3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 17.10.2020 przez dastiina

Lovely Lip Scrub Can, Peeling do ust, Cukrowy, Gingerbread

Lovely, Lip Scrub Can, Peeling do ust, Cukrowy, Gingerbread.
Peeling wypadł u mnie super, ale ma jedną wadę, która sprawia że nie kupię go ponownie. Brokat. W opakowaniu wygląda bardzo ładnie, jednak zostaje na ustach i to nie byłby problem, bardzo łatwo transferuje się też poza ustami i ciężko jest się go pozbyć.
Poza tym jest to produkt warty polecenia. Spełnia swoje zadanie. Nie jest zbyt suchy, łatwo się go rozprowadza. Działa, ale jednocześnie drobinki nie są zbyt ostre i nie ranią ust.
Zapach to kwestia gustu, mi się podoba. Jest wyczuwalny, ale delikatny i nienachalny.
Opakowanie jest metalowe, dobrej jakości. Osobiście nie lubię kosmetyków, w któeych trzeba grzebać paluchem, ale w przypadku peelingów cukrowych to trochę nieuniknione, więc nie uznaje tego za minus.

Zobacz post

Lovely lip scrub can

Lovely - LI P SCRUB CAN - gingerbread
Cudowny peeling do ust- już w zimowo-świątecznym wydaniu.
Kupiłam go już jakiś czas temu w Rossmann za około 12zł - w cenie regularnej.
Do zakupu zachęciło mnie świąteczne opakowanie w formie puszki.
Nadruki bardzo mi się spodobały, poza tym myślę, ze puszeczkę będę mogła do czegoś jeszcze wykorzystać, bo zużyciu peelingu.
Peeling ma cudowny zapach - pachnie przyprawami, a dokładnie pierniczkowymi.
Peeling jest dość gruby, lekko tłustawy, więc poza tym, ze złuszcza to także nawilża i wygładza usta.
Kosmetyk ma kolor brązu, widoczne są w nim drobinki cukru oraz brokacik- który delikatnie nabłyszcza usta, ale nie wygląda na nich tandetnie.
Scrub super złuszcza martwy naskórek, pozostawia usta miękkie, aksamitnie gładkie i całuśne.
Mnie zachwycił i chętnie wypróbuję drugą wersję - bo była w szafie lovely jeszcze jedna.

Zobacz post

zakupy rossmann kosmetyki pielegnacja

Jedne z moich ostatnich zakupów w Rossmann.
Kupiłam w sumie same kosmetyki, które były mi potrzebne.
Do mojego koszyka powędrowały:
LUKSJA - Mydło w płynie - Jaśmin i wanilia. Jest to spore opakowanie uzupełniające do dozownika. Mydło jets już w użyciu w łaziance i muszę napisać, ze jest świetne. Spodobał mi się jego kwiatowo-waniliowy zapach. Mydło jest kremowe, tworzy miękką piankę, odświeża i porządnie myje dłonie, a także - idealnie je nawilża i pielęgnuje.
ISANA - Płyn do demakijażu oczu w wersji mini. Jest to płyn z micelami oraz prowitaminą B5. Już miałam z nim styczność - jest delikatny i radzi sobie tylko z lekkim mejkapem. Jest idealny na wyjazdy.
Bielenda - Amethyst - Kryształowy peeling gruboziarnisty z ametystem, ekstraktem z kwiatu lotosu. jeden z fajniejszych "jednorazowych" peelingów jakie testowałam. Po raz kolejny zakupiłam sobie saszetkę z tym cudnie pachnącym produktem. Kosmetyk świetnie radzi sobie z złuszczaniem, ale też odpowiednią pielęgnacją naszej cery.
Eveline - FaceMed+ - Matujący płyn micelarny - 3w1. Dla mnie nowość! Przede wszystkim spore opakowanie, niska cena, ale też wielofunkcyjność kosmetyku. Przeznaczony do cery normalnej i mieszanej. Prócz tego, że ma zmywać wodooporny makijaż to także redukować ma niedoskonałości i oczyszczać skórę. Cóż - zobaczymy jak się u mnie sprawdzi.
Lovely - Lip Scrub Can - Cukrowy peeling do ust z masłem Shea. Wybrałam dla siebie wersję Gingerbread. Uroczy peeling w świątecznej puszcze. Uwierzcie- zapach jest bardzo przyprawowy, bardzo pierniczkowy. Tak samo smak tego kosmetyku. Peeling ma ciemny-brązowy kolor, widoczne są w nim drobinki brokatu oraz wyczuwalny jest cukier. Ten peeling jest extra, super wygładza i złuszcza usta. Na dniach na pewno napiszę Wam o nim więcej.

Zobacz post
1