Eveline

nana37

Podkład dostałam w prezencie od teściowej i chociaż mam już swój ulubiony ,to postanowiłam sprawdzić jak się spisze Liquid Control od Eveline.

Opakowanie to estetyczna szklana buteleczka z pipetą( zdecydowanie wolę pompkę). Podkład ma wodnistą konsystencję, ale jest dość wydajny, za pierwszym razem ciężko mi było odmierzyć odpowiednią ilość. Rozprowadza się dobrze zarówno pędzlem jak i gąbeczką( najlepiej wygląda po aplikacji gąbką). Wykończenie jest lekko matowe , krycie na średnim poziomie. Podkład radzi sobie z drobnymi niedoskonałościami, nie podkreśla suchych skórek i zmarszczek, nie tworzy na buzi efektu ciastka. Dobrze wygląda delikatnie zmatowiony , jest wtedy również bardziej trwały. Ogólnie jestem z niego zadowolona i mogę go polecić , chociaż miewałam lepsze podkłady

testomaniak

Ten post będzie o podkładzie, który kupiłam na promocji w Rossmannie. Jest to podkład Liquid Control od Eveline Cosmetics . I to był błąd. Aaaa dobra, ale od początku. Potrzebowałam nowego podkładu i zauważyłam, że dużo osób zachwalało właśnie ten. Niestety testerów nie było u mnie z tego podkładu. Musiałam się posiłkować oznaczeniem na buteleczce i też sprawdzałam na necie jak z kolorami. Wachałam się między kolorem 005 a 010. Ten 005 bardziej pod różowe tony wpada, więc ale mojej samej twarzy okej ale dla szyi i reszty ciała już nie pasował. Za to 010 wręcz odwrotnie, więc wybrałam ten 010. Jak wróciłam i nałożyłam podkład na dłoń, to już byłam pełna nadziei, że znalazłam prawie odpowiedni kolor dla siebie. Postanowiłam zmyć dotychczasowy makijaż i sprawdzić jak będzie wyglądał na twarzy i jak się zdziwiłam, kiedy zauważyłam, że podkład mi się utlenił ). Zamiast jasnego koloru, zrobił się ciemny brązowy, który totalnie nie odpowiada mojemu kolorowy skóry. Musiałabym się wysmarować cała samoopalaczem, żeby ten kolor mi odpowiadał. Ale dobra sprawdziłam go też na buzi i jejku on ładnie wygląda. Jest półmatowy a ja lubię matowe podkłady, nie jest mocno kryjący ale hmm daje ładne wykończenie, ale co z tego skoro chwilę po tym byłam brązowa 😭. Z jednej strony byłam tak wkurzona, bo wydałam te 15 zł, ale pieniądze poszły na stratę, bo ja nawet go nie użyje już, a z drugiej strony jest mi tak smutno, bo sama może jestem sobie winna, bo może wcześniej ktoś już otworzył buteleczkę i dlatego się tak teraz utlenia, choć specjalnie wzięłam tą która była w głębi półki. No naprawdę aż mi się serio serce kraje, bo jedyne co to zostaje mi go wyrzucić, choć nie lubię wyrzucać kosmetyków. Wolę dać im drugie życie. I w tym momencie zostałam bez podkładu i bez pieniędzy, bo przecież nie dam rady go zwrócić. Smutno mi bardzo, byłam pełna nadziei a tu taka klapa 😭. Oby wasze zakupki w Rossmannie były lepsze niż moje.

smerfetka3

Wielka promocja w Rossmannpl dawno dobiegła już końca a ja dopiero pokazuję swoje zakupy. W tej edycji kupiłam prawie tylko kosmetyki, których używam na co dzień robiąc makijaż do pracy. Postawiłam głównie na sprawdzone produkty ale kilka nowości oczywiście też musiało wpaść do mojego koszyka. A więc co kupiłam?
🍁 Tusz do rzęs Bambi eyes false lash lorealparis, który już kiedyś miałam i sprawdzał się bardzo dobrze.
🍁 Pomada do brwi wibo w kolorze light blonde - nieodłączna w moim codziennym makijażu.
🍁 Korektor Liquid Camuflage eveline w odcieniu 01A Light Beige. Dobrałam go do kompletu do podkładu z tej samej serii i jestem zadowolona z jego zakupu.
🍁 Podkład eveline Liquid Control 010 Light Beige. Mój ulubieniec, lekki, z niezłym kryciem, nie tworzy maski na twarzy i wygląda bardzo naturalnie.
🍁 Puder bananowy od wibo - kolejny must have.
🍁Korektor lovely Jumbo Applicator w kolorze 02 Sand. Od dawna chciałam go wypróbować a kiedy będzie lepsza okazja niż promocja?
🍁 Kredka do brwi ze szczoteczką nr 01 marki wibo. Chciałam coś co będzie szybszą w użyciu alternatywą niż pomada i na szybkie podkreślenie brwi może być ale jednak wolę efekt jaki daje pomada.
Puder to jak już wspomniałam mój must have makijażu, sprawdza się u mnie świetnie i stosuje go niezmiennie od dawna, to samo jest z pomadą do brwi. Podkład kupiłam po raz pierwszy na poprzedniej promocji i od razu stał się moim hitem a tusz do rzęs miałam już kiedyś w innej wersji i był bardzo fajny więc tym razem wzięłam taki. Reszta kosmetyków to dla mnie nowości, które już zaczęłam powoli testować i jak na razie nie żałuję zakupu żadnego z tych produktów. Zobaczymy jak będzie po większych testach.

Rutinacea

Słynny podkład od Eveline. Ja mam odcień 10. Ogólnie produkt jest bardzo wydajny i dobrze kryjący. Minusem jest to że ciemnieje on na twarzy. Poza tym po dłuższym nie używaniu produktu rozwarstwia. w Rossmanie kosztuje około 30 zł ale ja kupiłam go na promocji na cocolicie za 20 zł. Szału nie ma.

lilijka

Podkład Eveline Liquid control HD to mój faworyt jezeli chodzi o podkłady!!!
Od zawsze szukałam idealnego dla mnie podkładu, o dobrym i dopasowanym kolorze, super trwałości i kryciu.
I to jest właśnie ten!!💗
Zakochałam się przy pierwszym użyciu i jest już ze mną przez dobre dwa lata.
Co jest w nim świetnego to to ze ma pipetę i nie trzeba się bawić w wyciskanie. Jezeli produkt będzie się kończyć to z łatwością po przechyleniu buteleczki spora czesc jeszcze wypłynie także nie obawiajcie się jak pipeta nie będzie nabierała podkładu!
Dostępny jest w każdej drogerii z szafami Eveline ale ja kupuje zawsze na internecie ze względu na o wiele niższa cenę.💫
Mój kolor to 010 i uważam ze jest idealny.
Kto jeszcze nie testował polecam gorąco! 😍😍
xoxo

scobre

Podkład Eveline HD Liquid Control | ☁️☁️☁️
———————————
Kiedy miałam jeszcze kupę czasu na przeglądanie youtuba to ten podkład był dosyć znany i polecany. Mnie osobiscie przypomina podkład Catrice HD - zarówno opakowanie, jak i formula są bardzo podobne. Sam podkład nie daje efektu maski, ani żadnego ciasteczka. Daje za to ładne, pełne krycie, które można budować. Według mnie raczej nie na co dzień, chyba, ze ktoś lubi „cięższe” podkłady. Ja jednak wole coś lżejszego. Co nie zmienia faktu, ze to naprawdę dobry produkt i wcale nie taki drogi

klaudia13

Podkład, którego aktualnie używam. Eveline Liquid Control w odcieniu 010 light beige. Jest to już któraś z kolei buteleczka, bo bardzo mi przypasował. Odcień idealnie pasuje do mojego koloru twarzy. Fajna płynna i lekka konsystencja. Dobrze sie go aplikuje dzięki pipetce. Świetnie kryje drobne niedoskonałości, ale także całkiem nieźle matowi. Nie zostawia efektu maski, wręcz przeciwnie wygładza i skóra wyglada naturalnie. Bardzo długo utrzymuje się na twarzy. Kupiony w Rossmannie za ok. 40zł i myślę, że jest wart swojej ceny.

vianna

Słynny już podkład w kroplach Eveline Liquid Control. Tym razem jest to odcień ciemniejszy, czyli 010 Light Beige. Od początku nie rozumiałam zachwytu tym kosmetykiem, ba, byłam nim totalnie rozczarowana. Ale! Po kilku kolejnych podejściach znalazłam na niego sposób i coraz bardziej go doceniam. Przede wszystkim za to, że ładnie wygładza twarz i faktycznie tworzy efekt baby face. Zauważyłam, że sprawia problem kiedy chcę wklepać go gąbeczką, natomiast problem znika kiedy rozprowadzam go palcami. Uzyskuję nim wtedy trochę mniejsze krycie, ale oszczędzam sporo czasu. Podkład ma bardzo fajną pipetkę i szklaną buteleczkę, która już kilka razy spadła mi na ziemię, ale wciąż się trzyma. Nie podkreśla suchych skórek, ale w ciągu dnia ma skłonności do ścierania się. Byłby świetny gdyby lepiej rozprowadzał się gąbeczką bo nie jestem zwolenniczką pędzli do podkładów. Jedna warstwa daje bardzo naturalny efekt bo prześwitują mi piegi, ale można budować nim krycie.

mafia

"Kilka" nowości do mojej toaletki od marki Eveline. 🙊 Już się zastanawiam gdzie ja to pomieszczę, ale jak to mówią od przybytku głowa nie boli 😅 tym bardziej kosmetycznego, więc cieszę się bardzo, że mam okazję testować takie wspaniałości.
Jest tu zarówno pielęgnacja jak i kolorówka. Niektóre produkty już używałam jakiś czas temu i mogę Wam polecić: paleta cieni brokatowa, paleta cieni inspirowana kawą, płyn micelarny czy podkład z pipetką - są to moi ulubieńcy i używam ich na co dzień.
Mam tu też kilka nowych, typowo jesiennych kolorów lakierów hybrydowych. Co prawda odcienie ze zdjęcia są dla mnie nowością, ale sama formuła nie i ja te hybrydy uwielbiam. Na moim kanale znajdziecie recenzję.
Z nowości to bardzo kuszą mnie pomadki w sztyfcie Oh My Kiss 💄oraz błyszczyki w przepięknych opakowaniach i kolorach. Mam też nowe podkłady Satin Matt, które wydają się być super jeśli chodzi o zapowiedź producenta- coś dla mnie.
Nowy dla mnie odcień brązera też wygląda obiecująco. Jest to seria Glow and go.
Używałyście czego z tych produktów? A może coś Was zainteresowało jako nowość? 💕😘

naaatka

DENKO CZERWIEC 2019

Zaległości ciąg dalszy! Jak widać denko nie było zbyt duże.

Scholl, antyperspirant do stóp. Jeśli o mnie chodzi to nie odczuwam zbyt dużego działania tego kosmetyku, aczkolwiek troszkę pomaga z problem potliwości stóp.
2x Isana żele pod prysznic, co prawda inne, ale oba świetne. Wiele razy wspominałam, że uwielbiam żele tej firmy i nadal się tego trzymam, są super, nie wysuszają, nie podrażniają, a do tego pięknie pachną. Szkoda, że te wersje były limitowane bo chętnie bym do nich wróciła.
Ziaja, odżywka do włosów bez spłukiwania. Bardzo lubię te odżywki, pomagają mi dyscyplinować włosy, minimalizują ich puszenie, a przy tym nie obciążają.
Pantene, trzyminutowa odżywka Aqua Light. Tą serię bardzo lubię, często do niej wracam. Odżywka była fajna, treściwa i ekspresowa.
2x Garnier, farba do włosów. Farby tej firmy to moi ulubieńce od dobrych dwóch lat, używałam ich jeszcze kiedy farbowałam się na rudo. Nie zawodzą, ładnie kryją, pozwalają osiągnąć ładny kolor w domowych warunkach i nie niszczą włosów.
Eveline, płynny podkład. Był moim ulubieńcem, ale teraz kiedy zużywam drugie opakowanie to zaczyna się delikatnie psuć. Latem rzadko sięgam po podkład, ale na pewno będę go obserwować kiedy wrócę do codziennego nakładania.
Bioelixire, olejek do włosów. Nie wiem która to buteleczka, używam ich od lat, bardzo lubię i chętnie wracam!
Oba szaszetkowe produkty mi się świetnie sprawdziły i na pewno będę do nich wracać.

Hinami

Podkład Eveline Liquid Control chyba każdemu z nas znany. Jest on w postaci pipetki niby jest to fajna forma aplikacji, ale jednak nie do końca. Dużo produktu zostaje na dnie, gdzie pipeta nie ma jak dotrzeć. To był jedyny mój podkład, którym się obrudzilam. Podkład aktualnie jest w idealnym kolorze mojej skory. Niestety jest to już jego denko. Skończył mi się nad wyraz szybko. Był zachwalany ze względu na jego krycie, które dla mnie niestety nadal jest za słabe. Niemniej jeszcze nie raz do niego wrócę. Podkład w moim przypadku nie potrzebował warstwy pudru do matu przez cały dzień, ale to przez moja sucha cerę.

vianna

Tak wygląda moja obecna kolekcja podkładów. O niektórych nawet nie pamiętałam, że mam w domu. Niedawno przestałam używać podkłady bo chciałam dać odpocząć skórze, a po tym jak się opaliłam, już nie wyglądam jak chora bez makijażu. Będę musiała znowu zacząć je denkować, ale poproszę mamę i siostrę, żeby pomogły. Inaczej chyba nie zdążę przed ich datą ważności.

W sumie mam u siebie:
• Ingrid IdealMatt - o nim właśnie zapomniałam, myślałam że będzie godnym następcą podkładu Ideal Face, ale ma słabe krycie i nie daje efektu na jaki liczyłam
• Ingrid Ideal Face - jeden z lepszych podkładów jakie miałam, ma gęstą konsystencję i perfekcyjne krycie, jedyny minus to z biegiem dnia ciemnieje
• Manhattan - fajny, leciutki podkład na lato, niestety nie jestem w stanie go używać ze względu na fatalny zapach
• Bourjois City Radiance - kupiłam go przypadkiem i okazał się być świetny, kolejny lekki podkład o średnim kryciu, jest bardzo fajny na lato
• Manhattan Fresher Skin - jedyny i chyba ostatni podkład w słoiczku, jest niby gęsty, ale jednocześnie bardzo wodnisty, ciasteczkuje się na twarzy i niestety ciemnieje
• Eveline Liquid HD - jak widać kupiłam dwie sztuki po świetnych opiniach, u mnie się nie sprawdza, wżera się w twarz i podkreśla wszystkie suche skórki
• Makeup Revolution Pro - idealny podkład w kroplach, pisałam o nim już nie raz, bardzo dobre krycie i satynowy efekt gwarantowany
• Bielenda Insta Make Up - mam w zapasie aż 3 sztuki ponieważ bardzo szybko się kończy, kolejny podkład który jest lekki i nie zapycha moich porów, używam go do makijaży "na chwilę" lub "na szybko"

W mojej kolekcji brakuje słynnego Bourjois Healthy Mix, zdecydowanie go polubiłam i muszę kupić kolejną buteleczkę.

wenkka

Eveline, Liquid Control HD, Mattifying Drops Foundation baby Face Effect Long Lasting Formula 24h, kolor 010 light beige.

Podkład ma ciekawe rozwiązanie z pipetką, z pewnością dlatego, że jest bardzo wodnisty. Ja nakładam go gąbeczką, bo nie wyobrażam sobie robić tego palcami przy takiej konsystencji. Dzięki temu jednak podkład jest lekki, można budować krycie i uzyskać naturalny efekt. Ja nie potrzebuję dużego krycia, więc dla mnie jest wystarczający. Producent zapewnia o dwudziestocztero godzinnym zmatowieniu i kryciu. Tutaj mam pewne obiekcje, bo moim zdaniem tyle nie wytrzymuje. Nie ciasteczkuje się i nie zwija. Ładnie wygląda na twarzy również po przypudrowaniu. Uważam, że jest to niezły podkład, który warto przetestować.

Wrzucam Wam fotkę zarówno z samym podkładem na twarzy, jak i już w pełnym makijażu.

kkosarska

🌸 -55 % Rossmann. Kosmetyki do makijażu. 2019. Tak właśnie jak widać na zdjęciu poszalałam na promocji w Rossmannie. Całość zakupów mniej więcej kosztowała 125 zł. Na promocji skusiłam się na :

🌸 Wibo Pro Beauty Sponge gąbeczka - uwielbiam! Mój ulubieniec od razu po BB.
🌸 Eveline Cosmetics glow and go Strobe Highlighter - rozświetlacz w odcieniu 01 champagne.
🌸 Eveline Cosmetics Liquid Control HD - podkład - miałam go już i byłam bardzo zadowolona!
🌸 Lovely Coco Papaya Dewy Primer Mango. Odżywczo-rozświetlający primer do twarzy z wodą kokosową, ekstraktem z mango i papaji.
🌸 Wibo Beach Cruiser HD Body & Face Bronzer w odcieniu 02 Cafe Creme.
🌸 Max Factor 2000 Calorie - tusz do rzęs.
🌸 Wibo #wibomood lakier hybrydowy w odcieniu Desert Flower - będzie idealny na lato!
🌸 Lovely Liquid Camouflage conceal & contour Jumbo Applicator - kamuflaż do twarzy w odcieniu 02 Sand.
🌸 Max Factor Healthy Skin Harmony podkład w odcieniu nude 47 - ciekawe jak się sprawdzi.
🌸 Rimmel Lasting Finish podkład 200 Soft beige - chyba będzie za jasny, ale to się dokonturuje
🌸 Wibo #wibomood Wet&Dry Pro Beauty Flock Sponge - miękka gąbeczka do makijażu o innowacyjnej strukturze do stosowania na mokro i na sucho - ależ jestem jej ciekawa
🌸 Delia Cosmetics Odtłuszczacz do paznokci - Cleaner.
🌸 Selfie project Cukrowy peeling do ust #SugarKiss - malinowy! Ciekawe czy smakuje?!

Szykuję się testowanie. Nie mogę się doczekać.

Myszka102

Witam was ponownie kochani ! ❤
Z góry przepraszam za jakosć dodawanych przeze mnie zdjęć lecz niebawem się to poprawi 😞😊
🔥 Dziś przedstawię wam moje spostrzeżenia na temat podkładu o którym było dosyć głośno w internecie 💕
🔥 Mianowicie mówimy tu o Eveline Liquid Control.
🔥 Plusem napewno jest to że jest tanim podkładem.
🔥 Podkład ma wodnistą konsystencję i ma pipetę co uważam za higieniczne.
🔥 Ładnie się rozprowadza i ma właściwości matujące.
🔥 Uważam że jest to dobry produkt na okres letni. Mojej twarzy nie zapycha i ładnie utrzymuje się w ciągu dnia.
*
To wszystko ode mnie ! Komentujcie i piszcie czy znacie ten produkt 💕
Będzie mi bardzo miło 😊
Życzę wam miłego dnia ❤

hostka92

Podkład Liquid Control od Eveline który kupiłam na promocji w Hebe. Sięgnęłam po niego bez zastanowienia, bo już go miałam i bardzo dobrze mi się sprawdzał. Jest to podkład o dość płynnej, lejącej konsystencji w szklanej buteleczce z wygodną pipetką. Posiada dość dużą game kolorystyczną przez co łatwo wybrać odpowiedni dla siebie odcień. Po nałożeniu na twarz super się wtapia i nie ciemnieje dzięki czemu makijaż wygląda bardzo naturalnie. Jestem z niego niesamowicie zadowolona, bo zakrywa wszystko co trzeba, trzyma się idealnie cały dzień a przy tym jest lekki i zupełnie nie czuć go na twarzy. Podkład nie zbiera się w załamaniach skóry i bardzo ładnie prezentuje się zarówno w makijażu dziennym jak i wieczorowym. W przeciwieństwie do słynnego i bardzo podobnego podkładu z Catrice ten nie zapycha za co duży plus.

kkosarska

🌸 Podkład Eveline Liquid Control HD. Kupiony na ostatniej promocji -55 % w Rossmannie. Nigdy wcześniej go nie miałam. Podkład ma bardzo fajną, prostą buteleczkę. Posiada pipetę, dzięki której bez problemu zaaplikujemy go od razu na twarz - ja tak właśnie robię, a potem wklepuję go Beauty Blenderem. Lekka konsystencja, krycie bardzo fajne, ale po drugiej warstwie. Nie tworzy efektu maski, nie wysusza ani nie podrażnia mojej twarzy. Używam go na codzień. Zdenkuję go na pewno w styczniu i zakupię ponownie przy najbliższej okazji. Dla mnie jest rewelacyjny.

naaatka

Tak wyglądają moje kolorówkowe zbiory, na zdjęciu brakuje tylko żółtego tuszu od Lovely. Jak widać nie ma tego wcale aż tak dużo. Mam trzy paletki od Makeup Revolution i z każdej jestem bardzo zadowolona, na pewno kupię kolejne! Mają świetną pigmentację, nie obsypują się i, z pomocą widocznej bazy z Eveline, utrzymują się cały dzień. Oprócz tego w kosmetykach do oczy, można znaleźć kredkę i eyeliner. Jeśli chodzi o samą twarz to w swoich zbiorach posiadam bazę z Bielendy, którą bardzo lubię, podkład z Eveline- mój ulubieniec, podkład matujący z Bielendy, niestety bubel i dość dużą próbkę podkładu z Bourjois. Korektory mam dwa- Catrice, kolejny ulubieniec do którego wracam i paletka z Wibo, za nią nie przepadam. Pudry też mam dwa, jeden sypki bambusowy z Ecocery i w kamieniu z Catrice. Oba są dość dobre, ale nie rewelacyjne. W mojej kolekcji posiadam kilka rzeczy do konturowania: dwa bronzery z Kobo, to ten sam odcień, ale jeden jest już na wykończeniu, rozświetlacz z MUR i paletkę z Golden Rose. Do brwi używam paletki z Bell, mam ją prawie rok, a dalej jest połowa. Najwięcej mam kredek do ust, widać tu dwie przeważające marki, Wibo i Golden Rose. Oprócz tego jedna jest z Hean, trzy szminki z Avonu, jedna z Freedom i jedna z Lovely. Kosmetyków nie mam jakoś bardzo dużo, ale jest to wystarczająca ilość aby stworzyć naprawdę fajne makijaże.