Belleza Castillo

sailor

Rozjaśniająca maska w płachcie z wizerunkiem kotka od Belleza Castillo. Sam wizerunek maseczki jest uroczy. Maseczka jest dobrze wycięta i idealnie przylega do twarzy. Jest mocno nasączona esencją którą po zdjęciu maseczki zostawiamy na twarzy do wchłonięcia się. Zadaniem maseczki jest głównie wyrównanie kolorytu skóry. Ja niestety tego nie zauważyłam. Maseczka jedynie trochę nawilżyła mi skórę. Niestety nie mogę jej polecić bo nie o taki rezultat mi chodziło.

Karolinnaa

Maska w płacie z przepięknym motywem kotka, która od razu mnie zauroczyła. Jako, że jestem kociarą, musiałam ją od razu kupić. Płat jest bardzo mocno nasączony esencją, aż z niej kąpie, ale to dobrze, przynajmniej dużo esencji zostanie na twarzy. Płat jest bardzo dobrze wycięty, równo. Nie uczuliła mnie, ani nie podrażniła, z chęcią do niej wrócę.

madziek1

Belleza Castillo, Kot, Rozjaśniająca maseczka do twarzy.
_________________________
Maseczka ma uroczy nadruk kota i wywołuje uśmiech na twarzy podczas aplikacji. Płat jest mocno nasączony i łatwo go się dopasowuje do kształtu. Pachnie bardzo łanie. Trzymałam maskę 20 minut i zdejmowałam wciąż bardzo mokrą. W składzie znajdziemy ekstrakt z granatu, który ujędrnia, rozjaśnia i wyrównuje koloryt. Jest także witamina B3, która chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi, a także ma zadanie rozjaśniające. Po zdjęciu maski rzeczywiście skóra była lekko rozjaśniona, nawilżona i miękka w dotyku. Jestem z niej zadowolona.

Zoey6

Belleza Castillo maseczka do twarzy w płachcie, rozjaśniająca, kot. Maseczkę kupiłam na promocji w sklepie skingarden za jakąś drobną kwotę. Jest to maseczka na płachcie z nadrukiem pyszczka kota, a przynajmniej jest tak w opisie, bo ja po założeniu bynajmniej jak kot nie wyglądałam . Z uwagi na nadruk na płachcie maseczka jest grubsza niż te zwykłe. Przez co trochę gorzej trzyma się twarzy i czasami z niej spada bądź się odkleja. Maseczka ma trochę alkoholowy zapach, ale jest to do przeżycia. Niestety jeśli chodzi o esencję to jest dla mojej skóry za tłusta i kolejnego dnia wyskoczył mi po niej pryszcz ;/. Skóra po zdjęciu maseczki w moim przypadku była lepka a tego efektu nie lubię.

Kicia124

Belleza Castillo Cat Whitening Mask Maska do twarzy w płacie . Ładne opakowanie z obrazkiem uroczego kotka . W środku znajduje się płachta z nadrukiem kotka . Płachta była dobrze mocno nasączona , spora ilość esencji pozostała w opakowaniu . Tą esencję co została wykorzystałam do wysmarowania dekoltu , ramion ,bo było jej dużo . Płachta dobrze dopasowała się do twarzy ,była dobrze wycięta . Ładnie wyglądała używanie jej było przyjemnością . Maseczkę trzymałam około 30 minut ,bo miałam więcej czasu by się zrelaksować . Po jej użyciu skóra była miękka , rozjaśniona ,koloryt skóry był bardziej wyrównany ,skóra wyglądało świeżo i zdrowo . Z maseczki byłam zadowolona i chętnie ponownie bym po nią sięgnęłam . Bardzo lubię maseczki w płachcie z nadrukami umila to jej używanie .

NowWhat

Belleza Castillo, Maska do twarzy w płacie, Cat Whitening Mask .

Jest to maseczka rozjaśniająca, która ma za zadanie łagodzić podrażnienia oraz przywrócić skórze blask. Tkanina jest bardzo dobrze nasączona produktem. Ma także śliczny koci nadruk . Po zostawieniu jej na twarzy na około pół godziny większość produktu się wchłonęło w twarz, jednak po jej zdjęciu została jeszcze cieniutka warstwa, którą wmasowałam w skórę i pozostawiłam do wchłonięcia. Po zabiegu skóra faktycznie odzyskuje nieco blasku, oraz jest miękka i nawilżona. Nie zauważyłam natomiast żadnego efektu związanego z łagodzeniem podrażnień, których trochę mam. Mimo tego, nie jest to zły produkt .

eveliina96

Belleza Castillo, Edge Cutimal, Rozjaśniająca maska w płachcie.

Maska zamknięta jest w saszetce z ładną szatą graficzną. Opakowanie zachęca do kupna.
Płachta jest dość gruba i bardzo dobrze nasączona. Sporo esenscji zostaje w opakowaniu. Maska jest dobrze wycięta i łatwo ją dopasować do twarzy, nie przemieszcza się w trakcie noszenia. Po zdjęciu maski skóra jest nawilżona, rozjaśniona i wygładzona.
Jednak maseczka nie zachwyciła mnie na tyle, abym kupiła ją ponownie.

ralpf

💕 Belleza Castillo - Maska do twarzy w płacie, Cat Whitening Mask.
Kolejna maseczka, która naczekała się na swoją kolej. W końcu miałam okazję spróbować jej działania.

Moja opinia:
💗 Zapach - dość przyjemny, dziwny, ciężko mi go do czegoś porównać. Ja osobiści, przez ten cudny płat, liczyłam na coś ultra słodkiego.
💗 Płat - jak same widzicie na zdjęciu, płat jest w kształcie kotka - ma nawet wystające uszka. Nadruk też spełnił moje oczekiwania.
💗 Efekt - nawilżona i rozjaśniona skóra. Efekt również na duży plus. Warto po nią sięgnąć.

hangled

Denko, lipiec 2021. 🌴
W tym miesiącu ostro wzięłam się za zużywanie! Najpierw wymyśliłam sobie nagrodę, ale potem przypomniałam sobie, że przeprowadzka do naszego mieszkania jest już o włos. A mówiąc szczerze, nie chcę tam szukać miejsca na trzy wielkie torby zapasów. 😒
W tym miesiącu do denka wpadło 41 kosmetyków i 5 lakierów hybrydowych. Nie pasuje mi albo ich kolor, albo ich jakość, więc nie ma sensu trzymać je dłużej, skoro i tak ich nie używam.
W filmiku mówię, że nie natrafiłam na żadnego bubla - a potem sobie przypomniałam o tym balsamu do włosów Banii Agafii. On akurat był okropny, nic na włosach nie zdziałał i nigdy więcej bym go nie kupiła.
Perełek za to było sporo - większość maseczek, żele pod prysznic, produkty do pielęgnacji jamy ustnej, balsam BodyBoom, mydełka, pianka do twarzy. Aż ciężko wymienić wszystko z nazwy, ale do większości zdenkowanych produktów chętnie bym wróciła. Większość tych produktów ma już swoje chmurki, więc możecie tam przeczytać szczegółowe recenzje.
Patrząc na to denko, czuję się naładowana energią do dalszej pracy z moimi zapasami! Na drugim zdjęciu widać wszystkie maseczki, które zużyłam w ramach wyzwania na forum. Sama sobie zrobiłam dodatkowe wyzwanie w postaci różowych kosmetyków - bardzo mi się podobają takie jednokolorowe denka i nie mogę doczekać się sierpniowego w kolorze nieba. 💙

hangled

Rozjaśniająca maseczka z kotem marki Belleza Castillo. 🐱
Kupiłam ją na wielkiej wyprzedażach na stronie Skingarden. Już kiedyś ją miałam, ale zapodziała mi się bez przetestowania. Płachta ma nadruk kota, co na pewno jest słodkie, ale dla mnie ta cześć maseczki była niestety najgorsza. Jest dosyć spora i ciężko mi było ją dopasować dobrze do twarzy, a do tego była bardzo mocno nasączona esencją, co jeszcze utrudniło zadanie. Nie trzymała się dobrze twarzy i noszenie jej nie było komfortowe.
Efekty jednak były zadowalające. Skóra była pięknie rozświetlona, pełna naturalnego blasku. Do tego dobrze nawilżona i gładka. Niestety po zdjęciu maseczki przez pewien czas utrzymuje się lepkie uczucie na skórze, esencja nie wchłania się zbyt szybko. Czy polecam? Myślę że jest dużo fajniejszych produktów, które mają lepsze działanie. Tutaj głównym wyróżnikiem jest jednak urocze opakowanie.

Brygid95

Belleza Castillo- Maska do twarzy w płacie, Cat Whitening Mask
___________

Maskę kupiłam na promocji w internetowym sklepie skingarden.pl.

Maska jest zamknięta w uroczej saszetce z wizerunkiem kotka.
___________

Po wyciągnięciu płachta jest biała i ma na sobie namalowanego kotka. Jest mocno nasączona serum. Nawet po wyciągnięciu płachty z opakowania w środku zostaje dużo serum.
Maseczka doskonale dostosowuje się do buzi. Można w niej wykonywać wiele czynności bez obaw że spadnie z twarzy.

Zapach jest delikatny i przyjemny.
___________

Maseczka w swoim składzie zawiera m.in witaminę B3, ekstrakt z lukrecji oraz wyciąg z morwy białej.
___________

Maseczka ma przede wszystkim działanie nawilżające. Sprawia że skóra jest gładka i promienna. Nie zauważyłam efektu wybierającego skórę, ale mi to nie przeszkadza. Maseczka nie zapchała mojej skóry ani nie spowodowała żadnych innych skutków ubocznych.

jesienna

Rozjaśniająca maseczka z wizerunkiem kota Belleza Castillo to połączenie dobrej zabawy i skutecznej pielęgnacji. Opakowanie tej maseczki jak i sama tkanina jest przesłodka, uwielbiam kocie motywy 😃. Maseczka ma za zadanie niwelować przebarwienia oraz wyrównywać koloryt skóry. Dodatkowo zawiera ekstrakt z granatu oraz witaminę B3 i można stosować ją 2-3 razy w tygodniu...
Maseczka ta jest popularną maseczką myślę, że dużo osób jak już jej nie używało to z pewnością o niej słyszało. Osobiście mam z nią przyjemne doświadczenia. Czas trzymania na buzi minął mi szybko a maseczka nie dawała uczucia dyskomfortu. Skóra pod nią nie piekła, nie swędziała ano nie piekła. Nie było podrażnienia ani zaczerwienienia. Po zdjęciu esencja która została szybko się wchłoneła a buzia nie była lepiąca. Efekt to nawilżona skóra o zdrowym blasku. Maseczka do polecenia.

Cveto4ek

Maseczka do twarzy w płacie Edge cutimal Cat whitening mask. Maseczka z wizerunkiem kota 🐱. Opakowanie jest bardzo piękne- różowe, z białym kotem .
Maseczka rozjaśnia i wyrównuje koloryt twarzy. Świetnie nawilża , koi i robi skórę mięciutką. Po aplikacji twarz wygląda świeżą i zdrową.
Płacht jest w miarę wygodny, dla mnie za mały. Zbyt mocno nasączony esencją, sporo zostaje w opakowaniu. Zapach ma chemiczny.
Jestem zadowolona z efektu maski, dlatego chętnie sięgnę po niej jeszcze raz.

Anuusiaczeek

Przesłodka kici maseczka od EDGE CUTIMAL.

Maseczka jest mega mocno nasączona w esencji, już przy otwieraniu opakowania miałam dłonie mokre, przez co problem z jej rozłożeniem, a koniec końców przy nakładaniu szybko rozprowadzalam esencję po skórze szyi palcami z racji tego iż wręcz kąpało. Nie powiem, nie pożałowali niczego na tą maseczkę 🤣 za to dzięki takiemu nadmiarowi raz położona na twarz trzymała się w miejscu solidnie.
Maseczka ma bardzo delikatny, wręcz subtenly zapach słodkiej świeżości.
Po około 20 minutach tak jak było w instrukcji ściągnęłam maseczkę.
Skóra miała widocznie wyrównany koloryt była mięciutka i gładka. Podczas prawie całego dnia nie zebrało mi się dodatkowe sebum na twarzy dzięki czemu również nie świeciłam się zbyt mocno. Super sprawa, godna polecenia.

gilgotka

Podczas ostatnich zakupów w sklepie u kochanej @magnezik https://kremdelakrem.pl/ musiałam się skusić również na maseczkę w płachcie. Choć mój zapas maseczek jest naprawdę spory, to w sklepie pojawiło się tyle maskowych nowości, że musiałam wziąć chociaż jedną. Zdecydowałam się na maskę firmy Belleza Castillo. Już od jakiegoś czasu ta marka była na mojej wish liście, ponieważ maseczki nadrukowane mają stworki, a to zawsze niesamowicie uprzyjemnia mi używanie. Zdecydowałam się na maskę rozjaśniającą z uroczym kotkiem. Po pierwsze maski w płacie to moja ulubiona forma masek, a te typu whitening są moim ulubionym rodzajem. Opakowanie jest naprawdę przeurocze i jestem w nim zakochana ! Kryło w sobie maskę przeznaczoną do każdego typu skóry, jednak ze szczególnym wskazaniem dla tej mieszanej i pozbawionej blasku, a także trądzikowej. Do głównych działań należy tytułowe rozjaśnianie cery oraz dbanie o równomierny koloryt. W dodatku pozytywnie i kojąco wpływa na obszary gdzie są wypryski czy podrażnienia i pomaga w regulacji nadmiaru sebum. Jedna saszetka kryje delikatną, bawełnianą płachtę nasączoną aż 25 ml esencji. Ma ona biały kolor i nadruk uroczego kotka, a nawet odstające małe uszka. Maska jest cienka i dobrze nasączona, a do skóry przylega fantastycznie. Czas trzymania na twarzy to około 20-30 minut w zależności od szybkości absorpcji składników przez naszą skórę. U mnie trwało to około 20 minut i po tym czasie zauważyłam, że miejscami zaczęła już odchodzić, więc zdjęłam ją i wklepałam delikatnie resztki. Po otwarciu saszetki poczułam ładny zapach, który zdecydowanie określiłabym jako słodko-kwiatowy. Jej rozłożenie jak i aplikacja na twarz była szybka i prosta, bez większych problemów. Gdy ściągnęłam ją, w pierwszym momencie wydawało mi się, że nie zrobiła nic. Gdy jednak całość się wchłonęła, moja skóra była ładnie i zdrowo rozświetlona. Ponadto mogę powiedzieć, że fantastycznie zadziałała na cienie pod oczami. Nie zauważyłam mając ją na twarzy, że pod lewym okiem przylega mi trochę niżej. I po jakichś 15 minutach zauważyłam, że siniec tutaj jest dużo bardziej rzucający się w oczy. Na szczęście miałam jeszcze resztki esencji w saszetce i delikatnie opuszkami palców rozprowadziłam ją tylko tutaj, żeby wyrównać ten efekt chociaż troszkę. Dobrze, że tego dnia nigdzie nie wychodziłam z domu. Moja buzia w dodatku była przyjemna i miła w dotyku. Wcześniej oczyściłam skórę za pomocą gąbeczki konjac, więc była dodatkowo dobrze wygładzona, ale i maska zrobiła swoje. Buzia wyglądała promiennie i była wypoczęta. Cena tego cuda wynosi 16,50 zł i moim zdaniem jak najbardziej warto w nią zainwestować. Radość podczas ,,stosowania'' i efekty po zabiegu - bezcenna. Mimo, że maskę stosowałam rano , to jeszcze na drug dzień cieszyłam się efektami, a w dodatku podrażnienia, które miałam w dość rzucających się miejscach były znacznie złagodzone. Sposób rozświetlenia skóry był bardzo naturalny, a ja tego dnia nie musiałam się męczyć z nadmiarem sebum. Z pewnością przetestuję kolejne zwierzaczki, bo ta maska niezwykle mnie zachęciła do tej serii.

bow90

Maseczka Belleza Castillo Edge Cutimal Cat Whitening Mask zamówiłam ją za grosze na stronie skingarden.pl. Maseczka ma bardzo słodki wzór kotka. Płachta jest dobrej jakości i ma odpowiednio wycięte otwory. Podczas jej noszenia czułam lekkie pieczenie skóry. Nie zauważyłam rozjaśnienia skóry ale moja skóra na policzkach i nosie była zaczerwieniona. Poza tym skóra była dobrze nawilżona i miękka. Nie zapchała mojej skóry ale raczej drugi raz bym jej nie kupiła.

Reina

Koreańskie maseczki Belleza Castillo, Edge Cutimal: Cat, Pig, Tiger, Sheep. Są to maseczki kolejno: rozjaśniająca, kolagenowa, przeciwzmarszczkowa i nawilżająca. Mają one fajne zwierzęce nadruki. Mnie najbardziej podoba się nadruk owieczki – bardzo uroczy. Maseczki są wykonane z tencelu, a nadruk jest bezpieczny dla skóry. Są porządnie nasączone esencją. Płachta nie jest zbyt cienka, ale za to jest ponacinana dla lepszego dopasowania. Skóra po zdjęciu maseczki była nawilżona i wygładzona. Przy niektórych z nich również rozświetlona.

Reina

Koreańska maseczka rozjaśniająca z wizerunkiem kota Belleza Castillo, Edge Cutimal Cat Whitening Mask. Maska jest na grubszej tkaninie z nadrukiem kota. Jest ona ponacinana i dobrze się dopasowuje, mimo, że jest niezbyt cienka. Dobrze się utrzymuje. Nadruk był dość blady, a po za tym w mojej maseczce nadruk był albo niesymetrycznie nadrukowany lub maseczka źle wycięta. Była ona mocno nasączona esencją i w opakowaniu tez pozostało nieco esencji. Ja tą resztę esencji wklepuje w szyje i dekolt. Skóra po zdjęciu maseczki była nawilżona i wygładzona. Maseczka ma rozjaśniać przebarwienia i wyrównywać koloryt skóry. Płachta stworzona jest z Tencelu (włókna pozyskanego z eukaliptusa), a nadruk został w 100% wykonany z barwników spożywczych, dzięki czemu nie powoduje podrażnień i maska może być stosowna przez osoby ze skórą wrażliwą. Została ona nasączona 25 g odżywczej esencji, zawierającej ekstrakt z granatu i witaminę B3.

pinkowaangel

Kici, kici, miał.... 😺🐈. Dziś zawitała u mnie Maseczka z słodkim kotkiem w roli głównej 😍. Wygląda uroczo ☺️. Jest to Maseczka Edge Cutimal Cat Whitening Mask Belleza Castillo, którą kupiłam u Skin Garden za ok 3 zl 😍.

😻 Maseczka jest dobrze dopasowująca się do twarzy, idealnie przylega 😊.
😻 Posiada śliczny, delikatny zapach 🥰.
😻 Plusikiem jej jest również skład, w którym znajdziemy ekstrakt z granatu oraz witaminę B3. Nie zawiera natomiast m.in.silikonu, siarczanu, oleju mineralnego.
😻Działanie maseczki również pozytywne 👌🏻. Jak zapewnia producent, Maseczka ma działać rozjaśniająco, ujedrniajaco oraz ujednalica koloryt. Tak też jest w rzeczywistości, ponieważ po jej zdjęciu i wchlonieciu resztek esencji, skóra jest ładnie rozjaśniona i pełna wigoru 😁.
😻 Zdecydowanie zaliczam ją do maseczek po które warto sięgnąć 👌🏻😊.

Nurbanu19

Rozjaśniająca maseczka w płachcie z wizerunkiem kota od Belleza Castillo.

Maseczka mieści się w różowej saszetce z uroczą szatą graficzną.
Płachta po wyjęciu z opakowania jest bardzo nasączona esencją, która przyjemnie pachnie. Jest dość duża i odpowiednio wycięta, a dodatkowo ma nadruk kota.
Trzymałam ją 20 minut i po tym czasie nadal była bardzo mokra.
Moja skóra po jej użyciu faktycznie stała się rozjaśniona, wygładzona, a do tego przyjemna w dotyku.
Maseczkę kupiłam wraz z gazetą i inną maseczką i jestem zadowolona z tego zakupu. 🙂

icecold

Belleza Castillo, rozjaśniająca maseczka z wizerunkiem kota
Kolejna maseczka , którą dostałam od Kochanej @sufcia72 i która się u mnie sprawdziła. Jest to maseczka z wizerunkiem kota i muszę przyznać, że bardzo ładnie wygląda na buzi. Płachta jest dosyć cieniutka , ale genialnie nasączona. Resztę serum z opakowania oczywiście wklepałam w szyję. Płachta jest również bardzo dobrze wykrojona, pasowała świetnie do mojej twarzy. Trzymałam ją na buzi ok 20 minut i naprawdę była bardzo przyjemna , chłodziła lekko , delikatnie pachniała , ogólnie bardzo fajna maseczka , do której chętnie bym wróciła. Delikatnie rozjaśniła moją twarz