7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 13.12.2018 przez dastiina

denko 2/2022 część 1

#DENKO 2/2022
Pięćdziesiąta siódma chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 46 produktów. W pierwszej części znalazły się:
1. Marba, Półkule do kąpieli, Świąteczna kartka z kąpielową niespodzianką, miały przyjemne zapachy oraz barwiły wodę. Skóra po ich użyciu była nawilżona, gładka oraz miękka.
2. Niuqi, #Bodyfood, Odbudowujący szampon do włosów zniszczonych, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu były miękkie w dotyku, lśniące oraz dobrze się rozczesują.
3. Love Beauty and Planet, Bountiful Moisture, Nawilżający żel pod prysznic, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie jest wysuszona.
4. Aussie, Scent-sational, Protect Conditioning Mist, Odżywka do włosów w sprayu chroniąca, miała przyjemny zapach. Włosy po jej użyciu łatwo rozczesywały się oraz nie były obciążone. Były również nawilżone, odżywione oraz ładnie się błyszczały.
5. Isana, Pianka do golenia Sunozon Duft, skóra po jej użyciu była nawilżona, gładka oraz wypielęgnowana.
6. Ziaja, Gdan Skin, Morska odżywka do włosów kondycjonująca, miała przyjemny zapach. Włosy po jej użyciu były odżywione, nawilżone, miękkie oraz gładkie. Dzięki odżywce włosy dobrze się rozczesywały i nie plątały się.
7. BeBeauty, Care, Delikatnie złuszczający peeling do twarzy, miał ładny zapach oraz żelową konsystencję. Twarz po jego użyciu była oczyszczona, miękka oraz wygładzona.
8. Love Bar, Kostka do mycia ciała, miało przyjemny zapach. Dłonie po umyciu tym mydłem były delikatne oraz nawilżone.
9. Natural Home Spa, Glinka kosmetyczna do twarzy czerwona o działaniu odżywczym, skóra po jej użyciu była gładka, miękka oraz odżywiona.
10. Under Twenty, Matujący Tonizer Nawilżający 2-Fazowy, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była zmatowiona, odświeżona oraz nawilżona. Łagodził on również podrażnienia na skórze.
11. Oriflame, Secret Gift, Krem do rąk, miał przyjemny świąteczny zapach oraz lekką konsystencję. Krem dobrze nawilżał, odżywiał dłonie oraz sprawiał, że są one gładkie i miękkie.
12. Farma Plus, Maść niedźwiedzia, Silne grzanie, rozgrzewa posmarowane miejsce oraz pozostawia na skórze warstwę ochronną, która zapewnia długie działanie.
13. Betty's, Antybakteryjny żel do rąk, miał przyjemny gruszkowy zapach. Żel nie wysuszał dłoni oraz ich nie podrażniał.
14. Balea, Żel do kąpieli, miał przyjemny zapach piernika oraz żelową konsystencję. Dobrze się pienił oraz domywał skórę.
15. Mindfulness, I light you, Sojowa świeca, miała przyjemny zapach. Świeca pachniała zdecydowanie intensywniej, gdy nie była zapalona. Podczas palenia zapach w dużym pomieszczeniu był prawie nie wyczuwalny.
16. Cien, Hialuron Expert, Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień 60+, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
17. Dyfuzor zapachowy, Autumn Path, zapach był słabo wyczuwalny w dużym pomieszczeniu, dopiero po poruszaniu patyczkami coś było wyczuwalne.
18. Balea, Zimowy krem na noc, miał przyjemny zapach oraz gęstą konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz miękka w dotyku.
19. Life, Chusteczki do demakijażu z witaminą E, dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy, nawilżając i odświeżając przy tym skórę. Chusteczki były dobrze nasączone, przez co można było zmyć nimi cały makijaż z twarzy.
20. WhiteTree Natural Cosmetics, Próbka, Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose, miało intensywny orientalny zapach oraz żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz nawilżona.
21. Balea, Tabletka do kąpieli stóp, miały one waniliowy zapach oraz barwiły wodę na różowo. Stopy po jej użyciu były nawilżone, zmiękczone oraz gładkie.
22. Balea, Żel do twarzy 2w1, dobrze oczyszczał skórę zarówno z zanieczyszczeń, jak i z resztek makijażu. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, odświeżona oraz wygładzona.

Zobacz post

Oriflame Secret Gift, Krem do rąk

Oriflame, Secret Gift, Krem do rąk, który zakupiłam na Vinted. Za nowy zestaw płyn do kąpieli i krem do rąk zapłaciłam 5 zł. Krem ma przyjemny piernikowo-ziołowy zapach, który przez jakiś czas wyczuwalny jest na dłoniach. Krem szybko się wchłania w dłonie oraz nie zostawia na nich tłustego filmu. Ma on lekką konsystencję, przez co wystarczy niewielka ilość na wykremowanie całych dłoni. Krem dobrze nawilża, odżywia dłonie oraz sprawia, że są one gładkie i miękkie. Nie wysusza oraz nie podrażnia dłoni. Krem ma pojemność 75 ml i jest wydajny.

Zobacz post

kosmetyki oriflame akcesoria

Jedno z moich ostatnich zamówień Oriflame.
Po raz kolejny stwierdzić muszę, że moja konsultantka jest fantastyczna.
Zrobiłam naprawdę skromne zamówienie, a otrzymałam od niej sporo dodatków.
Zamówienie jest z małego katalogu, podobno dla konsultantów.

Wybrałam dla siebie kosmetyczkę z gadżetami- idealnymi do pomocy przy pielęgnacji całego ciała.
W skład zestawu "Treat Yourself" wchodzą:
Urocza- siateczkowa kosmetyczka z złotym obramowaniem i zamkiem w kształcie ust. Jest mała, poręczna i wszystko przez nią widać - idealna na podróż lub do torebki.
Różowa opaska do pielęgnacji twarzy - idealna gdy nakładamy maseczkę czy chcemy dokładnie oczyścić buzię itp. Myślę, ze to świetny gadżet.
Separatory do pedicure - biały w miętowe usta i różowy w czarne usta. Super duet- który ułatwi malowanie pazurków u stóp.
Polerka do paznokci - dokładnie w formie bloczka. Z każdej strony inny kolor - motyw ust utrzymany - wygląda uroczo i jest spora.
Mini ręcznik kompaktowy do twarzy- różowy, ale "okładka" to oczywiście moty ust. Jestem go ciekawa- będzie idealny do zmywania maseczek.
Kieszonkowe okrągłe lusterko- różowe w czarne usta. Super gadżet do torebki.
Mini gąbka do nakładani podkładu - w kształcie ust. Nie wiem czy mi się przyda - możliwe, że "podam dalej".
Urocza, miętowa pęseta w różowe usta. Tez nie wiem czy mi się przyda, bo mam sporo pęsetek, ale jest śliczna- pomyślę.
Zestaw kosztował 29.90zł - myślę, że to atrakcyjna cena.

Mama dla siebie wybrała dwa lakiery do paznokci.
Dokładnie to:
Oriflame - ColourBox - Lakier do paznokci o nazwie koloru "Bright Berry". Taki burgundowy, bardzo elegancki kolorek.
Oriflame - ColourBox - Lakier do paznokci o nazwie koloru "Pearly Nude". Lekko perłowy, nudziakowo-różowy odcień.
Mama oczywiście zadeklarowała, że się "podzieli", także na pewno użyję ich do pedicure, szczególnie ciekawi mnie ten ciemniejszy.
Jedna szuka kosztowała 4.90zł - także mega tanioszka.

W gratisie otrzymałam sporo produktów;
Oriflame - Secret Gift. Glicerynowe mydełko- które już znam. jest pachnące i urocze- ma kostkę w kształcie prezentu.
Oriflame - Love Nature - Clay mask. Maska w formie glinki - oczyszczająca. Tez znam i lubię.
Oriflame - NovAge - Ecollagen - Serum do twarzy - przeciwzmarszczkowe (nowość dla mnie).
Oriflame - NovAge - Ecollagen - Krem do twarzy (na noc) - przeciwzmarszczkowy (kolejna nowość).

Zakupy uważam za udane, w ręku mam kolejny katalog i już skusiło mnie kilka kosmetyków.

Zobacz post

Oriflame Krem do rąk, Secret Gift

Zdecydowanie muszę ograniczyć kupowanie kremów do rąk Nie zdążyłam zużyć jeszcze wszystkich z poprzedniego roku, a już mam kolejne. Ale to przez moją siostrę, która zawsze namawia mnie do zakupu czegoś z Oriflame. Chociaż nie powiem, kremy do rąk zawsze są potrzebne. Jeśli chodzi o jego zapach, jest to świąteczny zapach, jest dość ciężki, ale jednocześnie słodki. Czuć w nim zapach cynamonu. Krem szybko wchłania się w skórę i nie pozostawia tłustej warstwy. Jest lekki i fajnie nawilża dłonie.

Zobacz post


Secret Gift od Oriflame

Jestem miłośniczką zimowych kosmetyków . Takich, których zapach od razu kojarzy nam się ze świętami i ciepłem. Także bardzo ucieszyłam się, gdy dostałam kosmetyki z serii Secret Gift od Oriflame. W moim prezencie świątecznym znalazł się krem do rąk, mydełko i płyn do kąpieli z tej kolekcji. Na zdjęciu prezentuję krem i mydełko, ponieważ płyn już zdążyłam zużyć . Ich zapach kojarzy się z Bożym Narodzeniem , jest bardzo korzenny, odrobinę leśny . Krem nie jest ciężki i szybko się wchłania, więc jest idealny by wrzucić do torebki.
Razem z mydełkiem i kremem na zdjęciu prezentuję wosk marki Kringle o zapachu Hot Chocolate. Zarówno na sucho, jak i po rozpaleniu pachnie prawdziwą, gorącą czekoladą. Co prawda momentami może aż mdlić, bo jak wiadomo co za dużo to nie zdrowo, ale nie wyobrażam sobie nie mieć go w swoich woskowych zapachach. Pięknie rozchodzi się po pomieszczeniu, jest intensywny. Dla mnie prawdziwa bomba!

Zobacz post

Oriflame Secret Gift, krem do rąk

Oriflame, krem do rąk z serii Secret Gift, który dostałam wraz z płynem do kąpieli oraz mydełkiem z tej samej serii. Krem ma przepiękną, matową i czerwoną tubkę ze złotymi, błyszczącymi napisami. Produkt ten jest o pojemności 75 ml, w sam raz dla mnie, nie lubię gdy za długo używam tego samego kremu do rąk. Jego koszt na stronie to 15,90 zł. Jest biały, średnio gęsty, szybko się wchłania. Pachnie niesamowicie świątecznie, tak korzennie. Zapach utrzymuje się na dłoniach przez długi cza, a one same są miękkie i gładkie.

Zobacz post

Oriflame Secret Gift krem do rąk pielęgnacja dłoni

ORIFLAME - Secret Gift - krem do rąk
Kremów do rąk mam multum, zapasy naprawdę spore, ale wąchając to cudo nie mogłam się oprzeć i go nie kupić.
Krem jest w czerwonej tubce ze złotymi zdobieniami - bardzo świąteczne wydanie.
W środku niezwykle lekki, biały krem, który dobrze i szybko wchłania się w dłonie.
Zauroczył mnie jego świąteczny, lekko przyprawiony zapach.
Sam w sobie nie zostawia lepkiej warstwy na dłoniach co także bardzo mi odpowiada.
Krem doskonale radzi sobie z nawilżeniem i zregenerowaniem suchych dłoni.
Ostatnio moje dłonie potrzebują mocnego nawilżenia i odżywienia - także trafiłam idealnie z kosmetykiem.
Poza tym na naszych rękach zostaje przyjemny, świąteczny zapach.
Dla mnie bomba!

Zobacz post

Oriflame zestaw na święta Secret Gift

Oriflame - Secret Gift
Cudowny, świąteczny zestaw kosmetyków.
Składa się on z płynu do kąpieli i kremu do rąk.
W sumie- kosmetyków mam sporo, nadmiar, kremów do rąk także - ale temu zestawikowi nie umiałam się oprzeć.
Było jeszcze mydełko, ale ono mi się gdzieś zapodziało- myślę, że podczas porządków je znajdę.
Oba opakowania utrzymane w czerwono-złotej kolorystyce.
Bardzo kojarzą mi się ze świętami.
Oba kosmetyki mają zbliżony do siebie zapach - ciepły, korzenny, lekko cynamonowy z dodatkiem pikantniejszych przypraw.
Krem świetnie nawilża i dobrze wchłania się w dłonie, nie zostawia lepkiej warstwy.
Płyn do kąpieli tworzy przyjemną, delikatną piane, która rozpieszcza ciało i zmysły - a także nawilża skórę naszego ciała.
Oba kosmetyki pozostawiają na skórze przyjemny, delikatny - korzenny zapach.
Duet- idealny, idealnie dostosowany do świąt, które idą do nas wielkimi krokami.

Zobacz post
1