10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 26.04.2018 przez Brill

kosmetyki paczuszki kosmetyczne balea

A taką cudowną wymiankową paczuszkę dostałam od Kochanej @mysia302 . ❤️
Mam wrażenie, że Angelika czytała mi w myślach, ponieważ te cudowności od zawsze bardzo mi się podobały.
W pięknej paczuszce znalazłam:
Balsam Balea z limitowanej edycji z leniwcem, który był moim marzeniem jakiś czas temu. Ma śliczny, słodki zapach. ❤️
Żel do mycia ciała Balea o zapachu liczi i malin. Posiadam go już ale bardzo się z tego cieszę bo ten zapach jest po prostu nieziemski. 💞
Pomadkę w kredce od Golden Rose w moim ukochanym kolorze (nr 10). 💞
Mnóstwo maseczek do twarzy. 😻
Cudowny rozświetlacz od MUR. ❤️
Próbkę ryżowego pudru Ecocera. Przetestowanie tego produktu również było moim małym marzeniem. ❤️
Balsamik do ust od Evree. 💞
Naklejki.
Cudownie pachnące świeczki. 💞
Oraz kilka cukierasów, które zjadłam od razu po otworzeniu paczuszki.
Kochana! Bardzo dziękuje za tak cudowną paczuszkę. Nie mogę się doczekać testowania. ❤️

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic balea

Żel pod prysznic firmy Balea o zapachu malin. Zapach jest dość słodki ale mi to zupełnie nie przeszkadza. Formuła żelu jest delikatnie oczyszczająca i dającą cudowny egzotyczny zapach.Żel wygodny w aplikacji, niespływający z dłoni i łatwy do spłukania. Ma on bardzo ładny kolorek, jest gęsty i bardzo wydajny, jego konsystencja jest bardzo dobra. Nie wysusza skóry ani nie podrażnia.Pozostawia skórę delikatną oraz aksamitną. Bardzo dobrze odświeża, oczyszcza oraz nawilża skórę.Opakowanie żelu jest ładne i kolorowe. Żel został zakupiony w drogerii DM. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Polecam

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa

Paczuszka urodzinowa, od naszej pięknej @mysia302 ❤️
Dziękuje bardzo za piękne życzenia i wszystkie dodatki 😘 w paczuszcze znalazłam:
* nowość, która bardzo mnie zaciekawiła, na początku myślałam, ze to maseczka, a to złuszczający płatek grommage. Już się nie mogę doczekać testów 🥰
* kolejna nowość to mydełko do rak, piękne opakowanie sprawiło, ze jak tylko skończę to które jest w łazience na pewno od razu trafi do testowania.
* maska w płachcie marki cafe mimi, z ekstraktem z banana. Kolejna nowość 🥰
* żel pod prysznic, kiedyś już go miałam i zapach był cudowny.
*wosk kringle, mam świeczkę o tym zapachu i bardzo ją lubię.
*urocze skarpetki ❤️

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Himbeere & Limette

Kolejne cudeńko ,które wpadło w moje łapki od firmy Balea! Kocham ich żele pod prysznic, a ten jak zawsze w ogóle nie zawiódł mnie swoim zapachem i aromatem! Żel pachnie świeżo i rzeźko, to pewnie za sprawą limonki, którą zawiera w sobie. Do tego ładnie się pieni, jest wydajny i tani!

Zobacz post

kosmetyki denko

Moje drugie denko w tym roku i jestem z niego bardzo zadowolona. Zużyłam dużo kosmetyków, które leżały w łazience i były porozpoczynane pewnie dlatego tak dużo zdenkowałam żeli pod prysznic, które czasami używam również jako płyny do kąpieli.
Część kosmetyków była pokazywana w chmurkach jednak większa część nie doczekała się swoich recenzji, ale postaram się powiedzieć o każdym produkcie kilka słów.

* Pianka do higieny intymnej o zapachu żurawiny Ziaja- pianka nie była zła, dobrze myła, nie przesuszała, ładnie pachniała. Całkiem spoko produkt jednak zdecydowanie bardziej wolę żele z Białego jelenia dlatego też nie skuszę się na jej zakup ponownie.
*Balsam do ciała Plamers przeciw rozstępom- mimo że nie mam wahań wagi to na moich udach i pośladkach pojawiają się drobne rozstępy dlatego też nie zliczę ile opakowań użyłam tego balsamu (chyba z 30 jak nie więcej), był naprawdę fajny, dobrze nawilżał i pielęgnował moją skórę, jednak miał słodki zapach kakaa i po którymś opakowaniu po prostu zaczął mnie irytować dlatego też póki co robię sobie od niego dłuższą przerwę na rzecz owocowych balsamów i maseł.
*Żel pod prysznic Balea o zapachu limonki i malin- lubię te żele i zawsze przy okazji zakupów w Dm biorę kilka butelek. Żele te dobrze się pienią i myją ciało przy tym nie wysuszając skóry. Mają piękne zapachy i są bardzo tanie.
*Żel pod prysznic emoji o zapachu owocowego lizaka- żel dobrze się pienił i mył, nie wysuszał skóry. Nie sięgnę po niego ponownie ponieważ pod koniec używania znudził mi się jego słodki zapach.
*Żel pod prysznic California Grow od Avon- przyzwoity żel, dobrze mył i pienił się jednak zauważyłam że wysuszał moją skórę dlatego nie sięgnę po niego ponownie.
*Żel pod prysznic od Avon naturals o zapachu wanilii i drzewa sandałowego- polubiłam ten żel , dobrze się pienił i mył, nie wysuszył mojej skóry i miał przyjemny delikatny słodki zapach ciasteczka kiedyś na pewno sięgnę po niego ponownie.
*Żel pod prysznic massage z Palmolive- bardzo lubię ten żel za zapach i drobne drobinki peelingujące, sięgam po niego od czasu do czasu zwłaszcza gdy jest w cenie promocyjnej. Idealny na lato więc na pewno pojawi się w mojej łazience jeszcze przed latem.
*Żel pod prysznic Mango i kolendra oraz grejpfrut i rozmaryn od Yves Rocher- lubię bardzo te żele więc są stałymi bywalcami w mojej łazience.
*Szampon przeciwłupieżowy Garnier- lubię serię tych szamponów, dobrze myją włosy, fajnie się pienią i nie powodują przetłuszczania moich włosów jednak nie sięgnę po tą wersję ponownie z racji tego że nie mam problemów z łupieżem.
*Szampon Braver Tea Tree- bardzo cieszę się że była to miniaturka bo raczej pełnowymiarowego opakowania bym nie zużyła. Szampon może nie był zły bo dobrze oczyszczał, ale powodował plątanie moich włosów i miał okropny mentolowy zapach, zdecydowanie za mocny jak na szampon do włosów.
*Hask olejek do włosów Keratin protein- fajny olejek, który lekko nawilżał włosy i wygładzał je zostawiając moje włosy lśniące i przyjemne w dotyku.
*Lekkie serum olejowe This is it for salon styling- bardzo polubiłam te serum i zakupiłam już drugie opakowanie tego produktu. Fajnie dociąża moje włosy nie powodując przetłuszczania ich.
*Płyn do płukania jamy ustnej Listerine- dobrze oczyszczają i przyjemnie odświeżają dlatego kupuję tylko te płyny zmieniając jedynie warianty.
*Spirytus salicylowy- większość z was pewnie się zdziwi, ale ja od czasu do czasu nalewam go trochę na wacik i przecieram twarz jak tonikiem. Dzięki niemu pozbyłam się trądziku, z którym walczyłam dość długo dlatego teraz od czasu do czasu gdy coś mi wyskoczy przecieram nim twarz.
*Kula do kąpieli firmy Kruidvat o zapachu pomarańczy- fajny produkt, który umilił mi czas kąpieli swoim zapachem i jednocześnie nawilżył moją skórę dlatego na pewno kupię ją ponownie.
*Kryształki do kąpieli Isana- fajna sól do kąpieli o dość przyjemnym zapachu miodu, mam jeszcze jedną saszetkę i z chęcią ją zużyję.
*Złuszczająca maska do stóp w formie skarpetek- nie mam problemu ze swoimi stopami jednak produkt był w shinybox dlatego postanowiłam go wypróbować i nie jestem z niego zadowolona, nie lubię takiej formy dbania o stopy a sam produkt śmierdział alkoholem, niby coś tam złuszczył po kilku dniach, ale na pewno nie sięgnę po niego więcej.
*Zabieg na dłonie: peeling oraz maseczka od Efektimy- dość przyjemny produkt, fajnie zadziałał na moje dłonie, ale nie wiem czy kupiłabym go ponownie z racji tego że peeling dłoni robię przy okazji peelingu ciała, a zamiast maski wolę kremy.
*Maseczki do twarzy-z każdej byłam zadowolona, fajnie działały na moją twarz, oczyszczały oraz nawilżały moją skórę.
*Mascara Eveline- jest to mój zdecydowany faworyt i zawsze jest w mojej kosmetyczce.
*Puder transparentny z Dm-dość przyzwoity puder, jednak więcej go nie kupię ze względu na dostępność.
*Baza pod cienie Cashmere- baza była z shinybox i miała bardzo krótką datę przydatności więc użyłam ją tylko raz i szału na mnie nie zrobiła.

Zobacz post

Żel balea

Żel pod prysznic marki balea, o zapachu malin i limonki.
Na początku planowałam zostawić sobie ten żel na lato, ponieważ te nuty zapachowe bardziej mi pasują na gorące dni, niż w takie zimne.
Jednak tak bardzo mnie kusił, że nie mogłam się powstrzymać i w końcu go otworzyłam.
Pierwsze co zauważyłam w zapachu, że praktycznie nie wyczuwam w nim malin! Moim zdaniem limonka jest tu tak bardzo wyczuwalna, że przyćmiewa swoim zapachem maliny. Przez tą limonkę żel jest bardzo orzeźwiający, na skórze daje uczucie takiego chłodu i jak dla mnie jest to bardzo przyjemne, choć w lato byłoby to pewnie jeszcze bardziej przyjemne.
Żel super się pieni, dzięki czemu nie trzeba go wydobywać za dużo z opakowania, więc jest super wydajny!
Zapach długo się utrzymuje na skórze, więc jak dla mnie same plusy, no i najważniejsze - żel nie wysusza skóry.

Zobacz post

kosmetyki denko balea

DENKO STYCZEŃ cz. 2

Jako że osobno denko zbieram u rodziców, a osobne, gdy jestem u narzeczonego, to coś może się powtórzyć. W tym miesiącu trudno było mi to zgrać i posegregować produkty tematycznie, więc wrzucam po prostu dwa osobne styczniowe denka.

oh! my sexy hair - nawilżająca i wzmacniająca maska do włosów. Jestem naprawdę zadowolona! Jest bardzo wydajna, miałam ją jakieś 4-5 miesięcy. Włosy były bardzo miękkie, dobrze się rozczesywały i nie plątały. Na pewno kupię ponownie albo skuszę się na inną wersję. Cena normalna to ok. 14 zł, ja kupiłam ją na promocji za 7 zł, więc mega warto! Opakowanie na pewno wykorzystam w jakiś sposób, bo świetnie się nadaje do przechowywania.

Balea 3w1 produkt do twarzy - peeling, oczyszczenie i maska. Jest całkiem niezły. Lubię go używać, fajnie peelinguje twarz.

Ziaja bloker - nie przekonał mnie, albo nie umiem go używać albo nie działa. U mnie nie zrobił nic.

Tanita, plastry z woskiem do depilacji bikini - opisywałam je w części pierwszej, więc tylko powtórzę jednym słowem - lubię.

Venus pianka do golenia pistacja i melon, cena 6.50 zł. Super! Bardzo wydajna, świetnie się nią goliło, dobry poślizg. Na pewno kupię ponownie. Miałam też wersję niebieską i też była spoko.

żel do mycia z Balei, zapach malinka i limonka - żele zużywane są u nas w bardzo szybkim tempie, ale zazwyczaj nie zdążę ich przechwycić do denka, bo ktoś mi wyrzuci opakowanie do kosza. Tym razem się udało. Żele z Balei bardzo lubię, przede wszystkim za świetne zapachy.

LOREAL True Match, odcień 1.N Ivory. Rewelacja! U mnie spisywał się naprawdę super. Moja siostra kupiła sobie już kolejną buteleczkę i ja chyba też w niego zainwestuję przy najbliższej okazji, zwłaszcza, że wszystkie podkłady powoli mi się denkują! ;< Dobrze współpracuje z innymi pudrami, nie ciasteczkuje się. Więcej o nim pisałam tutaj: https://dresscloud.pl/p/541210/u03.0717.wenkka.597b16e01be7b.jpg?v=1501239008.

Jak widać ten miesiąc był całkiem obfity w dobre, sprawdzone produkty. Oby kolejny był również udany!

Zobacz post

Denko balea zel pod prysznic probla krem matujacy krem nawilzajacy

Zestaw - denko, a w jego skład dziś wchodzi:
Żel pod prysznic Balea meers-rauschen - żel miał dość przezroczysty kolor o niebieskim zabarwieniu. Jego zapach zdecydowanie przypadł mi do gustu. Połączenie mięty i limonki to strzał w 10! Żel był idealny na odświeżenie się, dodanie energii. Jego konsystencja była w porządku, dość skoncentrowana, dzięki czemu zel okazał się wydajny i wystarczył na długo.
Bleuet Naturel - Lekki krem nawilżający, do skóry suchej i odwodnionej - krem sprawdził się całkiem dobrze. Pozostawił lekko tłustą warstwę na twarzy, ale nie przeszkadzało to bardzo mocno. Krem nawilżył cerę, co wywołało dobry efekt, bo na wet tłusta cera potrzebuje nawilżenia. Jego konsystencja była dość rzadka, ale nie był pływający, więc dobrze się go nakładało.
Ava - Matujący serum-żel, zwężający pory - krem sprawdził się całkiem dobrze, fajnie przygotował skórę pod makijaż. Wchłonął się dośc szybko, więc to duży plus, bo nie trzeba było długo czekać na nałożenie makijażu. Skóra po aplikacji była gładsza, miększa. Zapach nie był intensywny, dość szybko się ulotnił, co przy produktach do twarzy jest dla mnie ogromnym plusem.

Zobacz post


Balea Żel pod prysznic, Malina i Limetka

Pojawiam się po raz kolejny po dłuższej przerwie Dzisiaj z recenzją żelu pod prysznic marki Balea. Znalazłam go w paczce z wymiany od @Brill Używałam go baardzo intensywnie podczas wakacji. Jego zapach jest obłędny - malina i limetka. Bardzo orzeźwiające i intensywne połączenie. Urzekł mnie jasnoróżowy kolor samego produktu. Opakowanie kolorowe, zachęcające a zamknięcie działa nawet mimo częstego otwierania i zamykania. Żel ładnie się pieni, dobrze myje a zapach zostaje na skórze, co uważam za fantastyczną sprawę! Konsystencja jest dosyć rzadka co widać na filmikach. Wydajność zwyczajna, pojemność to 300ml. Jeśli będę miała okazję to na pewno sięgnę po niego ponownie. Serdecznie polecam, dla mnie to kwintesencja lata!

Zobacz post

-

Mój poprzedni żel Balea o ślicznym, malinowo-limonkowym zapachu. Lubię bardzo żele tej firmy, za różnorodność zapachów, cenę i działanie. Gdyby tylko były łatwiej dostępne...
Żel pienił się bardzo dobrze, zostawiał na skórze przyjemny zapach. Oczyszczał ciało, nie nawilżał jakoś specjalnie, ale nie oczekiwałam tego. Polecam produkty Balei. ❤

Zobacz post

-

Balea,żel pod prysznic o zapachu limonki i maliny.
Kosmetyk ten upolowałam przypadkiem za 5 zł.

Żel jest zamknięty w wygodnej butelce o pojemności 300 ml.
Zapach jest owocowy,ale też odrobinę sztuczny.
Konsystencja jest kremowa,dzięki czemu kosmetyk dobrze się nakłada i obficie pieni.
Żel dobrze oczyszcza skórę i jednocześnie delikatnie ją nawilża.
Sprawia,że staję się gładka,miękka i pachnąca jeszcze przez chwilę.

Zobacz post

-

Żel pod prysznic z firmy Balea, który dostałam od mojego brata. Jest to wersja zapachowa: malina i limetka. Pachnie cudownie, bardzo słodkawo, czasem mam wrażenie, że za za słodko. Bardzo przypomina mi gumę mambę, właśnie o smaku malinowym. Żel dobre się pieni, dobrze oczyszcza, nie wysusza skóry. Niestety zapach nie utrzymuję się na skórze, jednak nie oczekuję od tak taniego produktu takiego efektu. Buteleczka jest bardzo kolorowa, i typowa dla wszystkich żeli tej firmy. W opakowaniu znajduję się 300 ml produktu i kosztował 0,55 euro. Bardzo polecam.

Zobacz post

-

W końcu mam chwilę żeby opisać cudowną paczuszkę z prywatnej wymiany od @Brill Bardzo dziękuję, całość jest świetna i nie mogę doczekać się aż zacznę testować

Dzięki Tobie kochana mogę w końcu przetestować produkty Balea
W środku znalazłam:

Dwie maseczki Balea. Jedna kokos i ananas a druga mango z zieloną herbatą.
Pomadkę do ust Balea o zapachu kokosa. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych wariantów zapachowych.
Żel pod prysznic Balea malina z limonką. Idealny na lato! Bardzo orzeźwiający zapach.
Piankę do golenia z olejem z awokado jeśli dobrze rozumiem. Oczywiście również firmy Balea.

Cztery maseczki firmy Marion. Niesamowitym odkryciem jest dla mnie formuła kremu. Dziękuję kochana! Zmieniłaś moją pielęgnację na zawsze Mają bardzo ciekawe warianty: marchewka z kurkumą, szpinak z pietruszką, ogórek oraz granat. Tę ostatnią zdążyłam już wypróbować i jestem zakochana Piękny zapach, mocne nawilżenie, skóra jest delikatna. Na pewno kupię ich więcej.
Odżywka/olejek z jedwabiem z Marion. Uwielbiam nakładać takie produkty na końcówki, żeby je nieco chronić. Ta wersja ma zapewniać dużą ochronę włosa więc jestem bardzo ciekawa.

Peeling do ust marki Evree, wariant pomarańczowy. Zastanawiałam się nad nim na promocji -55% i teraz cieszę się, że wtedy się powstrzymałam.

Znalazłam też coś słodkiego w postaci dwóch saszetek z czekoladą do picia. Mają mieć pomarańczową nutę. Lubię takie malutkie przyjemności jak siedzenie wieczorem na balkonie lub w kocu i popijanie takich napojów.

Ostatnią rzeczą jest przepiękny naszyjnik. Jedna część to księżyc, który jest cały we wzory. Druga to koło ze motywem kosmosu. Przynajmniej tak mi się kojarzy. Jest koloru srebrnego i był w przydatnym woreczku. Lubię długie wisiorki a ten z pewnością będzie pasował do kilku moich stylizacji

Bardzo dziękuję za paczkę. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona, zwłaszcza że to moja pierwsza wymianka. Mam nadzieję, że nie ostatnia hahaha

Zobacz post

-

Żel pod prysznic marki Balea malina i limonka. To kremowy żel pod prysznic o bardzo owocowym i orzeźwiającym zapachu. Ma średnio gęstą konsystencję i jest bardzo wydajny oraz jest bardzo wydajny. Jak wszystkie produkty z Balei ma śliczne i poręczne opakowanie. Skóra po żelu jest miękka i gładka. Niestety zapach nie utrzymuje się długo po zastosowaniu ale zważając na jego działanie mi to nie przeszkadza. Żel zamówiłam na internecie za parę złotych. Szkoda że kosmetyki tej marki nie są dostępne stacjonarnie ale dobrze że można je znaleźć w sieci.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem