Bell

Puder, który znają chyba wszyscy, od Bell.

Kiedyś częściej po niego sięgałam, kiedy jego cena była niższa. Obecnie jest to koszt bodajże 13 zł i wolę dołożyć parę złotych więcej i kupić coś w Rossmanie. Kiedyś używałam go notorycznie, ponieważ nie używam fluidów (one ze mnie dosłownie spływają 🤷), a zależy mi by zapewnić matowy wygląd strefy T. Kilkukrotnie w ciągu dnia używam pudru i to wystarczy, nie mam wielu niedoskonałości prócz zatkanych porów, od czasu do czasu pojawiają się zaskórniki, ale mam też takie (choć delikatne) które nawracają i są ze mną odkąd pamiętam. Lubię odcień naturalny i transparentny, ponieważ te odcienie są naturalne i sprawiają, że moja twarz wygląda gładko i młodo. W końcu jestem przed 40, ponieważ skończyłam 32 lata 😂😃
Fluidy zasłaniały moje piegi, które bardzo lubię, a puder od Bell ich nie kryje. Może w niewielkim stopniu. Kiedyś, gdy sporadycznie używałam fluidów, puder doskonale sprawdził się jako matowe, trwałe wykończenie makijażu. Bardzo fajne jest to, że kosmetyk posiada lusterko, można szybko, zawsze i wszędzie poprawić makijaż. Kiedyś do zestawu była dołączona pacynka, która była fenomenalna, bardzo miła w dotyku, a nakładanie kosmetyku sprawiało przyjemność, dzięki jej delikatności. Nie wiem dlaczego teraz żaden puder nie miał tej gąbki. Albo wycofali, albo ludzie pokradli 🤷 pamiętam kiedyś nawet jak miałam jeszcze sporo kosmetyku, kupowałam nowy, tylko dlatego żeby mieć nowa gąbeczkę. Polecam ten puder, bo daje efekt gładkiej, zdrowo wyglądającej, młodej cery.

Zobacz post

Podkład od Bell, Tym razem sama zakupiłam go sobie w Biedronce. Kosztował 13 zł, jak za taką cenę warto było go kupić. W środku posiada lusterko co jest wielkim plusem. Co do samego podkładu jest ok dobrze kryje i matuje skórę.

Jesienne denko bardzo fajnego pudru z Bell, dostępnego w Biedronce. Jedyne co mam mu do zarzucenia to to, że jest niewydajny niestety. Przy mojej ilości kosmetyków nie męczę raczej wciąż tego samego pudru a mimo to, skończył mi się bardzo szybko. Przy codziennym stosowaniu wątpię aby wystarczył na miesiąc. Jest tani więc myślę, że można to wybaczyć bo fajnie utrwala makijaż, ładnie wygładza cerę, upiększa, ma lekki kolor więc używałam go jak chciałam rozjaśnić zbyt ciemny podkład. Opakowanie ma lusterecko więc idealny do torebki. Na pewno będą w Biedrone, będę go znów szukać.

Zobacz post

Ponieważ ostatnio krucho z pieniędzmi, jak to ja biedny student szuka promocji. I tadam w biedronce przy zakupie 3 rzeczy do makijażu twarzy za jeden zapłaciłam 8,90. Oto jedna z 3 rzeczy czyli puder firmy Bell - 2 Skin, Pocket Pressed Powder Mat czyli matujący puder z lusterkiem. Po 30 minutach decydowania się na jeden z 4 kolorów oraz patrząc na wzrok mojego chłopaka mówiący idziemy już proszę wybrałam kolor 042- Natural. Jestem nim mile zaskoczona, jak na puder prasowany jest naprawdę lekki, dobrze nakłada się go gąbeczką jak i pędzlem i jest aksamitnie miękki w dotyku. Nie ciasteczkuje się i nie tworzy efektu maski. Jest to puder matujący i po dwóch dniach użytkowania muszę stwierdzić, że swoje zadanie wykonuje na 5. Przeczytałam też, że zawiera witaminę C i E więc jest idealny do skóry wrażliwej i delikatnej. W cenie regularnej można go zdobyć za 12,99 w Biedronce i jak za taką cenę puder jest fantastyczny


Z

Zobacz post