9 na 11 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 08.03.2019 przez ralpf

Treaclemoon Sól do kąpieli, The Dream Catcher

Treaclemoon - Sól do kąpieli, The Dream Catcher.
Miałam ogromną ochotę poleżeć w wannie a na poprawienie nastroju i miły relaks wybór padł na sól, którą dostałam od kochanej Elizy @bow90 na urodziny.
Umilacz zamknięty w uroczej fioletowej saszetce co ciekawe sól ma niebiesko białe kryształki a barwi wodę na fioletowo i tworzy na niej małą piankę. Napisane ma na opakowaniu, że pachnie wanilią, figą i granatem. Powiem szczerze, że żaden zapach nie gra pierwszych skrzypiec tylko razem tworzą słodki zapach z lekką nutą kwaskową co mi się bardzo podoba. Skóra podczas kąpieli jest ,,śliska" co znaczy, że sól zawiera olejki pielęgnacyjne i na wodzie unosi się delikatna tłusta warstwa. Skóra jest trochę nawilżona ale ja użyłam jeszcze balsamu po kąpieli bo potrzebowałam takiej dawki nawilżenia.
Kąpiel zdecydowanie była relaksująca i przyjemna a skóra fajnie się mieni drobinkami brokatu oraz pachnie dłuższy czas po kąpieli.😍 Bardzo polecam!

Zobacz post

Treaclemoon Sól do kąpieli, The Dream Catcher

Sól do kąpieli The Dream Catcher Treaclemoon o zapachu figi, granatu i wanilii. Na początku uwagę przykuwa piękne, estetyczne opakowanie, które szybko wpada w oko. Saszetka ma 80 g, więc jest idealna na jedną kąpiel. Sól ma cudowny, intensywny zapach, który można już poczuć przez opakowanie, a po wsypaniu do wanny rozchodzi się po całej łazience. Jest on słodki i niezwykle otulający. Sól po wrzuceniu do wody dość wolno się rozpuszcza, zabarwia przy tym wodę na granatowy kolor i tworzy pianę. Skóra po kąpieli była delikatna i przyjemna w dotyku. Produkt nie spowodował wysuszenia skóry ani żadnych podrażnień. Jest to cudowny umilacz kąpieli, który pozwala się zrelaksować i wyciszyć, odprężyć po ciężkim dniu. Uwielbiam sole do kąpieli z tej firmy i na pewno przetestuję też inne wersje zapachowe, są idealne na domowe spa.

Zobacz post

Treaclemoon Sól do kąpieli, The Dream Catcher

Treaclemoon, Sól do kąpieli The dream catcher, Figa, Granat i wanilia

Bardzo lubię sole do kąpieli tej marki, tę wersję dostałam od Kochanej @LadyFlower. Sól miała niebieski odcień, ale po wsypaniu do wanny zamienił się on w fioletowy. Woda wyglądała trochę jak burzowe niebo, były tam różne odcienie fioletu i granatu. Zapach był bardzo intensywny w opakowaniu, a po wsypaniu do wanny wcale nie stracił na intensywności, cała łazienka pachniała intensywnie. Zapach był mocno uspokajający , relaksujący i wyciszający. Po kąpieli poszłam praktycznie od razu spać, co rzadko mi się zdarza. Sól zmiękczyła również moją skórę. Ogólnie kąpiel była bardzo przyjemna i chętnie wróciłabym do tej soli

Zobacz post

Treaclemoon Sól do kąpieli, The Dream Catcher

Sól do kąpieli Treaclemoon The Dream Catcher .
To cudo również mam od mojej kochanej Elizki @bow90 . Miałam już kilka różnych soli od tej firmy ale ta pachnie najdziwniej ale jednocześnie ładnie . Szata graficzna opakowania jest świetna, żywa, kolorowa i szybko wpada w oko. Saszetka ma 60g i jak dla mnie idealna jest na jedną miłą kąpiel. Według producenta sól powinna pachnieć figa, wanilia oraz granatem a jak szczerze nie czułam żadnego z nich. Sól ma ciemno granatowy kolor, szybko rozpuszcza się w wodzie i wygląda tak jakbyśmy kąpali się w kałuży . Mamy też troszkę pianki, zapach jest przyjemny i czuć go całą kąpiel. Sól w żaden sposób nie wpływa na skórę bo nie wysusza i nie nawilża. To chyba najsłabsza wersja jaką poznałam do tej pory ale nie była zła .

Zobacz post

Treaclemoon Sól do kąpieli, Pomegranate and Vanilla

Sól do kąpieli Treaclemoon o zapachu granatu i wanilii.

80 g soli zapakowane jest w saszetce o wyrazistym kolorze. Po otwarciu zapach jest naprawdę intensywny. Po wsypaniu do wanny zabarwia on wodę na fioletowo i tworzy delikatną pianę. Zapach wtedy jest już znacznie mniej wyczuwalny.
Sól nie zawiera silikonów, parafiny oraz olejów mineralnych. Została przebadana dermatologicznie.

Zamówiłam ją w drogerii Natura za około 5 zł.

Zobacz post

Treaclemoon Sól do kąpieli, The Dream Catcher

Sól do kąpieli The Dream Catcher o cudownym zapachu figi, granatu i wanilii. Kupiłam ją w drogerii Natura i jest to kolejna sól tej marki, którą miałam okazję zużyć. Muszę przyznać, ze bardzo polubiłam się z marką tych kosmetyków. Sól po wsypaniu do wody, bardzo szybko zmieniła jej kolor. W powietrzu unosił się aromatyczny, bardzo ładny zapach. Po kąpieli, skóra ciała była miękka i przyjemna w dotyku. Cała kąpiel była również mocno relaksująca, za co produkt ten dostaje ode mnie ogromnego plusa. Takie kąpiele, to czysta przyjemność.

Zobacz post

Treaclemoon Sól do kąpieli, The Dream Catcher

Sól do kąpieli Treaclemoon The Dream Catcher kupiłam ją online w Drogerii Natura z a około 6 zł. Bardzo lubię sole z tej firmy dlatego gdy zobaczyłam je dostępne w Naturze wzięłam wszystkie rodzaje . Ta ma bardzo ładną grafikę opakowania. Zapach z tego co wyczytałam to figa, wanilia oraz granat. Przyznam, że to bardzo dziwna mieszanka nie do końca są to moje klimaty . Tak naprawdę to żadnego z wymienionych zapachów nie wyczułam a zwłaszcza wanilii. Sól zabarwia wodę , że wygląda jak brudna . Tworzy się nawet piana, którą jak na sól jest dość obfita. Jak widać na filmiku produkt wolno się rozpuszcza. Zapach jest bardzo mocny wyczuwalny przez całą kąpiel. Kosmetyk nie wysuszył ani nie nawilżył mi skóry. Zostawia niestety osad na wannie. Z tą wersją się nie polubiłam.

Zobacz post


zestaw soli do kapieli

Sole do kąpieli, które będę intensywnie testować . Sól Kneipp oraz Balea zamówiłam na Allegro. Jeśli chodzi o te z Balea skusiły mnie te cudowne piękne grafiki . Poza tym sole z tej firmy mają cudowne intensywne zapachy i dobre składy. Może nie są one pielęgnujące ale nie wywołują u mnie żadnych niepożądanych efektów. Sól Siłacz Manufaktra Piękna kupiłam w Rossmannie za 12 zł. Wydaje mi się, że będzie to zwykła sól bez żadnego zapachu w łazience. Wąchałam już ją i pachnie jakoś nijak. Może jednak mieć dobroczynne działanie na skórę, okaże się. Sole z Treaclemoon kupiłam w Naturze gdy tylko je zobaczyłam kupiłam wszystkie rodzaje. Kosztują 6 zł sztuka więc nie dużo. Miałam już sole z tej firmy i mają mega zapachy, które są bardzo intensywne. Do tego fajnie barwią wodę i mają dobre składy choć niezbyt pielęgnujące.

Zobacz post

kosmetyki denko

Początek kwietnia więc czas na marcowe denko.
Mimo że marzec dłużył mi się okropnie to moje zużycie kosmetyczne nie jest wcale duże w porównaniu do lutego, który zleciał mi bardzo szybko i był krótkim miesiącem. Jednak jestem zadowolona z denka bo trochę kosmetyków się pozbyłam, a potrzebuję dużo miejsca przed urlopem w czerwcu aby obkupić się w nowości.

*Żel pod prysznic Balea o zapachu maślanki i cytryny- żel zdecydowanie stał się moim faworytem jeśli chodzi o żele tej firmy. Słodki ale zarazem kwaskowaty zapach żelu sprawił że uwielbiałam się nim myć.
*Peeling do ciała od Avon o zapachu czekolady- żel miał piękny zapach ciasteczek czekoladowych, jednak miał tak drobne drobinki, które przypominały mi kaszkę manną, że więcej po niego nie sięgnę ponieważ oczekuję od tego typu kosmetyku fajnego zdzierania naskórka, a ten peeling tego mi nie zagwarantował.
*Peeling drobnoziarnisty z balsamem oliwa z oliwek firmy Joanna- mimo że bardzo lubię peelingi tej firmy to z przykrością stwierdzam, że ten nie przypadł mi do gustu. Był strasznie gęsty i mazisty co strasznie mnie denerwowało przy aplikacji. Ciężko również było z wydostaniem końcówki produktu, który przylegał zbicie do ścianek butelki dlatego odpuściłam sobie zużycia końcówki produktu. Zapach również nie przypadł mi do gustu, był trochę za ciężki dla mnie.
*Peeling gruboziarnisty marakuja firmy Joanna- to jest zdecydowane przeciwieństwo wyżej opisanego peelingu tej samej firmy. Produkt miał przyjemną konsystencję, wyczuwalne drobinki, które świetnie zdzierały naskórek, a do tego piękny, orzeźwiający zapach dzięki czemu bardzo chętnie po niego sięgałam. Oczywiście już testuję następny z tej serii.
*Cukrowy peeling Biolove o zapachu truskawki- bardzo fajny peeling, cukier podczas aplikacji przyjemnie masował ciało, dzięki czemu nie tylko dobrze zdzierał naskórek, ale także pobudzał krązenie. Zapach obłędny niczym prawdziwe, dojrzewające truskawki. I sam fakt że bardzo dobrze nawilżał skórę, dlatego użycie balsamu po kąpieli nie było konieczne. Jedynym minusem jest dostępność bo można go zamówić tylko przez internet, a także cena w stosunku do pojemności opakowania. Jednak jest to produkt naturalny i korzystając z promocji można dorwać go w dużo niższej cenie.
*Łagodzący żel do higieny intymnej o zapachu Bławatka Herbal care od Farmony- żel miał gęstą i zbitą konsystencję, ładnie pachniał i dobrze mył jednak miałam wrażenie że podczas jego używania mnie podrażniał dlatego więcej go nie kupię.
*Płyn do płukania jamy ustnej Listerine o smaku zielonej herbaty- bardzo lubię te płyny i pojawiają się w każdym denku. Dobrze oczyszczają i pozostawiają świeży oddech.
*Mgiełka do ciała od Avon o zapachu zielonej herbaty i werbeny- zapach bardzo świeży i orzeźwiający, idealny na lato. Lubię te mgiełki mimo że zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Myślę że może w ciągu lata jeszcze się u mnie pojawi.
*Odżywka do włosów Advanced Hair Regenerate Nourishment do włosów zniszczonych z Dove- początkowo odżywka zrobiła na mnie dobre wrażenie jednak im dłużej jej używałam tym bardziej miałam wrażenie że wysusza moje włosy. Miałam wrażenie że są jak siano przez co strasznie męczyło mnie zużywanie tej odżywki. Więcej na pewno po nią nie sięgnę.
*krem do rąk truskawkowy firmy The Body Shop- przyjemny, delikatny, a zarazem treściwy i dobrze nawilżający krem o cudownym zapachu truskawki. Chętnie go zużyłam i kupiłam ponownie tylko o zapachu grejpfruta.
*Kapsułka do kąpieli The Body Shop o zapachu różowego grejpfruta-bardzo fajna kapsułka, dzięki której moja kąpiel była przyjemna i odprężająca, a skóra nawilżona i przyjemna w dotyku.
*Sole do kąpieli Kneipp- akurat tutaj mam trzy warianty soli, które nie przypadły mi do gustu jeśli chodzi o zapachy aczkolwiek dobrze nawilżały skórę dzięki czemu po kąpieli była przyjemna i miła w dotyku. Na pewno sięgnę jeszcze po te sole ale w innych wariantach zapachowych.
*Sól do kąpieli the dream catcher od Treaclemoon o zapachu figi, granatu i wanilii- przyjemna sól do kąpieli, która fajnie wpłynęła na moją skórę jednak nie sięgnę po ten wariant już ponieważ zapach wcale nie kojarzył mi się z tym, który obiecuje producent mimo że był on ładny i rześki.
*Express yourself- sól do kąpieli- przyjemnie pachniała, ale zapach ulotnił się tuż po rozpuszczeniu w wodzie, barwiła jednak wodę na przyjemnie żółty kolor. Mam jeszcze kilka takich tylko w różnych wersjach w zapasie, ale gdy je zużyję na pewno nie kupię ich ponownie bo jednak lubię gdy podczas kąpieli unosi się przyjemny zapach.
*Próbka maseczki do włosów Intensywna regeneracja L`biotica Biovax- na moją długość włosów było jej troszkę za mało, jednak spisała się dobrze i być może sięgnę po pełnowymiarowy produkt.
*Maseczki w płachcie- spisały się bardzo dobrze, byłam z nich zadowolona i sięgnę na pewno po nie ponownie. Fajnie oczyszczały, nawilżały i wygładzały. Dwie z nich pojawiły się w chmurkach, a dwie kolejne na pewno niebawem doczekają się recenzji.

Zobacz post

kosmetyki do wanny treaclemoon

Sól do kąpieli the dream catcher od Treaclemoon.

Sól do kąpieli znajduję się w fioletowej, dość przyjemnej dla oka saszetce, w której mieści się 80g produktu.
Sól jest o zapachu figi, granatu i wanilii, jednak podczas kąpieli nie wyczulam tutaj takich aromatów. Zapach był przyjemny, aczkolwiek nie taki jaki obiecuje producent. Woda zaś zabarwiła się na niebiesko-szaro, a szczerze mówiąc myślałam że będzie fioletowa mimo to nie przeszkadzało mi to, wytworzyła się również delikatna pianka. Sól nie spowodowała wysuszenia skóry ani żadnych podrażnień wręcz była delikatna i przyjemna w dotyku. Raczej po nią nie sięgnę już z względu na zapach aczkolwiek na pewno wypróbuje inne warianty zapachowe.

Zobacz post

Sól do kapieli Treaclemoon The Dream catcher

🌙 Sól do kapieli Treaclemoon - The Dream Catcher. Zapach: granatu, figi, wanilii. Mieszanka zapachowa, wybuchowa. Dla mnie dosłowny strzał w 10!

⭐️ Zapach niezwykle otulający, odprężający, relaksujący. Na prawdę spisał się świetnie i był wyczuwalny podczas całej kapieli. Oczywiście ulotnił się razem z wypuszczeniem z wanny wody. Spodziewałam się tego efektu. Nie narzekam. Nie nawilża skory, ani nie robi żadnego efektu wow dla skóry, przynajmniej ja tego nie zauważyłam. Jestem zadowolona, bo jest to dla mnie przyjemny umilacz kapieli. Zwłaszcza przez swój śliczny zapach.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem