8 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Carnival maseczka rozświetlająca z nadrukiem tajemniczej karnawałowej maski to doskonały sposób na przygotowanie skóry na wielkie wyjście, jak i na relaksujący zabieg pielęgnacyjny.
Bogata formuła maseczki, zawierająca mieszankę ekstraktu z jarmużu, miodu i witaminy B3, skutecznie nawilża i rozświetla skórę. Maseczka pomoże przywrócić zdrowy, jednolity koloryt i młodzieńczy wygląd. Doskonale ...

Carnival maseczka rozświetlająca z nadrukiem tajemniczej karnawałowej maski to doskonały sposób na przygotowanie skóry na wielkie wyjście, jak i na relaksujący zabieg pielęgnacyjny.
Bogata formu ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 16.04.2019 przez Laraine

Muju Maska do twarzy w płacie, Carnival, Rozświetlająca

Maseczka rozświetlająca Carnival, Muju, Beauty Princess z jarmużem i witaminą B3. Jest ona z nadrukiem tajemniczej karnawałowej maski. Maska jest cienka, półprzezroczysta i nadrukiem maski karnawałowej w około oczu. Jest ona dobrze wycięta i ponacinana także że dobrze się dopasowuje. Esencja w której maska byłam nasączona pachniała ładnie i słodko. Po zdjęciu maseczki skora była nawilżona, zmiękczona, rozświetlona i rozjaśniona.

Zobacz post

Korian Beauty Maseczka rozświetlająca Carnival

Korian Beauty Carnival- maseczka rozświetlająca.
Maseczkę, która kupiłam kilka dni temu w Biedronce, okazała się świetna. Maseczka jest odpowiednio nawilżona, dobrze się trzyma, ma wzorek wokół oczu co fajnie wyglada. Po zdjęciu maseczki moja twarz była rozświetlona i ożywiona zmęczenie zniwelowane.Maseczka mało nawilza, ale to nie jej zadanie także spoko. Ogólnie jestem z niej zadowolona i szczerze polecam.😀

Zobacz post

denko czerwiec 2020

#DENKO6/2020
Trzydziesta siódma chmurka z denkiem. Jest to denko z czerwca, udało nam się zużyć 40 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. L`biotica, Rose mask, Maska na tkaninie z olejem z dzikiej róży, skóra po użyciu maseczki była doskonale nawilżona, oczyszczona oraz pozostała miękka. Pozostałości po maseczce szybko zostają wchłonięte przez skórę, a resztki pozostałe w opakowaniu można wmasować w skórę.
2. Muju, Maska do twarzy w płacie, Carnival, Rozświetlająca, miała nadruk maski karnawałowej. Płachta była bardzo dobrze nasączona esencją oraz dobrze przylegała do twarzy. Skóra po jej użyciu była nawilżona, rozświetlona oraz gładka.
3. Kneipp, Perełki do kąpieli, Bez stresu, Mandarynka&pomarańcza, barwiły one wodę na pomarańczowo oraz nawilżały skórę.
4. Marion detox, maska oczyszczająca z aktywnym węglem bambusowym, miała szary kolor. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, wygładzona oraz rozświetlona.
5. Polka owies, maseczka do twarzy elastyczność+odżywienie, miała ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz gładka.
6. Bielenda, Vegan muesli, maseczka+peeling 2w1, miała kremową konsystencję, w któej znajdowały się naturalne drobinki peelingujące. Skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona, ukojona oraz miła w dotyku.
7. Eveline, FaceMed +, Active Detox, Maseczka z aktywnym węglem przeciw niedoskonałościom 3 w 1, miała za zadanie głęboko oczyszczać skórę, zmniejszać widoczność porów oraz matowić i regulować wydzielanie sebum - zadania te bardzo dobrze spełniała.
8. Eveline, Facemed +, Maseczka do twarzy, Hydra Detox, Oczyszczająco-nawilżająca, Maska węglowa (8w1), dobrze spełniała swoje zadania, skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczona, nawilżona, odświeżona oraz wygładzona.
9. Cien, Maseczka nawilżająca z witaminami E, C i F, miała ładny zapach. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz zregenerowana.
10. Cien, Maseczka odmładzająca z ceramidami, miała ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była wygładzona, miękka oraz rozświetlona.
11. Avon, True, Power Stay 24 hours, Podkład do twarzy, miał dość specyficzny alkoholowy zapach, który był wyczuwalny podczas aplikacji go na twarz. Odcień Porcelain idealnie dopasował się do mojej skóry. Podkład dobrze matuje twarz oraz kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapia w skórę oraz nie tworzy efektu
maski na twarzy.
12. Ketoxin Forte, przeciwłupieżowy szampon wzmacniający w saszetce, miał przyjemny słodki zapach, który jest przez jakiś czas był wyczuwalny. Nie mogę zbyt wiele powiedzieć o skuteczności szamponu, ponieważ tylko raz umyłam nim włosy. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, a sam produkt nie podrażniał skóry głowy.
13. Marion Professional Argan, Szampon intensywnie regenerujący, miał przyjemny zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny na włosach. Szampon dobrze oczyszczał włosy oraz nie podrażniał skóry głowy. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się, były nawilżone oraz wygładzone.
14. Marion Professional Argan, Szampon intensywnie wzmacniający, dobrze oczyszczał włosy oraz nie podrażniał skóry głowy. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się, byly nawilżone oraz wygładzone. Po jednym użyciu nie zauważyłam czy włosy mniej mi wypadały.
15. Perfumetka Bi-es, Blossom Garden EDP, zapach ten idealnie nadawał się na co dzień i na wiosnę oraz lato. Zapach był przyjemny, kwiatowy oraz dość trwały na skórze.
16. Nutka, Antybakteryjny żel do rąk, pachniał przyjemnie, alkohol nie był aż tak mocno wyczuwalny jak w innych żelach. Jego konsystencje była lekka, przez co szybko się wchłaniał nie wysuszając skóry.
17. Silcare, Oliwka do skórek i paznokci w sztyfcie, dobrze odżywiała i nawilżała skórki oraz poprawiała wygląd paznokci.
18. Isana, pomadka pielęgnacyjna do ust, Pomarańcza&wanilia, usta po jej użyciu były nawilżone oraz zregenerowane.
19. Bielenda, Skin Shot, Lemon Salt, peeling gruboziarnisty, miał łądny cytrynowy zapach. Peeling miał konsystencję peelingu cukrowego w której znajdowały się drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była oczyszczona, odświeżona, wygładzona oraz miękka w dotyku.
20. Bielenda, Skin Shot, Coffee powder, Peeling drobnoziarnisty, miał intensywny kawowy zapach. Peeling miał żelową konsystencję w której znajdowały się drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była oczyszczona, odświeżona, wygładzona oraz miękka w dotyku.

Zobacz post

Muju Maska do twarzy w płacie, Carnival, Rozświetlająca

Muju, Maska do twarzy w płacie, Carnival, Rozświetlająca, którą zakupiłam w Biedronce. Na promocji zapłaciłam za nią 1 zł. Jest to maseczka w płachcie, która ma powycinane otwory na oczy, usta i nos. Maska ma nadruk maski karnawałowej, a w pozostałej części jest biała. Ma ona specyficzny zapach, który był wyczuwalny podczas trzymania jej na twarzy. Płachta była bardzo dobrze nasączona esencją oraz dobrze przylegała do twarzy. Należy trzymać ją na twarzy przez 20 minut, a następnie pozostałości esencji wklepać w skórę. Skóra po jej użyciu była nawilżona, rozświetlona oraz gładka.

Zobacz post

maseczka carnival

Rozświetlająca maska do twarzy w płacie Muju o nazwie Carnival, zamknięta w zielonym opakowaniu z maseczką karnawałową. Maseczka jest intensywnie nawilżona, wyciągając ją z opakowania dużo płynu jeszcze w nim zostało. Trochę ciężko się ją przez to nakłada na twarz, bo trzeba dopasować otwory wycięte w masce do oczu, ust i nosa. Trzymana przez 20 minut na twarzy powoli wsiąka w buzię, jednak i tak duża jej ilość zostaje do rozmasowania. Ma ona bardzo ładny zapach, który sama nie wiem jak nazwać, ale jest on słodki i bardzo przyjemny. Twarz po maseczce jest ochłodzona i fajnie nawilżona, nie wysusza, więc tu duży plus. Co do rozświetlenia, czyli jej głównej roli to jest ono minimalne, ale jest, także naprawdę jestem zadowolona z tej maseczki i mogę ją polecić.

Zobacz post

Muju

Maska w plachcie Muju Carnival rozświetlająca. Zrobiłam ją sobie przed makijażem w niedzielę i bardzo spodobał mi się efekt, jaki daje. Ładnie wyrównała koloryt i rozjaśniła skórę. Cera nie błyszczała się jak przetłuszczona, ale miała taki ładny, jasny kolor. Do tego przyjemny zapach, brak podrażnień, nawilżenie i delikatne wygładzenie. Plusem jest też strona wizualna. Do tego esencji było na tyle dużo, że wystarczyło także na szyję i dekolt.

Zobacz post


R

DENKO CZERWIEC #1
W tym miesiącu postanowiłam podzielić moje denko na części i o to pierwsza z nich.
Z maseczek i próbek udało mi się zużyć:

BeBeauty, Maska na tkaninie, Nawilżająca
Bardzo fajnie nawilżyła moją twarz, płachta nie zsuwała się z twarzy i była ładnie wycięta. Nie kosztowała zbyt dużo dlatego jak ją spotkam to kupię. Dostępna jest w Biedronce.

Ziaja, Maska oczyszczająca, Glinka szara
Maski z Ziaji, szczególnie z glinkami uwielbiam. Wersja z szarą glinką cudownie oczyszcza i nie posiada jakiegoś zapachu. Niewiele kosztuje i jest dość dobrze dostępna.

W7, Coffee, 3D Sheet Mask; Coconut, 3D Sheet Mask
Obydwie maski są dla mnie bublami, rozczarowały mnie okropnie. Były strasznie niewygodne i płachty cały czas musiałam poprawiać na twarzy. Działanie jakieś było, ale to też nie było to co obiecywał producent.

NIUQI, Maska na twarz: Rozświetlająca i Odmładzająca
Dwie maski marki NIUQI, które zrobiły furorę na DC i miałam w sumie problem żeby je dostać, bo wiecznie były wykupione. Bardzo fajnie działają i mają taką fajną kremową esencję. Nie są drogie, płachty fajnie się trzymają twarzy i napewno kupie je jak gdzieś spotkam.

Mishe, Peach, Maseczka z wodą lodowcową i brzoskwinią
Po prostu ja pokochałam, tak samo jak pozostałe z tej serii. Minimalistyczne opakowanie które świetnie się prezentuje. Cudowne nawilżenie i nadanie jej miękkości oraz cudowne ochłodzenie po gorącym dniu. Jak dla mnie są to maski, których każdy powinien spróbować.

4x próbki matującego kremu węglowego z Bielendy
Dostałam je przy okazji jakiś zakupów, jakiś czas temu. Krem fajnie matuje i nawilża skórę, ale trzeba uważać żeby nie zostawić sobie czarnych, nieestetycznych smug. Dzięki tym próbkom chyba pokuszę na pełnowartościowy produkt.

Dermaglin, Maseczka do cery trądzikowej
Maseczka jest zrobiona z naturalnych składników, przez nie pachnie zachęcająco. Ma dziwną konsystencje i jest jej naprawdę dużo. Swój egzemplarz mam z Shinybox, sama się na nią nigdy nie skuszę. Maseczka nie zdziałała na mojej twarzy nic.

Bielenda, Hydra Care, Maseczka peel-off aloes & kokos
Jak na maseczkę peel-off byłam w szoku jak fajnie nawilżyła moją twarz. Kosztuje niewiele i jest jej na dwa użycia. Napewno zaopatrzę się w jeszcze jedną.

2x Muju, Carnival, Maska rozświetlająca
Kocham tą maskę równie mocno jak te owocowe z Mishe. Kupiłam je na wyprzedaży w Biedronce za 0,99 zł. Jak znajdę je gdzieś to napewno się w nie zaopatrzę. Zostawiają fajny efekt rozświetlenia. Polecam.

Perfecta, Express Mask, Moc Rozświetlenia
Znalazłam ją na dnie swoich zapasów kosmetycznych i przypomniało mi to dlaczego ja unikam. Jej rozświetlenie wygląda jakbyśmy nałożyły płynny rozświetlacz, pielęgnować nie pielęgnuje nic. Totalny bubel.

Bielenda, Mango Balango, Bąbelkująca maseczka energetyzująca
Bąbelkujące maseczki dla mnie totalny hit, szczególnie te owocowe z Bielendy. Ta maseczka fajnie odżywiła i rozpromieniła twarz.

BeBeauty, Glitter Mask, Peel - off nawilżający
Totalny bubel. Maseczka jedynie fajnie wygląda. Jako że jest to peel-off, daje uczucie wygładzenia cery.

Bielenda, Gold Detox, Detox & Regeneracja
Maseczka sama w sobie jest ok. Cera jest po niej tak jakby odżywiona i rozpromieniona. Moim zdaniem lepiej by się sprawdziła jako peel-off, bo jej zmycie jest naprawdę ciężkie.

BeBeauty, Japoński Rytuał piękna, Ekspresowa maska do twarzy
Maseczka jest bardzo fajnym rozwiązaniem dla osób, którym się wiecznie śpieszy. Fajnie nawilża, ładnie pachnie i konsystencją przypomina krem do twarzy.

Zobacz post

Muju Maska do twarzy w płacie, Carnival, Rozświetlająca

Maska rozświetlająca marki Muju z serii Carnival. Złapałam ją w Biedronce ok. miesiącu temu za zawrotną cenę 99 gr. Oczywiście odrazu kupiła 5 sztuk tej samej maski. Maska jest bardzo mocno nasączona i po upłynięciu wyznaczonego czasu esencji dalej jest dość sporo co można wklepać w dekolt oraz szyję. Maska fajnie odżywia i rozświetla cerę. Podczas zakładania nic się nie rozrywa ani nie niszczy, więc jest całkiem w porządku jak na maskę za złotówkę.

Zobacz post

Muju Maska do twarzy w płacie, Carnival, Rozświetlająca

Ta maseczka jest taka świetna! Jestem zachwycona wszystkim: począwszy od ceny (5 zł), działania jak i wyglądu i zapachu! Jest boska. Wygląda pięknie, ja od zawsze uwielbiam maski karnawałowe więc jak zobaczyłam ta maseczkę od razu wiedziałam, że będzie moja. Mimo że wyglądam jak przybysz z zupełnie innej galaktyki to i rąk założenie jej sprawiło mi frajdę.
Ta jest rozświetlająca z jarmużem, miodem i witaminą B3. Ma zadanie nawilzyć i rozświetlić skórę, by wrócił wypoczęty wygląd i blask. I to w zasadzie się sprawdziło. Maskę nałożyłam wieczorem, po intensywnym i ciężkim dniu. Po zdjęciu jej i wklepaniu resztek w skórę zauważyłam znaczną poprawę wyglądu buzi. Skóra zrobiła się gładsza, jednolita, przyjemniejsza w dotyku i rozświetlona. Nie podrażniła mnie, czym mnie zaskoczyła, bo większość maseczek muszę szybko ściągać. Pachnie obłędnie, zdecydowanie dla zwolenników owocowych zapachów. Bardzo polecam tę maseczki, kupiłam je w Biedronce. Jak będą jeszcze dostępne to skuszę się na wszystkie. Póki co mam jeszcze różową.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem