10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 10.12.2018 przez icecold

Balea Żel do mycia twarzy, Lovely Moments

Żel do mycia twarzy Balea - Lovely Moments. U mnie dwie sztuki, obydwie dostałam w paczuszkach urodzinowych od Clouders.
Jeden już wykończyłam, drugi w połowie aktualnie. Fajny kosmetyk w uroczej, nie wielkiej tubce o pojemności 20ml. Idealny na wyjazdy do malej kosmetyczki, jednak ja zużyłam w domu, na zmianę z innymi produktami, które aktualnie używam. Żel jest gęsty, o bezbarwnym kolorze. Z dodatkiem wody delikatnie zaczyna się pienić. Ładnie oczyszcza buzię, nie wysuszając przy tym. Podoba mi się też zapach kosmetyku, delikatny, troszkę kwiatowy. Na co dzień jest to fajny, delikatny produkt, chętnie po niego aktualnie sięgam.

Zobacz post

denko grudzień

Moje grudniowe denko. Nie ma tego dużo, głównie są to miniaturki z kalendarza Balea, bo an testach tych kosmetyków skupiłam się najbardziej. Nic mnie nie podrażniło, nic nie uczuliło - to jest bardzo dobra wiadomość.
Mgiełka Be beauty o zapachu melona - była super. Piękny zapach i dobra trwałość jak na mgiełkę. opakowanie minimalistyczne i ładne, do tego niska cena. Pewnie będę do nich wracać.
Head&Shoulders 2in1 Menthol. Chyba wszystkim dobrze znany szampon. Często wracam do nich jesienno-zimową porą i za każdym razem jestem zadowolona.
Iladian, żel do higieny intymnej. Wpadł w moje ręce przypadkiem a okazał się najlepszy. Jest delikatny i świetnie pachnie - jakby gruszkowo. Do tego jest w wygodnej tubie i jest bardzo wydajny.
Oriflame, Dream cream. Mini kremik do rąk, wypadł fajnie. Dosyć rzadki, łatwo się wchłania, nie pozostawia po sobie lepkiej warstwy. nawilżanie nie jest bardzo głębokie, ale wystarczające dla mnie.
Balea, dusch creme - waniliowy żel po prysznic. Bardzo fajna miniaturka, jak na razie to chyba jedyny produkt, który miałabym ochotę kupić w większej pojemności. Ładnie pachnie, nie wysusza skóry.
Balea, spulung - odzywka do włosów, była okej. Coś tam nawilżała i wspomagała rozczesywanie. Nie mam szczególnej ochoty do niej wracać, ale fajnie było wypróbować.
Balea, wasch gel - żel do mycia twarzy do skóry mieszanej i normalnej. Fajny produkt. Nie zauważyłam jakiegoś szczególnego działania, ale do codziennej pielęgnacji w sam raz. Nie podrażniał skóry, pomagał ją oczyścić.
Balea, tonik do twarzy - nie polubiłam się z nim kompletnie. Zużyłam, spełniał swoje zadanie ale przy okazji zostawiał po sobie lepką warstwę i miał skłonności do wysuszania skóry. Nie podrażnił, ani nie uczulił w żaden sposób.
Balea, szampon do włosów. Kolejny przeciętniak. Moje włosy go po prostu przyjęły, nie zachęcił mnie jakoś bardzo do siebie, ale i nie zrobił krzywdę, jednak na dłuższą metę by się nie sprawdził.

Roczny bilans denka pokrywa zakupy, myślę że misja zakończona powodzeniem. A jak tam wasze denka?

Zobacz post

Balea Lovely Moments, odświeżający żel do mycia twarzy

Okienko nr 10
odświeżający żel do mycia twarzy

Mam straszne zaległości we wstawianiu chmurek z kalendarza, ale dzięki temu mam okazję dłużej przetestować produkty. 10 grudnia otworzylam żel do mycia twarzy do cery normalnej i mieszanej. Żel jest fajnym produktem, ma bardzo przyjemną konsystencję. Po nałożeniu na twarz można zaobserwować delikatne uczucie chłodu. Żel nie podrażnia twarzy. Ma przyjemny, dość neutralny zapach. Oczyszcza i orzeźwia skórę bardzo dobrze.

Zobacz post

Kalendarz Balea żel do mycia twarzy odświeżający

Okienko z kalendarza Adwentowego Balea #10

Balea - Lovely Moments - Wash Gel - żel do mycia twarzy
Kolejno okienko, znowu spóźnione, ale przetestowane i mogę z wami podzielić się opinią.
Mała, urocza, świąteczna tubka - po raz kolejny.
W środku - niezbyt gęsty, transparentny i przyjemnie pachnący żel.
W połączeniu z wodą - nie pieni się, mogłabym go używać również na waciku kosmetycznym- chociaż ta żelowa konsystencja "na sucho" jest troszkę dziwna- bo trzeba trzeć.
Doskonale radzi sobie z myciem twarzy oraz jej nawilżaniem.
Tak- nawilża, nie ściąga, a skóra po umyciu nim jest gładka i czysta.
Świetnie odświeża i usuwa nadmiar sebum.
Skóra wydawała się matowa, ale nie sucha, bo była gładka i miękka.
Zredukował świecenie się skóry do minimum.
Jest fajny, ale ja wolę zdecydowanie bardziej "pieniące się" kosmetyki.

Zobacz post


Balea Lovely Moments, odświeżający żel do mycia twarzy

Kalendarz Adwentowy Balea #10 Balea - Erfrischendes Wash Gel
Kolejne okienko i kolejny żel do mycia twarzy, tym razem odświeżający. Całkiem przyjemny produkt. Ponownie zamknięty w pastelowej tubce o pojemności 20 ml.
Bardzo ładnie pachnie, konsystencja jest pośrednia. Nie jest zbyt gesty, ale też nie jest lejący. Jest bardzo delikatny z tym że zmów widzę u niego tendencję do wysuszania, co nie do końca mi pasuje. Po jego użyciu twarz jest pozbawiona nadmiaru sebum, lekko spięta. Daje przyjemne uczucie chłodzenia, nie pieni się.

Zobacz post

Balea Lovely Moments, odświeżający żel do mycia twarzy

🎅🏻#10 OKIENKO - ODŚWIEŻAJĄCY ŻEL DO MYCIA TWARZY🎅🏻

W dziesiątym okienku kalendarza adwentowego z Balea ukryty był odświeżający żel do mycia twarzy. W sumie to miałam lekkie rozczarowanie, ponieważ drugiego grudnia był podobny produkt. Zobaczymy jeszcze jak sprawdzi się w praktyce, ale do rzeczy. Pachnie trochę jak takie chusteczki dla niemowląt, chociaż dla mnie to przyjemny zapach. Żel jak najbardziej nadaje się do skóry normalnej i mieszanej. Ma za zadanie uwolnić skórę z brudu i zanieczyszczeń. Przetestuję jak najszybciej.

Do następnego!
Buziaki

Zobacz post

Balea

#10 Kalendarz Adwentowy Balea 2018!

Pod dziesiątką znalazłam żel do oczyszczania twarzy w małym, 20 ml opakowaniu. Szata graficzna jest utrzymana w tym samym motywie, tym razem dominuje seledynowy. Żel jest dość rzadki i jest przezroczysty. Zapach jest neutralny. Na razie zrobiłam sobie tylko lekką próbę, żeby sprawdzić, czy nie uczula i nie podrażnia. Póki co jest okej.

Zobacz post

Balea

10te okienko kalendarza Balea. Balea erfrischendes wałach tel Lovely Moments to kolejny żel do mycia twarzy przeznaczony do skóry suchej i mieszanej. Dobrze się składa bo dziś rano zużyłam poprzedni i byłam bardzo zadowolona. Żele te są delikatne i nie szczypią w oczy i przy tym dobrze zmywają makijaż. Pojemność 20ml.

Zobacz post


Balea Lovely Moments, odświeżający żel do mycia twarzy

Chmurka numer 10 w kalendarzu Balea to żel do mycia twarzy
Malutka tubka o pojemności 20ml skrywa odświeżający żel do mycia twarzy do cery normalnej i mieszanej. Żel delikatnie oczyszcza skórę i orzeźwia. Ma delikatny zapach,taki typowo kosmetyczny i przezroczystą konsystencję.

Zobacz post

Balea Żel oczyszczający do demakijażu twarzy i oczu Lovely Moments

Czas na drugie okienko jest to żel oczyszczający do makijażu twarzy jak i oczu Lovley Moments. Żel-delikatne oczyszczenie. Żel delikatnie pachnie, pojemność 20ml. Jak przetestuję to opiszę ten kosmetyk w kilku zdaniach.
Edit: Żel jest bardzo wydajny, stosowałam go kilka dni rano i wieczorem, to chyba przez gęstą konsystencję. Żel bardzo dobrze radzi sobie z makijażem twarzy czy nawet oczu, może tuszu nie zmyje ale brwi i cienie owszem. Nie uczula i nie szczypie w oczy co jest dużym plusem. Jest delikatny dla cery i nie zapycha. Duże tak ode mnie.

Zobacz post

Balea żel do mycia twarzy i demakijażu 2 w 1 , Lovely Moments

Kalendarz Balea, okienko numer 2 skrywało żel myjący i do demakijażu 2 w 1 Lovely Moments
Miniaturka ma 20ml , zapewnia delikatne oczyszczanie twarzy. Jeszcze go nie używałam, bo dopiero okienko otworzyłam , ale na pewno już wkrótce go spróbuję. Myślę że starczy na 2-3 razy . Zapach ma delikatny lekko kwiatowy , konsystencja niezbyt gęstego żelu.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem