Tony Moly
Pokémon Edition, Pianka do mycia twarzy, Rozjaśniająca, Brightening Foam Cleanser, Fairi
5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Pianka z serii Pokemon od mojej pary z wymany kosmetycznej. Pianka ma cudowny lekki zapach owocowy. Pianka w postaci musu który tworzy lekką piankę. Delikatnie oczyszcza twarz dając uczucie świeżości a cera jest ożywiona. Nie wiem jak inne pianki z tej lini ale jak najbardziej mogę śmiało Wam tę pianke polecić.
Kolejna maska Tony Moly z pokemonowej serii Tym razem zdecydowałam się na grejpfrutową rozjaśniającą maseczkę Fairi. Kupiłam ją razem z innymi z tej serii, kierowały mną oczywiście piękne opakowania i sentyment, pamiętam jeszcze swoją kolekcję tazosów
Spodziewałam się, że maseczka będzie miała świeży zapach, jednak mocno się na nim zawiodłam. Był mocny, duszący, pachniał bardziej jak zepsute owoce (przez chwilę myślałam, że coś jest nie tak z maseczką, jednak nie: opakowanie nie było uszkodzone, produkt jest ważny jeszcze przez długi czas. Zapach był niestety wyczuwalny, gdy maseczka znajdowała się na twarzy.
płachta była nieźle wykonana, nacięcia były w odpowiednich miejscach, choć jak często (zbyt często) w przypadku tego typu produktów musiałam się trochę wysilić, by dopasować ją do swojej twarzy, a i tak nie wyglądało to idealnie. Żeby "przykleić" maskę do twarzy sięgnęłam po roller, i przy jego użyciu podczas trzymania maski na twarzy zrobiłam sobie masaż Dodatkowo dzięki niemu pozbyłam się maksymalnej ilości powietrza spod maski, dzięki czemu ta lepiej przylegała do twarzy.
Miałam nadzieję, że działanie maski wynagrodzi mi dyskomfort związany z zapachem, i na szczęście nie zawiodłam się. Po zdjęciu maski skóra wyglądała świetnie, była nawilżona, świeża, miękka i naprawdę wyglądała promiennie. Teraz standardowo trochę się kleiła, tak samo szyja, w którą wtarłam pozostałą w opakowaniu esencję.
Pianka z serii Pokemon jaka znalazłam jako dodatek od Jednafiga z naszej prywatnej wymiany.Pianka ma cudowny lekki zapach owocowy. Pianka w postaci musu który tworzy lekką piankę jest cudowna. Delikatnie oczyszcza twarz dając uczucie świeżości a cera jest ożywiona. Bardzo zaciekawił mnie ten kosmetyk.
Zobacz postMaska rozjaśniająca Fairi od Tony Mony z serii Pokemon. Maskę dostałam na urodziny od cudownej @Dell . Jest to moje małe spełnienie marzeń, bo zawsze chciałam mieć maseczkę z serii Pokemon . Maska pachnie delikatnie, jest dosyć gruba i dobrze trzyma się twarzy. Otwory też są całkiem sensownie wycięte w porównaniu do innych masek. Esencji wystarczyło także na nałożenie na szyję i dekolt. Po zdjęciu maski twarz była jaśniejsza, rozświetlona, nieco lepka. Robiłam ją wczoraj wieczorem, ale dzisiaj nadal skóra prezentuje się bardzo ładnie. Ogólnie doświadczenie na plus.
Zobacz postOstatnia już pianka z serii Pokemon od mojej najcudowniejszej @eddieegger. Tym razem pomarańczowy Charmander, który ma rozjaśnić/rozświetlić twarz. Ma bardzo przyjemny, lekko cytrusowy zapach, pachnie bardzo świeżo, grejpfrutowo. Pianka podobnie jak inne wersje ma postać musu, który zamienia się w delikatną piankę, jednak w tym przypadku mus posiadał małe błyszczące drobinki. Ładnie oczyszcza twarz, daje uczucie czystości, świeżości a cera faktycznie jest odświeżona i pełna zdrowego blasku ale jednocześnie zmatowił twarz. Bardzo spodobał mi się efekt, jednak chyba o wiele bardziej podoba mi się działanie zielonego Isanghessi i niebieskiego Squirtle - teraz nie wiem, na którego się zdecydować.
Zobacz post
Nigdy nie przechodzę obojętnie obok wielobarwnych, zabawnych, bajkowych opakowań a większości z nich nie potrafię sobie odmówić. Głównie kocham kosmetyki azjatyckie, bo ich cudowny wygląd idzie w parze z działaniem. Znane chyba wszystkim próbki Pokemonów Tony Moly. Pokochałam je wszystkie ale moim ulubieńcem jest chyba Isanghessi. Wszystkie mają formę zbytej pasty, która pod wpływem wody zamienia się w piankę, która świetnie oczyszcza twarz. Do tego każdy z nich pachnie przepięknie i ma zupełnie inne działanie - uwielbiam je!
Podobne produkty