3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 25.10.2018 przez NowWhat

kosmetyki maseczki oriflame

Oriflame, maska żelowa, nawilżająca z aloesem. Miałam co do niej ogromne oczekiwania po tym jak fajnie sprawdził się u mnie żel aloesowy. Sądziłam, że fajnie będzie łagodzić i co najmniej lekko nawilżać. jakie było moje zdziwienie, kiedy po nałożeniu na strefę T zaczęła piec.. Nie mam pojęcia czy to przez to , że wcześniej użyłam żelu oczyszczającego, na pewno zmyłam go bardzo dokładnie. Dostanie jeszcze szansę, ale jednak się nie polubiłyśmy, a szkoda, bo tubka jest bardzo wygodna, przez to, że jest przezroczysta widać ile produktu zostało. jest o pojemności 50 ml, więc w sam raz - nie za wielka ale też nie za mała.

Zobacz post

Oriflame Love Nature, Maseczka do twarzy, Aloes

Maseczka do twarzy Aloes Love Nature Oriflame.
Bardzo lubię testować różne maseczki i niedawno pierwszy raz przetestowałam tą. Maseczka ma żelową konsystencję, ładny aloesowy zapach i wydaje się być lekka i przyjemna. Po nałożeniu jej dość szybko poczułam nieprzyjemne mrowienie na twarzy, szczególnie w okolicach nosa. Po zmyciu jej z twarzy skóra była wygładzona i delikatnie nawilżona. Nie była zaczerwieniona, jednak przez te mrowienie nie będę jej już używać, mam sporo innych, dobrych maseczek.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

ORIFLAME, żelowa maska aloesowa .
Jest to produkt, który dostałam w wymianie kosmetycznej od @ksanaru .
Żel ma dosyć gęstą konsystencję, ale łatwo rozprowadza się na twarzy. Po około minucie od nałożenia na twarz zastyga, czuć jedynie, że buzia jest delikatnie "lepka", ale nie jest to nieprzyjemne uczucie. Na opakowaniu jest napisane, żeby po 10 minutach ją zmyć. Po takim czasie faktycznie jeszcze delikatnie czuć ją na twarzy. Jednak jak używam jej od czasu do czasu, ale nakładam ją niedługo przed pójściem spać, i zostawiam ją do całkowitego wchłonięcia, przemywam twarz dopiero rano. Dzięki takiemu zabiegowi, buzia jest bardzo dobrze nawilżona, oraz mięciutka w dotyku. W moim przypadku niweluje wszystkie suche obszary, które co jakiś czas się pojawiają, a także delikatnie koi moje czerwone naczynka - jednak w tym przypadku nie jest to żaden wielki efekt.
Maska jest baaaardzo wydajna, mam ją już około pół roku, o ile dobrze pamiętam, i wciąż niewiele jej ubyło. Cieszę się z tego bardzo, bo ostatnio stała się niezastąpiona w pielęgnacji i nawilżaniu mojej skóry .

Zobacz post
1