3 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.03.2019 przez sufcia72

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Be Cute

Maseczka do twarzy firmy Balea z serii be cute. Posiada bardzo ładny kwiatowy zapach. Maseczka wspaniale odpręża, zapewnia promienną cerę oraz długotrwałe nawilżenie. Dzięki niej skóra jest bardzo dobrze odświeżona, nawilżona ale także wygładzona i przyjemna w dotyku.Tkanina jest dość dobrze nasączona dlatego nadmiar maseczki dodatkowo wklepuje w twarz i szyję. Maseczka dość dobrze przylega do twarzy. Kupiona w drogerii DM. Polecam 😊

Zobacz post

Zimowe maseczki do twarzy

Zimowe maseczki do twarzy jakie miałam okazję testować. Przyznam szczerze, że do każdej z nich podeszłam z ogromnym entuzjazmem. Uwielbiam maseczki, a zimowe kosmetyki to coś na co zawsze bardzo czekam. Niestety, ale każda z nich na swój sposób mnie zawiodła. Mamy tutaj maseczki różnych firm takich jak: Face Love, Balea czy Marion. Dodatkowo dwie z nich są maseczkami w płachcie, a Marion wyjątkowo w kremie. To co je łączy to wygląd świąteczny, gdzie maseczki dodatkowo miały również nadruk na płachcie. Zapachy były bardzo różne, najbardziej świąteczny miała pierniczkowa maseczka z Marion, a zupełnie odbiegający od świąt był jelonek ze swoim różanym zapachem. Nie mam tu niestety swojego ulubieńca, ani też takiej, która byłaby najgorsza. Żadnej z nich nie użyłabym ponownie. Maseczka od Face Love z Mikołajem miała za zadanie regenerację oraz nawilżenie i wygładzenie i dała najlepszy efekt ze wszystkich, jednak jej cena i trudności podczas użycia wzbudziły więcej negatywnych emocji. Dokładną recenzję znajdziecie tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/860632-face-love-maseczka-do-twarzy-w-plachcie-mikolaj/
Maseczka z jelonkiem również miała przynieść regenerację, ale tutaj dodatkowo pojawia się odprężenie. W przypadku tej maseczki plusem było przyjemne odświeżenie skóry, jednak minus w postaci lepienia się i bardzo krótkotrwałych efektów. Mimo nadruku jelonka, który mi kojarzy się właśnie ze świętami, ten różany zapach trochę się gryzł. Dokładna recenzja tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/861710-balea-maseczka-do-twarzy-w-placie-be-cute/ i ostatnia to maseczka najtańsza z tego zestawienia o zupełnie innej strukturze, bo mamy tutaj formę kremu. U mnie kompletnie się nie sprawdziła, bo mimo dużej ilości w saszetce kosmetyk miałam wrażenie, że w ogóle nie wchłonął się w skórę, a nieprzyjemne mrowienie podczas trzymania ją na twarzy wykluczało przeciągnięcie czasu podanego przez producenta. Jej zadaniem było wygładzenie i owszem przez bardzo krótki czas był to efekt zauważalny, ale zbyt krótki by sięgnąć po nią ponownie. Dokładna recenzja oczywiście tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/884662-zimowy-relaks-maseczka-wygladzajaca-od-marion/ . Zawsze staram się znaleźć plusy, ale tutaj jest ich zdecydowanie mniej niż minusów, a w przypadku kosmetyków lubię gdy ich użycie jest równie przyjemne co widoczne efekty.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Be Cute

Maseczka w płachcie firmy Balea z serii Be Cute z uroczym jelonkiem. Jej zadaniem jest regeneracja i odprężenie skóry. Zawiera między innymi kwas hialuronowy czy wyciąg z dzikiej róży co sprawia, że posiada również właściwości nawilżające i delikatnie rozświetlające. Przyznam szczerze, że maski w płachcie uwielbiam i z tych korzystam najczęściej, a te w ładnych opakowaniach czy z nadrukami wołają do mnie najbardziej. Bawełniana płachta miała nadruk jelonka co dodatkowo urozmaicało jej użycie. Po otwarciu saszetki poczułam zapach dzikiej róży. Był on dość intensywny, ale nie męczący. Maska była dość dobrze nasączona esencją. Czas trzymania jej na skórze to standardowo około 15-20 minut. U mnie było to właśnie około 15. Niestety maska wywołała efekt, którego bardzo nie lubię czyli lepienie i błyszczenie się skóry. Delikatnie przemyłam ją więc letnią wodą, ale i to na niewiele się zdało. Dopiero przemycie płynem micelarnym sprawiło, że skóra przestała się kleić. Buzia była miękka w dotyku i dość dobrze nawilżona. Na szczęście nie wystąpiło żadne podrażnienie, a błyszczenie ustąpiło. Efekt miękkości skóry nie utrzymał się długo, ale zdecydowanie otrzymała odświeżenie. Mam jednak co do niej mieszane uczucia. Pod względem wizualnym cudowna, ale jej działanie było dość krótkotrwałe, a dodając do tego przygodę z lepieniem się skóry sprawia, że więc bym po nią nie sięgnęła i tym samym nie poleciła.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Be Cute

Maska w płachcie Balea be cute z nadrukiem słodkiego jelonka. Maska zawiera ekstrakt z dzikiej rożny oraz kwas hialuronowy. Płachta jest dość dobrze wycięta, przylega do twarzy i nie odkleja się w trakcie 15-minutowego zabiegu. Jest dobrze nasączona, aż musiałam ją troszkę odsączyć. Przepięknie i delikatnie pachnie różą. Po jej zdjęciu resztę esencji wklepałam w twarz. Buzia była wyraźnie odprężona, lekko napięta i miękka. Z przyjemnością użyję jej ponownie, bo nie tylko cudownie wygląda ale też super działa.

Zobacz post

Balea Maseczka do twarzy,Be Cute

Dziś kolejny wolny dzień więc maseczkę mogłam sobie zaaplikować znacznie wcześniej niż zwykle.Dziś wybrałam BALEA Be Cute Tuchmaske - regeneracyjną maskę w płachcie z ekstraktem z dzikiej róży i kwasem hialuronowym.Maseczka umieszczona w saszetce bardzo mocno nasączona ale to mi akurat odpowiada bo bardzo lubię różany zapach.Płachta jest dość dobrze skrojona co prawda troszkę mi się odklejała pod brodą ale co jakiś czas przygładziłam te miejsca i spokojnie wytrzymała na twarzy prawie 30 minut.Strasznie lubię maseczki z takimi fajnymi nadrukami bo nie tylko poprawiam sobie stan skóry,ale także stan psychiczny bo wprawiają mnie zawsze w doskonały nastrój.Jak wspomniałam maseczka fajnie przylegała do twarzy dając takie miłe i delikatne odczucie chłodku,a że zapach miała bardzo fajny aplikacja była niesamowicie przyjemna.Po ściągnięciu zauważyłam jak fajnie napięta i miła w dotyku jest moja skóra,jest też doskonale rozjaśniona,ale nie wiem czy to dzięki sarence czy też wczorajszej masce nocnej.Ogólnie uważam że to jedna z fajniejszych maseczek od Balea szkoda że nie udało mi się zdobyć drugiej z limitowanej edycji świątecznej .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem