18 na 18 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Korygujący krem pod oczy doskonale sprawdza się jako superbaza rozświetlająca pod makijaż, a przy wypielęgnowanej skórze pod oczami może zastąpić korektor.
Krem zawiera Superox C, wyjątkowy ekstrakt z australijskiej śliwki kakadu, czyli owocu, który ma największą na świecie zawartość witaminy C i polifenoli. To składnik, który m.in. podnosi zdolność odbijania światła przez skórę, dosłownie r ...

Korygujący krem pod oczy doskonale sprawdza się jako superbaza rozświetlająca pod makijaż, a przy wypielęgnowanej skórze pod oczami może zastąpić korektor.
Krem zawiera Superox C, wyjątkowy ekst ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 09.04.2019 przez GlamRock

Resibo krem pod oczy

Krem pod oczy Resibo ❤️

Kupiłam go na wyprzedaży „Krótka data ważności” w Naturze. Oczywiście od zawsze byłam ciekawa tych kosmetyków.

Krem pod oczy zamknięty jest w zgrabnej buteleczce z pompką. Na uwagę zasługuje również szata graficzna. Wygląd jest nienachalny, kobiecy i delikatny.

Pompka buteleczki jest wygodna i dozuje idealną porcję kosmetyku „na raz”.

Sam krem jest dość gęsty, z lekko żółtym odcieniem. Bardzo dobrze się rozprowadza, pozostawiając skórę pod oczami gładką i nawilżoną. Skóra po używaniu kremu jest widocznie nawilżona i delikatniejsza.

Nie pojawiły się u mnie żadne zaczerwienienia, opuchnięcia, ani nic z tych rzeczy.

Zobacz post

Resibo Krem pod oczy

RESIBO
Krem pod oczy

W stu procentach wegański kosmetyk ma za zadanie poprawić mikrokrążenie, wygładzać zmarszczki oraz zredukować widoczność obrzęków i cieni. Ma 98,7% naturalnych składników.

Krem jest bardzo wydajny. Lekka formuła otula wrażliwe okolice oka delikatną, przyjemną powłoczką. Skóra jest super nawilżona. Trzeba chwilkę odczekać by się wchłonął. Krem nie roluje się na skórze. Nie zapycha jej.

Zobacz post

Resibo Krem pod oczy, 100% Vegan

RESiBO
Krem pod oczy

To produkt 100% wegański. Ma poprawiać mikrokrążenie skóry, redukować cienie i obrzęki, wygładzać zmarszczki i nawilżać.

Krem ma biały kolor i jest gęsty. Treściwy produkt jest bardzo wydajny. Takie maleństwo starczyło na kilka użyć. Krem świetnie nawilża skórę pod oczami, jest ona przyjemnie miękka w dotyku. Skóra jest wygładzona.

Zobacz post

Resibo Krem pod oczy

RESIBO - Lekki krem pod oczy
👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️👁️
Próbka wystarczyła mi 3 dni użytkowania rano i wieczorem. Krem jest w 100% wegański i w 98,7% naturalny. Ma bardzo ładny skład bogaty w oleje i ekstrakty. Krem jest naprawdę lekki, bardzo fajnie i szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze lepkiego filmu. Jego konsystencja jest aksamitna, aplikacja jest więc przyjemna. Krem wydaje się być wydajny.
Co zauważyłam przy tych krótkich testach :
👁️ skóra wokół oczu była gładka
👁️krem nie podrażnił oczu, nie było wrażenia ściągnięcia, a jedynie efekt przyjemnego otulenia
👁️ fajnie nawilżona i ukojona skóra
👁️ promienna skóra, wyglądająca na wypoczętą
Producent obiecuje redukcję cieni pod oczami i obrzęków, a także zmarszczek. Nie jestem tego w stanie stwierdzić, gdyż ten problem u mnie nie występuje. Wydaje mi się, że z redukcją obrzęków krem mógłby sobie poradzić, gdyż fajnie koi skórę.
Jedyna rzecz, która nie do końca mi odpowiada to zapach. Krem nie ma intensywnego zapachu, nie pachnie niczym konkretnym, ale dla mojego nosa ten zapach jest dziwny, trochę taki "mechaniczny" - nie wiem jak to określić 🙈
Ogólnie nie używam kremów pod oczy, wolę te okolice traktować serum. Nie skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie choć kremik jest godny uwagi i polecenia.

Zobacz post


Krem pod oczy resibo

Resibo korygujący krem pod oczy #brightnow , to wspaniały kosmetyk. Pachnie bardzo delikatnie, nie ma dodanych żadnych "parfiumów" więc pachnie składnikami. Wśród nich znajdziemy składniki aktywne - Superox C, kofeina, SKINectura, skwalan roślinny. Składniki te silnie nawilżają, regenerują, wypełniają zmarszczki. Do tego krem rozświetla skórę, może służyć jako rozświetlająca baza i do tego dzięki zawartemu pigmentowi lekko koryguje koloryt. Mi się świetnie sprawdzał w roli bazy pod makijaż na całą twarz, jednak 15ml w cenie ok 75zl to dużo i w tym celu używałam go tylko na wyjątkowe okazje. Jakiegoś magicznego działania pod oczami nie zauważyłam- owszem pięknie rozświetlał skórę, nawilżał i bardzo dobrze na nim wyglądał korektor, ale nie zmniejszał zasinienia ani nie wygładził zmarszczek. Mimo to rozważam jego zakup i stosowanie jako baza pod makijaż, bo autentycznie cudownie sprawdzał się w tej roli. Skóra była rozświetlona, wygładzona, jak po użyciu fotoszopa. Polecam go jako krem pod oczy, a kocham jako bazę.
.
.
.
Zdjęcia mają nałożony filtr #soft z #presetto i wyglądają z nim przepięknie

Zobacz post

Próbki zużyte w październiku

Ostatnia partia moich zużyć z października to grupa kosmetyków, którą usilnie próbuję ostatnio zmniejszyć. Oczywiście chodzi o próbki. To nie jest zbyt łatwe, ponieważ nakładanie wielu różnych substancji, w krótkim czasie nie sprzyja testom, a wręcz może pogorszyć stan cery. Bardzo nie lubię testować próbek, w trakcie, gdy akurat używam jakiś dany kosmetyk. Najczęściej ten dylemat dotyczy kremów do twarzy, próbek kremów zawsze jest najwięcej. Najchętniej zużywam je pomiędzy kremem wykończonym, a jeszcze nowo zaczętym. Tym razem jednak sytuacja była nieco inna, ponieważ:

Postanowiłam użyć próbki kremu BB od Vianka, w obu wersjach kolorystycznych. Krótko mówiąc: nie powaliły mnie te kosmetyki. Nie wyglądały one dobrze na mojej twarzy, jeszcze jaśniejszy kolor w miarę wyglądał ok, szczególnie z daleka (bo z bliska było źle), jednak ciemniejszy kolor to była masakra. Nie dość, że mocno mi się odznaczał to jeszcze się ważył . Oba po pewnym czasie się ważyły, słabiutko.

Pozostałe dwie próbki Vianka były po prostu już po dacie, dlatego nie zdecydowałam się użyć ich do twarzy, a do stóp Bardzo nie lubię niczego marnować, dlatego zużywam, choćby do stóp to zużywam. Kosmetyki raczej się nie popsuły, a stoki były nawilżone .

Krem pod oczy od Resibo też zaczęłam zużywać ze względu na zbliżającą się datę przydatności do użycia. Kremik okazał się być bardzo silnie odżywczy, nawilżający i nie podrażnił delikatnej okolicy oka. Wydał mi się bardzo w porządku. Konsystencja jest gęsta i chwilę minie nim się wchłonie, ale nie przeszkadzało mi to. Doskonale reaguje na wklepywanie go w skórę.

Zobacz post

Denko Październik 2021

⭐Denko 10/2021⭐

💚 Płyn micelarny Bielenda Eco Nature - sprawdził się bardzo dobrze poza momentem, gdy doznałam silnego podrażnienia skóry, wówczas mocno mnie piekł i miałam wrażenie, że zaostrza zmiany, więc musiałam go odstawić. Jednak gdy wróciłam po zażegnaniu kryzysu to już wszystko było w porządku.
⭐Ocena: 4/5

💚 Peeling Rozświetlająca Marchewka Naturolove - Cudowne odkrycie za sprawą pudełka "Naturalnie z pudełka" 👍
Pięknie się mieni na skórze, nawet kilka dni po wykonaniu peelingu, coś wspaniałego! Do tego ślicznie pachnie o dobrze peelinguje. Na plus również szklane opakowanie!
⭐Ocena 5/5

👎 Wcierka stymulująca, wasabi Hairy Tale Cosmetics - bardzo wierzyłam w to, że zadziała, jednak jedyne co stymulowała to wzmożone wypadanie włosów nie zmieniło się u mnie nic, ani dieta, ani stres tylko ta wcierka. Żywię ogromną nadzieję, że pozostałe ich wcierki wypadną lepiej! Niestety nie u każdego wszystko się sprawdzi :< Na plus niesamowita wydajność!
⭐Ocena 2/5

💚 Pianka do twarzy Biolaven naprawdę pięknie pachnie, a do tego doskonale oczyszcza i nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Atomizer tworzy zwartą, gęstą piankę, którą bardzo przyjemnie się używało.
⭐Ocena 5/5

💚 Złota Aralia od firmy Orientana po raz kolejny sprawdziła się rewelacyjnie! Nie dość, że ślicznie wygląda na twarzy to jeszcze skóra po jej zmyciu jest cudownie odżywiona, nawilżona i sprężysta.
⭐Ocena 5/5

💚 Maska Aqua Shot Soraya - to turbo nawilżenie instant! Ponownie odczuwałam pieczenie w początkowej fazie po jej nałożeniu, jednak póxniej ten efekt zanikł, a zastąpiło go uczucie świeżości i chłodu.
⭐Ocena 5/5

💚 Maska oczyszczająca Pusheen to takie małe cudowności o ślicznym zapachu pomarańczki . Sama płachta nie jest zbyt duża, ale nie przeszkadza mi to. Bardzo przyjemnie ukoiła skórę a także ją nawilżyła.
⭐Ocena 5/5

💚 Ziemniaczana maska Fitokosmetyk, to maska, która kosztuje naprawdę mało, a do tego jest bardzo przyjemna w użyciu i daje efekt! Skóra po użyciu była przyjemna w dotyku, sprężysta, rozświetlona i nawilżona.
⭐Ocena 5/5

💚 Próbka kremu pod oczy Resibo - bardzo obiecujący kosmetyk! Skóra dobrze go tolerowała i była w dobrej kondycji.
⭐Ocena 5/5

⭐ Próbki Vianek: kremy BB niestety słabiutko, ten jaśniejszy kolor nawet dawał radę, ale 2 fatalnie, lubił mi zrobić ciasteczko na twarzy poza tym mocno się odznaczał. Reszta próbek niestety po terminie, więc zużyta do stóp, w każdym razie - stopy zadowolone

Zobacz post

Resibo probka kremu pod oczy

Veganski krem pod oczy znalazlam w paczuszce od @sjemaziomq😀.
Maleńka saszetka a w niej dość rzadki krem o lekkiej konsystencji i bardzo przyjemnym naturalnym zapachu. Krem jest wydajny wydaje mi sie że dość dobrze nawilża nie uczulił mnie co jest plusem. Jest on w 100%wegański kolejny plus dla niego za to. Szybko sie wchłania

Zobacz post


Resibo krem pod oczy

Krem pod oczy od Resibo który jak dla mnie jest troszkę przereklamowany. Jest dość drogi, bo kosztuje około 90zł, a niestety niczym nie wyróżnia się spośród innych kremów naturalnych w granicach około 20zł. Z plusów krem nawilża skórę, nie uczula, nie podrażnia, ma dość gęstą konsystencje. Skóra wygląda na zdrową i nawilżoną jednak patrząc z bliska widać, ze zmarszczki są jakie były więc krem działa jedynie powierzchniowo i doraźnie. Inny plus to wygodne opakowanie z pompką, świetna aplikacja produktu. Krem jest wydajny i starcza na kilka miesięcy przy stosowaniu rano i wieczorem, zapach neutralny typowy dla produktów Resibo. Generalnie za taką cenę spodziewałam się naprawdę widocznych efektów i rezultatów stosowania. Krem trafił w moje ręce jak prezent świąteczny z czego mega się cieszę, bo gdybym sama go kupiła to pewnie żałowałabym tej decyzji.

Zobacz post

próbki, kremy pod oczy

Kilka próbek kremów pod oczy, które udało mi się zdenkować już jakis czas temu. Mam tu próbki od sylveco, resibo, oriflame, mincer, mokosh oraz for life&madaga. Każda z tych próbek była dołączona do różnych paczuszek od Naszych kochanych clouders . Przyznam, że nie trafiłam na żaden bubel w tych kremach. Każda z nich przyjemnie pachniała, była wydajna i dawała efekt taki jakiego oczekiwałam. Na pewno wszystkie fajnie nawilżały, liftingowały. Dawały dłuższy lub krótszy efekt ale sprawiały, że skóra pod oczami była mięciutka, delikatna. Wszystkie te próbki są warte większej uwagi .

Zobacz post

Zestaw próbek od Resibo

Zamówienia z Resibo.pl zawsze obfitują w próbki ich innych produktów, co uwielbiam . Jest tyle do przetestowania! W mojej kolekcji do zużycia są:
🌟 Glow, Rozświetlający krem do twarzy - testowałam go już, ale chętnie sprawdzę raz jeszcze, bo podobno dopracowali kwestię zapachową. Ostatnio zapach był okropny. 😅🙈
🌟 Krem do twarzy, Liftingujący - ten krem bardzo mnie ciekawi, ponoć jego działanie jest ultramocne!
🌟 Krem do twarzy, Lekki, Nawilżający i regenerujący - coś stworzonego dla mnie na lato, muszę również wypróbować
🌟 Krem pod oczy - słyszałam o nim wiele dobrego!
🌟 Miejski krem ochronny - zużyłam kiedyś już jedno opakowanie i byłam bardzo zadowolona .
🌟 Balsam do ciała, Odżywczy - co prawda bardziej ciekawi mnie antycellulitowy balsam, ale ten również chętnie sprawdzę!

Zobacz post

próbki czerwiec 2020 próbki pod oczy

Kolejne próbki, które wylądowały w czerwcowym denku.

Mincer Pharma, BotoLiftX, Krem pod oczy i okolice ust, Wszystkie typy cery. Krem nie wywołał u mnie jakiegoś specjalnego efektu wow ale sprawdził się nawet spoko. Ładnie pachnie, fajnie nawilża i wygładza. Jest dość wydajny, ładnie pachnie, taki o zwyklaczek.
Mokosh, Serum pod oczy, Liposomowe, Ogórek. To serum cudownie wpływało na moją skórę. Bardzo ładnie pachniało, było tłuste ale rano na skórze nie było już tego czuć. Skóra po jego użyciu była idealnie nawilzona, jędrna, wypoczęta, mniej spuchnięta i milutka w dotyku. Malutka saszetka była bardzo wydajna. Kosmetyk wart większej uwagi.
Resibo, Krem pod oczy. To nie moja pierwsza próbka tego kremu. Przyznam, że bardzo pozytywnie sie u mnie sprawdza. Skóra pod moimi oczami była za każdym razem świetnie nawilżona, delikatna i mega gładziutka. Próbka była wydajna, krem lekki i odprężająco pachnie.

Mokosh i Resibo są tu zdecydowanie moimi faworytami .

Zobacz post


Krem pod oczy Resibo

Próbka kremu Resibo - krem pozytywnie mnie zaskoczył. Ma lekką konsystencje, ale jednocześnie bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę pod okiem. Najbardziej przyciąga zapach, który bardzo przypadł mi do gustu. Jest wyczuwalny, ale jednocześnie nie jest nachalny. Myślę, że skusze się na jego pełnowymiarowe opakowanie.

Zobacz post

kosmetyki kremy pod oczy resibo

Krem pod oczy firmy Resibo, który dostałam jako gratis do swopa. Kremik na ma raczej zbyt pozytywnych opinii, więc nie spieszyło mi się by go przetestować jednak kilka dni temu nadszedł ten czas.
Zacznę może od tego co widzimy na pierwszy rzut oka - opakowanie jest przepiękne, bardzo kolorowe, ale też przez jasno beżowy kolorek sugerują, że może to być naturalny produkt.
Jeżeli chodzi o zapach - jest bardzo mocny, chemiczny. Przypomina mi troszkę zapach z dzieciństwa gdy w sąsiedztwie miałam kwiaciarnie, i zapach tych wszystkich kwiatów był pomieszany i bardzo mocny.
Konsystencja kremu jest w porządku, nie jest gęsta, a raczej troszkę wodnista i delikatna.Po jakiejś chwili od nałożenia kremu miałam uczucie ściągnięcie skóry. Krem powinniśmy wklepać opuszkami palców, pomimo to parę godzin od wklepania kremu miałam wrażenie, że nadal go mam na skórze, tylko że jest przyschnięty. Jeżeli chodzi o to czy kremik zrobić coś z moją skórą pod oczami to mam wrażenie, że sińce były troszkę mniejsze, jednak nie jestem pewna na 100% czy to zasługa kremu czy tego, że lepiej sypiam.
Krem nie podrażnił, nie uczulił. Szczerze? Po opiniach myślałam, że będzie gorszy, jednak jak dla mnie oceniam go 7/10. W opakowaniu znajduję się 1 ml produktu, użyłam już dwa razy, i z tego co widzę wystarczy mi pewnie na jeszcze dwa użycia.

Zobacz post

Denko

Moje denko z dwóch ostanich tygodni grudnia. Z dwóch pierwszych tydodni denko już pokazywałam w chmurce teraz kolej na następna.
Jako że jest to okres zimowy zużyłam dość sporo umiaczy kąpielowych.
Z kuli do kąpieli z Reniferkiem i soli Tetesept nie byłam zadowlona natomiast z reszty jak najbardziej tak. Zwłaszcza z kuli w kształcie truskawki z Lusha i soli Dresdner Essenz- to zdecydowanie moje hity tego miesiąca.
Oczywiście znalazły się tu dwa żle od Isany, jeden z nich, a mianowicie knuddel mich zapadł mi w pamięć przez swój przyjemny waniliowo ciasteczkowy zapach.
Krem pod oczy z Resibo nie zrobił na mnie wrażenia i więcej po niego nie sięgnę.
Dwie maseczki do włosów w czepku z Actiona też niebyły jakieś rewelacyjne natomiast maska w płachcie do twarzy firmy Ps.. była w porządku i chętnie jeszcze bym ją kupiła.
Antyperspiranty z Dove to moje ulubieńce od lat wiec i w tym przypadku byłam zadowlona.
Truskawkowy sorbet do ciała od Selfie Project zapadł mi w pamięć przez swój piękny zapach, ale raczej nie na tyle żeby kupić go ponownie.
Oliwkowy żel do higieny intymnej z Ziaji bardzo lubię i często do niego wracam, tak samo jak ortodontyczny płyn do płukania jamy ustnej z Vitis.
Lakier do włosów z Batiste okazał się rownież fajnym produktem.
W ramach grudniowej akcji zużywania próbek udało mi się zużyć ich 7 sztuk.
Najbardziej zadowlona byłam z kremu pod oczy z avocado od Kiehl’s oraz maseczki oczyszczającej z The body shop z węglem himalajskim. Bardzo spodobał mi się też peeling do twarzy od Clinique oraz próbka perfum Ted Baker-Polly. Reszta była całkiem ok ale nie na tyle bym kupiła pełnowymiarowy produkt.
Zdecydowana większość produktów pojawiła się u mnie w chmurkach.
Jak na dwutygodniowe zużycia jestem zadowlona i chętnie w tym roku będę kontynuowała denka w moich chmurkach. 🙂

Zobacz post

Resibo Krem pod oczy

Krem pod oczy poprawiający mikrokrążenie , redukujący cienie i obrzęki oraz redukujący zmarszczki.

Na ten krem skusiłam się po przeczytaniu dużej ilości pozytywnych opinii na internecie. Kosztował 100zł więc wcale nie mało. Kremik znajduję się w plastikowej buteleczce z pompką i do tego jeszcze był schowany do kartonowego, twardego, okrągłego opakowania z zamknięciem, które bardzo ładnie się prezentuję. Szata graficzna jest minimalistyczna, ale bardzo mi się podoba. Krem ma pojemność 15ml. Konsystencja jest rzadka, ale nie przelewająca się. Skóra pod oczami po jego użyciu była delikatnie nawilżona, a drobne linie jakby zmniejszone, ale na pewno nie działał na moje worki i cienie. Jeśli zsumuję koszt tego kremu i działanie to niestety ale nie było szału i więcej na pewno go nie kupie.

Zobacz post


kosmetyki probki resibo

Trzy próbki kremów od firmy Resibo jakie miałam okazję wytestować już jakiś czas temu. Są to :
Próbka kremu ultranawilżającego ,
Próbka kremu odżywczego ,
Próbka kremu pod oczy .
Każda z próbek ma po 2 ml i przyznam, że spokojnie mi starczyły na dwie aplikacje. Ich zapachy jakoś szczególnie nie różniły się od siebie, tak sama jak ich konsystencja i kolor. Ich zapach przypomina mi jakąś przyprawę , najbardziej zbliża mnie do cynamonu. Kremy rewelacyjnie się wchłaniały i idealnie nawilżały a skóra po ich użyciu była gładziutka i miękka . O próbce kremu pod oczy nic jeszcze nie pisała ale przyznam, że ona najbardziej mnie zaskoczyła - pozytywnie oczywiście . Krem idealnie naprężył skórę pod oczami i sprawił , że była delikatna i świetnie wyglądała. Ceny pełnowartościowych produktów są dość wysokie i raczej po nie w najbliższym czasie nie sięgnę choć wiem, że jest warto . Resibo ma też bardzo ciekawą szatę graficzną opakowań co jest też dużym plusem .

Zobacz post

kosmetyki probki resibo

2.
Dziś gdy tylko rano wstałam wzięłam się za naszykowaną próbkę kremu pod oczy od Resibo. Zacznę od tego, że krem na bardzo fajną, lekką i delikatną konsystencję a rozsmarowywanie go jest na prawdę przyjemne. Jak działa? , moja skóra pod oczami jest świetnie nawilżona, delikatna i mega gładziutka. Dodatkowo jej zapach bardzo mi się podoba, troszkę przypomina cynamon- pierniki . 2ml kremu zawarte w saszetce wystarcza mi na 2 dobre zastosowania co mi się w sumie podoba. Sama szata graficzna próbki bardzo zachęca Nas do użycia jej i ja sama chętnie to zrobiłam . Jestem na prawdę z niej zadowolona i myślę, że kosmetyk jest wart większej uwagi .

Zobacz post

resibo

Próbka kremu pod oczy firmy Resibo, którą znalazłam w jednym z zamówień Internetowych. Próbeczka to zaledwie 1 ml, ale spokojnie wystarczy na kilka użyć (mnie starczyło na 2 dni po dwie aplikacje czyli 4 ). Krem zawiera olej arganowy, kofeinę, ekstrakty ze skórki cytryny, z nasion dyni, wyciąg z korzenia rabarbaru oraz ekstrakt z kłączy ruszczyka kolczastego i wyciąg z ziela nawłości. Krem ma za zadanie zniwelować cienie i obrzęki pod oczami, rozświetlić spojrzenie i wypchnąć zmarszczki od środka.

Niestety na stosowaniu tylko próbki zbyt dużego efektu nie można zobaczyć, ale zauważyłam dwie ważne rzeczy:
* Jest lekki i przyjemny, a także bardzo wydajny
* Niestety ze względu na zapach nie zdecydowałabym się na zakup pełnowartościowego produktu, dla mnie krem śmierci jak klej szkolny, a ten zapach drażni na tyle, że wywołał u mnie ból głowy

Zobacz post
1