3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 15.09.2018 przez ralpf

Balea Szampon do włosów i odżywka 2 w 1, Coconut Kiss

Balea Coconut Kiss, Szampon i odżywka 2w1. Kosmetyk ten dostałam od kochanej @nostami na zeszłe urodziny, a ponieważ mam je w październiku, to postanowiłam z nim zaczekać do wakacji. Kosmetyk wygląda obłędnie, jak większość produktów Balea. Ma cudownie kolorowe opakowanie i kokosowy zapach, który bardzo lubię. Z jednej strony jest szampon do włosów, a z drugiej odżywka. Jest to bardzo praktyczne i idealne rozwiązanie w podróży. Szampon jest po niebieskiej stronie, a odżywka po różowej.
Niestety jest to chyba pierwszy produkt tej marki, który mnie zawiódł. Poza zapachem i wyglądem nie mogę o nim powiedzieć za wiele dobrego. Szampon plącze włosy, stają się bardzo suche i splątane, a po odżywce wcale nie ma poprawy. Żeby rozczesać włosy po tym duecie, musiałam wspomóc się dodatkowym kosmetykiem. Mimo wszystko dziękuję Cecylio, że mi go podarowałaś, bo wiesz, że uwielbiam kokosowe kosmetyki

Zobacz post

kosmetyki denko

Już początek nowego miesiąca, a ja dopiero dodaję denko z października. W skład tego denka wchodzą:
Treaclemoon nutmeg coffee cake, czyli kremowy żel pod prysznic o przepięknym zapachu kawowego ciasteczka. Żel wygrałam w swopie i jestem zadowolona, że mogłam go przetestować. Przyjemnie mył ciało otulając je tym pięknym zapachem i był mega wydajny.
Cien nawilżane chusteczki odświeżające o zapachu konwalii są bardzo przydatne w wielu sytuacjach i zawsze mam jakąś paczkę w torebce.
Tropical Island Pina Colada, żelowa maseczka o cudownym zapachu i dobrym działaniu. Jednak po jej użyciu moja twarz była tłusta czego nie lubię i dlatego więcej raczej po nią nie sięgnę.
Tropical Island Watermelon kolejna żelowa maseczka tym razem arbuzowa, której już wbrew pozorom działanie bardziej mi się spodobało od poprzedniej.
Cien maseczka do twarzy oczyszczająca. Lubię sobie ją zrobić co jakiś czas, ponieważ spełnia swoje zadanie i do tego jest bardzo tania, a jej gruszkowy zapach jest przyjemny.
Balea, szampon i odżywka 2w1 z mojego wygranego swopa. Spodobał mi się zapach tych kosmetyków, który było czuć na włosach. Jeśli chodzi o sam szampon to oceniam go jak najbardziej na plus, ale odżywka totalnie się u mnie nie sprawdziła.
Bielenda maseczka do twarzy z białym węglem typu peel-off, czyli coś co lubię najbardziej. Ta maseczka zachwyciła mnie już od pierwszego użycia i teraz jest częstym gościem na mojej buzi, a co za tym idzie i w chmurkach denkowych.
BeBeauty Care, maseczka do twarzy oczyszczająca - naturalna moc zielonej glinki. Maseczka dobrze oczyszcza skórę twarzy i ją wygładza, myślę że kupię ją ponownie.
Woda toaletowa o zapachu kokosa od Yves Rocher to coś czego nigdy u mnie nie może zabraknąć. Jestem zakochana w tym zapachu, używam od długiego czasu i jak na razie nie zamierzam tego zmieniać.
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu od Nivea, który używałam z przerwami. Dobrze sobie radził ze zmywaniem makijażu i nie podrażniał mi oczu, a także był wydajny.

Zobacz post

kosmetyki szampony balea

Balea, szampon i odżywka 2w1, czyli kolejna rzecz z mojego wygranego swopa. Zarówno zapach jak i opakowanie bardzo mi się spodobały.
Szampon dobrze się pieni, delikatnie oczyszczając włosy. Dobrze się go wydobywa z opakowania, ale jeśli chodzi o odżywkę to z wydobyciem jej jest już ciężej. Ciężko także rozprowadza się ją na włosach i raczej nie zauważyłam jakiejś poprawy z rozczesaniem moich włosów po niej.
Co mi się podoba po użyciu tych produktów, to zapach, który utrzymuje się na włosach. Szampon jest bardziej wydajny niż odżywka. Jeśli chodzi o mnie to z chęcią sięgnęłabym po ten szampon w większej wersji, natomiast odżywki raczej nie kupię.

Zobacz post

-

Balea ciągle zaskakuje mnie na nowo. Na półce sklepowej dorwałam pięknie wyglądający produkt, pooglądałam go z każdej strony i okazało się, że jest to produkt 2w1, ale tym razem 2 różne produkty osobno w jednym opakowaniu.

Balea Coconut Kiss - to wydanie szamponu i odżywki, które nadaje się idealnie na podróże. Uważam, że takie pomysły powinny być wprowadzone na dłużej, a nie tylko sezonowo. Zajmują bardzo mało miejsca w torbie, a niesamowicie się przydają. Ja strasznie się z tą formą polubiłam i z przyjemnością zabierałabym go ze sobą wszędzie w podróż. Nawet poza sezonem letnim. Po szamponie i odżywce nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów, ale spełniły swoją rolę. Zawiodłam się delikatnie na zapachu, bo nie przypomina mi kokosa. Dla mnie to raczej owocowe połączenie. Produkt z opakowania wyciska się dość ciężko, bo po środku dzieli je przegródka, ale nie przesadzam za bardzo, bo nie można mieć wszystkiego.

Zobacz post
1