Antyperspirant jest czymś oczywistym do użycia. Tym razem damski😜. Ten kupiłam w Rossmannie. Opakowanie to standardowa szklana, przezroczysta buteleczka z plastkową kulką. Zapach ma bardzo delikatny, kwiatowy, nie gryzie się on z perfumami. Antyperspirant ma płynną konsystencję, którą dobrze się aplikuje. Szybko się wchłania i nie brudzi ubrań. Maskuje nieprzyjemny zapach chociaż trwałość może nie jest powalająca. Ale jak za te pieniądze jest ok.
Zobacz post
Nivea, antyperspirant w kulce pearl&beauty. Antyperspirant bardzo ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie podrażnia skóry. Z tego co zauważyłam na sobie, to nie brudzi ubrać, ale to może wynikać z tego, że zawsze staram się bardzo uważać .Co najważniejsze doskonale radzi sobie ze swoim zadaniem, blokuje pocenie, niweluje wszystkie zapachy. Bardzo polubiłam się z tymi antyperspirantami, dają mi wszystko czego potrzebuję - uczucie świeżości, piękny zapach i zero podrażnień. Antyperspirantom z Nivea jestem wierna od wielu lat, wypróbowałam wiele wersji i z każdej byłam zadowolona. Bardzo lubię je za szklane opakowania, po których widać ile produktu jeszcze zostało.
Zobacz post
Moje ostatnie zamówienie z Hebe.
Niestety jestem bardzo niezadwolona, że produkty nie były odpowiednio zabezpieczone, przez co mój cień do powiek uległ całkowitemu rozkruszeniu...
Zamówiłam:
-Palmolive ogromny żel pod prysznic, bardzo podoba mi się, że posiada pompkę. Czytałam wiele pozytywnych opinii na jego temat i mam nadzieję, że u mnie sprawdzi się równie dobrze.
-Yope płyn do higieny intymnej, aktualnie go używam i tak mi się spodobał, że postanowiłam od razu uzupełnić zapasy.
Ma śliczny deikatny zapach, jest niezwykle delikatny dla skóry, a jednocześnie skutecznie oczyszcza.
-Zestaw do podcięcia włosów, pierwszy raz mam zamiar zrobić to samodzielnie.
-Nivea kulka, kiedyś się u mnie sprawdzała, ciekawe jak będzie tym razem.
-Śliczny połyskujący cień, niestety dotarł uszkodzony.
Dodatkowo dostałam wosk do brwi, ja niestety taki rzeczy nie używam.
Nivea - Antyperspirant w kulce - Pearl & Beauty
Bardzo przyjemny, mocno perfumowany antyperspirant w kulce od Nivea.
W szklanym opakowaniu znajduje się pachnący niczym perfumy kosmetyk.
Kolorystyka etykiety i nakrętki jak najbardziej jest w moim stylu.
W środku znajduje się kremowy kosmetyk, który dobrze wchłania się w skórę.
Nie zostawia plam, na czym mi zależy.
Poza tym nie podrażnia delikatniej skóry pod pachami a odpowiednio ją pielęgnuje.
Skóra po użyciu jest gładka i pachnąca.
Działa oczywiście tak, by niwelować przykry zapach potu i doskonale sobie z tym radzi.
Poza tym nie podrażnia skóry i sprawia, że okolice pach nie pocą się zbyt mocno.
Oczywiście produkt nie jest jakiś silny w niwelowaniu pocenia się, ale do codziennej ochrony jak najbardziej jest ok.
#DENKO 2/2023
Sześćdziesiąta dziewiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 26 produktów. W pierwszej części znalazły się:
1. Avon, Senses, Żel pod prysznic Secret Lagoon, miał on przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Płyn bardzo dobrze się pienił i domywał ciało. Nie wysuszał skóry, a wręcz przeciwnie nawilżał ją.
2. Oceania, Essential, Żel pod prysznic Egzotyczne pobudzenie, miał przyjemny zapach mango. Żel bardzo dobrze się pienił i domywał ciało. Nie wysuszał skóry, a wręcz przeciwnie nawilżał ją.
3. Isana, Creamy Dreams, Żel pod prysznic, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
4. Seyo, Płyn do kąpieli i pod prysznic, 2w1, Japoński ogród, Wiśnia, miał delikatny zapach oraz żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
5. Xpel, Tea Tree, Pianka do mycia twarzy z olejkiem z drzewa herbacianego, miała przyjemny zapach. Pozwalała ona pozbyć się resztek makijażu ze skóry, skóra po jej użyciu była oczyszczona, miękka oraz gładka.
6. Giorgio Armani, Armani Code woda perfumowana, jej głównymi nutami zapachowymi były pomarańcza, miód, jaśmin i wanilia. Zapach wody był bardzo intensywny, przez co idealnie nadawały się na zimę i jesień oraz na wieczór.
7. BeBeauty, Care, All My Loving EDP, Woda perfumowana, zapach był słodki, owocowy oraz kobiecy. Był on trwały na skórze, utrzymywał się na skórze nawet do kilku godzin.
8. Annayake Pour Elle Roll on, Woda perfumowana, zapach ten idealnie nadawał się na co dzień oraz na każdą porę roku. Zapach był delikatny, zmysłowy, a przede wszystkim kobiecy. Był dość trwały na skórze, utrzymywał się do kilku godzin.
9. Ziaja, Ananasowy trening skóry, Antyperspirant Kontrol, miał on ananasowy zapach. Szybko się wchłaniał w skórę oraz zapewniał ochronę przed potem i brzydkim zapachem.
10. Nivea, Antyperspirant Pearl & Beauty w kulce z wyciągiem z pereł, miał on przyjemny zapach, który nie utrzymywał się zbyt długo. Antyperspirant szybko się wchłaniał oraz zapewniał skuteczną ochronę przed potem i brzydkim zapachem.
11. Celia, Kolagen, Łagodzący krem aloesowy z kolagenem, miał przyjemny aloesowy zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz miękka.
12. Nivea, pH Balance Normal Hair, Szampon w kostce z mleczkiem kokosowym, miał przyjemny zapach. Szampon w kontakcie ze skórą głowy i włosami zaczynał się rozpuszczać, jednak ciężko się go używało. Włosy po jego użyciu były nawilżone, gładkie oraz dobrze oczyszczone.
13. Nivea, Volumen&Kraft, wzmacniający szampon z ekstraktem z bambusa, miał przyjemny delikatny zapach oraz żelową konsystencję, dzięki której wystarczyła niewielka ilość by umyć całe włosy. Włosy po jego użyciu były miękkie, puszyste oraz bez żadnych problemów rozczesywały się.
Dezodorant Nivea Pearl and Beauty
Muszę przyznać, że wśród większości drogeryjnych dezodorantów, to który akurat wybiorę z półki nie robi specjalnej różnicy. Tak było też w tym przypadku. Dezodorant ma taki typowo kosmetyczny zapach, dla mnie średnio przyjemny. Kulka działa poprawnie, chociaż przy połowie produktu trzeba już killa razy potrząsnąć, żeby go nałożyć. Chroni przed brzydkim zapachem, chociaż przy dłuższym dniu działał już średnio (a nie pocę się jakoś specjalnie mocno). Nie zostawiał plam na ubraniach, ale trochę przesiąkały jego zapachem. Nie podrażniał skóry, co jest jego plusem.
Ogólnie uważam, że jest mocno średni, raczej nie wybiorę go ponownie.
Nivea pearl&beauty jest ze mną od kilku lat. Uwielbiam jego obłędny zapach. Konsystencja kosmetyku bardzo szybko się wchłania i po wyschnięciu nie zostawia śladów na ubraniach.
Dezodorant idealnie chroni przed przykrym zapachem potu.
Formę dezodorantu z kulką uważam za najlepszą, nie duszę się od sparayu i mogę go wsadzić nawet w najmniejszą torebkę.
Nivea, Antyperspirant Pearl & Beauty w kulce z wyciągiem z pereł, który zakupiłam w Dealz. Kosztował on 10 zł. Ma on przyjemny zapach, który nie utrzymuje się zbyt długo. Antyperspirant szybko się wchłania oraz zapewnia skuteczną ochronę przed potem i brzydkim zapachem. Nie zostawia śladów na ubraniach oraz białych śladów pod pachami. Ma on pojemność 50 ml i jest wydajny.
Zobacz post
Niedługo będzie kolejna promocja w Rossmannie, a ja jeszcze nie zdążyłam pokazać Wam moich zdobyczy z tej ostatniej. Kupiłam cztery rzeczy- trzy ze zdjęcia i pastę dla chłopaka. Kupiłam same potrzebne rzeczy. Pierwsza z nich to szczoteczka dla dzieci z Colgate. Kupiłam ją przez tą soniczną z ostatniej chmurki, miałam ją zabrać ze sobą do akademika, ale jednak zostawiłam ją w domu, do używania w weekendy. Szczoteczka jest mięciutka, dość przyjemna, ale nie ma porównania do tej sonicznej. Ma fajny kształt, trochę nietypowy, świetnie układa się w dłoni. Ciekawym rozwiązaniem jest przyssawka na dole trzonka, więc można ja wszędzie postawić. Kolejną rzeczą jest antyperspirant w kulce od Nivea. Ostatnio bardzo je polubiłam, tym razem zdecydowałam się na wersję pearl&beauty. Bardzo ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie podrażnia skóry. Z tego co zauważyłam na sobie, to nie brudzi ubrać, ale to może wynikać z tego, że zawsze staram się bardzo uważać .Co najważniejsze doskonale radzi sobie ze swoim zadaniem, blokuje pocenie, niweluje wszystkie zapachy. Jak już kiedyś wspominałam uwielbiam te przezroczyste opakowania, w których widać ubytek kosmetyku. Ostatnia rzecz to olejek pod prysznic od Isany, w którym jestem zakochana. Jego jedyny minus, to to że jest bardzo rzadki i zawsze wypada go duża ilość. Olejek jest świetny do mycia pędzli, jako jedyny doprowadził moją gąbeczkę do ładu. Fajnie natłuszcza skórę, jest po jego użyciu milsza i gładsza. To moje odkrycie i na pewno będę go często kupować.
Zobacz post
Antyperspirant w kulce z firmy Nivea. Nazywa się Pearl&Beauty i gwarantuje 48 godzin ochrony. Mam go już jakiś czas i jestem z niego zadowolona. Jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Mimo, że jednak wolę antyperspiranty w sprayu to czasem sięgam po te w kulce. Ma solidne opakowanie. Jest bardzo wydajny. Myślę, że może kiedyś kupię go ponownie. Można go kupić w wielu drogeriach więc nie ma problemu z dostępnością.
Zobacz post
Nivea pearl&beauty. Ostatnio już wspominałam, że kulki z Nivea podbiły moje serce. Bardzo ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie podrażnia skóry. Z tego co zauważyłam na sobie, to nie brudzi ubrać, ale to może wynikać z tego, że zawsze staram się bardzo uważać .Co najważniejsze doskonale radzi sobie ze swoim zadaniem, blokuje pocenie, niweluje wszystkie zapachy. Miałam go ze sobą w Zakopanem, gdzie była bardzo wysoka temperatura, wzmożony wysiłek, a jednak dalej doskonale się spisywał. To co mnie w nim dodatkowo ujęło, to przezroczyste, szklane opakowanie. Dzięki temu widać ile produktu jeszcze zostało i wiem kiedy możemy spodziewać się końca i nie spotka nas zaskoczenie, że nagle nie mamy czego użyć. Ich cena nie jest bardzo wysoka, więc ja na pewno będę do nich wracać.
Zobacz post
NIVEA Pearl & beauty, antyprespirant w kulce.
Wole jednak antyprespiranty w sprayu, ale kiedyś promocja skusiła mnie na kulkę. 😁 Nie jesy zła, ponieważ ładnie pachnie. Nie zostawia śladów na hbraniavh i dosyć szybki wysycha. Ale mam wrażenie, że nie spełnia aż tak swojego zadania. Wydaje mi się, że antyprespiranty od Nivea w sprayu dłużej utrzymują świeżoś.
Oczywiście są fajni kulek, np moja mama je uwielbia i super się u niej sprawdzają.
Po całkiem sporej przerwie przeprosiłam kulki i zaczynamy swoją przygodę na nowo. Buteleczka szklana, ciężka, z ładnym wyglądzie. Kulka po pierwsze nie zacina się, po drugie nic się na niej nie osadza, nie tworzą się zacieki. Duży minus – płyn jest biały i długo wysycha, nie sprawdza się to w sytuacjach kiedy masz kilka minut do wyjścia, a ubrać się trzeba. Kiedy już wyschnie nie brudzi ubrania. Plus – nie zauważyłam mokrych plam pod pachami, czy nieprzyjemnego zapachu po całym dniu. Brak podrażnień, zaczerwień, nawet bezpośrednio po depilacji. Zapach, pudrowy, bardzo delikatny, neutralny, odświeżający. Na pewno jest wydajny – stosuje go codziennie, a z buteleczki niewiele ubyło.
Zobacz post
Po raz kolejny wzięłam udział w akcji denkowania tutaj na forum, tym razem denkowałyśmy produkty do pielęgnacji ciała.
1. Bomby do kąpieli jednorożce, dla mnie bubel, poza ładnym wyglądem nie robią nic.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-wanny/765498-bomby/
2. Mój ukochany żel pod prysznic, nie zliczę ilości zużytych opakowań, ale wracam do niego ciągle. Świetnie pachnie, super oczyszcza, wydajny.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/462368-kosmetyki-zele-pod-prysznic-nivea/
3. Antyperspirant w kulce, mój ulubiony zapach, ale lepiej sprawdza się u mnie ten w sprayu. Ten dość długo schnie, a przy końcówce opakowania ciężko go z niego wydobyć.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/656755-nivea/
4. Żel do golenia Balea, świetny zapach i działanie, niestety nie jest zbyt wydajny.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/527605-balea-el-do-golenia-fruity-dream/
5. Żel pod prysznic w wersji malinowej, ładny zapach i dobrze oczyszcza, ale nie zachwycił mnie i więcej do niego nie wrócę.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/726049-le-petit-marseillais-zel-pod-prysznic-malina-i-piwonia/
6. Olejek eteryczny Etja, świetny, to moje kolejne opakowanie. Zapach bardzo naturalny, zresztą sam produkt też jest naturalny. Stosuję go jako dodatek do kąpieli lub dodaję do kominka i świetnie odświeża powietrze.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kosmetyk-uniwersalny/691120-etja-olejek-cytrynowy/
7. Cudowna sól do kąpieli Balea, świetnie się u mnie sprawdziła. Dostałam ją od Bożenki @sufcia72 .
NIVEA PEARL & BEAUTY Antyperspirant w kulce
Kosmetyk jest zamknięty w szklanym opakowaniu z plastikową zatyczką. Ma piękny i długo utrzymujący się zapach, czuć go przez cały dzień. Antyperspirant nie brudzi ubrań i nie podrażnia wrażliwej skóry pach nawet po depilacji. Pozostawia na skórze lekko kremowy, biały film, który na szczęście dosyć szybko się wchłania. Jest wygodny w aplikacji, kulka się nie zacina, do tego jest wydajny, łatwo dostępny i tani.
No i najważniejsze- dobrze chroni przed potem i przykrym zapachem.
Antyperspirant firmy Nivea, wersja Pearl & Beauty. Moja mama bardzo je lubi i zawsze jej kupuję mały zapas, a będąc u rodziców ja też mam swój egzemplarz, który właśnie widzicie. Nie mam żadnych zarzutów do tego produktu, moim zdaniem spełnia się idealnie w swojej roli. Dobrze chroni przed potem i brzydkim zapachem, nie podrażnia skóry i nawet od razu po depilacji można go bezpiecznie stosować. Ma też delikatny, przyjemny zapach. Nie pozostawia śladów na ubraniu. Kosztuje niecałe 10zł, często można go kupić na promocji. Na pewno do niego wrócę.
Zobacz post
Dwa antyperspiranty w kulce Dove oraz Nivea.
Nivea w sprayu od lat jest moim ulubieńcem, więc gdy znalazłam wersję w kulce musiałam sprawdzić, czy jest równie fajna.
Nie zawiodłam się. Pachnie równie ładnie, może trochę mniej intensywnie. Świetnie chroni przed potem i brzydkimi zapachami. Co ważne nie zostawia białych śladów na ubraniach, z czym miałam problem przy wersji w sprayu.
Antyperspirant Dove pachnie bardzo kremowo, nieco mydlano. Dobrze chroni przed potem i brzydkimi zapachami. Jednak zapach spodobał mi się dużo mniej, niż tego z Nivea i nie sięgnę po niego więcej.
Druga ulubiona marka to Nivea. Antyperspiranty Nivea uwielbiam już od lat i nie zamienię ich na żadne inne. Przede wszystkim bardzo dobrze chronią przed potem i ślicznie pachną. Wersja w kulce dodatkowo nie pozostawia śladów na ubraniach.
Z szamponem na początku się nie polubiłam, ale po czasie i użyciu większej ilości stał się jednym z ulubionych. Ładnie, delikatnie pachnie, dobrze oczyszcza i nie obciąża.
Te kremiki okazały się super, jako balsamy do ciała. Ślicznie pachną, szybko się wchłaniają i dobrze nawilżają.
Antyperspirant Nivea w wersji Pearl&Beauty, to mój ulubieniec już od kliku lat. Wcześniej jednak sięgałam tylko po wersje w sprayu. Jednak to był błąd, bo wersja w kulce okazała się być równie dobra. Zapach tego antyperspirantu jest boski, taki pudrowy, nie duszący.
Wersja w kulce pachnie trochę mniej intensywnie, ale dla mnie to żaden problem. Najważniejsza jednak jest ochrona i te antyperspiranty mają u mnie za swoją skuteczność wielkiego plusa.
Jedyny mały minusik dla tego w sprayu, za to, że czasem się osypuje i zostawia plamy na ubraniach.
Do tej pory zawsze sięgałam po ten antyperspirant w wersji w sprayu. Był moim ulubieńcem, w sumie to nadal jest. Jednak miał jedną wadę, czasem zostawiał biały proszek i plamy na ubraniach. Wersja w kulce okazała się strzałem w dziesiątkę, bo dzięki niej nie muszę się już martwić o plamy. Szybciutko się wchłania, ślicznie delikatnie pachnie. Co najważniejsze bardzo dobrze chroni przed brzydkimi zapachami.
Zobacz postPodobne produkty
