1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Seksowne, uwodzicielskie nuty wody perfumowanej `My Red` spotęgują moc Twojego magnetyzmu i przyspieszą bicie serca każdego, kto znajdzie się w zasięgu Twojego nieodpartego uroku. Intensywnie kwiatowa, odważna kompozycja, wzbogacona ulotnym aromatem czerwonego jaśminu, zaskoczy Cię swoim zmysłowym charakterem. Czas podkręcić intensywność... a w tym najlepiej sprawdza się czerwień.
Kategoria: ...

Seksowne, uwodzicielskie nuty wody perfumowanej `My Red` spotęgują moc Twojego magnetyzmu i przyspieszą bicie serca każdego, kto znajdzie się w zasięgu Twojego nieodpartego uroku. Intensywnie kwiatowa ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.11.2018 przez aporanek

Oriflame Woda perfumowana, My Red EDP

Jeśli ktoś lubi słodkie intensywne perfumki to te są idealne. Ja je uwielbiam, mają przepiękną buteleczkę oraz zapach który utrzymuje się przez kilka godzin. Idealne na letnie dni, oraz jakieś imprezy.


Denko MissSilly Kwiecień 2020

Drogie Panie - zapnijcie pasy! Po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni @MissSilly zaprasza Was na Denko Kosmetyczne!
***
Tak, w kwietniu korzystając z nadmiaru czasu, braku ludzi i samotności zrobiłam dokładny, dogłębny i przede wszystkim szczery przegląd moich kosmetyków. Już wiem, że tyle szamponów nie jest mi potrzebne, wiem, że szminki sprzed 8 lat (sic!) mogą mi zaszkodzić zamiast uczynić mnie piękną, a jeśli krem do twarzy okazał się mnie zapychać, to zamiast go kończyć zgodnie z przeznaczeniem albo wyrzucać, mogę nawilżyć stópki, ktorym i tak wszystko jedno, i tak w tym roku nie spodziewają się maszerować po plaży.
Poza tym od lutego już powoli starałam się ogarnąć swoje kosmetyczne zakupy, które wymykały sie z pod kontroli ile razy weszłam do Rossmanna i w kalendarzu zaczęłam notować, kiedy otwieram i kiedy kończę dany kosmetyk. Stąd, jeśli mam taką wiedzę, to będę Wam pisać w nawiasie na ile mi wystarczał. Dodatkowo zmotywowałyście mnie wątkiem na forum, zeby podsumować zużyte produkty i bardziej zadbać o twarz, powstało więc pudełeczko, w którym skrzętnie przez cały miesiąc składałam puste opakowania. I oto mamy - zużyte produkty wraz z krótką oceną, bo dokładna ocena jest w osobnych postach na moim profilu.

Żel pod prysznic Dove, gruszka, fajny, ale zapach taki o! (wystarczał na 30 dni)
Żel pod prysznic Yves Rocher migdałowy, edycja świąteczna, próbka, 3 albo 4 użycia
Balsam Perfecta - już był otwarty wcześniej, zaginął na dnie szafy, w końcu go zużyłam, już nie kupię
Soraya Body Diet balsam ujędrniający do biustu - to samo, miał chyba z rok, w koncu go zużyłam, już nie kupię
Sensual, pianka do golenia - ślicznie pachnie, jest wydajna, łagodzi, może do niej wrócę
Soraya, krem do twarzy - miałam go w pudełku z nieużywanymi rzeczami, bo mojej twarzy nie odpowiadał, ale stopom owszem
Oriflame My Red woda perfumowana - miałam te perfumy ok. 5 lat, lubiłam na wielkie wyjścia, bo miały mocny zapach
Prokudent Herbal, pasta do zębów - otwarta 8.02, zawsze mamy kilka past naraz
Radical, wcierka - Jantar jest dla mnie ciut lepszy, ale chyba w przyszłości będę szukać wcierek na porost o lepszym składzie
Alterra, odżywka, granat - zużyłam śmierdziucha na emulgowanie olejów, 3 albo 4 użycia
Equilibra próbka szamponu - wow, zaopatrzę się w niego na pewno, próbka była na raz, ale była super!
BeBeauty odżywka z Biedronki - miała jakieś 2 lata, śmierdziała mi od początku, w końcu zużyłam do emulgowania olejów i mycia pędzli
Fito, odżywka - narzekałam już na nią w chmurce, bleee, okropna
John Frieda, szampon Go Blond - niewart pieniędzy, wysusza strasznie włosy, śmierdzi i wcale jakoś nie rozjaśnia
Schauma, szampon mojego Chłopa - kiedyś ogarnęłam, że wszystkie Schaumy mają ten sam skład ale jeśli facet poczuje się przez to facetem to niej ma swoją czarną butelkę z panem na etykiecie
Beotua, maska w płachnie - była fajna, opiszę na dniach
I'm Real, maska pomidorowa - mmm jeszcze kupię, mocno perfumowana, ale była super
Harmj, maska oliwkowa - ogólnie fajna, ale wyciąga się ją niewygodnie, bo jest jeszcze podklejona folią
Perfecta, peeling węglowy - oczyszcza, matuje, ale strasznie ostre cząsteczki, już nie kupię
Organic Shop, peeling enzymatyczny - tak! Jeszcze się u mnie pojawi, bo ma fajny skład, super działanie i niską cenę
Resibo, żel do mycia twarzy - jego nie trzeba przedstawiać tęsknię, wróci jak zużyję zapasy!

Ten miesiąc pomógł mi sobie uzmysłowić, ile tego zużywam i ile na to wydaję. Plan jest taki, żeby dalej notować na ile wystarczaja mi kosmetyki, a jak skończę zapasy (na oko będzie to około czerwca-lipca) postanowiłam kupować kosmetyki regularnie przez internet z mojej ulubionej drogerii. Dzięki temu może raz na 3-4 miesiące wydam 500 czy 600 zł, ale będę rzeczywiście mieć tylko to, czego używam z przyjemnością.

Zobacz post

kosmetyki perfumy oriflame

Woda perfumowana My Red z Oriflame.
My Red na początku sprawia wrażenie strasznie ostrego, jednak po chwili jest bardzo słodki. Bardzo spodobał mi się ten zapach. Woda perfumowana utrzymuje się na skórze kilka godzin. Za swoją cenę powinien utrzymywać się o wiele dłużej. Dodatkowo perfumy mają śliczne opakowanie, czerwone szkło wygląda świetnie na półce. Nie wiem czy jeszcze kiedyś skuszę się na nie.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem