Maseczka Nawilżająca, Muju Xmas Santa. Jest to maseczka w płacie z esencją z zieloną herbatą, oczarem wirginiskim, panthenolem i witaminą E. Maseczka ma działanie nawilżające, rozświetlające. Ma redukować widoczność zmarszczek, przywrócić miękkość i zregenerowany wygląd. Ma zabawny nadruk Mikołaja, który ma wprawiać w radosny nastrój. Jest fajny, ale na twarzy wygląda tak sobie. Trudno jest rozpoznać co właściwie przedstawia. Esencja w której jest nasączona pachnie przyjemnie herbaciano-cytrusowo. Po zdjęciu maseczki resztkę esencji delikatnie wklepałam. Skóra delikatnie była lepka, ale i przyjemnie miękka. Czułam że jest nawilżona i może odrobinę napięta.
Zobacz post
Coraz bliżej święta!! 🎅 🎄 😍.
Dziś regenerację cery zapewniła mi maseczka w płacie Muju XMAS SANTA 🎅.
🎅 Jest to maska w świątecznym klimacie z nadrukiem Świętego Mikołaja 😍. Jest dobrze wycięta i porządnie nasączona esencją 👌🏻.
🎅 Zapach ma bardzo minimalistyczny, delikatny i przyjemny 😊. Jest delikatna dla cery, praktycznie nie wyczuwalna po nałożeniu.
🎅 Zawiera esencje z Zielonej herbaty, oczar wirginiski, witamine E oraz panthenol.
🎅 Polecam ją do zastosowania przed lub w trakcie świat 😊. Oprócz świątecznego wyglądu, dobrze nawilża skórę, nadaje jej efekt rozświetlający. 👌🏻😍
🎅 Można ją kupić np w drogeriach Natura 😊.
MUJU Xmas, maseczka w płachcie Santa.
_________________________________
Jest to druga z trzech maseczek z tej serii, jaką zrobiłam. Mikołaj ma nam zapewnić nawilżenie i rzeczywiście skóra po tej masce jest fajnie nawilżona i napięta. Esencja szybciej się wchłonęła w niż w przypadku tej z reniferem. Zapach również dużo bardziej mi się podobał, bo był świeży, na bazie zielonej herbaty. Jeśli chodzi o płat, to był świetnie wykrojony i bez problemu dał się dopasować. Jednak nadruk był dla mnie taki nijaki, ciężko było rozróżnić poszczególne elementy, najbardziej widoczna była czapka Mikołaja W składzie znajdziemy ekstrakt z zielonej herbaty, witaminę E i panthenol. Mega przyjemnie się ją trzymało, miała przyjemny zapach i lekko chłodziła. Zauważyłam też ładne rozświetlenie skóry, dlatego tym razem nie przemywałam twarzy wodą.
Te 3 maseczki w płachcie MUJU Xmas znalazłam w zapasach z zeszłego roku. Postanowiłam je właśnie teraz wykorzystać w okresie przedświątecznym. Są tutaj maseczki z nadrukami, co bardzo mnie cieszy, bo lubię takie zabawne kosmetyki. Na grafikach są : Renifer, Mikołaj i Elf. Robiłam już dwie z nich i póki co jestem bardzo zadowolona. Maski świetnie się dopasowują, idealnie przylegają, mają ciekawe, przyjemne zapachy. Super relaksują i odświeżają skórę. Nie podrażniają, nadają miękkości i nawilżają. Ciesze się, że je mam
Zobacz post
Denko maseczkowe grudzień 2019.
Mam tutaj cztery maseczki w płacie, które rewelacyjnie się u mnie sprawdziły. Nie umiem zbierać na bieżąco pustych opakowań więc jest takie małe. Trzy maski to wersje świąteczne, które specjalnie zostawiłam na grudzień.
🎄 Maseczka w płacie Renifer marki Muju z edycji Xmas wersja wygładzająca. Więcej o niej w tej chmurce: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/737925-muju-maska-do-twarzy-w-placie-xmas-renifer-wygladzajaca/
🎄 Maseczka w płacie Elf marki Muju z edycji Xmas, wersja ujędrniająca. Pełny opis znajduje się tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/734457-muju-maska-do-twarzy-w-placie-xmas-elf-ujedrniajaca/
🎄 Maseczka w płacie Santa marki Muju z edycji Xmas, wersja nawilżająca. Chmurka poświęcona tej masce jest tu: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/735618-muju-maska-do-twarzy-w-placie-xmas-santa-nawilzajaca/?img=1171578
🎄 Maseczka marki Funny Mask z jednorożcem w wersji nawilżającej. Spisała się u mnie rewelacyjnie. Pełny opis w tej chmurce: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/734048-funny-mask-maska-nawilzajaca-na-tkaninie/
Wszystkie cztery maski sprawdziły się u mnie świetnie. Żadna z nich mnie nie podrażniła ani nie uczuliła. Skóra po nich jest gładka, miękka i odświeżona. Wszystkie warianty szczerze polecam.
Ostatnia maseczka ze świątecznej edycji Muju XMAS, tym razem z nadrukiem Mikołaja Zacznę od tego, że okularki skradły moje serce Maseczka podobnie jak inne była bardzo dobrze nasączona, zostało jeszcze trochę esencji wewnątrz opakowania. Zapach nie był tak słodki i mocno wyczuwalny jak w przypadku renifera, co określam jako duży plus, bo w pewnym momencie było naprawdę zbyt słodko. Standardowo musiałam trochę naciąć płachtę przy oczach, żeby było mi wygodniej. Ta maseczka ma działać nawilżająco, ma rozświetlić skórę, redukować widoczność zmarszczek, przywracać miękkość i zregenerowany wygląd. Trzymałam ją na twarzy właściwie do oporu, około 25 minut, po zdjęciu oczywiście przemyłam twarz wodą. Skóra była nawilżona, nawet bardzo dobrze. Po przemyciu wodą nie czułam żadnego ściągnięcia, nie musiałam nawet sięgać po krem.
Zobacz post
Nawilżająca maseczka w płacie marki Muju z piekną szatą graficzną opakowania. W końcu po takim czasie mogę ją przetestować. Dziś Mikołajki więc zdecydowałam się na wersje z nadrukiem mikołaja. Po wyjęciu maski z opakowania musiałam ją odsączyć bo była mocno nasączona. Trzymałam ją na twarzy przez ponad 15 minut a płat nadal był wilgotny. Twarz po tej masce jest miękka, bardzo dobrze nawilżona, gładka w dotyku i rozświetlona. Ta seria nie uczuliła mnie. Polecam.
Zobacz post
Muju Maska do twarzy w płacie, XMAS, Santa, Nawilżająca, którą znalazłam w paczuszce od @sailor
Opakowanie naprawdę mnie urzekło. Jednak nadruk na płacie nie jest wcale taki mikołajowy - mój A. się śmiał, że ciężko odgadnąć co to w ogóle jest.
Sama maska jest ok, choć może sam płat nie jest idealny i ciągle mi zjeżdżał spod nosa i brody. Skóra była po tej masce miła w dotyku. Skóra nabrała faktycznie więcej blasku, była nawilżona i wyglądała ogólnie lepiej. Miałam wrażenie, że kolor skóry zrobił mi się nieco ciemniejszy.
W każdym razie działanie mi się podobało. Jedynie do czego się chciałam przyczepić to dość dziwny zapach. Mi się kojarzył z jakimś plastikiem czy nawet nie wiem czym, nie podobał mi się za bardzo.
Ale końcem końców maska przypadła mi do gustu, zapach nie jest tragiczny - jest do zniesienia.
Pozdrawiam,
Janettt
Taką piękną paczuszkę urodzinową skompletowała dla mnie kochana @sailor za którą pięknie dziękuję no i za kartkę z życzeniami
Mikołajowa maseczka chyba najbardziej mnie urzekła. Ale zostawię ją sobie na święta, żeby podenerwować swojego A.
W paczuszce poza maską, która jest dla mnie nowością (również marka muju) i kartką z życzeniamii znalazłam:
śliczny pilniczek w kształcie serduszka (też mi się strasznie podoba )
cień do powiek Miss Sporty, Studio Colour Mono Eye Shadow, Vibrant colour 117 Candy
pomadkę Lovely, Color Wear Long Lasting (Pomadka w pisaku) nr 4
Balsam do ciała Wellness & Beauty Mango i Papaja
Lakier do stempli w pięknym, wiśniowym, brokatowym kolorze
cyrkonie Swarowskiego w czerwonym kolorze
pyłek do paznokci "Plastry miodu" w kolorze fioletu
pyłek nitki w żółtym holograficznym odcieniu
Balsam ma bardzo ciekawy zapach i nie mogę się doczekać testowania, ale aktualnie mam napoczęte 2 i nie chce znów zaczynać kolejnego.
Pyłki nie mogę się doczekać aż użyję, zwłaszcza nitek, ale muszę poczekać, aż moje pazurki odżyją, choć pewnie na święta postaram się zapuścić choć minimalnie, żeby móc przedłużyć, a wtedy na pewno coś wypróbuję. No i niesamowicie ciekawi mnie ten lakier do stempli. Do te pory hybrydy nie nadawały się do tego, a zwykłe lakiery też nie zawsze dobrze wyglądają i na innym lakierze zmieniają kolor - jestem ciekawa jak będzie z tym.
Maseczka jest chyba najbardziej powalająca na kolana. Myślałam że po kotkach, pandach, itp. już nic mnie nie zaskoczy, a tutaj proszę. Jednak są rzeczy których moje oczy nie widziały.
Pięknie dziękuję i oczywiście jestem bardzo zadowolona z miłego prezentu. Chyba jeszcze nigdy tyle urodzinowych prezentów nie dostałam.
Pozdrawiam,
Janettt
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
