną pianką. Co do zapachu, to choć na początku troszkę mnie drażnił, tak po kilku użyciach przyzwyczaiłam się do niego i mi nie przeszkadzał. Jest typowo sojowy, lekko ziołowy, bardzo naturalny, a ja akurat za takimi zapachami nie przepadam. Niemniej jednak w moim przypadku okazał się być do przyzwyczajenia. Buzia po jego użyciu była zawsze fantastycznie oczyszczona i tę czystość i świeżość było po prostu czuć, co było niezwykle przyjemne. Dodatkowo stawała się miękka, bardziej elastyczna i nawilżona. Dodatkowo miałam wrażenie, że po myciu jest jaśniejsza. W moim przypadku nie wystąpiły żadne podrażnienia czy zapchania skóry. Świetnie radził sobie z usuwaniem jakiś resztek makijażu, a kiedy na końcu przemywałam twarz hydrolatem, płatem był zawsze idealnie czysty. Używałam tego żelu zarówno samego, jak i w połączeniu z myjką wafelkową i w obu wersjach sprawdził się świetnie. Żel występuje w wielu pojemnościach, nawet 400 ml, której koszt to 439 zł, jednak taka mała pojemność jak moja to 50 ml za 69 zł i myślę, że jest to idealna wersja na pierwszy raz żeby poznać się produktem. Ja osobiście jestem z niego zadowolona, mimo, że nie nie używałam go do zmywania makijażu, to fantastycznie oczyszczał mi twarz i byłam bardzo zadowolona z efektów, dlatego jak najbardziej mogę go polecić.

Zobacz post

Żel Fresh Soy Face Cleanser

Fresh Soy Face Cleanser czyli żel do mycia twarzy z soją w składzie. Miałam już kilka opakowań tego produktu i zawsze z chęcią do niego wracam. Ten delikatny żel zawsze domywa skórę do czysta. Nadaje się do demakijażu, jak i po prostu do mycia twarzy. Fajnie się pieni i łatwo zmywa wodą. Usuwa nawet mocny makijaż i wodoodporne kosmetyki. Nie podrażnia nawet wrażliwej cery.
Żel jest przezroczysty. Ma on lejącą konsystencję, nie obraziłabym się gdyby był trochę bardziej gęsty. Nie do końca podoba mi się jego zapach, ale również mi on nie przeszkadza. Jest to kosmetyk uniwersalny. Nadaje się do każdego rodzaju cery. Można go też używać niezależnie od płci. Podoba mi się, że w zależności od potrzeb, można go kupić w kilku różnych pojemnościach. Białe tuby są bardzo poręczne. Co roku pojawia się również limitowane opakowania z unikalną grafiką.
Nie jest to tani kosmetyk. Staram się kupować go w zestawach marki Fresh, które dostaniecie w Sephorze. Ten egzemplarz otrzymałam do testów w ramach akcji z Sampleo i jestem bardzo zadowolona, że wrócił on o mojej łazienki. Bardzo go Wam polecam!

Zobacz post


fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Francuska marka kosmetyków Fresh zachwyca mnie swoimi produktami 💕. Bardzo przypadł mi do gustu Żel Oczyszczający do twarzy i oczu Soy Face Cleanser. 👌
✔️ Ma przepiękny zapach 😍. Taki świeży, przypomina mi bardzo mizerię z ogórków 😂.
✔️ Ma fajna konsystencję, która się pieni pod wpływem wody. 👌
✔️ Posiada swietny naturalny skład. Jest on na bazie soi.
✔️ Dobrze oczyszcza skórę twarzy, calkiem dobrze radzi sobie tez z makijażem. Nie podrażnia skóry, jest delikatny i przyjemny 🥰.
✔️ Do testów od Sampleo dostalam wersję 50ml i dość szybko się ono zużywa przy codziennym myciu buzi. 😊
✔️ Oceniam go na duży plusik 😍.

Zobacz post

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

fresh
Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi.
☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️

Kolejny fenomenalny kosmetyk marki fresh! Tym razem żel do mycia twarzy.
Zamknięty w dosyć małej tubce, ale naprawdę jest wydajny. Mały, ale wariat.
Po umyciu twarz jest świetnie oczyszczona, gładka. Nie jest przede wszystkim spięta. Po jakichmś tygodniu, może dwóch, zaobserwowałam, że plamki na mojej brodzie i nad ustami znikają.
Cieszę się, że w końcu moja skóra na twarzy zmienia się na lepsze. 💜
Zapach ma również lekko ogórkowy jak krem na dzień tej marki. Przyznam, że mi się ten zapach podoba. 💜
Używam go zarówno rano i wieczorem.
Gorąco polecam. 😍

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Żel do mycia twarzy Soy face cleanser od Fresh dostałam do testowania od Sampleo. Mam mini wersję 50 ml, która kosztuje około 70 zł.
Ten żel ma w sobie sojowy protein, który dodaje mu niezwykłego aromatu kiszonych ogórków 😄. Zapach nie jest zbyt przyjemny, ale on nie drażni i nie pozostaje na skórze, toż może być. Żel jest dość płynny, trzeba uważać, żeby nie wyleciało pół opakowania za jednym razem.
Produkt nie daje piany, ale myje dobrze i usuwa resztki makijażu. Pozostawia twarz świeżą, czystą i nawilżoną, nie wysusza skóry.
Niezły fajny żel, ale za taką cenę szału nie robi 🙄.

Zobacz post

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Jest to jeden z trzech kosmetyków, które otrzymałam do testowania z portalu Sampleo. Żele do mycia twarzy schodzą u mnie bardzo szybko, bo lubię nakładać ich dużo. W tym przypadku dużo się nie da, bo ten żel jest meeega wydajny. Wystarczy niewielka kropelka żeby umyć porządnie całą twarz. Ja używam go do porannego mycia, więc nie wiem jak się sprawdzi do zmycia resztek makijażu. Konsystencję ma lejącą, żelową. Na twarzy staje się takim delikatnym glutkiem, który ciężko się spłukuje wodą. Zapach średnio przyjemny, taki fasolowy, typowy dla soi. Oczyszcza twarz dobrze, ale za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego.

Zobacz post


Paczka ambasadorska kosmetyków Fresh

Po raz kolejny udało mi się zostać ambasadorką marki Fresh na platformie Sampleo. Przyznam, że to ekskluzywna marka i póki co, nie mogę sobie na nią sama pozwolić, dlatego takie testowanie to dla mnie ogromne wyróżnienie. Trafiły do mnie trzy produkty i na wszystkie bardzo się cieszę. Mamy tutaj krem do twarzy z serii Fresh Lotus Youth Preserve Moisturizer w wersji miniaturowej 15 ml. Do jego głównych zadań należy nawilżanie oraz działanie na pierwsze zmarszczki. Przeznaczony jest do stosowania na dzień, a akurat planowałam zakup jakiegoś kremiku, więc idealnie się złożyło. Skóra po jego użyciu ma nabrać młodzieńczego blasku, a że ja blask uwielbiam, to już nie mogę doczekać się testowania. Kolejny produkt to podobno bestseller, a jest nim sojowy płyn do oczyszczania i demakijażu skóry. Według zapewnień producenta doskonale oczyszcza, a przy tym z zachowuje naturalne pH skóry. Zaciekawiło mnie, że jest przeznaczony dla każdego rodzaju cery i można zmywać nim nawet tusz do rzęs. Mam dość wrażliwe oczy, więc jestem bardzo ciekawa jak sobie poradzi. Produkt znajduje się w tubce o pojemności 50 ml, więc tutaj również mamy wersję miniaturową. Ostatni produkt chyba sprawił mi największą radość i to właśnie jego nie mogę doczekać się najbardziej. Mamy tutaj kojącą maskę do twarzy Floral Recovery Calming Mask i jest to maska na noc z witaminą C. Jakaż była moja radość kiedy przeczytałam, że do jej głównych działań należy rozświetlanie skóry! Uwielbiam ten efekt i zawsze poluję na takie kosmetyki. Oczywiście ma również koić skórę i redukować zaczerwienienia. Znajduje się w szklanym pojemniczku o pojemności 100 ml i jest to produkt pełnowymiarowy. Podobno, aby jej działanie było najlepsze trzeba oczyścić dobrze skórę, a dedykowany jest do tego sojowy płyn do oczyszczania, więc super, że mamy tutaj duet. Jestem przeszczęśliwa z tej paczuszki i ruszam z wielkim optymizmem do testów.

Zobacz post

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Fresh, sojowy płyn do oczyszczania twarzy.
Ten kosmetyk miałam okazję testować,dzięki stronie Sampleo.
Płyn,a właściwie żel,bo taką ma żelową konsystencje,był zamknięty w plastikowej,białej tubce o pojemności 50 ml.
Zapach nie był powalający,ale jakoś mi to nie przeszkadzało.
Żel dobrze się rozprowadzało,dobrze się pienił oraz oczyszczał skórę.
Kosmetyk nie wysuszał i nie podrażniał cery.
Żel dobrze radził sobie z lekkim makijażem.
Nie wiem jak się sprawdzi z mocniejszymi kosmetykami,ale z lżejszymi formułami nie ma problemu.

Zobacz post

Zestaw kosmetyków Fresh

🌸 Zestaw kosmetyków FRESH 🌸

Dzięki portalowi Sampleo mam przyjemność przetestować zestaw kosmetyków marki FRESH. Nigdy wcześniej nie miałam z nią doczynienia, ale widziałam ich kosmetyki już gdzieś w czeluściach internetu.

Zestaw składa się z 3 kosmetyków
🌸 Soy Face Cleanser 50 ml: Flagowy żel do oczyszczania twarzy,
🌸 Lotus Youth Preserve Moisturizer 15 ml: Przeciwstarzeniowy krem na dzień,
🌸 Floral Recovery Mask 100 ml: Maseczka na noc.

Jestem już po pierwszym użyciu, bo kurier przyniósł przed porannym rytuałem pielęgnacyjnym. Użyłam żelu do twarzy i maski, bo na opakowaniu jest informacja, że można jej używać nie tylko na noc. Pierwsze spostrzeżenia? Żel do twarzy ma dziwny zapach, ale działa dobrze. Maskę zostawia się na twarzy kilka minut i później wsmarowuje w twarz. Zapach ma delikatny, ale jest bardzo tłusta. Po dłuższych testach wstawię osobne chmurki na temat tych kosmetyków.

Zobacz post

Soy cleaner fresh

Fresh - Soy Face Cleanser
Żel do oczyszczania skóry - twarzy i okolic oczu z soją.
Jest to próbka, ale o dziwo dość wydajna.
Ja używam tego kosmetyku tuż po demakijażu, aby domyć buzię dokładnie z resztek makijażu i nadmiaru sebum.
Kosmetyk ma konsystencje żelu, zapach naturalny, taki roślinny.
Nie klei się na twarzy, nie zostawia po sobie warstwy.
Za to pozostawia skórę oczyszczoną i odświeżoną.
Żel działa też pielęgnacyjnie - nawilża, koi i wygładza skórę.
Fajny kosmetyk, którego w przyszłości chętnie bym kupiła. ❤️

Zobacz post


fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Żel do mycia twarzy od Fresh - Soy Face Cleanser

Żel ten kupiłam w Sephorze razem w zestawie z kremem, a dodatkowo był przeceniony. Żel ma 50ml, natomiast jest bardzo wydajny i aż sama jestem zdziwiona, że tak długo mi służy. Co mi się w nim najbardziej podoba, to to, że jest bardzo delikatny dla skóry i nie podrażnia jej, ani nie wysusza. Do tego jest bardzo delikatny dla okolic oczu. Pomimo swojej delikatności, świetnie radzi sobie z usunięciem zanieczyszczeń, czy makijażu. Cera po jego użyciu jest świeża i czysta!

Zobacz post

Sephora gratis do zakupów próbki miniaturki

Zestaw piętnastu miniaturek i próbek, jaki otrzymałam jako gratis w ramach zakupów na Sephora.pl. ❤️
Jako fanką próbek i miniaturek ten zestaw jest dla mnie idealny, poza w/w znajdują się tu też produkty pełnowymiarowe! 😍
Całość zapakowana była w płócienny woreczek zamykany na troczki.
Na woreczki oczywiście znajduje się nadrukowane logo marki Sephora.
W środku znajdują się produkty i z serii pielęgnacyjnej jak i tej makijażowej.
Są tu praktycznie dla mnie same nowości, jednak niektóre marki znam mniej a niektóre bardziej.
Co dokładnie znajduje się w woreczku?:
Sephora Collection - The Charcoal Mask-
Maseczka w płachcie z węglem aktywnym. Maseczka o działaniu oczyszczającym na czarnym płacie. Jestem jej niesamowicie ciekawa, najbardziej właśnie tego czy oczyszcza tak jak wspomina producent. Jest to produkt pełnowymiarowy.
On The Wild Side - Olejek do twarzy - Hydrating. Nawilżający olejek - próbka. Ciekawi mnie opakowanie z mini pipetką - super pomysł, żeby próbkę tak dozować! Podobno jest w nim minimum 90% składników pochodzenia naturalnego - nieźle!
Mario Badescau - Savon Rose -
Nawilżające mydło do ciała w płynie. Miniaturka, myślę, że taka na raz, ewentualnie dwa użycia. Muszę przyznać, że ma fajniutki zapach. Na pewno niebawem pójdzie w ruch!
Estée Lauder - Advanced Night Repair Synchronized Multi-Recovery Complex - Serum naprawcze - miniaturka. Ma działać odbudowując i odmładzająco na skórę. Muszę przyznać, że mała, szklana, ciemna buteleczka wygląda bardzo luksusowo.
Patchology - Served Chilled Bubbly Eye Gels. To jest w sumie próbka - bo to jedna para płatków pod oczy w żelowej formie. W sklepach online można kupić je w sloiczkach gdzie znajduje się kilka par. Ogólnie znam już tą markę i poprzednie produkty spisały się u mnie dobrze. Liczę, że i tu będę zadowolona.
Fresh - Żel do mycia twarzy - Soy Face Cleanser. Mam już testy produktów marki Fresh i muszę przyznać, że marka bardzo mnie do siebie zachęciła. Akurat skończył mi się żel do twarzy, więc ten będzie w sam raz na wypróbowanie, bo jest to miniaturka, ale w większej wersji, więc myślę, że na wiele razy mi ona wystarczy.
Sol De Janeiro - Brazilian Bum Bum Cream. Z tym kosmetykiem miałam już styczność, ale w wersji próbki i byłam nią zachwycona, więc chyba nie muszę pisać, że cieszę się na samą myśl używania ponownie tej pachnącej i jakże porządnie nawilżającej i pielęgnującej skórę cudności.
Sand&Sky - Australian Emu Apple Super Bounce - Maska Do Twarzy. Kolejna miniatura w dość fajnej, metalowej tubce. Miałam styczność z tą marką, ale także testując - próbkę jednak maski z glinką. Zobaczymy jak i to cudo się u mnie sprawdzi.
Pixi - Vitamin C Tonic - Tonik do twarzy - Rozjaśniający. Kolejna miniaturka, idealna do torebki. Ta seria od Pixi bardzo mi podpasowała, a toniku jeszcze nie miałam także mega mnie cieszy!
First Aid Beauty - Ultra Repair Cream. Krem do twarzy oraz ciała - wersja mini, bo w tubce. Z czego co widziałam to produkt pełnowymiarowy znajduje się w słoiku z plastiku. Z tej marki miałam już piankę i byłam z niej zadowolona, chociaż nie odpowiadał mi jej zapach i tutaj też boję się o to samo. No nic - zobaczymy z czasem!
Clinique - All About Eyes - Krem-żel pod oczy. Uroczy, mały słoiczek kremu do skóry w okół oczu. Markę Clinique znam, lubię, chociaż dawno nie używałam nic tejże marki. Cieszę się więc na miniaturkę tego kosmetyku. Liczę, że będzie działał zbawiennie na moje popuchniete okolice oczu.
Natasha Denona - Retro Palette Eyeshadow - shade Helio. Mono cień do powiek, o pięknym, metalicznym wykończeniu z drobinką połyskującą. Kolorek jest złoto - brązowy, lekko wpadający w brudny róż. Zdecydowanie mój kolor. Opakowanie jest dość mocne i porządne. Już niedługo zaprezentuję Wam go na mojej powiece.
Fenty Beauty - Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color - Długotrwała płynna pomadka do ust w kolorze - Unveil. Jest to kosmetyk pełnowymiarowy. Pomadka ma naprawdę oryginalne opakowanie, które bardzo przypadło mi do gustu. Ma też oryginalny aplikator, który wyróżnia się wśród zwykłych pomadek w płynie. Kolor wpada w brązy, zdecydowanie oryginalny kolor. Pomyślę jednak czy użyje, bo przyznam, że z brązem mi nie po drodze. Szkoda jednak, że nie pomyśleli, by do woreczka nie dać bardziej uniwersalnego koloru pomadki pasującego do każdego. Pomyślę jeszcze nad użyciem jej.
Benefit - They’re Real! Magnet- Tusz do rzęs. Miniaturka, czyli coś co uwielbiam! Właśnie te miniaturowe tusze sprawdzają się u mnie najlepiej. Tzn... Chodzi o to, że wolę kilka miniaturek od jednego, konkretnego. Dzięki temu mogę wypróbować kilka produktów na raz i zużyć je do końca w szybkim czasie. Ta mascara podobno jest ekstremalnie wydłużająca - ciekawe!
Too Faced - Lip Injection Extreme Deluxe. Mini błyszczyk do ust. Super, że transparentny, więc nakładać go mogę także na pomadki kolorowe. Podobno ma powiększać usta - to także spra

Zobacz post

Denko październik 2021

Denko październik 2021

Tym razem zużyłam:
L'oreal True Match, 2N Vanilla
Ten podkład jest zdecydowanie lżejszy niż Revlon. Czasem stosuję go samodzielnie, a czasem łączę z innymi podkładami. Mocno się z nim polubiłam, dlatego mam zapas kilku sztuk.

Revlon Colorstay podkład do cery tłustej i mieszanej 180, spf 15.
Revlon ma specjalne miejsce w moim kosmetycznym sercu, nawet jeśli odstawiam go na chwilę, to zawsze do niego wracam. W kosmetyczce zawsze mam kilka odcieni tego podkładu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/podklady/731414-revlon-colorstay/

Garnier Mineral Pure Active to antyperspirant z ciekawym składem: Mineralite i olejek z drzewa herbacianego. Lubię testować nowości, ale do tego konkretnego wracam notorycznie, bo świetnie sprawdza się na siłowni!
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/726142-garnier-minerals-pure-active/

Adidas Climacool, żel pod prysznic, który ma piękny, świeży i rześki zapach, który przywodzi na myśl wakacje i morską bryzę, a to wszystko za sprawą maleńkich kapsułek, które go uwalniają. Lubię zabierać go na siłownię.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/755233-adidas-climacool-zel-pod-prysznic/

Superfood Cica Calm Cleansing Foam, Łagodząca Pianka Oczyszczająca.
Pianka jest fenomenalna! Pachnie fajnie i sprawia, że skóra twarzy jest mniej zaczerwieniona i podrażniona.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/919311-elemis-superfood-cica-calm-cleansing-foam-lagodzaca-pianka-oczyszczajaca/

Ronney Argan Oil, odmładzający olejek arganowy do włosów. Bardzo fajnie nawilża, regeneruje, nadaje miękkość i połysk włosom.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/755309-ronney-argan-oil-odmladzajacy-olejek-do-wlosow/

Wibo, Under Eye Hydrating, Nawilżający, lekki, sypki puder pod oczy, Kolagen.
Puder ma piękny, delikatny zapach. Mega! Nie byłabym sobą gdybym stosowała go solo, więc często mieszałam go z innymi.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/pudry/835456-wibo-under-eye-hydrating-puder-pod-oczy-kolagen/

Octenisept, to wielofunkcyjny, niezawodny i obowiązkowy element mojej apteczki. Zawsze mam zapas w domu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/apteczne/730281-octenisept/

Miya, Olejek do demakijażu. Świetny produkt do demakijażu, dowodzi tego kolejne puste opakowanie po nim. Pięknie pachnie i nie podrażnia.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/853859-miya-olejek-do-demakijazu/

Marion, Winter Bubble, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Regenerująca z migdałami i makiem.
Fenomenalny zapach produktu przywodzi na myśl ciastko z kremem. Gilgotanie i nawilżanie w jednym.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/929086-marion-winter-bubble-maseczka-do-twarzy-babelkujaca-regenerujaca-z-migdalami-i-makiem/

Balea, żel pod prysznic, Beeries, You make My Heart Smile, Maliny i Granat. Dostałam go od Elizy @bow90.
Pachnie wspaniale i bardzo przyjemnie się go zużywało.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/925683-balea-zel-pod-prysznic-you-make-me-heart-smile-berries-maliny-i-granat/

Mascot europe bv, Scrub kawowy, który również dostałam od Kochanej Elizy @bow90. Peeling ma fenomenalny, kawowy zapach Kopiko. Sprawia, że skóra jest delikatna, nawilżona, natłuszczona i wypielęgnowana.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/925676-mascot-europe-peeling-do-twarzy-i-ciala-coffee-scrub-soft-scrub-for-face-and-body/

Oriflame, Love Nature, Żel pod prysznic, Kremowy, Olej sezamowy i magnolia.
Otrzymałam go od Kochanej Magdaleny @madziek1. Kosmetyk przypomina różowe, płynne złoto o pięknym, kojącym zapachu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/925678-oriflame-love-nature-zel-pod-prysznic-kremowy-olej-sezamowy-i-magnolia/

Mario Badescu, mgiełka aloesowo-różana z ziołami. Dopiero z czasem się do niej przekonałam, redukuje zaczerwienienia i zmniejsza irytację mojej skóry.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/926075-mario-badescu-skin-care-mgielka-do-twarzy-aloes-ziola-i-woda-rozana/

Your KAYA, płyn do higieny intymnej i nie tylko. Ulubiony, ukochany i sprawdzony.
Polecam z całego serducha.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-intymnej/842368-your-kaya-plyn-do-higieny-intymnej-i-nie-tylko-lagodzacy/

Dove, Nourishing Secrets, Awakening Ritual. Skuteczny i pięknie pachnący.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/921182-dove-nourishing-secrets-awakening-ritual/

Fresh, Soy Face Cleanser, Żel do mycia twarzy na bazie soi. Zapach odpychający, na szczęście działanie wynagradza wszystko. Dobrze oczyszcza i nie wyszusza.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/875408-fresh-zel-do-mycia-twarzy-soy-face-cleanser-na-bazie-soi/

Zobacz post

fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Żel do mycia twarzy Soy Face Cleanser od marki Fresh. Miniaturka ta to kolejny produkt tej marki, jaki mam okazję stosować. Bardzo się polubiłam z kosmetykami od nich. Ten żel bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem twarzy, ma delikatny ładny zapach i nie podrażnia okolic oczu. Jest delikatny dla skóry, ale dobrze usuwa zanieczyszczenia. Radzi sobie również z usunięciem makijażu. Pozostawia skórę ukojoną, przyjemną w dotyku i świetlistą. Wystarczy niewielka ilość na jedno użycie. Ja bardzo polubiłam się z tą miniaturką i na pewno rozważę zakup pełnowymiarowego produktu.

Zobacz post


fresh Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi

Hej kochani!

Czas na recenzję kolejnego produktu marki fresh. Tym razem jest to sojowy żel oczyszczający do twarzy i oczu Soy Face Cleanser.

To żel delikatny, który zarazem poradzi sobie z demakijażem twarzy bez problemu. Jest łagodny dla oczu, nie podrażniał mnie a z tuszem do rzęs poradził sobie znakomicie. Łatwo rozprowadzał się na skórze twarzy i bardzo delikatnie pienił. Dla mojej suchej skóry był idealny - nie podrażniał, nie ściągał jej a pozostawiał uczucie nawilżenia, wygładzenia no i oczywiście porządnego oczyszczenia. A dodatkowo żel jest bardzo wydajny, wielkość ziarenka to wystarczająca ilość produktu na umycie całej twarzy.

Znacie ten produkt? Jakie są Wasze opinie?

Zobacz post
1 2