40 na 50 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Dwa różne zabiegi do stosowania jednocześnie na twarz.
Vegan friendly.
Min. 90% składników pochodzenia naturalnego.
Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową. Maska-peeling do twarzy - głęboko oczyszcza i peelinguje skórę. Zmniejsza widoczność porów i zaskórników. Zapobiega błyszczeniu się skóry. Pozostawia skórę wygładzoną i miękką.
Sposób użycia: Nanieś grubą warstw ...

Dwa różne zabiegi do stosowania jednocześnie na twarz.
Vegan friendly.
Min. 90% składników pochodzenia naturalnego.
Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową. Maska-peeling do ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 26.02.2019 przez ksanaru

Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska do twarzy

Podwójna maseczka marki Cien z serii Food For Skin. Składa się z dwóch mniejszych saszetek, zielona zawiera oczyszczającą maskę-peeling z czarnym węglem i trawą cytrynową a niebieska odświeżającą maskę do twarzy z zieloną glinką i ogórkiem. Maseczki można stosować na dwa sposoby - obie jednocześnie na określone partie twarzy lub osobno, każdą nakładając na całą twarz. Z racji tego, że w opakowaniu jest ich dużo ja zdecydowałam się na ten drugi sposób i nałożyłam je pojedynczo. Zaczęłam od maseczki z peelingiem, która jest dość gęsta, ma szary kolor i całkiem przyjemny zapach. Niestety zaraz po nałożeniu jej na twarz czułam silne pieczenie i miałam ochotę od razu ją zmyć ale zdecydowałam się poczekać chwilę i po kilku minutach pieczenie calkiem ustało. Na szczęście po zmyciu moja skóra nie była podrażniona ani zaczerwieniona. Ta czesc zawiera w sobie malutkie, delikatne drobinki dzięki którym skóra po jej użyciu byla dogłębnie oczyszczona i wygładzona, jednak trochę ściągnięta. Potem siegnelam po część drugą - odświeżającą i tu niestety też wystąpiło pieczenie... Krótsze i mniej intensywne ale jednak. Ta ma jasny kolor i inny, lecz także przyjemny zapach. Dzięki tej wersji moja skóra stała się nawilżona, miękka i delikatna. Mimo pieczenia jestem więc zadowolona z działania tych maseczek, świetnie się sprawdzą zwłaszcza w duecie gwarantując zarówno oczyszczenie jak i odżywienie skóry. Jednak ponownie po nie nie sięgnę

Zobacz post

denko 09/19 część 5

Piąta część mojego sierpniowego denka a w nim jedynie 4 maseczki. Skromnie ale zawsze cztery mniej . Trzy maseczki jakie zdenkowałam są od firmy Cien. Najbardziej byłam zadowolona z masek-peelingów , oczyszczającej i nadającej blask. Obie maski sprawiły, że moja skóra była w rewelacyjnym stanie. Twarz była idealnie oczyszczona, gładka a na dodatek maski pięknie pachniały . Niestety maska odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem cieszyła mnie póki następnego dnia nie zobaczyłam że wyskoczyły mi po niej bolące wypryski. Ale faktem jest to, że maska świetnie oczyszcza i wygładza buzię. Bardzo ładnie pachniała, łatwo się jej uzywało i prosto zmywało. Do niej na pewno nie wrócę. A na koniec maska w płachcie od Marion z serii KOREAN ENERGY> Maseczka kosztowała 2.50zł w Biedronce. Miała przywracać elastyczność i nawilżać. Ogólnie była ok ale szału też nie było. Bardzo ładnie za to pachniała a płachta była dobrze nawilzona i fajnie dopasowywała się do buzi. Nie wiem jednak czy kupiłabym ją ponownie . Zdecydowanie polecam maski od cien .

Zobacz post

Cien Food For Skin maska do twarzy, odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem, każdy rodzaj skóry szczególnie z niedoskonałościami

Tą maseczkę zdenkowałam już kilka dni temu ale do dziś odczuwam jej efekt. Mam tu maseczkę od Cien z serii Food For Skin maska do twarzy, odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem 6ml, każdy rodzaj skóry szczególnie z niedoskonałościami. Maska ta przepięknie ale bardzo intensywnie pachnie. Mimo, że to glinka to aż bardzo mocno nie zasycha i dość łatwo ją się mi zmywało. Przyznam, że na pierwszy rzut oka i moje odczucie to super odświeżyła mi twarz, skóra była idealnie oczyszczona, gładka i miła w dotyku. Maska nie wysuszyła mnie ale podczas jej noszenia piekła mnie skóra ;/ . Cieszyłam się z efektów jakie mi dała do rana następnego dnia. Niestety rano okazało się, że na buzi wyskoczyły mi bolące wypryski które goją mi się już kilka dni . Ja na pewno nie kupię jej ponownie bo nie lubię takich przygód z wypryskami . Kupiłam ją w Lidlu za 1.99zł wraz z drugą saszetką .

Zobacz post

maski, chusteczki Cien

Moje ostatnie zakupy z Lidla i Chińczyka, mam tu dla mnie praktycznie same nowości po za dwiema maskami od Cien. Chociaż moje zapasy są spore to za te pieniążki warto było zrobić ten zakup. Mam tu Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z białą glinką i rozmarynem, Blask z papają, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra pozbawiona blasku. Miałam te maski od kochanej @nostami i pisałam już, że chętnie je kupię przy najbliższej mozliwości. Kupiłam bo te kosmetyki są cudowne, przepięknie pachną, idealnie oczyszczają. Moja buzia nie była od nich sucha ani podrażniona. Na dodatek cena 1.99zł za dwie saszetki jest mega kusząca . Mam tu również nowości dla nie czyli Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami. Za te maseczki również zapłaciłam tylko 1.99zł . Żadnej z nich jeszcze nie sprawdzałam ale na pewno nie długo to zrobię i podzielę się z Wami moją opinią . Kupiłam również Cien sun czyli After Sun, maska na tkaninie ALoe Vera, głęboko nawilżająco i odświeżająca skórę. Kosztowała jedynie 2.19zł więc na prawdę sie opłacało. Widziałam ją w chmurce u Naszej kochanej @paoleandra i to dzięki niej ją zakupiłam . W moim koszyku wylądowały również dwa zabiegi do stóp czyli Cien zmiękczająca maska - serum zmiękczający zabieg do stóp parafina + olejek bawełniany, złuszczający peeling 2x6ml. Ten kosmetyk kosztował mnie jedyne 89gr za sztukę! Kupiłam również zabieg do rąk , Cien regeneracja maska-serum pielęgnacyjny zabieg do rąk, szafir+arnika, wygładzający peeling, 2x6ml. Ten zabieg również kosztował tylko 89gr ale było tylko jedno opakowanie . Nie sprawdzałam jeszcze tych zabiegów ale jak sprawdzę na pewno pojawia się w chmurkach. I ostatnim kosmetykiem jakim kupiłam są chusteczki do higieny intymnej od Cien z serii PRO CARE Z KORĄ DĘBU 20sztuk. Jestem z nich mega zadowolona bo pięknie pachną. Są łagodne dla ciała, sa bardzo dobrze nasączone. Cudownie odświeżają, dają duże poczucie komfortu. Kosztowały tylko 3.29zł i są na prawdę warte uwagi, polecam .

Zobacz post

Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy mi

Większość produktów marki Cien to kosmetyki, które kusiły mnie do zakupu już od dłuższego czasu. Bardzo ciężko było mi się po nie wybrać a więc przyjechały do mnie. Maska/peeling oraz peeling enzymatyczny do twarzy to produkty, które mieszczą się w dość ciekawych i poręcznych saszetkach o pojemności 6ml. Pierwsza z nich czyli maska/peeling świetnie sprawdza się do stosowania jako dobry produkt oczyszczający. Bardzo oczyszcza i odświeża skórę przygotowując ją do dalszych zabiegów. Druga saszetka czyli peeling enzymatyczny świetnie sprawdza się do dogłębnego oczyszczania twarzy jednak z przeznaczeniem do cery wrażliwej. Bardzo dobrze oczyszcza i odświeża a co najważniejsze nie podrażnia. Wyrównuje koloryt cery dając jej promienny wygląd i cudowne rozświetlenie. Lekki i delikatny zapach. I te składniki pochodzenia naturalnego. Idealne saszetki, do wykorzystania w każdej sytuacji!!!

Zobacz post


Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową,

Maseczka marki Cien "Food dor skin" - maska peeling do twarzy z czarnym węglem i trawą cytrynową + drugi krok maseczka do twarzy z zieloną glinką i ogórkiem. Maseczka dość długo czekała na swoją kolej, ponieważ takie dwuetapowe maski zajmują "więcej czasu", bo potrzebują łącznie 30 minut. Dlatego nalałam ciepłej wody, zrobiłam bąbelki i nałożyłam najpierw pierwszą, a później drugą warstwę.

Efekt? Efekt nie był zabijający, ale maseczka na pewno nawilżyła i odświeżyła mi buzię. Czarna warstwa delikatnie piekła buzię, a jasna dała taki efekt "ukojenia". Całość sprawiło że skóra się odprężyła i była taka delikatna, jaśniejsza, wydawała się zdrowsza. Mam jeszcze jedną w kosmetyczce do wypróbowania, ale myślę, że się z nimi polubię

Zobacz post

denko

Denko czerwiec 2019.
Jak widać w czerwcu znów skupiłam się na zużyciu zapasów próbeczek i malutkich opakowań. W zakamarku komody znalazłam również puder do kąpieli, którego zostało pół opakowania, ponieważ resztę użyłam kilka miesięcy temu.
Wśród tych kosmetyków znajdują się rzeczy które były moimi ulubieńcami i bardzo żałuję, że zobaczyłam denko, i jest to no mgiełka z Victorias Secret. Jest to wersja Love Spell i jej zapach to życie - pachnie bardzo słodko, lecz wyczuwalna jest nuta bardzo dojrzałej i soczystej brzoskwini. Kolejnym hitem tego denka jest olejek o zapachu cytrynowym z Etja, uwielbiałam dolewać kilka kropelek do kąpieli, oraz przed snem wylewać 2/3 kropelki na pościel. Szampon z Pantene również polubiłam, i na pewno do niego powrócę. Niestety kilka produktów kompletnie się nie sprawdziło: np baza z Golden Rose, plastry do depilacji Joanna, próbeczka szamponu do włosów.

Zobacz post

kosmetyki maseczki Cien Food For Skin

Cien zestaw maseczek z serii Food For Skin: Maska-peeling do twarzy oczyszczanie z czarnym węglem i trawą cytrynową oraz maska do twarzy odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem. Muszę przyznać, że większość produktów z serii Food For Skin to takie średniaki, które mnie nie zaskoczyły pozytywnie wieloma aspektami. Cóż, obie maseczki pachną ładnie, mają także fajną konsystencję. Maseczką z czarnym węglem nałożyłam sobie w strefie T, natomiast na pozostałych częściach twarzy znalazła się maseczka z zieloną glinką. Niestety maseczka glinkowa sprawiła, że miałam poczucie pieczenia skóry podczas całego zabiegu pielęgnacyjnego. Co prawda, po zmyciu kosmetyku skóra nie była podrażniona, nie wystąpiły zaczerwienienia, więc uznałam to za niegroźny incydent i po prostu uczucie dyskomfortu. Generalnie maseczki cudów nie zdziałały, ale też nie pogorszyły stanu mojej skóry, więc ani to na plus ani na minus. Jednak nie zachwyciły mnie aż tak bardzo, żebym w niedalekiej przyszłości sięgnęła po nie ponownie.

Zobacz post

Food For Skin

Wszyscy tak zachwalali te maseczki z lidla, że aż musiałam sama się przekonać czy rzeczywiście są dobre i tak oto kupiłam Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska do twarzy. Są to tak naprawdę dwa różne zabiegi do stosowania jednocześnie na twarz ponieważ na strefę T nakładamy maskę-peeling, która ma za zadanie głęboko oczyścić, zmniejszyć widoczność porów oraz zmatowić skórę a na resztę twarzy nałożyć maseczkę z zieloną glinką i ogórkiem, która ma odświeżyć skórę, ujednolicić kolor i również zmatowić. Po nałożeniu maseczki na strefę T odczułam ogromne pieczenie i dyskomfort, osobiście nie lubię tego uczucia i jest dla mnie mocno drażniące ale no cóż wytrzymałam i nie wiem jak wy ale nie jestem zadowolona z tej części maseczki bo efektów brak. Co do drugiej części ponieważ nie zadowolona z efektu zmyłam wszystko i nałożyłam druga część na całą twarz to mogę powiedzieć tylko same plusy. Skóra po spłukaniu była gładka, pory mniej widoczne a podrażnienia zniknęły wiec od razu było można zauważyć efekty.
Plusem jest to że jest to produkt wegański, Min. 90% składników to składniki pochodzenia naturalnego i cena 2 zł jak za taką maseczkę jest jak najbardziej odpowiednia. Czy polecam ? Nie wiem ale dla tej drugiej części na pewno zakupię ją jeszcze raz.

Zobacz post

f

Maseczki Food For Skin Cien.
Postanowiłam porównać obie maseczki, ponieważ na początku nie oczekiwałam zbyt wiele od nich. Jako pierwszą zrobiłam maseczkę oczyszczanie z białą glinką i rozmarynem i blask z papają, a później dopiero oczyszczanie z czarnych węglem i trawą cytrynową i odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem. Z obu maseczek byłam bardzo zadowolona i na pewno do niech wrócę. Najlepszy zapach miała pierwsza maseczka, po prostu w tym zapachu papai się zakochałam od razu. Bardzo łatwo się je nakładało, szybko się zmywały. Skóra po wersji zielono-niebieskiej była świetnie oczyszczona, takiego efektu właśnie jej było trzeba. W obu przypadkach nałożyłam górną część na strefę T, a dolną na resztę twarzy. Całość wystarczyłam mi na 4 użycia. Koszt jednej maseczki to coś około 2 złotych.

Zobacz post


wą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami

Maseczka do twarzy Food For Skin Cien.
Jest to kolejna maseczka, którą ostatnio udało mi się przetestować. Saszetka jest podzielona na dwie maseczki, które można używać razem jak i osobno. Ja postanowiłam je wypróbować razem i z efektów jestem bardzo zadowolona. Górną część nałożyłam na strefę T, jest to maska i peeling. Zauważyłam, że nos był rewelacyjnie oczyszczony. I po kilku dniach nawet mniej sebum się wydobywało na czole, nosie i brodzie. Drugą cześć maseczki nałożyłam głównie na policzki. Maska również była w formie glinki i też dobrze się spisała. Jestem z niej bardzo zadowolona i na pewno jeszcze do niej wrócę.

Zobacz post

Cien Sking For Food

Ta maska jest straszna. Ma dosyć gęstą formułę, przypomina naturalne glinki. Mimo tej formy łatwo się ją rozprowadza na twarzy. Niestety po około minucie zaczyna drażnić skórę. Ale jak! Ja nie jestem alergikiem, rzadko mnie coś podrażnia. A skóra po tej masce piekła mnie i szczypała jak po żadnej innej. Czekałam chwilę, bo zdarza się, że niektóre maski pieką w skórę przy pierwszym kontakcie przez chwilę, ale ponieważ po minucie pieczenie nie ustawało, uznałam, że nie będę ryzykować... Zmyłam ją. Miałam ją na sobie w sumie przez jakieś 2 minuty i nie zauważyłam, aby zrobiła coś pozytywnego. Skóra po jej zmyciu była po prostu czerwona.

http://blondekitsune.blogspot.com/2019/05/tanio-i-naturalnie-cien-food-for-skin.html

Zobacz post

Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem

Maseczka dwuetapowa z firmy Cien z serii Food for skin to mój największy zawód jeśli chodzi o maseczki. Jakiś czas temu odwiedziłam Lidla ponieważ musiałam sobie jakoś zająć 30 minut i stwierdziłam że od razu pobiegnę na dział pielęgnacji. Akurat trafiłam wtedy na promocję -50% na maseczki. Maseczka skusiła mnie tą pierwszą częścią ponieważ lubię połączenie peelingu z maseczką. Niestety ale strasznie się zawiodłam chociaż pierwsza część nie była taka zła bo skóra nie była podrażniona po zdjęciu maseczki ani nic nie piekło mnie podczas gdy trzymałam ją na twarzy. Jednak na minus jest to że miałam duże problemy żeby zmyć maseczkę do końca a peeling wydawał się być mało efektywny. Druga część maseczki nie była już aż tak łaskawa jak pierwsza, tak jak bardzo lubię maseczki z glinką tak tutaj naprawdę przeżyłam szok. Gdy chciałam nałożyć maseczkę na twarz wszystko było ok ale niestety chwilę po nałożeniu maseczki moja twarz zaczęła mnie strasznie piec więc nie chciałam ryzykować i od razu zmyłam tą maseczkę aby moja skóra nie nabawiła się podrażnień. Jedyny plus dla tej części maseczki jest taki że nawet po tej chwili moja skóra była zmatowiona. Niestety ale już nie zaufam maseczkom z tej serii a szkoda.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy

Skusiłam się na maseczki do twarzy z lidla, CIEN FOOD FOR SKIN Jako pierwszą użyłam maska-peeling do twarzy, oczyszczanie z czarnym węglem oraz trawą cytrynową (etap 1) Druga część (etap 2) to maska do twarzy, odświeżenie z zieloną glinka i ogórkiem. Cała maseczka, dwu stalowa jest do każdego rodzaju skóry, szczególnie do skóry z niedoskonałości (Czyli dla mnie idealnie, ostatnio strasznie mocno mnie wysypuje, czuje się dosłownie jak jeden wielki pryszcz Chyba po porodzie moje hormony nadal szaleją, a to już minął rok) Maseczka ma minimum 90% składników pochodzenia naturalnego, nie testowane na zwierzętach. Maseczka z etapu pierwszego jest czarna, nałożona na twarz zastyga i zmienia kolor na szary, ma przepiekny zapach z nutami męskiego.. Tuż po nałożeniu maseczki mocno piekła mnie buzia (ale uważam, że jak coś boli/piecze to działa) Maseczka dość ciężko się zmywa, jednak nie robi to większego problemu. Po zmyciu nałożyłam maseczke z etapu drugiego, zielona w odcieniu o świeżym i przyjemnym zapachu. Również zastyga, natomiast tą łatwiej się zmywa
Efekt końcowy jest dla mnie zachwycający, świetna maseczka dwu etapowa! Skóra na buzi jest mocno oczyszczona, odświeżona oraz zregenerowana, bez przesuszenia i efektu ściągnięcia skóry. Rewelacyjna! Od teraz mój stały ulubieniec z maseczek tradycyjnych Coraz bardziej przekonuje się do tego typu maseczek, mam wrażenie, że bardziej działają, niż te w płachcie

Zobacz post

denko 4/2019

#DENKO 4/2019
Dwudziesta trzecia chmurka z denkiem. Jest to denko z kwietnia, udało nam się zużyć 30 następujących produktów:
1. W7, paleta korektorów, nie wchodziły w załamania skóry, nie podkreślały suchych skórek, nie rozmazywały się i nie ścierały się. Dobrze kamuflują one niedoskonałości są trwałe na skórze.
2. Dentix Multi Care, płyn do płukania jamy ustnej, który odświeżał jamę ustną oraz redukował osad nazębny.
3. Schwarzkopf Schauma, 7 ziół, Szampon ziołowy do włosów normalnych i przetłuszczających się, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim świeże, miękki oraz lekkie.
4. Joanna, Ultra Color System, Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, eliminował on brzydki żółty kolor włosów
5. Joanna, Ultra Color System Odżywka do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, pomagała ona pozbyć się z włosów brzydkiego żółtego odcienia. Włosy po jej użyciu były miękkie, gładkie oraz nie puszyły się.
6. Isana, żel pod prysznic pink pineapple, miał on przyjemny zapach oraz bardzo dobrze domywał skórę.
7. Perfumy Little Black Dress, zapach był przyjemny i długo utrzymywał się na skórze.
8. Perfumy Perceive, zapach był przyjemny i długo utrzymywał się na skórze.
9. Wibo, preparat do usuwania skórek, dzięki niemu łatwiej było odsunąć i wycinać skórki wokół paznokci.
10. Rival de Loop, Hydro Booster, dobroczynny żel pod oczy, dobrze nawilżał i odświeżał skórę pod oczami i szybko się wchłaniał. Nie rolował się, jego minusem było to, że nie rozjaśniał cieniów pod oczami.
11. Żel myjący do twarzy Aloesove Sylveco, bardzo dobrze domywał twarz z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń, a także wygładzał i zmiękczał skórę.
12. Cien, Food For Skin, Kremowy żel do mycia ciała ‘Odżywienie z olejem Babassu’, skóra po jego użyciu była delikatna, miękka i odżywiona.
13. Cien, Care, Krem do rąk z ekstraktem z rumianku, dobrze nawilżał dłonie i szybo się w nie wchłaniał.
14. Back to nature, kremowy żel do mycia twarzy czarnuszka i rozmaryn, bardzo dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu i zanieczyszczeń oraz nawilżał, regenerował oraz odżywiał ją.
15. Ziaja, krem do rąk z ceramidami i koncentratem lipidowym, dobrze nawilżał, odżywiał i sprawiał, że dłonie były miękkie.
16. Avon, Foot works, Beautiful, Zmiękczający krem do stóp, szybko się wchłaniał oraz nawilżał i zmiękczał stopy.
17. Avon, Woda toaletowa Celebre, miała bardzo ładny zapach, który długo utrzymywał się na skórze
18. Silcare baza&top 2w1, Zapewniał on bardzo dobrą przyczepność lakieru hybrydowego i zabezpieczał kolor na paznokciu żeby nic się z nim nie stało. Hybrydy na paznokciach z użyciem tego produktu jako bazy i topu trzymały mi się ok. 2 tygodni w idealnym stanie pomijając odrost.
19. Lakier hybrydowy Silcare Color it nr 435 (miętowy), lakier miał dobre krycie przy dwóch warstwach oraz dobrze utrzymywał się na paznokciach.
20. Lakier hybrydowy Silcare Color it nr 340 (jasnoszary), lakier miał dobre krycie przy dwóch warstwach oraz dobrze utrzymywał się na paznokciach.
21. Baza&top exfashion, zapewniała dobrą przyczepność lakieru hybrydowego oraz zabezpieczała kolor na paznokciach. Dzięki użyciu jej jako top paznokcie pięknie błyszczały się aż do ściągnięcia lakieru.
22. Bioelixire Olejek jojoba, włosy po jego użyciu były miękkie, gładkie oraz błyszczące a także nie puszyły się.
23. Ziaja, Kozie mleko, próbka mleczny koncentrat młodości energetyzująco-wygładzający, szybko wchłaniał się w skórę zostawiając ją nawilżoną i wygładzoną.
24. Ziaja, próbka jaśmin w kremie przeciw zmarszczkom na dzień 50+, zapewniał on odpowiednie nawilżenie, odżywienie oraz sprawiał, że skóra była miękka i elastyczna
25. Ziaja, maska anty-stres z glinką żółtą do każdego rodzaju skóry, skóra po jej zmyciu jest miękka i delikatna w dotyku oraz nawilżona i zregenerowana.
26. Ziaja, Multimodeling, Próbka Żelu rozgrzewający do ciała, skóra po jego użyciu była wygładzona, a sam żel dawał efekt ciepła na skórze.
27. Ziaja, GdanSkin, rozświetlający balsam do ciała intensywnie nawilżający, szybko się wchłaniał, nie zostawiał nie przyjemnej warstwy. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka, miękka oraz lekko rozświetlona
28. AA, Bubble Mask, maska bąbelkowa na twarz, oczyszczanie i energia, skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczona oraz odświeżona
29. Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska-peeling enzymatyczny do twarzy, pierwsza z masek dobrze oczyszczała i matowiła twarz, natomiast druga wygładzała, oczyszczała oraz rozświetlała skórę twarzy.
30. Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska do twarzy, pierwsza z masek dobrze oczyszczała i wygładzała twarz, natomiast druga wygładzała, oczyszczała oraz dawała uczucie świeżości skóry twarzy.

Zobacz post


cien maseczka

Skusiłam się w kńcu na tę maseczkę w Lidlu Cien Food For Skin .
Ostatnio maseczek uzywam codziennie, a nie nadrabiam z wrzucaniem ich tutaj. Tę jednak postanowiłam wrzucic od razu, bo naprawdę przypadła mi du gustu! Posaida 90% składników pochodzenia naturlanego, jest wegańska, więc super .

Składa się z dwóch części: maska-peeling do twarzy, którego konsystencja jest gęsta, by mogła być używana jako maseczka właśnie, ale ma drobinki, którymi możemy wykonać peeling. Zawiera czarny węgiel oraz trawę cytrynową. Produkt pachnie nawet przyjemnie, nie odrzuca, a to najważniejsze. Ma szary kolor i dość łatwo aplikuje się ją na twarz. Producent zaleca nakładać ją na czoło, nos i brodę.

Druga część to maseczka w kolorze jasnozielonym, która pachnie nieco inaczej niż poprzedniczka, bardzo świeżo i jak twierdzi producent, zawiera zieloną glinkę i ogórek. Aplikujemy ją na policzki, ja też nakłądam ją na całą twarz.
Produktu jest całkiem sporo, więc spokojnie wystarcza na 2, czasem 3 razy.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem,

Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska do twarzy, którą zakupiłam w Lidlu. Kosztowała ona 2zł. Obydwie maseczki mają przyjemne zapachy, które są wyczuwalne podczas ich aplikacji na twarz. Każda saszetka ma pojemność 6 ml i wystarcza na 2-3 użycia.

Maska- peeling do twarzy oczyszczanie z czarnym węglem i trawą cytrynową przeznaczona jest do każdego rodzaju skóry, a w szczególności do skóry z niedoskonałościami. Można stosować ją na strefę T lub na całą twarz, należy ją trzymać 15 minut a następnie zmyć. Skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczona, dzięki zwartym w niej drobinkom peelingującym. Skóra mniej błyszczała się oraz była wygładzona i miękka.

Maska do twarzy odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem przeznaczona jest do każdego rodzaju skóry, a w szczególności do skóry z niedoskonałościami. Można stosować ją na policzki lub na całą twarz, należy ją trzymać 15 minut a następnie zmyć. Skóra po je użyciu była gładka oraz oczyszczona, a także dawała uczucie świeżości i orzeźwienia na skórze.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Maska-peeling do twarzy

Nakłoniona pozytywnymi opiniami na temat tego produktu, w końcu go zakupiłam. Pierwsze wrażenie zaraz po nałożeniu nie było zbyt pozytywne, czułam lekkie pieczenie (przy obu maskach), zwłaszcza w okolicach koło nosa. To uczucie minęło po chwili i czułam tylko chłodzenie. Zapach na samym początku był bardzo świeży, dość długo się utrzymał, praktycznie do momentu zmycia z twarzy. Zostawiłam do zaschnięcia, po zmyciu byłam zachwycona wyglądem mojej cery! Była cudownie oczyszczona, gładka w dotyku, w ogóle nie była zaczerwieniona (choć bałam się tego ze względu na pieczenie w pierwszych sekundach). Czułam lekkie ściągnięcie, potrzebowałam nałożyć nawilżający krem, jednak wiem, że na pewno jeszcze nie raz sięgnę po ten zestaw ! Polecam

Zobacz post

Cien Food For Skin maseczki

Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową oraz odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem.

Maseczki są przeznaczone do każdego rodzaju skóry, zwłaszcza zanieczyszczonej. Obie maseczki mają fajne działanie. Oczyszczają skórę, odświeżają pozostawiając ja gładką, ukojoną, bez zaczerwienień. Mam różnie wrażenie, że moje pory wielkości kraterów 😂 są mniej widoczne.

Na pewno skuszę się na nie jeszcze nie raz. Zwłaszcza, że cena bardzo zachęca.

Zobacz post

kosmetyki Cien

Jak wiele z Was też skusiłam się na trwającą niedawno wyprzedaż kosmetyków marki Cien i jestem bardzo zadowolona! Udało mi się dorwać fajne kosmetyki za dosłownie grosze, chociaż nie kupiłam wszystkiego co bym chciała, bo poszłam gdy promocja trwała już kilka dni, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Wzięłam sobie dwie maseczki, żel do mycia twarzy, płyn micelarny i krem do rąk. Z ostatniej rzeczy jestem najbardziej zadowolona. Krem, co prawda, nie jest rewelacyjny, bo nawilża tylko na chwilę, ale ma idealny rozmiar i mieści się nawet do najmniejszej torebki, przez co mogę mieć go zawsze przy sobie. Z żelu do mycia twarzy też jestem bardzo zadowolona, fajnie odświeża twarz. Wszystkie kosmetyki są godne polecenia, na pewno będę do nich wracać, bo ich regularna cena też jest bardzo niska. Chętnie dokupię też kolejne wersje, te których nie udało mi się upolować za pierwszym razem.

Zobacz post
1 2 3 4