Cien

Nora16

Żel micelarny do mycia twarzy marki Cien. Stosujemy do oczyszczenia twarzy z pigwą. Do skóry suchej i wrażliwej.
Pojemność 150 ml.
Piękny zapach cytrusowy, zakochałam się w nim od razu. Kolor jasno zielony. Po zastastosowaniu żelu czuje ze te cytrusy zostają na niej na dłużej. Uczucie świeżości również czuć na twarzy. Żel dokładnie oczyszcza moja twarz.

Zagmatwana

Mam mieszane odczucia co do produktu. Nie jest super, ale też nie jest zły. Opakowanie też całkiem przyjemne dla oka. Po nałożeniu kosmetyku wyczuwamy delikatny, cytrusowy zapach. Żel jest przezroczysty, słabo się pieni i trzeba popracować aby doczyścić skórę. Skóra po użyciu na pewno jest odświeżona i gładka. Wyczuwalny jest też efekt oczyszczenia.

Marynata

Edit: Dałam mu szansę i ostatecznie moja skóra go polubiła do tego stopnia, że żałuję że się kończy. Używałam go rano, albo przy drugim myciu. Na samym początku mnie uczulał, miałam na twarzy czerwone plamy. Po czasie okazał się świetny i skóra po nim był w porządku. Może reakcja alergiczna była spowodowana połączeniem innych kosmetyków do twarzy. Później już nic złego się nie działo. Chętnie bym do niego wróciła, ale nie zauważyłam żeby nadal był dostępny. I zmieniam zdanie, polecam

Żel micelarny z Lidla z pigwą.

Niestety coś mnie w nim uczula i nię będę go używać.
Kosystencję ma żelową i miło myje się nim buzię. Pachnie dość przyjemnie, chociaż nie przypomina mi zapachem pigwy. Makijaż zmywa dobrze, jednak u mnie nie było dużo do zmywania (krem BB, tusz do rzęs, róż-tyle), więc nie wypowiem się czy sobie poradzi z czymś mocniejszym, ale ja i tak później myje dodatkowo twarz pianką. Nie wiem czy go polecić, alergikom radzę uważać, oprócz tego nie mam większych zastrzeżeń.

Reina

Żel do mycia twarzy Cien, Food for Skin – Oczyszczenie z pigwą do skóry suchej i wrażliwej. Pojemność opakowania to 150 ml. Jest to żel dostępny w Lidlu i jego regularna cena to 6,99, ale jak na razie to zawsze widziałam go na mniejszej czy większej promocji. Ma on ładny, orzeźwiający owocowy zapach. Jest on bardzo gęsty, żelowy – przezroczysty. Prawie w ogóle się nie pieni, dzięki czemu dość łatwo i szybko się go zmywa z twarzy. Niestety przez to nie myje zbyt dokładnie. Za to bardzo dobrze sprawdził mi się w połączeniu z szczoteczka soniczna do mycia twarzy.

Rutinacea

Podczas promocji na markę cien food for Skin postanowiłam kupić parę rzeczy. Jedną z nich był ten oto żel miceralny. Zmywa on makijaż dość dobrze, ale po jego użyciu zostają jeszcze resztki makijażu, które zmywam płynem micelarnym. Pachnie on cudownie ❤️. Nadaje się on moim zdaniem zarówno do skóry wrażliwej, suchej jak i mieszanej. Ja używam go nie tylko do zmywania makijażu, ale również do zwykłego oczyszczania twarzy, kiedy nie mam na sobie makijażu. Moim zdaniem też żel delikatnie nawilża i zmiękcza naszą skórę. Polecam ❤️

sailor

Żel micelarny do mycia twarzy Cien. Kupiłam go z ciekawości i przy okazji, będą na zakupach w Lidlu. Bo zazwyczaj nie używam tego typu produktów. Ale gdy zobaczyłam że jest to produkt do skóry suchej i wrażliwej to pomyślałam czemu nie. Konsystencja żelu jest gęsta, co jest na plus bo żel nie przelewa się przez palce. Zapach jest owocowy, przyjemny i delikatny. Nie noszę mocnego makijażu, więc u mnie bez większych problemów poradził sobie z oczyszczeniem. Nie podrażnił ani nie wysuszył mojej delikatnej skóry, co daje mu kolejny plus. Także jak najbardziej mogę polecić.

Monoo

Żel micelarny z Lidla marki Cien FOOD FOR SKIN ŻEL MICELARNY DO MYCIA TWARZY

Żel jest gęsty, i nawet zmieszany z wodą w ogóle się nie pieni. Ma zapach pigwy który nie przypadł mi do gustu. Używam go razem ze szczoteczką soniczną, może skóra jest oczyszczona ale wydaje mi się, że robotę robi szczoteczka a nie żel. Kupił mi go chłopak w czasie największych obostrzeń, a potrzebowałam żelu do twarzy. Ale nie kupię go ponownie, nie przypadł mi do gustu. Jedyne co mi się w nim podoba to to że wykorzystuje minimum 90% składników pochodzenia naturalnego oraz, że nie jest testowany na zwierzętach.

Karina1989r

Żel micelarny do mycia twarzy oczyszczenie z pigwą z firmy Cien, zakupiony w Lidlu. Do skóry suchej i wrażliwej. Ma gęstą, żelową konsystencję oraz piękny owocowy zapach. Jest bardzo wydajny i super sprawdza się zarówno do mycia jak i demakijażu twarzy. Skóra po umyciu jest orzeźwiona.
Ma minium 90 % składników pochodzenia naturalnego. Produkt jest wegański więc nie znajdziemy w nim żadnych składników pochodzenia odzwierzęcego. Nie jest również na zwierzętach testowany.

Monoo

Zostałam nominowana przez @Kaamaa do pokazania swojego domowego Spa.
Myślałam, że używam tylko dwóch produktów i na tym się kończy, a jak zebrałam to wszystko z łazienki to troszkę się tego uzbierało.
Na pierwszy ogień idzie demakijaż, używam płynu micelarnego z Cien 3w1. Płyn jest naprawdę fajny, zmywa dobrze makijaż. Drugi krok to moja szczoteczka (podróbka Foreo z Aliexpress) razem z żelem do mycia twarzy. Skończył mi się żel z Bielendy i potrzebowałam czegoś na szybko a akurat mój luby jechał do Lidla. Niestety nie polecam go, jest gęsty, nie pieni się i zapach mi się nie podoba. Na koniec nakładam serum jogurtowe z Bielendy, które obłędnie pachnie. Jeśli wyskakuje mi jakaś krostka to traktuję ją olejkiem tamanu i na następny dzień nie ma śladu. Maski do twarzy przez tą kwarantanne mi się wszystkie pokończyły, została tylko ta jedna z węglem którą robię raz w tygodniu. Pod makijaż używam już od dawna kremu matującego z zieloną herbatą z Green Pharmacy. Prysznic jakieś pół roku temu wyglądał u mnie zupełnie inaczej, uwielbiam pięknie pachnące żele do ciała. Musiałam udać się do pani dermatolog ponieważ zrobiła mi się czerwona plama na nodze - atopowe zapalenie skóry. Mam zakaz stosowania wszystkiego co ma zapach, dlatego długie kąpiele z płynem do kąpieli z Avonu już nie wchodzą w grę. Obecnie używam CERKOPIL hipoalergicznego żelu domycia ciała, który średnio się pieni i nie ma totalnie zapachu. Masło do ciała jest na wykończeniu i będę musiała poszukać czegoś bardziej "bez zapachu". Włosy myję co drugi dzień szamponem z Kallosa o zapachu bananowym, chociaż włosy mi pachną. I raz na tydzień nakładam maskę Kreatin również z firmy Kallos. Nie suszę włosów, tylko zazwyczaj po kąpieli idę jeszcze na jeden odcinek serialu, żeby włosy mogły sobie podeschnąć. Na dłonie nakładam krem do rąk z Avonu, a stopy czasem dostają nawilżającą maskę.

Do pokazania swojego SPA zapraszam @emizuki26 .

taktojamarta

Przy pierwszych kilku użyciach, po nałożeniu produktu na twarz miałam wrażenie delikatnego chłodzenia/szczypania, co było dosyć nieprzyjemne i bałam się że uczuli mnie ten produkt. Ale po zmyciu go wodą nie widziałam żadnych efektów podrażnienia, a efekt szczypania od razu znikał.
Bardzo ładnie oczyszcza twarz, ale już po demakijażu. Od żelu micelarnego spodziewam się że poradzi sobie również z makijażem. Ten żel zmywa makijaż, ale nie do końca. Po umyciu muszę jeszcze przejechać wacikiem z płynem micelarnym.
Ale zapach tego produktu jest cudowny!! 🤤

Reina

Kosmetyki Cien, Food For Skin, które postanowiłam wypróbować. Żele do mycia twarzy Cien, Food for Skin. Odrazu zachęciły mnie oba. Żel micelarny do mycia twarzy z pigwą Oczyszczenie z Pigwą jest przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej. Żel-peeling do mycia twarzy, Wygładzenie z Kokosem jest przeznaczony do skóry normalnej, mieszanej i tłustej. Ten pierwszy ma ładny, orzeźwiający owocowy zapach. Jest on bardzo gęsty, żelowy i prawie w ogóle się nie pieni, dzięki czemu dość łatwo i szybko się go zmywa z twarzy. Ten z drobinami z łupin kokosa nie był zbyt delikatny, ale za to ładnie pachniał. Dobrze oczyszczał skórę i pozostawiaj ja wygładzona. Chętniej bym sięgnęła ponownie po żel micelarny. Krem do rąk Cien ma dziwny i niezbyt przyjemny zapach. Jest w fajnej niewielkiej tubce z której łatwo wycisnąć krem. Po nałożeniu ręce są trochę nieprzyjemnie tłuste. Na szczęście nie trzeba długo czekać aż się wchłonie. Mleczko 3w1 do demakijażu twarzy oczu i ust, Łagodzenie z czarną porzeczką. Ma piękny, słodki i dobrze zmywa makijaż.

aporanek

Denko luty!

Żel do mycia twarzy z pigwą Food For Skin Cien - fany żel do mycia twarzy, mam zamiar kupić wersję kokosową jeszcze.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy/666441-no/

Tabletka do kąpieli dłoni i stóp Sielskie popołudnie Manufaktura Piękna - świetna tabletka, bardzo spodobało mi się jej działanie i oczywiście piękny zapach, myślę, że wrócę jeszcze do niej.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/765574-marba-cosmetics-manufaktura-piekna-tabletka-do-kapieli-dloni-i-stop-sielskie-popoludnie/

Olejek do włosów z jedwabiem i kokosem Silk Therapy Biosilk - sprawdził się bardzo dobrze, pewnie wrócę jeszcze do niego.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/737267-biosilk-silk-therapy-olejek-do-wlosow-z-jedwabiem-i-kokosem-regenerujacy/

Maseczka do twarzy Gravitymud Firming Treatment GlamGlow - świetna maseczka peel-off, bardzo dobrze wygładzała skórę, miała ładny zapach i różowy kolor. Wygrałam ją w moim ostatnim swopie, prawie rok temu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/719482-glamglow-maseczka-do-twarzy-ujedrniajaca-gravitymud-firming-treatment /

Próbka pokładu do twarzy Ever Lasting Sync The One Oriflame - odcień Light Beige Neutral, jak skończę mój podkład to na pewno zdecyduję się na pełne opakowanie tego, jest super.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/761737-oriflame-the-one-ever-lasting-sync-podklad-do-twarzy-light-beige-neutral/

Łagodząca maseczka do twarzy z sokiem z aloesu Food For Skin Cien - bardzo fajna maseczka, świetnie nawilża skórę.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/763121-cien-food-for-skin-maseczka-do-twarzy-lagodzaca-nawilzenie-z-sokiem-z-aloesu/

Ochronny krem do rąk i paznokci SoftCaress z Oriflame - kolejne opakowanie, które użyłam tego kremu, jest super i bardzo chętnie do niego wracam.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/528766-kosmetyki-do-pielegnacji-dloni-oriflame/

Szampon do włosów słabych i łamliwych Professional Performance Keratin Syoss - dzięki niemu polubiłam markę Syoss i zdecydowałam się na zakup odżywki do włosów, które są świetne. Do szamponu na pewno kiedyś wrócę.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/684357-syoss-professional-performance-keratin-szampon-do-wlosow-slabych-i-lamliwych/

Żel pod prysznic Silky Diamond Balea - podobał mi się w nim zapach toffi, ogólnie wypadł bardzo dobrze.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/742136-balea-zel-pod-prysznic-silky-diamond/

Pianka do golenia Tropic Papaya Balea - uwielbiam za zapach, za działanie, za piękne opakowanie, pianka jest po prostu super.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/688455-balea-pianka-do-golenia-tropic-papaya/

Odnawiający tonik NovAge Oriflame - dobrze tonizował skórę, był lekki, jednak miałam trochę problem z zatyczką, na którą trzeba było szczególnie uważać, mimo tego był ok.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/739246-oriflame-novage-tonik-do-twarzy-skin-renewing-toner/

Krem pod oczy Optimals Even Out Oriflame - jeden z dwóch kremów pod oczy, któremu jestem wierna, to już moje któreś opakowanie, krem jest bardzo dobry, lubię jego działanie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-pod-oczy/688467-oriflame-optimals-krem-pod-oczy-event-out-lumilight-complex/

Balsam do ciała Hydro Sorbet Chok Chok AA - balsam świetnie nawilża skórę, jest bardzo dobry, niestety przy regularnym stosowaniu nie jest zbyt wydajny. Świetnie radzi sobie z podrażnieniami na skórze.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/balsamy/718528-aa-hydro-sorbet-blasam-do-ciala-chok-chok-kwas-hialuronowy-i-centella-asiatica/

Nawilżający peeling - masaż do ciała Botanical Synergy Perfecta - był fajny i wydajny, jednak zdecydowanie bardziej wole cukrowe peelingi.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/709758-perfecta-botanical-synergy-peeling--masaz-do-ciala-nawilzajacy-bawelna-i-jagody-goji/

Reina

Żele do mycia twarzy Cien, Food for Skin. Jak je zobaczyłam to postanowiłam wypróbować oba. Żel micelarny do mycia twarzy z pigwą Oczyszczenie z Pigwą jest przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej. Żel-peeling do mycia twarzy, Wygładzenie z Kokosem jest przeznaczony do skóry normalnej, mieszanej i tłustej. Ten pierwszy ma ładny, orzeźwiający owocowy zapach. Jest on bardzo gęsty, żelowy i prawie w ogóle się nie pieni, dzięki czemu dość łatwo i szybko się go zmywa z twarzy. Niestety przez to nie myje zbyt dokładnie. Za to bardzo dobrze sprawdził mi się w połączeniu z szczoteczka soniczną do mycia twarzy. Ten z drobinami z łupin kokosa nie był zbyt delikatny, ale za to ładnie pachniał. Dobrze oczyszczał skórę i pozostawiaj ja wygładzona. Chętniej bym sięgnęła ponownie po żel micelarny.

Malinowa92

Cien, Food For Skin, Żel micelarny do mycia twarzy, Oczyszczenie z pigwą, Cera sucha i wrażliwa.

Żel zamknięty jest w tubie o pojemności 150 ml. Żel jest przeźroczysty, słabo się pieni, ma delikatny, przyjemny, świeży zapach. Dobrze domywa twarz z resztek makijażu, czy po prostu sebum. Nie podrażnia i nie wysusza skóry. Nie uczula.

Malinowa92

Ostatnio będąc w Lidlu uzupełniam zapasy kosmetyków, które już mi się kończą. Część z nich już znam i bardzo lubię, a część to nowości.
Z rzeczy już mi znanych i lubianych kupiłam peeling, który jest delikatny, ale skuteczny oraz maseczki, których braki ciągle uzupełniam, są naprawdę świetne.
Oprócz tego skusilam się na nowości dla mnie, czyli dwa kremy Nature Story by Tołpa. Krem na dzień Super Soja oraz krem na noc Świeża Figa. Pianka do mycia dłoni o cudownym zapachu wiśni to również dla mnie nowość. Zazwyczaj stawiam na zwykłe mydła w płynie. Do tego żel do mycia twarzy Food For Skin z pigwą oraz antyperspirant Rexona z aloesem.
Kosmetyki Food For Skin były akurat w promocji, więc tym bardziej skusil mnie ich zakup. 😂

Dell

Cien, Food for skin, żel micelarny do mycia twarzy, który kupiłam oczywiście w Lidlu. Bardzo długo czekał na swoją kolej, zawsze było coś, co chciałam lub musiałam wziąć wcześniej, ale w końcu doczekał się swoich pięciu minut. Żel zawiera minimum 90% składników pochodzenia naturalnego, ma łagodnie myć i usuwać zanieczyszczenia z powierzchni skóry. Na tyle opakowania napisano, że nie zawiera mydła, nie zostawia uczucia ściągniętej skóry i jest beztłuszczowy. Po zużyciu około połowy opakowania stwierdzam, że rzeczywiście tak jest, choć przyznam szczerze, że uświadomiłam sobie to dopiero po przeczytaniu tego. Niemniej, nie jest to najlepszy produkt jakiego kiedykolwiek używałam i raczej więcej nie będę chciała po niego sięgnąć. Żel jest określenie gęsty i niezależnie od użytej ilości nie chce się pienić. Próbowałam wszystkiego oprócz spieniacza, bo tego zwyczajnie nie chciało mi się robić. Miałam takie uczucie, jakby żel nie do końca oczyszczał moją twarz.

vianna

Ostatnio zostałam nominowana przez @LoveAne do pokazania kosmetyków, jakie używam do pielęgnacji twarzy
Odkąd kupiłam książkę "Sekrety urody Koreanek" to moja pielęgnacja uległa zmianie. Wcześniej używałam jedynie toniku do zmycia całego makijażu (o zgrozo) i nakładałam krem. Teraz zajmuje mi to trochę więcej czasu, ale już po niecałym tygodniu zauważyłam świetne efekty na mojej twarzy.

Najpierw nakładam na twarz olejek z pestek winogron NaturalMe i dodając trochę wody tworzę emulsję. Bardzo fajnie zmiękcza eyeliner i tusz do rzęs z którymi zawsze miałam największy problem. W efekcie jestem cała czarna i podczas pierwszego kroku wyglądam jak panda.
Następnie zmywam wodą olejek i nakładam żel micelarny do twarzy Cien, który usuwa resztki makijażu. Przede wszystkim lubię go za to, że nie podrażnia oczu. Ma delikatny zapach i świetnie sobie radzi z domyciem pozostałości.
W kolejnym kroku używam pasty do głębokiego oczyszczania twarzy z Ziaji. Ten kosmetyk jest już wielu osobom dobrze znany. Daje sobie radę z zaskórnikami i skutecznie zapobiega powstawaniu kolejnych.
Po zmyciu pasty wodą przemywam całą twarz tonikiem. Obecnie służy mi płyn micelarny-tonik z Vianka, który koi skórę po wieczornej pielęgnacji. Pod względem zapachu wolałam pomarańczową serię, ale przecież najważniejsze jest działanie.
Na samym końcu nakładam na twarz krem z liśćmi manuka od Ziaji. To jeden z moich sprawdzonych produktów i jestem w trakcie zużywania 4 tubki. Ładnie nawilża twarz i co najważniejsze nie piecze, bo to u mnie najczęstsze zmartwienie jeżeli chodzi o kremy.

Zapraszam do zabawy kolejne Clouders, jestem ciekawa jak wygląda wasza pielęgnacja
@Kicia124 - pielęgnacja twarzy
@Bernixd - pielęgnacja ciała
@eveliina96 - pielęgnacja włosów

aporanek

@Malinowa92 nominowała mnie do pokazania swoich kosmetyków do pielęgnacji twarzy! Stwierdziłam, że mam i w domu, i w akademiku taki zestaw do pielęgnacji twarzy. Na zdjęciu są produkty, których używam najczęściej od niedzielnego wieczora do piątkowego ranka.
Z demakijażu mam dwa produkty, płyn micelarny Love Nature Oriflame i pielęgnacyjny dwufazowy płyn do demakijażu oczu Nivea. Płyny do oczu używam wtedy kiedy pomaluję mocno oczy, a płyn micelarny towarzyszy mi codziennie, bardzo dobrze radzi sobie z makijażem. Do mycia twarzy używam żelu z pigwą Food For Skin Cien, moja skóra się z nim bardzo polubiła. Używam antybakteryjnego toniku do twarzy Nuno Ziaja, jest to jeden z lepszych toników jakie kiedykolwiek miałam. Z kremów używam kremu pod oczy Optimals Hydra oraz kremu na noc Optimals Hydra Matte (niestety skończył się w tym tygodniu, teraz będę używać głównie tego z Nivei) oraz właśnie krem do twarzy Soft Mix Me z Nivei. Zawsze na noc zakładałam jeszcze olejek do twarzy z Alterry, dzięki niemu moja skóra jest świetnie nawilżona. W zestawie do pielęgnacji posiadam również maseczkę+peeling kiwi i kaktus z galaretkowej serii Bielendy. Stosuję ją gdzieś 1-2 razy w tygodniu.
Do pokazania swojej pielęgnacji twarzy zapraszam: @Sonrisaa oraz @scobre.

aporanek

Żel do mycia twarzy z pigwą Food For Skin Cien.
Ten żel miałam bardzo długo w moich zapasach i w końcu postanowiłam go otworzyć. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to nazwa, na moim jest tylko "żel do mycia twarz" a w większości nowszych opakowaniem jest "żel micelarny do mycia twarzy". Ogólnie żel jest fajny, dobrze oczyszcza twarz, stosuję go rano i wieczorem. Zapach jest przyjemny dla nosa, jednak konsystencje jest strasznie gęsta/zbita, co mi trochę przeszkadza, bo przyzwyczaiłam się do lżejszych żeli. Opakowanie wygląda ładnie, jest zielone. Żel można kupić w Lidlu w atrakcyjnej cenie.

ann

Witam w moim pierwszym denku na DressCloud Nie będzie ono zabójczo duże, ale zawsze coś Kosmetyki zużyłam w miesiącu wrześniu.

1. Green Pharmacy - Płyn micelarny 3w1 Rumianek -> Byłam tak zachwycona tym kosmetykiem ( zawsze używałam po umyciu twarzy w celu zmycia resztek makijażu), że zamówiłam drugie opakowanie w wersji z owsem. W ogóle nie podrażniał, zapach był bardzo delikatny. Zagościł na stałe w mojej łazience Cena ok. 13 zł

2. / Avon - Spray ułatwiający rozczesywanie włosów. Oj miałam ogromną fazę na ten spray ale im dłużej go stosowałam tym chyba włosy się przyzwyczaiły i zakończyło się spektakularne działanie tego kosmetyku. Ślicznie pachniał, naprawdę pomagał rozczesać poplątane włosy i w umiarkowanej ilości ich nie przetłuszczał

3. Lirene - Peeling drobnoziarnisty do twarzy. Fajny, fajny kosmetyk i na dodatek za niewielkie pieniądze. Świetnie złuszczał naskórek i wygładził moją twarz. Przy okazji na pewno zakupię saszetkę ponownie

4. Yoskine - Weekendowy zabieg japoński. Maseczkę otrzymałam od @babsi. Jest ona przeznaczona na trzy noce. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Skóra była mięciutka jak pupcia niemowlaka, świetnie odżywiona i gładziutka. Bardzo polecam przetestować przy okazji

5. Rival de Loop - Płyn micelarny Vital bez alkoholu. Jeden z najgorszych kosmetyków jakie stosowałam niemiłosiernie piekł mnie w oczy ( mimo, iż jest napisane, że jest łagodny...) jedyny kosmetyk jaki wylałam ( pomijając te przeterminowane). Nie, nie i nie. Jedyny plus to cena, kupiłam go za ok. 3 zł.

6. Yves Rocher - Żel pod prysznic My Green Summer. Napisałam odnośnie niego chmurkę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/710680-yves-rocher-szamponzel-pod-prysznic-my-green-summer/ . Bardzo mi się spodobał

7. Soraya - ideal beauty krem-esencja na noc. Temu produktowi również mówię NIE. Przetłuszczał moją skórę, rano budziłam się cała lepiąca i świecąca z dziwną powłoką na twarzy, ponieważ takową pozostawiał. Jest za bardzo perfumowany i zapach mnie po prostu przytłaczał. Zużyłam go jako krem do rąk.

8. / Avon Skin So Soft - Masło do ciała Pampering Softness. Masło dosyć ładnie pachniało, nie przytłaczająco, nawet nawilżało skórę ale.. skład taki sobie i ciężko się wchłaniał. Więcej go nie kupię.

9. Balea - Maska do twarzy w płacie love Melon. Tak bardzo kocham zapach arbuza w kosmetykach ! Maska pięknie pachniała, płat ładnie przylegał do skóry ale mnie piekła więc musiałam zdjąć zostawiła moją skórę lepką i musiałam ją umyć. Szkoda, bo lubię kosmetyki Balea

10. Cien - Food For Skin żel do mycia twarzy - Oczyszczenie z pigwą. Zapewne ten produkt jest Wam dobrze znany Zaopatrzyłam się w niego jak była promocja -50% Jestem bardzo zadowolona z żelu, ładnie i delikatnie oczyszczał skórę, ma fajny skład i cenę. Same plusy Na pewno kupię jeszcze niejedno opakowanie

Ciekawa jestem jakie kosmetyki uda mi się zużyć w październiku Ostatnio bardzo ograniczyłam zakupy nowych i wzięłam się za zapasy Cudownego wieczoru !