Nivea

Pielęgnujący żel pod prysznic firmy Nivea Care & Roses, który kiedyś wybrałyśmy wspólnie z mamą w Rossmannie. W butelce o sporej pojemności 500 ml znajdował się żel o kremowej konsystencji. Zapach określany przez producenta jako różany w moim odczuciu jak i z resztą wszystkie kosmetyki tej marki pachniał jak tradycyjny krem Nivea, który delikatnie został wzmocniony różą. Zapach jest bardzo przyjemny, kobiecy i relaksujący. Dodatkowo kosmetyk zawiera mleczko migdałowe, a formuła została dopracowana w taki sposób, aby nawilżać i pozostawić miękką skórę nawet po osuszeniu ręcznikiem, bez naruszania naturalnego pH skóry. Kosmetyk był bardzo wydajny. Niewielka ilość na gąbkę czy nawet w dłoniach dawała sporo gęstej i otulającej piany. Dobrze oczyszcza skórę i faktycznie pozostawia ją na długo miękką i przyjemną w dotyku. Nawilżenie też jest całkiem przyzwoite, choć w przypadku mojej bardzo suchej skóry niestety długo nie mogłam się nim cieszyć i użycie balsamu było konieczne. Zapach na ciele pozostaje przez jakiś czas, ale po osuszeniu moim zdaniem jest to zapach czystego kremu Nivea bez różanych dodatków. Ogólnie rzecz biorąc oceniam go pozytywnie. Ta marka nigdy mnie nie zawodzi, a żel spełnia swoje funkcje. Myślę, że przy mniej wymagającej nawilżania skórze mógłby spokojnie być wystarczający pod tym względem. Przyjemna jest również cena, biorąc pod uwagę wydajne i duże opakowanie w cenie 11,49 zł. Moim zdaniem wart swojej ceny i mogę polecić.

Zobacz post