Kredka do oczu Avon True color, glimmer stick eyeliner. Kredka w kolorze "blackest black". Jak to jest czarny, czarny to nie chce widzieć czarnego, pewnie byłby bardziej szary. Kredka słabo na pigmentowana jak dla mnie spodziewałam się wow, słabo się rozprowadza, jest sucha na pograniczu z miękką. Trochę bez szału. Kredka jest automatyczna, co moim zdaniem jest wygodne i bardzo pożyteczne. Do makijażu oka średnio się nadaje, odczuwam lekki dyskomfort. Zamysł użytku tego produktu przez mnie był inny I w tym celu na wet się sprawdza.
Cena kredki 10 złotych.
Kredka jest po prostu świetna. Używam jej od lat i zużyłam już kilkadziesiąt opakowań. I zużyję kolejne kilkadziesiąt. Zawsze zamawiam ją na zapas.
Kredka jest cienka, wysuwana - więc nie trzeba jej temperować strugaczką.
Dzięki niej szybki i prosty sposób rysuję idealną kreskę. Czasem bawię się eyelinerem, ale rano gdy mam mało czasu do wyjścia to ta konturówka jest niezastąpiona. Tak naprawdę wystarczy raz, ewentualnie dwa przejechać po powiece i mamy idealną i co ważne mocną widoczną kreskę. Kreska przetrwa cały dzień bez rozmazywania się i odbijania na powiece. Konturówka jest miękka.
Konturówki są dostępne w kilku kolorach, ale ja najczęściej używam tych ciemnych. Oprócz klasycznych są też konturówki diamentowe, a ostatnio pojawiły się nawet metaliczne.
Konturówki są w każdym katalogu avon w niskiej cenie. Często bywają po promocji za 9,99 a nawet 8,99 zł.
Jedyną wadą kredki jest to, że wysuwając jej zbyt wiele łatwo jest ją złamać.
True colour, Konturówka do oczu, którą zamówiłam w Avon. Była ona wtedy na promocji 1+1 (10zł+5zł), czyli za konturówkę zapłaciłam 7,50zł. Wybrałam kolor Blackest Black – czyli czarny. Konturówka jest miękka oraz precyzyjna, dzięki czemu idealnie można narysować nią kreskę. Ma ona czarny kolor, który podkreśla oko. Konturówka jest wysuwana, więc nie trzeba jej strugać. Utrzymuje się na miejscu, aż do jej zmycia.
Zobacz postPodobne produkty