33 na 36 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maseczka dokładnie usuwa ze skóry zanieczyszczenia i nadmiar sebum oraz skutecznie redukuje niedoskonałości cery. Zawiera wyciąg z gruszki, glinkę termalną i krzem. Odblokowuje pory i zmniejsza ich widoczność, a także matuje skórę. Maseczka ma silne właściwości nawilżające i wygładzające.

Produkt dodany w dniu 01.05.2018 przez Malinowa92

kosmetyki denko

Denko - lipiec, kolejne denko które dodaję trochę z opóźnieniem, ale ostatnio mam na wszystko brak czasu.
Isana płatki kosmetyczne, które wykańczałam bardzo długo, ponieważ używałam ich na przemian z innymi. Nie polubiłam się z tą wersją i chciałam ją jak najszybciej skończyć ale udało mi się dopiero teraz. Waciki strasznie się rozwarstwiały i pyliły, trudno było sobie z nimi poradzić w wielu czynnościach. Na pewno nie kupię ich ponownie.
Patyczki kosmetyczne również z Isany, które używam zawsze takie same. Mają dobrze zbitą watę, patyczek nie wygina się i nie łamie.
Tampony o.b. ProComfort, mają łatwą aplikację i są niezawodne podczas trudnych dni. Tutaj akurat wersja normal, której używam najczęściej. Nigdy nie może ich u mnie zabraknąć.
Bielenda fluid matujący, ja używam nr 1, czyli w odcieniu naturalnym. Dobrze radzi sobie z błyszczeniem cery i nie tworzy efektu maski. Kosztuje niewiele, a na promocjach można dorwać go za grosze. Jak dla mnie jest bardzo wydajny.
Bielenda maseczka do twarzy z białym węglem. Dobrze radzi sobie z oczyszczeniem, bardzo ja polubiłam i często będzie ona gościła na mojej buzi. Jest to maseczka typu peel-off, a takie lubię najbardziej.
Kolejna maseczka do twarzy, tym razem firmy Cien i również oczyszczająca. Maseczki Cien są bardzo tanie i lubię je raz na jakiś czas sobie kupić, tym bardziej że spełnia swoje zadanie. Podoba mi się też jej delikatny gruszkowy zapach.

Zobacz post

-

Cien, maseczka oczyszczająca, kupiłam ją w Lidlu za grosze i w sumie nie spodziewałam się po niej zbyt wielu. Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie i na pewno będę do niej wracać! Po pierwsze jej piękny zapach, nie jest zbyt intensywny, więc nie przeszkadza, ale umila pielęgnację i zostaje na skórze przez jakiś czas. Przyjemnie się ją nakłada i bez problemu się ją usuwa, nawet nie zrobiłam bałaganu w łazience, jak to zwykle bywa. Po jej zmyciu skóra była naprawdę oczyszczona, kilka syfków wyszło na wierzch. Sebum zostało zniwelowane, a twarz była mięciutka. Naprawdę jestem z niej zadowolona!

Zobacz post

-

Mamy tutaj maseczkę do buzi oczyszczającą, która wskazana jest do skóry tłustej i mieszanej. Ja nie pamiętam dokładnie skąd ją mam, ale skądś się wzięła więc po nią sięgnęłam mimo, że skórę mam raczej normalną/suchą. Maseczka średnio sie u mnie sprawdziła i ja raczej nie sięgnę po nią po raz kolejny. Był to taki typowy zwyklak, który nie zrobił u mnie żadnego efektu WOW. Do tego jej opakowanie jest dość małe i sama nie wiem gdzie można kupić coś tej firmy.

Zobacz post

-

Maseczka oczyszczająca Cien - wyciąg z gruszki i glinki termalnej.
Maseczkę dostałam od @Sonrisaa i dopiero zabrałam się za testy, ale mogę już pisać swoją rencezję.

Podoba mi się przede wszystkim jej zapach, ale nie jestem pewna czy to zapach gruszki, czy może jabłka?
Działanie jest w niej najlepsze. Tak jak obiecuje producent, ma oczyszczać i oczyszcza. Nie wysypało mnie przy tym za mocno, tak jak po większości maseczek oczyszczających, więc bardzo duży plus i pokłon w jej kierunku. Zwłaszcza w porównaniu z ceną - bo maseczka nie kosztuje więcej niż 1zł. Można napisać, że jest w połowie zastygająca, ponieważ gdzieniegdzie zostały po niej mokre ślady. Zmywa się ją dość ciężko, chociaż z moją ściereczką do zmywania maseczek, jest z pewnością dużo łatwiej.

Zobacz post

denko

#DENKO 7/2018
Czternasta chmurka z denkiem. Jest to denko z lipca, udało nam się zużyć następujące produkty:
1. Garnier Fructis Goodbye Damage, szampon wzmacniający do włosów, który bardzo dobrze domywał włosy i zmniejszał ilość rozdwojonych końcówek włosów.
2. Timotei, Drogocenne Olejki, szampon do włosów normalnych lub suchych, miał on przyjemny zapach. Bardzo dobrze się pienił i domywał włosy.
3. Syoss, color salon ProTECT Anti-Fade 01, szampon do włosów farbowanych lub z pasemkami, który bardzo dobrze domywał włosy oraz je odżywiał.
4. Isana Young, żel pod prysznic, Marshmallow, dobrze się pienił oraz domywał ciało.
5. Isana, szampon przeciwłupieżowy do suchej skóry głowy i włosów z łupieżem, bardzo dobrze radził sobie z łupieżem, domywał włosy oraz miał ładny zapach.
6. Avon, płyn do mycia ciała i kąpieli, Wspaniałe mango, który dobrze domywał skórę oraz się pienił.
7. Colourbox Foundation, Podkład do twarzy, dobrze radził sobie z kryciem niedużych niedoskonałości. Nie tworzył efektu maski na skórze oraz nie podkreślał suchych skórek. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.
8. Dax Cosmetics, balsam po opalaniu 3w1, dobrze nawilżał, koił oraz chłodził skórę.
9. Ziaja, tonik zwężający pory na dzień i na noc liście manuka, bardzo dobrze odświeżał oraz oczyszczał twarz.
10. Avon, oczyszczający żel do mycia twarzy 3w1, bardzo dobrze oczyszczał twarz oraz domywał zanieczyszczenia oraz resztki makijażu z twarzy.
11. Kobo, Transparentny puder mocno matujący, bardzo dobrze utrwalał makijaż oraz matowił twarz. Zapobiegał świeceniu się skóry oraz nie zmieniał koloru podkładu. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.
12. Maybelline The Colossal Volum’ Cat Eyes, pogrubiający tusz do rzęs, miał on intensywny czarny kolor. Nie sklejał rzęs oraz nie zostawiał na nich grudek tuszu. Ładnie pogrubiał oraz wydłużał rzęsy.
13. Bielenda, Hydro Booster, żelowa maseczka ultra nawilżająca, która bardzo dobrze nawilżała skórę oraz miała przyjemną galaretkową konsystencję.
14. Perfecta, Express Mask, miodowa maska głęboko odżywcza, dobrze nawilżała oraz odżywiała skórę.
15. Perfecta, Express Mask, glinkowa maska oczyszczająca, dobrze oczyszczała skórę oraz nawilżała ją.
16. Cien, maseczka do twarzy oczyszczająca, dobrze nawilżała skórę oraz ją oczyszczała.
17. Cien, maseczka głęboko nawilżająca na twarz, szyję i dekolt, miała ona przyjemny zapach oraz dobrze nawilżała skórę.
18. Próbka nutra effects, nawilżająco-rozświetlający krem na dzień wyrównujący koloryt SPF20, idealnie nadawał się pod makijaż oraz dobrze nawilżał skórę.

Zobacz post

-

Cien maseczka do twarzy oczyszczająca, którą zakupiłam w Lidlu. Kosztowała ona 1zł. Maseczka pięknie pachnie gruszkami, zapach ten jest wyczuwalny podczas aplikacji maseczki, ale również w chwili, gdy mamy ją na twarzy. Konsystencja maseczki jest lekko lejąca, ale nie spływa ona z twarzy. Maseczka zawiera w sobie ekstrakt z gruszki oraz glinkę termalną. Przeznaczona jest ona do cery tłustej i mieszanej. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, wygładzona oraz zmatowiona. Ma ona pojemność 10ml i wystarczyła mi na 3 użycia. Polecam maseczki z Lidla mimo niskich cen są naprawdę skuteczne oraz działają lepiej niż droższe maski.

Zobacz post


-

Dwie maseczki z Cien, kupione już jakiś czas temu w Lidlu, kiedy była na nie promocja, kosztowały wtedy śmieszne 50 groszy . Dla siebie wybrałam maseczkę do cery tłustej i mieszanej, oczyszczającą. Drugą, przeznaczoną do każdego rodzaju cery podarowałam jednej z dziewczyn tutaj na prezent Swojej użyłam tylko raz, delikatnie zmatowiła i oczyściła moją skórę. Miałabym ją na dwa użycia, ale jestem taką niezdarą, że ją zgubiłam Ma dobrą, kremową konsystencję, jedynie zapach mi się nie podobał, był sztuczny i niemiły dla nosa

Zobacz post

cien maseczka do twarzy oczyszczajaca gruszka i glinka termalna

Cien. Maseczki do twarzy, które znalazłam niedawno w paczuszce . Jedna z nich jest oczyszczająca, zawiera wyciąg z gruszki i glinkę termalną. Ta maseczka powędrowała dalej w jakiejś paczuszce do innej Clouder, bo póki co moja buzia jest strasznie sucha i nie chciałabym jej dodatkowo wysuszać . Druga maseczka jest odżywcza, zawiera słodkie migdały i miód. Przeznaczona jest do skóry suchej i zmęczonej - chętnie ją wypróbuję .

Edit: obydwie maseczki były testowane i są świetne! Spełniają swoje zadania. Dodatkowo, w Lidlu maseczki te są bardzo tanie, co jest tym bardziej na plus. Obydwie są kremowe. Maseczka migdały i miód pięknie pachnie, bardzo słodko, przypomina mi ciasto 😅. Mocno czuć w niej zapach miodu. Bardzo fajnie nawilża skórę. Nie podrażnia, moja wrażliwa skóra nie piekła mnie po tej maseczce. Polecam.

Zobacz post

-

Denko MARZEC 2018, cz. 2

Przedstawiam Wam kolejne zużycia marca 2018. Tutaj: https://dresscloud.pl/p/613084/u03.0318.wenkka.5abfada1964b7.jpg?v=1522511270 pokazałam pierwszą część. Tym razem maseczki i podkłady. Jak wiadomo - wszystkie nieszczęścia przychodzą razem, więc w marcu wykończyłam aż 3 podkłady... I na szybko musiałam kupować kolejny.

/ Podkład Rimmel match perfection, odcień 100 ivory. Był to najjaśniejszy kolor w gamie, a mimo to jest dla mnie za ciemny. Tym bardziej, że na twarzy dodatkowo ciemnieje... Aplikacja jest przyjemna, ale niestety nie trafiłam z kolorem. Plus za to, że nie ciasteczkuje się. Więcej: https://dresscloud.pl/p/595422/u03.0118.wenkka.5a6ca6f2ce08f.jpg?v=1517070067

PODKŁAD BOURJOIS 123 PERFECT, kolor 51 Light Vanilla, cena ~50 zł w Rossmannie. Aplikacja jest bardzo przyjemna. Na początku bardzo go polubiłam, ale z czasem uznałam, że chyba jest trochę za ciężki, ostatecznie, przy codziennym używaniu podkreślał suche skórki. Jest okej, jeśli nie używam go codziennie. pisalam o nim: https://dresscloud.pl/p/513073/u03.0417.wenkka.58fe2e4a1f2ff.jpg?v=1493053002.

Bourjois Healthy Mix kolor 51 Light Vanilla, cena 62,99 zł w Rossmannie. Bardzo, bardzo go lubię! W ogóle mnie nie wysuszył, ale ma raczej przeciętne krycie. Na pewno minus za cenę, bo stacjonarnie jest dość wysoka, ale można go kupić o wiele taniej przez internet. Pełna recenzja: https://dresscloud.pl/p/518228/u03.0517.wenkka.591344a97b474.jpg?v=1494434986

/ White Chocolate z Lovely, puder ryżowy, cena ok. 24 zł. Mam co do niego mieszane uczucia. Z jednej strony sprawdzał się całkiem okej, ale z drugiej strony czuję lekki niedosyt. Matowił dobrze, ale nie na długo. Za regularną cenę nie kupię go ponownie. Z pudełkiem nic się nie stało. Wydajność jest raczej średnia, bo używałam go jakieś 3 miesiące. Na końcu w dodatku skruszyl mi się i końcówkę musialam już wyrzucić. Od mojej pierwszej opinii: https://dresscloud.pl/p/589696/u03.0118.wenkka.5a50c0a749a3e.jpg?v=1515241639 trochę się jednak zmieniło.

korektor Catrice w płynie, odcień nr 010 - kolejna zużyte opakowanie, dalej jestem zadowolona. Pisałam: https://dresscloud.pl/p/519959/u03.0517.wenkka.591c06e4e6da1.jpg?v=1495008997

CONNY Animal masks, maska nawilżająca tygrys, cena ok. 7 zł - natknęłam się na nią podczas zakupów w Auchan i zapragnęłam mieć tego słodkiego tygryska. Jest to maska w płachcie z nadrukiem tygryska. Płachta jest okej, otwory są dobrze wycięte. Jest bardzo dobrze nasączona, trochę substancji zostało w opakowaniu. Maskę trzyma 10-20 min. Po jej zdjęciu twarz była jaśniejsza i faktycznie nawilzona. Jeśli znów je przyuważę, to kupię jeszcze inne maski z tej serii.

maseczka do twarzy oczyszczająca, Cien - maska przeznaczona do cery tlustej i mieszanej, więc grubszą warstwę nałozyłam na brodę, nos i czoło. Nie zauwazyłam, żeby wyeliminowała niedoskonałości czy oczyściła pory, ale ogólnie była całkiem spoko. Nawilżyła twarz.

/ Bielenda, maska peel-off - u mnie sprawdziła się tak sobie, nie zauwazylam większych rewolucji.

/ Bielenda carbo detox, maseczka do cery suchej i wrażliwej, cena ok. 2,50 zł. Sięgnęłam po nią ponownie, ale znów nie zauważyłam oczyszczenia twarzy. Było za to nawilżenie i odświeżenie cery. Na jej temat pisałam: https://dresscloud.pl/p/527175/u03.0617.wenkka.59383a350e916.jpg?v=1496857141.

Bialy Jeleń, żel do mycia twarzy - pachnie neutralnie, jest dość wodnisty. Nie uczulił mnie oraz nie podrażnił. Mam wrażenie jednak, że jest mało wydajny... Dobrze oczyszczał twarz.

Miałyście coś? Jak sprawdziło się u Was?



Zobacz post

-

Oczyszczająca maseczka do twarzy z wyciągiem z gruszki i glinką termalną Cien.

Maseczka ma konsystencję gęstego kremu. Zapach na początku wydaje się przyjemny, jednak potem staje się bardziej chemiczny. Maseczka całkiem dobrze się zmywa. Cera jest wyciszona, zaczerwienienia jakby mniej widoczne, a pory zmniejszone. Maseczka nie uczuliła, ani nie podrażniła mnie. Całkiem przyjemny produkt.

Zobacz post
1 2 3