Avon

Avon True seria Power Stay, podkład i szminki. Cóż mogę powiedzieć, szminki są mega, mega trwałe. Naprawdę jedne z niewielu, które do tej pory używałam, wytrzymujące jedzenie i picie, niestety kosztem wysuszonych ust. Są bardzo dobrze napigmentowane, wystarczy 1 warstwa i usta są w całości pokryte, kolejne warstwy to już wtopa bo robi się skorupa i brzydko to wygląda. Ich demakijaż to istna wyprawa po ostrych kamieniach. Ja używam żelu micelarnego i tarki.. Żartuję, ale czasami mam ochotę po nią sięgnąć. Sama olejkami nie próbowałam ale czytałam, że właśnie tak radzą sobie dziewczyny, żeby zmyć je z ust 💄.
Podkład jest fajny, łatwo się rozprowadza i nie pozostawia efektu maski. Nie podkreślał mi też suchych skórek. Jest trwały, nie odbija się na ubraniach czy dłoniach jeśli przypadkiem dotkniemy twarzy czy szyi. Nie wiem czy wytrzyma 24h ale cały dzień to na spokojnie. Akurat mam dość ciemny kolor więc na zbliżającą się porę kiedy nie mam już opalenizny, nie nadaje się.

Balsam do ciała, Nutra Effects o bardzo przyjemnym, delikatnym zapachu migdałów. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Skórę zostawia nawilżoną i gładką.

Zobacz post

Avon Nutra Effects, Balsam do ciała, Deep Nourishment, Almond Seed.
Głęboko odżywczy balsam do ciała z olejkiem z migdałów. Dla skóry suchej i bardzo suchej. Pojemność standardowa 250ml. Zapach jest bardzo delikatny, kremowy i przyjemny dla nosa. Nie jest taki gęsty, kilka razy ulało mi się na podłogę. Trzeba naprawdę to dobrze rozsmarować bo nie wchłania się szybko. Za to skóra jest niesamowicie gładka, miękka i przyjemna w dotyku. Działanie na 5+. Jestem Z niego zadowolona. I pomyśleć że gdybym nie dostała go w prezencie to pewnie nie wylądowałby w moich rękach.

Zobacz post

Avon, Nutra Effects, Deep Nourishment, In-Shower Moisturiser - Głęboko odżywczy balsam do ciała pod prysznic z olejkiem z migdałów. Balsam ma przyjemną, kremową konsystencję, dość gęstą. Kiedyś już miałam balsam ktory był niby żelem niby balsamem, dla mnie jako osoby ktora nie lubi balsamow nakładać po kąpieli jest to rozwiązanie idealne, ale zawsze o nim zapominam. Ma postać białego kremu typowego balsamu. Zapach przyjemny, delikatny. Łatwo wmasować go w ciało, dobrze wnika w skórę, na ciele pozostavia jedynie leciutką, ochronną warstwę, jak po posmarowaniu zwykłym balsamem. Produkt całkiem okej : ).

Zobacz post