6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 09.09.2018 przez hangled

Avon Woda toaletowa, Secret Fantasy EDT

Perfum Secret Fantasy Midnight z Avonu ma intensywny i trwały zapach, zapadający w pamięci. Zwraca się na siebie uwagę również ładnym, fantazyjnym flakonem o pojemności 50 ml. Ma również dobry stosunek jakości do ceny, tak jak inne perfumy z Avonu.

Zobacz post

Denko

Z racji tego że mnie tu nie było kilka miesięcy z powodu wariacji życiowych, ale cały czas zbierałam puste opakowania więc uzbierało mi się solidne denko! Nie wiem jak ja to zrobiłam że tyle tego nazbierałam, ale w końcu mąż kazał mi zrobić z tym porządek 🙈więc wysypałam wszystko na środek pokoju i z rezygnacją zrobiłam kilka fotek bez ładu i składu.
Są tutaj głownie produkty, które się u mnie sprawdzają i często do nich wracam jak np. żele pod prysznic z biedronki, czy z Balei lub szampony z Garniera. Oczywiście nie mogło zabraknąć też moich ulubionych płynów z Listerine. Seria oliwkowa z Ziaji też często się u mnie pojawia bo lubię jej zapach. Jest tutaj też sporo produktów z Avon, ale na dzień dzisiejszy już nic od nich nie zamawiam. Sorbet gruszkowy o pięknym zapachu ciasteczka jabłkowego do ciała z Perfecty też miło wspominam i zużyłam kilka opakowań tak samo jak peelingi od Joanny. Maseczki do twarzy z Actiona i Primarka bo lubię je testować. Żele z Yves Rocher zwłaszcza seria z mango i kolendrą. Woda toaletowa Secret Fantasy z Avon swego czasu też była moim ulubieńcem i zużyłam kilka flakoników. Reszta produktów to raczej jednorazowe zakupy.
Zużycia były spore, z pewnością nie wszystkie produkty, które zużyłam też się tutaj znalazły, ale na pewno od tamtego czasu nie mam już takich zapasów kosmetycznych jakie miałam wtedy oprócz żeli pod prysznic i soli do kąpieli ponieważ od tego jestem uzależniona i to zarówno kupuje jak i zużywam nałogowo. 🙈

Zobacz post

kosmetyki denko avon

Jest lipiec, a ja dopiero dodaje chmurkę z kwietniowym denkiem, niestety ale dość dłuższą chwilę przez natłok obowiązków i swój ślub nie miałam kompletnie czasu na dodawanie chmurek, dlatego dopiero teraz mogę nadrobić zaległości więc do rzeczy.

*Jantar szampon do włosów zniszczonych z wyciągiem z bursztynu- niestety ale szampon nie przypadł mi do gustu, kompletnie nic nie robił z moimi włosami, a do tego spowodował u mnie łupież więc to go dyskwalifikuję i na pewno po niego nie sięgnę ponownie.
*Dr. Sante Aloe Vera maska intensywnie regenerująca- dość przyzwoita maska, która fajnie działała na moje włosy dzięki czemu na pewno jeszcze po nią sięgnę.
*Nawilżający żel pod prysznic Avon- żel miał chemiczny zapach i wysuszał moją skórę więc nie pojawi się u mnie już więcej.
*Żel pod prysznic Dove o zapachu gruszki i aloesu- jeden z moich ulubionych, dobrze oczyszcza, pięknie pachnie i lekko nawilża.
*Peeling cukrowy organic shop, trawa cytrynowa- fajny zdzierak o super orzeźwiającym zapachu, myślę że jeszcze u mnie zagości.
*Peeling gruboziarnisty o zapachu maliny- bardzo lubię te peelingi i często się u mnie pojawiają. Dobrze ździerają i pięknie pachną.
*Nawilżające masło do ciała o zapachu truskawki z bazylią firmy Cosmepick- masło super działało na moją skórę i do tego miało piękny zapach świeżo pieczonych ciasteczek z truskawkami, ale dość tłustą konsystencję. Być może jeszcze kiedyś się u mnie pojawi.
*Witaminowy żel do twarz Balea- dobrze oczyszczał, a skóra była gładka i przyjemna w dotyku. Jeśli jest jeszcze dostępny to na pewno się na niego skuszę.
*Bielenda Carbo Detox oczyszczający, micelarny żel do mycia twarz- żel sam w sobie miał dobre działanie, dobrze oczyszczał i nie szczypał w oczy, ale zapach był dla mnie zbyt chemiczny dlatego więcej się u mnie nie pojawi.
*Krem do twarzy normalizujący Zielona Herbata Herbal Care-lekki krem na dzień i na noc o przyzwoitym działaniu, fajny pod makijaż.
*Płyny do płukania Listerine- zdecydowanie moje ulubione.
*Antyperspirant Fa Pink Passion- kiedyś mój ulubieniec, jednak na przestrzeni lat jakość spadła w dół i teraz rzadko po niego sięgam.
*Zapach od Avon Secret Fantasy- zawsze mam flakonik w domu, często używam ich do pracy, mają piękny, słodki zapach i utrzymują się dość długo.
*Maseczki do twarzy w płachcie i - z każdej maseczki byłam zadowolona i pisałam recenzję na bieżąco w chmurkach.
*Kryształki do kąpieli Totalny relaks, ukojenie w zmęczeniu i stresie o zapachu melisy- zdecydowanie moje ulubione jeśli chodzi o sole do kąpieli tej firmy.
*Sól do kąpieli na ból pleców tetesept- cudowna sól o super działaniu i pięknym zapachu, jeśli tylko ją gdzieś spotkam na pewno kupię kilka saszetek.
*Próbka kremu rozświetlająco-odżywczego kapsułki oleju Avon- był strasznie tłusty i mimo użycia odrobinki na twarz strasznie mnie zapchał i o zgrozo na pewno nigdy się u mnie nie pojawi.

Zobacz post

Denko sierpień 2019

Druga część denka z sierpnia, tym razem drobiazgi. Chciałam wziąć udział w akcji ze zużyciem maseczek, ale okazało się że mam w domu tylko dwie. Jedną zużyłam, jest to produkt z Avon Planet Spa, bardzo podobało mi się jej działanie. Drugą maseczkę z Isany dostałam w między czasie, zużyłam jedną część. Ona również bardzo mi się spodobała, jest to wersja peel-off, ale łatwo się ją ściąga, a do tego dobrze oczyszcza skórę. Zużyłam też trochę kolorówki - bananowy puder z Wibo, podkład z Revlon i tusz do rzęs Eveline. Wszystkie te produkty sprawdzały się bardzo dobrze w swojej roli i chętnie do nich wrócę. Zużyłam też starą wodę toaletową z Avon, Secret Fantasy. Zapach mi się już znudził, a jego trwałość też szału nie robiła. Płatki kosmetyczne Velvet to stały gość w mojej łazience i na pewno kupię je ponownie.

Zobacz post

kosmetyki perfumy avon

Perfumy Secret Fantasy od Avon.
Kupiłam je na jakiejś promocji za 19.99 zł. Buteleczka ma pojemność 50 ml.
Nuty zapachowe to: ananas, bez, ambra. Lubię słodkie perfumy i wzięłam je w ciemno, nie wiedziałam jak dokładnie pachną ale jak dla mnie są zdecydowanie za słodkie. Nie sądziłam że jakieś perfumy mogą być dla mnie za słodkie no i się przeliczyłam.
Tych ponownie nie kupię ale chcę przetestować jeszcze inne zapachy z tej serii.

Zobacz post

-

Wszystkie zapachy, jakie aktualnie posiadam w mojej kolekcji. Nie ma wśród nich drogich produktów, ale za to jest pełno tych, które w 100% trafiają w mój gust. Oczywiście niekwestionowanymi ulubieńcami są te od Katy Perry, czuję, jakby było stworzone właśnie dla mnie. Oprócz tego mam sporo lekkich i słodkich zapachów pochodzących z różnych firm, o różnej intensywności i trwałości. Nie przepadam jedynie za tymi z Orfiflame, są dla mnie za ciężkie, używam ich bardzo rzadko, na jakieś wyjątkowo poważne okazje. Póki co czas powstrzymać się z zapachami, bo zużycie tego co mam zajmie mi wieczność.

Zobacz post


-

Takie urocze perfumy dostałam jakiś czas temu od mamy Avon Secret Fantasty, bo o nich mowa, znajdują się w uroczym, różowym flakoniku, który mimo braku nakrętki można spokojnie wrzucić do torebki, ponieważ jest zabezpieczony małym elementem z zawieszką. Sprawdziłam, nic złego się z nimi nie stało, bardzo faje rozwiązanie Zapach jest słodki, delikatny, idealny dla mnie po prostu. Nie jest to mój ulubiony zapach, ale bardzo go lubię i często używam. Utrzymują się dość długo, więc jak najbardziej na plus
Nuty zapachowe:
nuta głowy: jabłko, truskawka, świeży akord
nuta serca: jaśmin, frezja, bez
nuta bazy: ambra, białe piżmo, drzewo sandałowe

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem