32 na 34 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Odżywiający krem do rąk 50 ml ODŻYWIENIE Z PAPAJĄ, każdy rodzaj skóry, szczególnie skóra bardzo sucha, szorstka i wrażliwa
Odkryj z nami ekstrakt z owoców papai.
Intensywnie regeneruje szorstką i uszkodzoną skórę. Nawilża, odżywia i przywraca dłoniom komfort.
> lekka formuła
> błyskawicznie się wchłania
> owocowy zapach

Produkt dodany w dniu 28.12.2018 przez aporanek

cien food for skin krem do rąk

Krem do rąk Cien. Wydawało mi się że może pachnieć ładnie owocowo, ale jednak okazało się że zapach jest dziwny i niezbyt przyjemny. Jest w fajnej niewielkiej tubce z której łatwo wycisnąć krem. Szkoda tylko że jest z nakrętka bo nakremowanymi dłońmi wcale łatwo się tej małej nakrętki nie zakręca. Po nałożeniu ręce są trochę nieprzyjemnie tłuste. Na szczęście nie trzeba długo czekać aż się wchłonie. Nawilża, ale efekt nie jest zbyt długotrwały. Kupiłam go za niecałe 2 zł i trudno było by się spodziewać jakiegoś rewelacyjnego kremu. Myślę że zapach przeważył o tym że nie chce mi się już go używać.

Zobacz post

Paczka urodzinowa od Madziek

Dziewczyny to jest wspaniała paczka od @madziek1, która wydłuża mi urodziny ! Jest tutaj wiele wspaniałości i aż nie wiadomo od czego zacząć! Kartka z życzeniami jest prześliczna, pięknie mieni się w słońcu. W wielkim i ciężkim pudełku znalazłam obok niej mnóstwo kosmetyków i co najlepsze - sporo z nich chciałam sobie kupić, Magda trafiła się idealnie!
Woda micelarna z płatkami jaśminu AA wygląda obłędnie przez te wirujące na dnie butelki płatki Magda podarowała mi też krem BB i olejek oczyszczający marki Missha, które ogromnie mnie ciekawią. Bardzo lubię markę Yves Rocher, więc ucieszyłam się z kremu na dzień o właściwościach anti aging. Olejek z dzikiej róży NaturalME to mój pierwszy kosmetyk tej firmy i jestem ciekawa, jak moja skóra będzie się czuła po tego typu kosmetykach, bo jak dotąd w sumie nie używałam olejków. Peeling kawowy POGO o moim ulubionym zapachu grejpfruta muszę głęboko schować, żeby mój narzeczony mi nie podbierał Bo on bardzo lubi tego typu peelingi
Niedawno miałam w rękach maskę do ciała nieznanej mi marki Koza Depeza, a tu dostałam w prezencie maskę do twarzy do przetestowania! Tak samo jak dosłownie miałam w ręce szampon hibiskusowy Schauma, ale ostatecznie zrezygnowałam i IDEALNIE dostałam go właśnie!!! Wersja z hibiskusem pachnie po prostu cudownie
W Rossmanie oglądałam też żele pod prysznic marki Imperial Leather - różowy Let's Flamingos oraz fioletowy Cosmic Unicorn. Oba pachną tak słodko i ślicznie, że już nie mogę doczekać się ich używania
Tan malutki żelik przyda mi się niedługo w podróży nad morze, ma urocze opakowanie i różowiutki kolorek. Bardzo ciekawi mnie też nocny krem antycelulitisowy z tołpy, zwłaszcza że dzisiaj czytałam u Magdy chmurkę na jego temat Spróbuję być regularna w uzywaniu i zobaczymy czy chociaż trochę pomoże ujędrnić skórę? Po lekturze posta na blogu bardzo chciałam wypróbować ampułki z wit. C HYDRA, niestety nie było już ich w sprzedaży, a tu @madziek1 mi jedną na wypróbowanie
Mimo, że mieszkam pod Lidlem to jeszcze nie używałam kremu do rąk z papają Food for Skin. Teraz będę miała ku temu okazję! Dostałam także kilka masek w płachcie i żadnej z nich jeszcze nie używałam! Jest tutaj maska z ekstraktem z jagód i jogurtu, z aloesem oraz ze śluzem ślimaka. W prezencie dostałam jeszcze oczyszczająco nawadniającą piankę nieznanej mi marki Neogen Sur. + Medic. Te wszystkie kosmetyki były zapakowane w śliczne pudełko przewiązane ozdobnym sznureczkiem Cała zawartość paczki jest dla mnie nowością i jak tylko przetestuję kosmetyki to podzielę się z Wami chmurkami ;-)

Zobacz post

denko

#DENKO 6/2019
Dwudziesta piąta chmurka z denkiem. Jest to denko z czerwca, udało nam się zużyć 29 następujących produktów:
1. Balsam do ciała TTA Today, Skóra po użyciu balsamu jest nawilżona, gładka, miękka i pięknie pachnie. Nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, dzięki czemu można od razu zakładać ubrania.
2. Cien, Food For Skin, Wygładzający żel peeling do mycia ciała, orzeźwienie z zieloną herbatą, skóra po jego użyciu była delikatna, miękka i odżywiona. Bardzo dobrze się pieni, więc wystarczy niewielka ilość żelu, aby dokładnie umyć całe ciało. Żel zawiera drobinki peelingujące, którą delikatnie złuszczają martwy naskórek, przez co można go używać na co dzień.
3. Avon, Płyn do kąpieli Lemoniada, miał przyjemny zapach i nawilżał skórę.
4. Buna, balsam do ciała, skóra po jego użyciu jest nawilżona, gładka oraz miękka. Balsam szybko wchłaniał się w skórę oraz nie pozostawiał nie przyjemnej warstwy na niej.
5. DAX Cosmetics, balsam do opalania z masłem kakaowym, szybko się wchłaniał, chronił skórę, nawilżał ją i nadawał opaleniźnie ładny kolor.
6. Garnier, Fructis, Densify, Gęste i Zachwycające, maska do włosów, włosy po jej użyciu stają się miękkie, gładkie, lśniące oraz sypkie. Zapach maski przez jakiś czas wyczuwalny był na włosach.
7. Dove, Silky Jedwabiście odżywiający krem do ciała, nie pozostawiał tłustej warstwy na skórze, skóra po jego użyciu jest nawilżona oraz miękka.
8. Nivea, Dry Fresh, Antyperspirant w kulce, chronił przed potem i brzydkim zapachem. Nie pozostawiał brzydkich plam na ubraniach oraz osadu na skórze.
9. Isana, peeling pod prysznic sól morska&kwiat wiśni, dobrze złuszczał martwy naskórek i pięknie pachniał.
10. Cien, Food for skin, krem do rąk, odżywianie z papają, szybko się wchłaniał i nawilżał dłonie.
11. Woda toaletowa Summer White Paradise, miała przyjemny zapach, który dość długo utrzymywał się.
12. Planet Spa, Heavenly Hydration, Nawilżająca maseczka do twarzy, Oliwka, bardzo dobrze nawilżała twarz.
13. Planet Spa Rewitalizująca maseczka do twarzy z chińskim żeń-szeniem, skóra po jej użyciu staje się oczyszczona i gładka w dotyku. Maseczka miała formułę peel off, przez co bez problemu ściągało się ją z twarzy.
14. Garnier regenerujący krem do rąk, bardzo dobrze nawilżał dłonie i je regenerował.
15. Avon, Farbka kąpielowa, Szalony arbuz, można używać ją do kąpieli.
16. Avon, Clearskin, Tonik przeciwtrądzikowy z kwasem salicylowym, dobrze sprawdzał się do oczyszczania twarzy z zanieczyszczeń.
17. Cien, Food for skin, Żel - peeling do mycia twarzy wygładzenie z kokosem, dobrze oczyszczał twarzy z zanieczyszczeń oraz resztek makijażu. Jego konsystencja jest żelowa, przez co wystarczy jego niewielka ilość, aby umyć całą twarz. Żel posiada drobinki peelingujące, dzięki którym twarz jest dobrze oczyszczona.
18. Pino Magic, Musująca kula do kąpieli, barwiła wodę na różowy kolor oraz ładnie pachniała.
19. Cien, Food for skin, krem do rąk, nawilżenie z zieloną herbatą, szybko się wchłaniał i nawilżał dłonie.
20. BeBeauty, Care, Nawilżająca maseczka do twarzy `Hydro-esencja kokosowa`, dobrze nawilżała i odświeżała skórę.
21. Isana, Czas relaksu, kryształki do kąpieli z olejem migdałowym, miały bardzo intensywny zapach, ładnie barwiły wodę.
22. BeBeauty, Tropical Jelly, Mango&Marakuja, maseczka do twarzy regenerująca dobrze nawilżała i regenerowała skórę.
23. Ingrid, podkład mineralny silk&lift, podkład bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy zarówno gąbeczką jak i pędzlem. Podkład dobrze matuje twarz oraz kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapia w skórę oraz nie tworzy efektu maski na twarzy. Utrzymuje się cały dzień oraz dobrze współgra z pudrami.
24. BeBeauty, Tropical Jelly, Banan, maseczka do twarzy rozświetlająca dobrze nawilżała, odżywiała i rozświetlała skórę.
25. Marion Tropical Island, exfoliation scrub peeling złuszczający do twarzy kiwi, skóra po jego użyciu jest dobrze oczyszczona, miękka oraz gładka.
26. Nature de Marseille kostka musująca do kąpieli, miała przyjemny zapach.
27. Trzy próbki podkładu Ultramatte (Light Ivory, Ivory, Nude), podkład ładnie wtapiał się w skórę. Każda próbka miała dość mocny, specyficzny alkoholowy zapach, który był wyczuwalny podczas aplikacji go na twarz. Odcień Light ivory, był dla mnie za jasny, pozostałe dwa odcienie były zdecydowanie lepsze. Podkład dobrze rozprowadza się na twarzy zarówno gąbeczką jak i pędzlem.

Zobacz post

Food for skin kremy

Hej !🌸

Jak pewnie wiecie są to produkty z Lidla
Kremy do rak schodzą u mnie w ogromnej ilości dlatego pokusiłam się ostatnio o zakup tych cudeniek ! 🥰

Kremy tej serii są naprawdę mega mega dobre!
Nie dość ze pięknie pachna, to na dodatek mała ilość kremu wystarcza na pokryci całych dłoni.
Kremy szybko się wchłaniają i przez długi okres czasu czuć cudowny zapach na dłoniach ! ♥️

Uwielbiam je ! Są cudowne ! I naturalne !!! ☀️🥰

Zobacz post

Kremy do rąk Cien

Chyba jak każdy skusiłam się na Cien kiedy był w promocji w Lidlu. Zazwyczaj nie kupuje kosmetyków w marketach, ale tu zrobiłam wyjątek i jestem z tego zadowolona. Kupiłam je jak była już promocja -50. Wiec wyszło za jeden niecałe 2 zł. Skusiłam się w szczególności na zieloną herbatę oraz papaje.
Przyznał się ze kupiłam ich wtedy po kilka sztuk. Aż szkoda było nie brać za tą cenę. Co prawda u mnie dosyc szybko się wchłaniały, mam bardzo suche ręce.

Zobacz post

cien food for skin

Krem ma specyficzną konsystencję, przypomina mi bazę silikonową. Ma biały kolor, ale wtapia się w skórę. Jego zapach jest owocowy, ale bardzo delikatny, wręcz ledwie wyczuwalny. Łatwo się rozsmarowuje i dosyć szybko wchłania. Pozostawia na skórze delikatną warstwę, jakby silikonową.

http://blondekitsune.blogspot.com/2019/05/tanio-i-naturalnie-cien-food-for-skin.html#more

Zobacz post

kremy do rak

Jako kremomeniaczka czuje się zawiedziona, ze zostało mi tak mało kremów do rąk, poza tymi widocznymi na zdjęciu mam tylko jeszcze 1 w aucie.
Jak widać 2 z nich są już nieźle sfatygowane - krem do rąk z ziaja oraz koncentrat z Cien. Cien jest bogaty i używam go głównie na noc grubszą warstwą. Sprawdza się nie tylko do rąk, ale do całego ciała na przesuszone miejsca. Ziaja jest znów leciutka, idealna na dzień, do pracy przy komputerze, bo wchłania się bardzo szybko.
2 papajki tez oczywiście testowałam, nie mogło być inaczej. Krem z Nacomi ma świetne opakowanie, jestem ciekawa jak ta pompka będzie się sprawdzać przy końcówce opakowania. Cien jest w porządku, chociaż tutaj trochę zawiódł mnie zapach, dlatego zszedł aktualnie na drugi plan. Ale w takim tempie to bardzo szybko do niego wrócę.
Mam jeszcze kilka kremików na oku, później będę chciała wrócić do moich ulubieńców - kremów z Evree z serii cannabis.

Zobacz post


krem do rąk

Cien, papaya, krem do rąk.

Nie wybrałam się do Lidla łapać kosmetyki z Cien, więc bardzo się ucieszyłam, gdy w paczce urodzinowej od @kkosarska znalazłam właśnie krem z papają. Jest to odżywczy krem, a producent zapewnia, że min. 95% składników jest pochodzenia naturalnego. Krem nadaje się do skóry bardzo suchej, szorstkiej i wrażliwej. Opakowanie ma 50 ml.

Krem ma bardzo delikatny, lekki, słodki zapach. Krem dość szybko się wchłania, przez chwilę pozostaje lepka warstwa, ale po chwili znika. Uczucie nawilżenia nie jest niestety zbyt długotrwałe. Obawiam się, że krem nie da sobie rady z bardzo suchą skórą. Uważam, że jest to niezły produkt, ale nie można od niego wymagać cudów.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Odżywienie z papają

Kolejny krem do rąk od Cien, który zagościł w moim domu. Tym razem jest to odżywczy krem z papają. Ma słodkawo orzeźwiający zapach. Krem łatwo rozprowadza się na dłoniach i pozostawia na nich warstwę ochronną. Spełnia swoje zadanie, czyli odżywia skórę. Trochę mi przeszkadza ta tłusta warstwa, ale nie ma tragedii. Krem nie wchłania się jakoś super szybko. Znajduje się w tubce o pojemności 50 ml, za którą zapłaciłam 1.99 zł. Jego cena regularna cena to 3.99 zł. Na opakowaniu można znaleźć znaczek "vegan friendly". Ponadto krem składa się w minimum 95% ze składników pochodzenia naturalnego.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Odżywienie z papają

Cien - Food For Skin, Krem do rąk, Odżywienie z papają

Krem ma przyjemny zapach, ktory fajnie sie kojarzy. Zamkniety jest w niewielkiej tubce, z ktorej nietrudno wydobyc produkt. Jest wygodnie zakrecany. Jego wielkosc idealnie pasuje do tego, aby wrzucic krem do torebki, zeby zawsze byl pod reka. Pozostawia dlonie nawilzone, gladkie i przyjemnie pachnace.

Zobacz post

krem do rąk liddl papaja

Kremik do rąk marki Cień z Liddla znalazłam w paczce urodzinowej od @Kasia7212. Mega Ci za niego dziękuję, bo sama nie skorzystałam z promocji liddlowskiej, a ten krem jest na prawdę fantastyczny. Moja wersja jest z papają i na prawdę ładnie i egzotycznie pachnie. W zasadzie nie używam go jako kremu do rąk, tylko jako balsamu do ciała, bo na dłonie po prostu nie mogę. Także oceniam jako balsam do ciała i wow, na prawdę szok. Krem pozostawia bardzo miękką, wręcz jedwabistą skórę, nawilża lepiej niż nie jeden drogi balsam. Nie spodziewałam się takiej jakości. Dodatkowo w miarę szybko się wchłania, nie lepi. Mnie jako balsam na cale ciało starczy na około 5-6 razy, ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolona.

Zobacz post

No

Krem do rąk Odżywienie z papają Cien.
Miałam ten krem już jakiś czas i w końcu, gdy skończył mi się mój mogłam po niego sięgnąć. Krem jest bardzo fajny, jednak liczyłam, że będzie intensywniej pachnieć. Zapach jest dość słaby i krótkotrwały. Nawilżenie dłoni natomiast jest fajne, choć na zimę pewnie byłoby za małe. Krem jest biały i ma dość gęstą konsystencje. Ma on bardzo ładne opakowanie, które przyciąga wzrok. Mieści się on idealnie do torebki.

Zobacz post

Cien, Food for skin

Moje zakupy z Lidla z promocji -50% na kosmetyki Cien, Food for skin. Za wszystko zapłaciłam ok. 23 zł. Do mojego koszyka trafiły:
wygładzający żel-peeling do mycia ciała, zawiera on drobinki peelingujące, którą delikatnie złuszczają martwy naskórek, przez co można go używać na co dzień. Skóra po jego użyciu jest delikatna, oczyszczona, miękka i odżywiona.
żel micelarny do mycia twarzy, jego konsystencja jest żelowa, przez co wystarczy jego niewielka ilość aby umyć całą twarz. Żel dobrze oczyszcza twarz, nie podrażniając jej przy tym. Skóra po użyciu żelu jest gładka oraz oczyszczona z resztek makijażu i zanieczyszczeń.
żel peeling do mycia twarzy, dobrze oczyszcza twarz, nie podrażniając jej przy tym. Skóra po użyciu żelu jest gładka oraz oczyszczona z resztek makijażu i zanieczyszczeń.
3 kremy do rąk, szybko się wchłaniają w dłonie oraz nie zostawiają na nich tłustego filmu. Mają one lekką konsystencję, przez co wystarczy niewielka ilość na wykremowanie całych dłoni. Kremy dobrze nawilżają, odżywiają dłonie oraz sprawia, że są one gładkie i miękkie.
mleczko 3w1 do demakijażu twarzy, oczu i ust, wystarczy niewielka ilość mleczka, aby zmyć makijaż. Skóra po jego użyciu jest odświeżona, nawilżona oraz oczyszczona. Mleczko nie pozostawia na skórze tłustej warstwy, nie uczula oraz nie powoduje podrażnień oczu.
płyn micelarny 3w1 do demakijażu twarzy, oczu i ust, wystarczy niewielka ilość płynu, aby zmyć makijaż. Skóra po jego użyciu jest odświeżona, nawilżona oraz oczyszczona.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Odżywienie z papają

Cien - Food For Skin, Krem do rąk, Odżywienie z papają, który kupiłam na promocji w Lidlu za 1,99zł.
Po używaniu kremu o zapachu zielonej herbaty miałam duże oczekiwania co do tego kremu, miałam nadzieję że zapach będzie przepiękny, owocowy i mocny. Niestety troszkę się zawiodłam, krem nie pachnie owocowo. Na całe szczęście dosyć szybko się wchłania oraz nie pozostawia tłustej warstwy. Opakowanie jest dosyć małe bo zawiera tylko 50 ml produktu, więc mogę mieć go zawsze w torebce.

Zobacz post


Cien Food For Skin, Krem do rąk, Odżywienie z papają

Cien, Food for skin, krem do rąk, odżywianie z papają, który zakupiłam w Lidlu. Na promocji -50% kosztował on 1,99 zł. Krem ma przyjemny zapach papai, który przez jakiś czas wyczuwalny jest na dłoniach. Krem szybko się wchłania w dłonie oraz nie zostawia na nich tłustej warstwy. Jego konsystencja jest lekka, dzięki czemu wystarczy niewielka ilość kremu na wykremowanie całych dłoni. Krem dobrze nawilża, odżywia dłonie oraz sprawia, że są one gładkie i miękkie. Krem ma pojemność 50 ml.

Zobacz post

Cien Food For Skin, Krem do rąk, Odżywienie z papają

Cien,krem do rąk z papają.
Ten kosmetyk udało mi się kupić za 1,99 zł w Lidlu.

Krem jest zamknięty w niewielkiej tubie wykonanej z miękkiego i nieco dziwnego plastiku.
Tubka ma pojemność 50 ml,więc jest idealna do torebki.
Niestety nie podoba mi się zamknięcie,czyli taki plastikowy,odkręcany korek.
Zapach niestety też mi się nie podoba.
Nakręciłam się na słodki,owocowy zapach,ale po powąchaniu stwierdzam,że ten krem nie pachnie nawet w minimalnym stopniu papają.
Aromat jest specyficzny i osobiście mnie drażni.
Konsystencja jest kremowa,ale i lekka,dzięki czemu kosmetyk łatwo się rozprowadza i szybko wchłania.
Krem nie zostawia lepkiej i tłustej warstwy.
Kosmetyk dobrze nawilża dłonie,które stają się miękkie i gładkie.
Nie zauważyłam,aby produkt podrażniał oraz uczulał.

Zobacz post
1 2 3