Biały Jeleń
Hipoalergiczny, Mydło w płynie, Nawilżające, Kozie mleko
9 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Hipoalergiczne mydło w płynie Biały Jeleń z kozim mlekiem oczyszcza wrażliwą i delikatną skórę nie podrażniając jej. Receptura zawiera łagodne środki myjące, mydło oraz kozie mleko.
Ekstrakt z koziego mleka zapewnia odżywienie i nawilżenie skóry dzięki czemu odzyskuje ona elastyczność i gładkość.
Nie zawiera sztucznych barwników i alergenów. Regularne stosowanie kosmetyków z kozim mlek ...
Hipoalergiczne mydło w płynie Biały Jeleń z kozim mlekiem oczyszcza wrażliwą i delikatną skórę nie podrażniając jej. Receptura zawiera łagodne środki myjące, mydło oraz kozie mleko.
Ekstrakt z k ...
Mydło w płynie Biały Jeleń Kozie Mleko. Mydło ma przyjemną konsystencję, jest kolory białego. Cudownie pachnie, tak delikatnie. Nie podraznia, bardziej je polubiłam niż zwykła wersję Białego Jelenia, gdzie konsystencja i zapach w porównaniu do tego jest średnia. Świetnie się sprawdza do skóry podraznionej, wysuszonej. Stosuje go również przy pielęgnacji gojacych się tatuaży. Zdecydowanie mój ulubieniec.
Zobacz post
Biały Jeleń, Kozie Mleko, mydło w płynie.
Chyba najgorszy produkt jaki ostatnio znalazł się u mnie w domu i skończył jako płyn do mycia podłogi.
👎👎
Mydło jest zamknięte w kwadratowym, plastikowym opakowaniu z wygodną pompką o pojemności 500 ml.
Kosmetyk ma kremową konsystencję o zielonej barwie.
Zapach jest okropny.
Śmierdzi jakąś chemią...
Mydło pachnie jak olej do samochodu.
No tragedia...
Mydło dobrze się rozprowadza oraz pieni.
Niestety zaraz po użyciu mydła strasznie piekły mnie dłonie.
Zajrzałam w skład i się załamałam.
☹️
Producent na opakowaniu stwierdza, że mydło jest przebadane pod kątem atopii.
No ja na pewno nikomu nie polecę tego produktu, a szczególnie osobom z problemami skórnymi.
W składzie mamy SLS, donor formaldehydu oraz methylisothiazolinone, który został uznany za alergen roku.
Moje dłonie stały się suche po tym mydle jak i strasznie podrażnione.
Nie polecam.
Do mycia podłogi się nadaje.
Mydlane denko. Wszystkie mydła w płynie, które zużyliśmy w moim domu w ostatnim czasie. Wszystkie te produkty się nam sprawdziły i wszystkie Wam polecam. Dodam, że każde z tych mydeł ładnie pachnie. Mamy tu po kolei:
Zmiękczające czarne mydło do rąk od Babuszki Agafii. Bardzo fajne i duża pojemność.
Nawilżające mydło Biały Jeleń z ekstraktem z koziego mleka. Polecam osobom z problemami skórnymi.
Luksja Coconut Ice cream. Tanie mydło o słodkim aromacie kupione dla dzieci.
Mydło z Biedronki o delikatnym zapachu maliny i lawendy. Sprawdziło się.
Zielone mydło z glinką marki Palmolive. Uwielbiam!
'Food for skin' z ekstraktem z opuncji z Lidla. Zwyklaczek, nie zachwycił mnie ten produkt.
A Wy używacie cały czas tego samego produktu do mycia rąk czy lubicie mydła zmieniać jak ja?
U mojej córeczki nawrót egzemy na dłoniach, związany pewnie z nadmiernym myciem i dezynfekcją. Dlatego do naszego domu wróciło sprawdzone mydło Kozie Mleko od marki Biały Jeleń. Zwykłe drogeryjne mydło niestety pogarsza stan skóry rąk mojej córki i na dodatek strasznie ją piecze podczas mycia. Płynne mydło od BJ jest po pierwsze nawilżające, a po drugie przebadane w kierunku atopii. Delikatnie oczyszcza nie podrażniając skóry. No i ładnie pachnie, co przy takich produktach jest rzadkie. Kupiłam od razu wielką butelkę o pojemności 1 l, aby mieć je na dłużej. Zapłaciłam za taką pojemność w markecie Cerrefour około 15 zł. Zdecydowanie polecam!
Zobacz post
Stało się! Od częstego mycia rąk mojej córeczce zrobiła się paskudna egzema na dłoniach. Niestety mamy rodzinną tendencję do atopowej skóry, na szczęście nie jest to problem z którym zmagamy się na codzień. Czasem wychodzą nam okropne wysypki, u dzieci zwłaszcza przy zmianie kosmetyków lub nowościach w diecie. U mnie i męża zapalnikiem często jest stres.
Chcąc zapobiec dalszym problemom szybko zmieniłam mydło na takie do skóry wrażliwej. Udało mi się kupić jeszcze dzisiaj rano nawilżające mydło Biały Jeleń z ekstraktem z koziego mleka. Zostało ono przebadane dermatologicznie i nadaje się dla osób o skórze wrażliwej że skłonnością do atopii. Mam nadzieję że się u nas sprawdzi. Bardzo lubię kosmetyki Biały Jeleń. Mydło ma piękny zapach. Za dużą butelkę (500 ml) zapłaciłam ok 8 zł.
Kupiłam ten wkład z myślą o poranionych i przesuszonych dłoniach. Jest całkiem w porządku - łatwo się pieni i pięknie pachnie. Jest też bardzo delikatne dla skóry, ale i tak staram się kremować ręce po każdym myciu, bo między palcami mam już popękane ranki .
Mydło jest bardzo wydajne i przelane do opakowania z dozownikiem spokojnie wystarczy na długi czas codziennego używania. Super sprawdza się też do mycia pędzli - nie miałam mydełka Protex, którego zazwyczaj używam do pędzli, więc zdecydowałam się na to i muszę przyznać, że poradziło sobie całkiem nieźle nawet z plamami od podkładu .
Przy okazji ostatnich zakupów (2 tygodnie temu ) uzupełniłam również braki w kosmetykach. Wzięłam dwa opakowania pasty do zębów, bo zużywam jej bardzo dużo, a nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej zabraknąć. Szczerze mówiąc wzięłam pierwszą, jaka wpadła mi w ręce. Znam ją bardzo dobrze i fajnie się u mnie sprawdza. Co prawda nie zauważyłam tego ekstremalnego wybielenia, które obiecuje producent, ale odświeża oddech i odpowiada mi jej smak, a to da mnie wystarczający powód, żeby do niej wracać .
Wzięłam też zapas mydła i to było bardzo rozsądne, bo moje zapasy mocno się skurczyły. W sklepie był bardzo mały wybór, ale zdecydowałam się na mydło hipoalergiczne, bo moje ręce i tak są już mocno przesuszone. Mydło ładnie pachnie i jest wydajne, nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń, bo super sprawdza się w swojej roli, ale szczerze mówiąc cena wydaje mi się nieco zawyżona. Za taką butelkę zapłaciłam ponad 20 zł i nie wiem, czy jest to spowodowane podniesieniem cen produktów, na które jest teraz większe zapotrzebowanie, czy po prostu to mydło jest jakieś drogie, ale Biały Jeleń do tej pory jakoś nieszczególnie kojarzył mi się z luksusem, a tu proszę .
Nie przepadam za tym mydłem, ale w obecnej sytuacji każdy pracownik dostał mydło w płynie( zawsze dostajemy w kostce). Mydło rzeczywiście okazało się całkiem niezłe. Dobrze oczyszcza i nie wysusza skóry rąk, nawet przy częstym używaniu. Delikatnie się pieni. Kosmetyk ma biały kolor i intensywny zapach. Długo utrzymuje się na dłoniach. Mydło zamknięte jest w niedużym opakowaniu z pompki. Pompka działa bez zarzutów, lekko chodzi i dobrze dozuje mydło. Opakowanie jest przezroczyste, więc można kontrolować poziom mydła na bieżąco.
Zobacz post
Mydło Biały Jeleń.
Pewnie wszystkim znana firma! Jak wspominałam kilku chmurek temu to zrobiłam sobie tatuaż i muszę go przemywać hipoalergicznym mydłem. Mój wybór padł właśnie na Białego Jelenia w płynie, w takim opakowaniu wydaje mi się, że produkt jest mniej narażony na dostanie się bakterii niż np. takie mydło w kostce. Mydło nie ma zbytnio określonego zapachu, jest białe i płynne. Stosuję je parę razy dziennie na średnią powierzchnię skóry i od tygodnia go zbyt wiele nie ubyło, co oznacza że jest wydajne. Cena mydła jest zależna od miejsca gdzie je kupujemy, przeciętnie na mojej wsi można je dostać do 10 złotych.
Mydło w płynie hypoalergiczne Biały Jeleń Kozie Mleko, które kupiłam do mycia pędzli, przez jakiś czas używałam tego produktu w tym celu ale teraz przerzuciłam się na mydło antybakteryjne. Zapach jest bardzo ładny i delikatny nie czuć tutaj żadnej chemii. Nie wysusza dłoni ale też ich za specjalnie nie nawilża. Pędzle natomiast po umyciu tym mydłem są przyjemne w dotyku. Zapłaciłam za nie jakieś 5zł więc nie jest to wygórowana cena. Polecam do mycia pędzli jak i do mycia rąk , bo jest naprawdę delikatne i spełnia swoją rolę. Nie miałam z nim żadnej nie przyjemnej przygody.
Zobacz postPodobne produkty