Moje wczorajsze nieduże zakupy w czeskim DM. We Wrocławiu nie widziałam praktycznie kosmetyków Balea, nie wspominając już o edycjach limitowanych. Dlatego przy okazji postanowiłam zobaczyć co ciekawego dostanę w Czechach. Kupiłam tylko to, co wiem że zużyje w najbliższym czasie, bo zapasy wciąż mam bardzo duże.
Zdecydowałam się na dwa produkty do kąpieli. Pierwszy w nich to sól You Are My Other Half z pięknym rysunkiem wydr na opakowaniu. 🦦 Do tego ma śliczny zapach kokosa, słodki ale nie mulący. Soli z Balea używałam już nie raz i zawsze mi się dobrze sprawdzały, pachną naprawdę intensywnie a skóra po kąpieli jest miękka i nawilżona. Drugim produktem do kąpieli jest kostka o intensywnym zapachu marakui. Tutaj tez skusiło mnie opakowanie, a konkretnie ten rysunkowy lisek - ja uwielbiam te zwierzątka. 🦊 Jak zawsze był bardzo duży wybór żeli pod prysznic, ale zdrowy rozsądek pozwolił mi kupić tylko jeden. Wybrałam ten z pięknym rysunkiem krolika, bardzo wiosenny. Ma mieć zapach kwiatów i malin, ale ja wyczuwam tutaj głównie owocowe nuty. Bardzo soczysty zapach, jak maliny prosto zerwane z krzaczka. Ostatni produkt to żel do depilacji - te z Balea są moimi ulubionymi, najlepiej mi się z nimi pracuje. Maszynka po nich sunie gładko, nie podrażniają, skóra jest po nich nawilżona. Tym razem wybrałam limitowana edycję Tropic Fantasty o zapachu papaji i mango. Będzie świetny na lato!
Powiem szczerze, że kupiłabym jeszcze więcej, ale staram się być rozsądna. Wybór był jednak ogromny i każdy znalazłby coś dla siebie.
Te dwa cudeńka od Balea już dawno temu zdebkowałam . Dostałam jej od mojej kochanej duszyczki @sufcia72 . Były to sól do kąpieli o zapachu arbuza oraz pastylka do kąpieli o zapachu marakui . Oba te kosmetyki sprawdziły się u mnie bosko. Ich zapachy były cudowne a kąpiel ogromnie relaksująca. Sól zabarwiła wodę na piekny mocno czerwony kolor i wystarczyła mi na dwa razy. Jej zapach było czuć jeszcze dłuższy czas w łazience. Pastylka fajnie i delikatnie nawilżyła skórę. Szybko się rozpuściła i starczyła mi tylko na raz. Chętnie wróciłabym do tych cudeniek i zrelaksowała sie z nimi .
Zobacz post
Macie tak czasem że trzymacie jakiś kosmetyk bo podoba wam się opakowanie i szkoda wam go zużyć? Ja zdecydowanie tak! Dokładnie tak było w przypadku tej pastylki. Jest to tabletka musująca Balea Sprudel Badetab, o przepięknym zapachu tropikalnych owoców. Dostałam ją od mojej @Vivix już ładną chwilę temu ale strasznie mi jej było szkoda przez to cudowne opakowanie. Pastylka ma kształt i wielkość kostki do zmywarki i jest w białym kolorze. Zamknięta w żółtym opakowaniu z motywem pięknego, różowego flaminga oraz słodkiego szopa. Wrzucona do wody naprawdę mocno musuje aż do całkowitego rozpuszczenia. Piękny zapach czuć już po otwarciu opakowania. Kąpiel z nią była naprawdę bardzo przyjemna a dodatkowo moja skóra po niej była gładka i miła w dotyku. Szkód że pastylka nie zabarwiła wody ani nie utworzyła piany, jednak za to opakowanie i zapach mogę jej to wybaczyć. Mam nadzieję że będę miała okazję użyć innych umilaczy do kąpieli tej firmy, ponieważ ten totalnie przypadł mi do gustu.
Zobacz post
To już 10 część z mojego wrześniowego denka , w nim same umilacze do kąpieli. To były najlepsze kosmetyki do wanny jakie zdenkowałam . Dwie musujące kule pinio uzywałam już nie pierwszy raz. Niby są drogie bo ok 5zł ale są też dość sporych rozmiarów. Prześlicznie pachną i można je podzielić na kilka razy. Ich zapach czuć w wodzie caly czas i po samej kąpieli też. Arbuzowa sól do kąpieli od Balea , którą mam od kochanej @sufcia72 . To najlepsza sól do kapieli od balea jaką miałam. Kolor petarda, piękna mocna czerwień, zapach raj! . Saszetka wystarczyła na dwie cudowne kąpieli. Zapach soli czuć było praktycznie w całym domu. Musującą pastylke o zapachu marakui też miałam od Bożenki. Ona również bardzo mi się spodobała. Ciało jest idealnie odprężone i fajnie nawilżone od niej. Jej zapach był lekki, taki egzotyczny i relaksujący.
Każdy z tych kosmetyków mogę Wam serdecznie polecić .
Balea, kostka do kąpieli.
Ten kosmetyk dostałam od naszej kochanej @sufcia72.
❤️
Ostatnio miałam ciężki dzień i ta koteczka bardzo poprawiła mi humor.
Kosteczka była niewielka, ale to w niczym nie przeszkadzało.
Była zamknięta w opakowaniu z ciekawą grafiką.
Kosmetyk miał cudowny, owocowy zapach marakuji.
Kosteczka mimo wielkości potrzebowała chwili, aby się rozpuścić.
Dzięki temu produktowi kąpiel stała się prawdziwym relaksem.
Zapach unosił się w całej łazience.
Kosteczka sprawiła, że moja skóra stała się niesamowicie gładka i miękka.
Zauważyłam też delikatnie nawilżenie.
Taką przecudowną paczuszkę dostałam od mojej kochanej duszyczki @sufcia72 . Bożenka podarowała mi same perełki ale to nie wszystko!. Dostałam również ogromną ilość rewelacyjnych próbek, które po troszku Wam pokazuje w chmurkach. Dostałam dwa cudowne żele pod prysznic od Balea, balsam, pomadkę do ust, pastylkę do kąpieli, maseczkę, sól do kąpieli, piankę do golenia . Dostałam dwa piękna jajeczka paletki od Makeup Revolution, które mega mnie zachwycają. Dostałam również mini żel z szamponem od Prinzessin Sternenzauber . Żele od Balea pachną obłędnie, pastylkę o zapachu marakui już zdenkowałam i sprawiła mi mega przyjemność. Pięknie pachniała, jej woń czuć było w powietrzu i na ciele dość długo. Skóra po kąpieli z tym kosmetykiem była świetnie nawilzona. Balsam Cherry flower to raj, jego zapach jest słodki, delikatny. idealnie nawilża ciało i czuć go wiele godzin co kompletnie mnie zaskoczyło. Piankę do golenia z tej serii już mam i jestem zachwycona że mam ją znów. Pachnie rewelacyjnie, super się z nią depiluje a na dodatek skóra jest po niej gładka jak jedwab . Pomadka prześlicznie pachnie, świetnie nawilża usta i ma bardzo ładne opakowanko. Jajeczka paletki od MUR to istne cuda, używam ich co dzień. Mają super opakowania, śliczne cienie które są mega trwałe. Robienie nimi makijaż to czysta przyjemność.
Mogłabym tak pisać bez końca same komplementy bo paczuszka jest boska. O wszystkich kosmetykach na pewno poczytacie w chmurkach .
Bożenko dziękuję Ci ogromnie za to wszystko .
Próbkami pochwalę się w innych chmurkach .
To małe cudo dostałam oczywiście od mojej kochanej duszyczki @sufcia72 . Bożenka wie, że kocham wszelkie umilacze do wanny a taka pastylka to dla mnie raj. Dziś w dzień musiałam się odprężyć i posiedzieć w wannie i przy okazji wypróbowałam tą nowość. Mam tu Balea Sprudel Badetab czyli musująca pastylka / tabletka do kąpieli. To mały biały prostokącik o obłędnym zapachu. Jaki ma zapach? ciężko określić i wybrać jedną woń ale całość to słodki, egzotyczno-tropikalny zapach. Pastylka szybko się rozpuszcza, delikatnie pieni. Kąpiel z nią to czyta przyjemność a na koniec Nasze ciało jest idealnie odprężone i fajnie nawilżone. Chętnie pluskałabym się z taką pastylko co dzień bo jest boska. Jestem zachwycona tym kosmetykiem, polecam ogromnie i bardzo dziękuję Bożence za możliwość testów .
Zobacz post
A to wszystkie musujące tabletki z letniej limitowanej edycji Balea.Każda z nich zachwyciła mnie równie pozytywnie i gdyby były w ciągłej sprzedaży na pewno sięgałabym po nie częściej.Prócz tabletek musujących w tym samym czasie pojawiły się kule do wanny ale po przeczytaniu recenzji @ralpf przeszła mi ochota na testowanie .Tabletki musujące Balea Sprudel Badetab mają fantastyczne zapachy,szybko się rozpuszczają i delikatnie nawilżają skórę.Wszystkie są wielkości tabletek do zmywarki a zapach mają tak mocny że unosi się przez jakiś czas w łazience i korytarzu.Oczywiście jak na markę Balea przystało mają piękne opakowania z cudownymi grafikami to głownie one kuszą w DM do zakupu kosmetyków,kto był wie o czym mówię .
Zobacz post
Balea Sprudel - Badetab Passionsfrucht - tropikalna musująca tabletka do kąpieli. Ostatnio kupując drobiazgi dla @CichooBadz bardzo zaszalałam i kupiłam sporo rzeczy balea dla siebie. Kocham długie kąpiele w wannie, a ostatnio częściej sięgam po różne dodatki do kąpieli. Po wrzuceniu do wody pięknie musuje i bardzo szybko się rozpuszcza. Jest to świeży zapach, bardzo przyjemny zapach. .Po kąpieli skóra była pachnąca.
Zobacz post
Balea Sprudel Badetab
Rzadko moczę się w wodzie na siedząco ale jak już robię sobie taką kąpiel lubię żeby była wyjątkowa.To kolejna tabletka musująca Balea z serii Balea Sprudel Badetab którą ostatnio zdenkowałam tym razem jest o zapachu owców tropikalnych.W tym małym opakowaniu z cudowną grafiką znajduje się mała kosteczka wielkością przypominająca tabletkę do zmywarki.Po wrzuceniu do wody pięknie musuje i bardzo szybko się rozpuszcza otulając wszytko wokół cudownym zapachem tropikalnych owoców.Nie jest to zapach mdły a wręcz przeciwnie bardzo przyjemny i świeży..Po kąpieli skóra była pachnąca i bardzo przyjemna w dotyku bowiem ten mały kosmetyk fajnie ją nawilża.Uważam że to jeden z ciekawszych kosmetyków które wypuściła firma Balea w limitowanej edycji letniej
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
