Cien

clarkyss

DENKO #7 2020

Druga część kwietniowego denka. Tutaj znajdują się maseczki jak i wszelkiego rodzaju próbki.

Institut Esthederm | Osmoclean, Maseczka do twarzy, Lightening Buffing Mask, Wygładzająca
Z maseczki jestem zadowolona. Przyjemna konsystencja. Zapach neutralny. Maseczka doskonale radzi sobie z wygładzeniem naszej twarzy. Spłukuje się ją bez żadnych większych problemów. Po zmyciu nie mam uczucia ściągnięcia twarzy.

Perfecta | Express Mask, Nawilżanie, Aloesowa maseczka do twarzy
Konsystencja maseczki przyjemna, lekko zielonkawa. Bez problemu potem ją się zmywa. Rzeczywiście dobrze nawilża skórę twarzy i dodaje jej blasku.

/ The Orchid Skin | Maska do twarzy w płacie, Orchid Flower, Bright Mask
Maseczka ma za zadnia dozsiwetlić skórę twarzy i wyrównać koloryt. Z niewyrównanym kolorytem się nie zmagam więc w tej kwestii się nie wypowiem. Jednak co do rozświetlenia daje radę. Minimalne rozświetlenie ale zawsze coś.

Oriflame | Love Nature, Maseczka do twarzy, Łopian
Cera po niej jest mila w dotyku a co najważniejsze zmatowiała.

MISSHA | Maska w płachcie, Lentil Bean
Płachta jest dobrej jakości. Zapach przyjemny, nie drażniący nosa. Maseczka dobrze nawilża twarz i ją odświeża. Nie podrażnia skóry. Nie powoduje również uczucia ściągnięcia. Jak dla mnie miło się ją testowalo.

/ Bielenda | Monster, Maska w płacie 3D, Szalony Gonzo, Rozświetla
Czy rozświetla? Nie zauważałam takiego efektu. Ale za to dobrze nawilża. Moja twarz przed użyciem była bardzo wysuszona. Po jej zastosowaniu ten problem zniknął.

Bielenda | Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Energetyzująca, Mango Balango
Maseczka początkowo ma konsystencję płynna, jednak po kilkunastu sekundach zamienia się w pianę. Doskonale wygładza twarz. Sprawia, że jest rozświetlona i pełna blasku a także nawilżona.

/ Institut Esthederm | Intensive Hyaluronic, krem do twarzy, Z kwasem hialuronowym
Konsystencja kremu jest dość tłusta, dlatego idealnie nadaje się jako kosmetyk na noc. Jednak ta tłusta warstwa naprawdę szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego filmu na twarzy. Cera rzeczywiście jest bardzo nawilżona i wygładzona. Jednak nie skusze się raczej na produkt pełnowymiarowy, jak dla mnie cena jest za wysoka.

Polemika | Hydrofilne masło oczyszczające
Ma delikatny ziołowy zapach, który jest przyjemny dla nosa. Bardzo podoba mi się konsystencja tego produktu! Pod wpływem wody zielone masło zmienia się w emulsje, która dokładnie oczyszcza twarz. Produkt nie podrażnia i nie uczula.

Belita & Vitex | Black Clean, Plasterek na nos z aktywowanym węglem bambusowym od @LadyFlower
Jestem z niego średnio zadowolona. Poradził sobie z wągrami ale naprawdę w bardzo minimalnym stopniu. Także, z oczyszczeniem radzi sobie średnio.

Cien, Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami

Sherifka89

#46.
Cien, Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami.
Sięgam po tą maseczkę chyba już 4 raz. Ogromnie lubię jej działanie, zapach i to że nie jest droga. Maseczka rewelacyjnie radzi sobie z moim szalejącym sebum. PO jej zastosowaniu moja skóra nie jest tłusta przez kilka dni. Maseczka ma mocny zapach, delikatnie piecze mnie w buzię ale nie robi krzywdy. Saszetka spokojnie wystarcza mi na jedno zastosowanie. Maskę łatwo się nakłada i łatwo zmywa. Skóra po niej jest idealnie oczyszczona, martwy naskórek fajnie zdarty. Nie muszę jakoś specjalnie stosować po niej kremu. Maseczka szybko wysycha, nie ściąga skóry. Jak dla mnie maska ta też super nadaje sie przed zrobieniem makijażu bo ładnie matuje.
Ja na pewno kupię ją ponownie .

aporanek

Denko kwiecień!

Regenerująca maseczka Botanic Spa Rituals Bielenda - maseczka była z kurkumą, dobrze działała na moją twarz, jestem jeszcze ciekawa malinowej wersji.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/643713-kosmetyki-maseczki/

Maska do twarzy w płacie Airy Fit Sheet Mask Pomegranate MISSHA - bardzo fajna maska.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/789096-missha-airy-fit-sheet-mask-maska-do-twarzy-w-placie-pomegranate/

Maska do włosów suchych Banan Love Nature - świetna maseczka do włosów, wystarczyła mi na aż 3 użycia, mam jeszcze 2 inne do przetestowania.

Maseczka do twarzy Vitamin E & Canola Oil Essentials Oriflame - wypadła całkiem ok.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/772498-oriflame-essentials-maseczka-do-twarzy-vitamin-e--canola-oil/

Detoksykująca maseczka do twarzy Cien - była w miarę ok.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/770001-maseczka/

3 maseczki z Cien - używałam każdej saszetki osobno i wypadły super.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/770004-maseczki-cien/

Balsam do ciała z masłem shea i olejkiem z drzewa sandałowego Love Beauty and Planet - świetny balsam do ciała, był bardzo wydajny i dobrze nawilżał skórę.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/balsamy/693570-love-beauty-and-planet-balsam-do-ciala-shea-butter--sandalwood-oil-shea-velvet/

Ekspresowa odżywka do włosów w sprayu Million Gloss Gliss Kur Schwarzkopf - sprawdziła mi się dobrze, jednak wolę inne odżywki Gliss Kur.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/694895-schwarzkopf-gliss-kur-million-gloss-odzywka-do-wlosow-w-sprayu-natychmiast-ulatwione-rozczesywanie-oraz-polysk/

Tonik do twarzy Jeju Ziaja - rewelacyjny tonik, ogólnie bardzo lubię toniki Ziaja, sprawdzają się u mnie super.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/717896-ziaja-jeju-tonik-do-twarzy-z-nuta-miety-granatu-i-czarnej-porzeczki-oczyszcza-pory-i-nawilza-skore-czystek-kamelia-japonska-naturalne-salicyny/

Odświeżający tonik do twarzy Nawilżenie z sokiem z aloesu Food For Skin Cien - tonik był fajny, jednak nie skradł mojego serca.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/779628-cien-food-for-skin-tonik-do-twarzy-odswiezajacy-nawilzenie-z-sokiem-z-aloesu/

Pianka do rąk Very Berry Balea - była spoko, jednak wolę zwykłe kremy do rąk.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/688861-balea-pianka-do-rak-very-berry/

Peeling trychologiczny do głowy głowy Botanic Biovax L'biotica - był super, bardzo lubię peelingi do skóry głowy, teraz używam już innego niz z Biovax i wypada w sumie lepiej niż właśnie Biovax.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peeling-do-skory-glowy/721562-lbiotica-biovax-botanic-czystek-i-czarnuszka-peeling-trychologiczny-do-skory-glowy/

Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Bielenda - świetnie radził sobie z mocnym makijażem oczu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/664259-bielenda-plyn-do-demakijazu-oczu-bawelna/

Krem do stóp Foot Works Avon - miał ładny zapach i dobrze nawilżał stopy, świetnie sprawdzał się z płynem do kąpieli stóp i scrubem.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-stop/744147-avon-foot-works-krem-do-stop-nawilzajacy-pomarancza-i-cynamon/

2 tabletki do kąpieli dłoni i stóp Manufaktura Piękna - Romantyczny wieczór i Lemoniada, obie były świetne i na pewno jeszcze do nich wrócę.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/782195-manufaktura-piekna-tabletki-do-kapieli-dloni-i-stop/

Żel antybakteryjny Berry Lemonade Bath & Body Works - aż żal, że taki świetny produkt się skończył, żel był boski i miał piękny zapach.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-dezynfekcji-dloni/693316-bath--body-works-zel-antybakteryjny-berry-lemonade/

Peeling do twarzy Young Egg White Isana - peeling był fajny, miał dość duże drobinki.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/665493-isana-young-egg-white-peeling-do-twarzy/

Krem do rąk Żurawina i czarna herbata Oriflame - malutki krem, który sprawdził mi się super, miał lekką konsystencję i ładnie pachniał.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/736965-oriflame-krem-do-rak-zurawina-i-czarna-herbata/

Tusz do rzęs Volumix Fiberlast Eveline - rewelacyjny tusz do rzęs, sprawdził mi się świetnie i na pewno jeszcze po niego sięgnę.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/698718-eveline-volumix-fiberlast-tusz-do-rzes-length--curl-up-ultrawydluzajacy/

Denko wyszło dość spore, więc musiałam jakoś rozsądnie poukładać je do zdjęcia.

Sherifka89

Cien, Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami.
Po te maseczki sięgałam już dwa razy. Za pierwszym razem miałam po nich nie miłe niespodzianki ale to jak świetnie oczyszczały zachęciło mnie do ponownego sięgnięcia. Maski te mają świetny , bardzo świeży zapach i mega mono oczyszczają. Moja buzia po nich jest gładka, miła w dotyku i delikatna. Cena za opakowanie z dwiema saszetkami to tylko 1.99zł. Bardzo się opłaca, tym bardziej że maseczki fajnie się sprawdzają. Ich aplikacja i zmywanie jest łatwe i szybkie. Czarna maseczka jest troszkę silniejsza niż biała ale na moje wylewające się sebum jest idealna. Tym razem na szczęście na mojej twarzy nic nie wyskoczyło. Przyznam, że chętnie do nich wrócę .

mysia302

Cien. Food For Skin. Maska-peeling do twarzy i maska do twarzy.

Opakowanie podzielone jest na 2 saszetki, w jednej zabieg 1 składa się z maseczki na nos, strefę T i brodę. Za to zabieg 2 jest na policzki.

Maska-peeling w składzie posiada czarny węgiel i trawę cytrynową. Konsystencja jest trochę kremowa, maska ma ciemny kolor, bez problemu rozprowadza się ją po twarzy. Po kilkunastu minutach poczułam delikatne pieczenie więc postanowiłam ją zmyć. Twarz była oczyszczona i nie było żadnych oznak podrażnienia ani zaczerwienienia.

Maska na twarz zamknięta w drugiej saszetce ma jasny delikatny zapach, jej kremowa konsystencja pozwoliła na prezycyjne nałożenie jej na twarz. Maseczka w składzie posiada zieloną glinkę i ogórka. Twarz była fajnie gładziutka, lekko odświeżona.

Maseczke dostałam od @kateja .

arxbella

Cien, Food for Skin, Odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem
_________________________________

Odświeżająca maseczka do twarzy marki Cien to kolejna z serii Food for Skin, która niesamowicie mnie podrażniła. Nie do końca rozumiem dlaczego tak się dzieje, bo moja twarz z małą ilością kosmetyków ma takie problemy, ale do tej pod pasowała mi tylko jedna z nich. Ma przyjemną konsystencję i zapach. Szkoda, że mnie podrażnia bo zapowiadała się naprawdę fajnie. Napewno więcej nie sięgnę po maski z tej serii.

Sherifka89

Moje kolejne denko z przed 18 marca. Mam tu same maseczki od Cien, bardzo się z nimi polubiłam.
Maseczka do twarzy, Odżywcza, Słodkie migdały & Miód oraz Nawilżająca, Aloes & kwiat pomarańczy. Jak dla mnie to te maseczki praktycznie tak samo działają i nie co różnią się zapachem. Rewelacyjnie nawilżają i odżywiają skórę. Nawilżenie jest mocno i najlepiej stosować je na noc. Jedna saszetka spokojnie wystarcza na dwa lekkie zastosowania. Maseczki te są bardzo tanie bo kosztują ok 1zł w Lidlu. Dwie pozostałe maski to Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami. Ta maska jest mega mocna, mocno oczyszcza. Pachnie rewelacyjnie, moja skóra po niej jest jak pupa niemowlaka. Moje sebum nie jest rozszalałe, skóra oczyszczona, wygładzona i delikatna . Na dodatek kosztuje grosze! .

aporanek

Maseczki z Cien.
Są one dostępne już dłuższy czas w Lidlu, poza aloesową. Wszystkie maseczki były już przeze mnie testowane i teraz znów mogę na nowo ich użyć. Najbardziej byłam zadowolona z oczyszczania z białą glinką i rozmarynem oraz blaskiem z papają, ta maseczka sprawdziła się u mnie super, w dodatku zapach papai jest ostatnio moim ulubionym zapachem. Żadna z nich nie podrażniła mojej skóry ani mnie nie uczuliła.
Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami - maseczka wystarcza na 2 użycia, ja zawsze stosuję je razem, górną część daję na strefę T a dolną na resztę twarzy.
Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z białą glinką i rozmarynem, Blask z papają, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra pozbawiona blasku - moja ulubiona, ma świetne działanie, górna część ma konsystencję glinki a dolna taką żelowo-kremowa, która nie zastyga na twarzy.
Food For Skin, Maseczka do twarzy, Łagodząca, Nawilżenie z sokiem z aloesu - maseczka zapewnia świetne nawilżenie i wygładzenie twarzy, tutaj obie części są takie same.

arxbella

Cien, Food for Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową
_____________________________________________________________
Nowości testować uwielbiam, a szczególnie maseczki oczyszczające. Te marki Cien z serii Food for Skin dopiero niedawno doczekały się swojego testu. Wybrałam oczyszczającą z węglem oraz trawą cytrynową, ponieważ to połączenie wydało mi się dość ciekawe. W konsystencji przypominała zwyczajną glinkę, nakładała się dość łatwo na twarz i jej zapach był przyjemnie cytrynowy. Niestety dosłownie po sekundzie od nałożenia moja twarz dosłownie mnie paliła i odrazu musiałam ja zmyć. Dla mnie totalny bubel i nie wrócę już do niej.

clarkyss

DENKO #3 2020

Druga i zarazem ostatnia część lutowego denka. Tutaj znajdują się próbki jak i maseczki do twarzy.

👍Cien, Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami

👎Krem BB Vianek, seria różowa łagodzący, ekstrat z jeżówki, SPF 15
Jak mnie konsystencja za bardzo wodnista i ciężko było mi ją rozprowadzić po twarzy. Zedycownie wolę kosmetyki matujące, bo przy tym kremie BB świeciłam się niemiłosiernie. Jedyny plus to odcień, który idealnie pasował do mojej cery.

👍/👎 Próbka kremu do twarzy na dzień z Vianek, przeciwzmarszczkowy, cera tłusta.
Konsystencja kremu jest bardzo przyjemna, odczuwam, że troszkę bardziej wodnista niż inne kremy, które miałam okazję przetestować. Zapach kremu przyjemny, taki delikatny, nie drażniący nosa.Cera po wyschnięciu kremu jest przyjemna w dotyku. Czy działa przeciwzmarszczkowo? Nie mogę tego stwierdzić po jednej aplikacji.

👍Zestaw bucików nawilżających do stóp z witaminą E
Na stopach trzymałam ją trochę dłużej niż 20minut. Rzeczywiście moje stopy doznały Wielkiej dawki nawilżenia. Są mięciutkie w dotyku i gładkie.

👎 Liftingujący krem przeciwzmarszczkowy, Dermika, Liftologiq
Konsystencja kremu jest bardzo tłusta, więc pod makijaż na pewno się nie nadaje. Bardzo wolno się wchłania i rozprowadza.Jedyny plus to nawilżenie, ale miał wygładzać a tego efektu nie zauważyłam.

👍Resibo, Krem ratunkowy, SOS
Użyłam go na noc, po przebudzeniu moja skóra była tak dobrze nawilżona i tak pięknie się prezentowała jak nigdy! Nałożyłam go na nos i na policzki czyli tam gdzie mam strasznie suchą skórę i nos lekko podrażniony i zaczerwieniony przez katar.

👍/👎 Odżywczy krem na noc, Rosadia
Konsystencję kremu jest dość tłusta, jak to krem na noc. Krem dość ciężko rozprowadza się. Próbka kremu wystarczyła mi na dwa użycia. Rankiem moja skóra była nawilżona.

👎OneSpring, Black nose
Bardzo ciężko jest ją nałożyć na nos. Konsystencja galaretowata. Efekty? Brak! Nie zauważyłam aby cokolwiek zrobiła z wagrami na nosie. Zero oczyszczenia. Totalny bubel.

👍Natural Charcoal Bubble Black Mask - maseczka bąbelkowa w plachcie
Piana na maseczce pojawia się niemalże od razu! Bardzo przyjemne uczucie na twarzy, taki lekki masaż, ale lekko łaskocze. Nadmiar po ściągnięciu maseczki wklepałam w twarz i pozostawiłam do wyschnięcia. Moja cera na drugi dzień po przebudzeniu była nawilżona i gładka w dotyku.

👍Cien, Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z białą glinką i rozmarynem, Blask z papają, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra pozbawiona blasku

👍Bania Agafii maska do każdego rodzaju cery, oczyszczająca
Maska odżywiła moją twarz po ciężkim dniu i nabrała lepszego kolorytu. Jestem z niej bardzo zadowolona, nie przypuszczałam, że stanie się jednym z moich ulubieńców.

clarkyss

Cien, Food For Skin, Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową, Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem, Każdy rodzaj skóry, Szczególnie skóra z niedoskonałościami
______
Bardzo polubiłam się z tymi maseczkami. Podoba mi się ich forma - dwie saszetki na inne części twarzy.

Maska-peeling do twarzy, Oczyszczenie z czarnym węglem i trawą cytrynową
Zapach bardzo orzeźwiający. Tę saszetkę nałożyłam na strefę T - czoło, nos i broda. Przyjemny efekt chłodzenia. Posiada malutkie drobinki peelingu. Skóra po niej jest odświeżona i wygładzona.

Odświeżenie z zielną glinką i ogórkiem
Tę saszetkę nałożyłam na poliki. Kremowa konsystencja glinki. Ładnie pachnie, wyczuwam tutaj ogórka. Zapach bardzo orzeźwiający. skóra po niej jest bardzo odświeżona i miękka w dotyku.

sailor

Maska-peeling do Twarzy Food for skin od Cien. Maseczkę kupiłam w Lidlu, skusiła mnie niska cena - maska była na promocji. Wczoraj zużyłam część maska-peeling czyli oczyszczanie z czarnym węglem i trawą cytrynową. Na początku zaznaczę że sprawdzałam skład maseczki i jest naprawdę bardzo dobry. Ale... Nałożyłam grubą warstwę maseczki na buzię (można było na okolice T lub całą buzię) bo liczyłam na mocne oczyszczenie. I się zaczęło... Ledwo skończyłam nakładanie, a poczułam niesamowite pieczenie całej skóry. Szczypało i piekło okropnie. Maskę powinno się trzymać ok. 20 min. Ja niestety wytrwałam niecałe 5 min i zaczęłam ją zmywać bo nie dałam rady wytrzymać tego pieczenia. Zaraz po zmyciu na szczęście wszystko ustało. Fakt, buzia była oczyszczona, jednak maska u mnie się nie sprawdziła. Być może to wina mojej cery, która jest wrażliwa. Chociaż masek używam bardzo dużo i pierwszy raz spotkałam się z taką, która mnie aż tak piekła. Mam nadzieję, że z drugą będzie inaczej.

sjemaziomq

#3 Trzecie denko , pierwsze styczniowe . Znalazło się w nim :
Maszynki Gilette venus - do których na pewno znów wrócę bo okazały się niezastąpione .
https://dresscloud.pl/cloud/akcesoria/maszynki-do-golenia/742154-gilette-venus-3/
Żel pod prysznic Fruity by superdrug - żel świetnie pachniał , bosko wyglądał mieniąc się na skórze - jednak mega mega wysuszał skórę .
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/739337-fruity-shower-zel-pod-prysznic-cherry--almond/
Dwuskładnikowa maseczka Cien z Lidla - fajnie było ją przetestować ale myślę że to jednorazowa przygoda

https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/749503-cien-maska-peeling/
Maska do włosów również z CIEN z olejkami arganowym kokosowym i makadamia . - była świetna jednak dostałam jakimś cudem od niej łupieżu ..
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/749393-cien-maseczka-do-wlosow-rewitalizujaca-argan-kokos-i-makadamia/

sjemaziomq

Cien i kolejny zakup w Lidlu. Cena 1.30 w promocji maseczka w dwóch częściach. Byłam bardzo jej ciekawa a często widziałam te produkty u was w chmurkach. 90% naturalnych składników. 1 cześć to maska peeling która nakładamy na czoło nos i brodę. Zawiera ona węgiel aktywny i ekstrakt z trawy cytrynowej. Głęboko oczyszcza i zmniejsza widoczność porów. Skóra w tym miejscu jest wygładzona. Kolor szary, bardzo ciemny. Zapach przypomina mi męskie perfumy. Do stosowania 2-3 razy w tygodniu i na tyle spokojnie wystarczy. 2 cześć to ekstrakt z ogórka. Od razu czuć że jest łagodniejsza. Nakładamy na policzki. Zapobiega powstawaniu zaskornikow, działa matujaco i ujednolica koloryt. Czuć że maseczka robi robotę bo skóra się ściąga i trochę piecze. Ma kremowy kolor i konsystencję. Dla mnie super

Biga0111

Nominowała mnie @ann do pokazania kosmetyków, które były moim zdaniem najlepsze w 2019.

Ma zdjęciu widać maseczkę, która podbiła serca wielu osób i nawet już pojawiła się u mnie w jednej z chmurek i jestem pod wrażeniem tej maseczki bo to strzał w dziesiątkę z nią, a znaczek vegan friendly też przekonuje do wypróbowania tego kosmetyku.
Obok jest mleczko oczyszczające Nivea. Powiem szczerze, że nie mam pojęcia jak, kiedy i dlaczego pojawiło się w domu, nie użyłam go ani razu, aby zmyć makijaż, gdyż nie maluje się, ale za to wykorzystany w momencie, gdy spiekłam się na słońcu czy wtedy, gdy zgubiłam maść, której używałam do smarowania tatuażu. Świetnie schłodził i nawilżył moją skórę, ma charakterystyczny zapach dla Nivei i nadal korzystam z niego bo jest naprawdę świetny i nie potrzeba dużo tego produktu, aby odżywić skórę.
Kolejnym produktem jest balsam do ciała od Cien, tak szczerze to urzekło mnie opakowanie i dlatego trafiło do koszyka, a później do domu. Jak widać opakowanie jest mocno używane, a zawartości nie ma zbyt wiele. Znaczek vegan friendly też przekonał do zakupu, bo czemu by nie. Ma świetny zapach, świetnie się wchłania, nie potrzeba dużo produktu, aby nawilżyć skórę, zapach pozostaje nie na chwilę, ale na dłużej i jestem z niego bardzo zadowolona tak jak z Nivei.
Została ostatnia rzecz do opisania, tak jak mogą dociekliwi dojrzeć na opakowaniu jest to firma zajmująca się aparatami słuchowymi, ale w tym małym pojemniczku nie ma nic związanego z ich działalnością. Jest to waniliowy balsam do ust, który jest kulką. ❤ Ma cudowny zapach, dobrze nawilża usta, nie ma koloru który barwiłby usta, a dostałam go od mamy, która przyniosła go z pracy od przedstawiciela tej firmy.

Nie oznacza nikogo, ale jeśli tylko ma ktoś ochotę czy chęć pokazania swoich najlepszych kosmetycznych wyborów z 2019 to zróbcie to! 😁

rena442

Tę maseczkę dostałam w świątecznej paczuszce od @arxbella .

Bardzo się z tego cieszę, bo sama rzadko zaglądam do Lidla i po prostu nie mam możliwości, żeby być na bieżąco z wszystkimi maseczkami i kosmetykami.

Wczoraj po zmyciu makijażu zauważyłam, że wyskoczyło mi kilka małych pryszczy, które bez interwencji byłyby za chwilę ogromne i bolące.
Wzięłam więc tę maseczkę, a właściwie dwie.

Ta z glinką okazała się bardzo dobra. Rzeczywiście cera jest oczyszczona i uspokojona. Druga też okazała się przyjemna, jednak w żadnej z nich nie doszukałam się żadnych cech peelingu . Nie przeszkadza mi to zupełnie, bo mam już swój sprawdzony peeling do twarzy.

Maseczki zmyłam gąbeczką, a potem na te nieszczęsne pryszcze nałożyłam Tribiotic - dzisiaj rano zamiast 3 pryszczy zobaczyłam tylko jednego, po którym lada moment nie będzie śladu .

hangled

Kolejny produkt marki Cien, który udało mi się zdenkować. Jest to po raz kolejny saszetka w dwoma produktami. W górnej, zielonej części znajduje się oczyszczająca maska-peeling z czarnym węglem i trawą cytrynową. Maseczka jest bardzo gęsta, a w niej zatopione są bardzo malutkie drobinki peelingujące. Czuć je dopiero przy zmywaniu, ale moim zdaniem efekt jest delikatniejszy niż przy różowej wersji. Maska ma czarny kolor i intensywny, męski zapach. W dolnej części znajdziemy maseczkę odświeżająca z zieloną glinką i ogórkiem. Ona również jest bardzo gęsta, ma jasnozielony kolor i bardzo ładny zapach. Maseczka dobrze zastygła i trochę ciężko mi się ją zmywało, za drugim razem już ratowałam się szczoteczką do twarzy. Po zmyciu skóra jest gładka, miękka i widocznie zmatowiona. Nie jest przesuszona, nie potrzebowałam już po niej używać kremu. Jestem z niej bardzo zadowolona, efekty są zauważalne i chętnie kupię ją ponownie.

Ananovo

Maseczkę 2w1 kupiłam w Lidlu za grosze i jestem w szoku, że za taką cenę można nabyć taki świetny kosmetyk. Maski mają fajną gęstą konsystencję dzięki czemu łatwo się je nakłada i nie spływają. Zapach jest bardzo przyjemny.
Nakładam przeważnie na ok 20 minut i efekt po tym czasie bardzo zadowalający. Cera jest oczyszczona, a mam problem z porami na nosie i te maseczki super sobie z tym radzą. Poza tym twarz jest odświeżona i bardziej miękka. Maseczka w żaden sposób mnie nie uczula, nie podrażnia, nie przesusza i nie wywołuje pieczenia.
Produkt jest wydajny, wystarczy mi na 2-3 użycia.
Polecam! Jakość w stosunku do ceny jest rewelacyjna.

Zagmatwana

Maseczkę kupiłam w Lidlu. Wcześniej znałam te maseczki tylko z chmurek Clouders. Maseczki zapakowane są w kolorowe saszetki o świetnej szacie graficznej, która zachęca do zakupu. Producent zaleca stosowanie obydwu maseczek jednocześnie, jedną na policzki a drugą na strefę T, ale ja oczywiście najladam je na całą twarz ;p. Maseczka u góry, ta jakby o granatowo szarym kolorze z tego co pamiętam zawierała drobinki. Po kilku minutach ono na szczęście minęło. Zasychala niezbyt równomiernie, tam gdzie było jej więcej nie zaschnela wcale. Super wygładziła, pochłonęła sebum, częściowo usunęła zaskórniki co mnie bardzo zadowoliło. Obydwie maseczki ciężko było zmyć. Druga zaś miała bardzo przyjemną konsystencję. Odrobinę wyrównała koloryt i odświeżyła, skóra była jakby nowa.

Dell

Podwójna maseczka z Lidla kupiona na wielkiej promocji. Trochę poleżała zanim po nią sięgnęłam, ale teraz dostała swoje 5 minut. Maska składa się z dwóch części: oczyszczająca maska-peeling z czarnym węglem i trawą cytrynową oraz maseczka odświeżająca z zieloną glinką i ogórkiem. Pojemność każdej saszetki to 6ml.
Część oczyszczająca ma grafitowy kolor, niejednolitą strukturę i ostry, niezbyt przyjemny zapach. Kilka chwil po nałożeniu na skórze czułam lekkie mrowienie, które wraz z trzymaniem maski stawało się coraz bardziej nieprzyjemne. Nie był to może ból, ale uczucie było temu bliskie. Na zdjęciu wyglądam, jakby nieźle podrażniło mi oczy, ale to tylko kwestia oświetlenia, tak mi się przynajmniej wydaje.
Część oczyszczająca natomiast pachnie delikatnie, przyjemnie, jest gładka i dzięki temu nakłada się ją łatwiej. Obu masek było na tyle dużo, że nałożyłam je dość grubą warstwą.
Maskę zmyłam po jakichś 15 minutach, w tym czasie nie zdążyła całkiem zaschnąć. Przez grubość warstwy powinno być łatwiej, jak dla mnie było jednak po prostu więcej bałaganu.
Działanie maski było całkiem przyzwoite, chociaż bez jakichś rewelacji. Ładnie oczyściła twarz, skóra nie była podrażniona czy wysuszona, nie zauważyłam jednak dużej różnicy między przed a po.