9 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jestem modelującym mleczkiem do ciała stworzonym na bazie naturalnych składników i wegańskiej receptury. Zostanę Twoim sprzymierzeńcem w walce o jędrne ciało bez cellulitu i rozstępów. P.S. Tak samo, jak Ty nie lubię SLS, PEG-ów, parabenów i olei mineralnych. Kocham za to zwierzęta, naturalne składy, dbam o środowisko, a do tego pochodzę z Polski! Co potrafię? Modeluję, ujędrniam i uelastyczniam, ...

Jestem modelującym mleczkiem do ciała stworzonym na bazie naturalnych składników i wegańskiej receptury. Zostanę Twoim sprzymierzeńcem w walce o jędrne ciało bez cellulitu i rozstępów. P.S. Tak samo, ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od BodyBoom znajdziesz w oficjalnym sklepie na bodyboom.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 23.04.2020 przez ankaraax

BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące
Viki28
Viki28

To mleczko od razu podbiło moje serce swoim pięknym zapachem. Mleczka używam rano i wieczorem, głównie na brzuch i pośladki. W połączeniu z peelingiem i rekawicą do masażu mleczko świetnie wygładza skórę. Zauważyłam też znaczną poprawę jeśli chodzi o elastyczność i nawilżenie skóry. Trudno powiedzieć czy zmniejszył się cellulit. Będę mogła to określić po dłuższym stosowaniu mleczka. Dużym jego plusem jest lekka konsystencja, dzięki której szybko się wchłania i wygodne opakowanie z pompką.


BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące
edytaj7
edytaj7

Muszę zacząć od tego, że bardzo podoba się mi szata graficzna opakowań. Budzi uśmiech na twarzy. Ogólnie opakowanie jest poręczne, z pompką, która ułatwia nagranie odpowiedniej ilości mleczka. Niestety początkowo miałam z nią pewien problem, bo nie chciała jakby zasnąć produktu. Ale w końcu poszło. Kolejna sprawa to obłędny zapach, który jakiś czas utrzymuje się na skórze. Nie wiem dlaczego skojarzył się mi z truskawkami. Mogłabym przyczepić się trochę do konsystencji, która jak dla mnie jest trochę za rzadka. Ale w końcu to mleczko. Bardzo dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Skóra jest nawilżane i gładziutka. Mleczko co ważne, nie uczula. Jeśli chodzi o modelowanie to nie zauważyłam żadnego efektu. Ale używam mleczka raptem trzy tygodnie, więc to może za krótko. Zalety: -zapach -szata graficzna opakowania -łatwość aplikacji -szybko się wchłania -nawilża -wygładza -nie uczula -dostępność -skład Wady: -wadliwa pompka -brak efektu modelowania -cena w regularnej sprzedaży


BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące
emiEmily
emiEmily

Modelujące Mleczko do ciała od Bielendy. Seria BodyBoom, to bardzo już popularna i bardzo udana seria. Opakowanie zawiera 250ml mleczka o bardzo fajnej, delikatnej konsystencji. W jego składzie znajdują się m.in. masło shea oraz oleje z orzechów babassu i makadamia. W stosowaniu jest bardzo przyjemny, ma ładny, delikatny zapach. Z wielką radością zdenkuję je do samego dna. Produkt bardzo delikatny i przyjemny w stosowaniu.


BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące
Nurbanu19
Nurbanu19

BodyBoom - Modelujące mleczko do ciała. Masło shea, Olej z orzechów babassu, Olej makadamia. Mleczko mieści się w różowej butelce z minimalistyczną szatą graficzną i pompką. Jego pojemność to 250 ml więc całkiem sporo, pompka przez cały czas użytkowania chodziła bardzo sprawnie i dozowała odpowiednią ilość produktu. Samo masło miało fajną konsytencję, która łatwo rozprowadzała się po skórze i szybko się wchłaniała. Zapach ma przepiękny, ciężko mi określić czym to pachnie, ale zapach bardzo mi się podoba. Moja skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka i przyjemna w dotyku. Narazie przejadł mi się jego zapach więc w najbliższym czasie nie planuję do niego powrotu, ale zdecydowanie jest wart wyparowania. ❤️


BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące
unreallove
unreallove

Modelujące mleczko zamknięte jest w pięknej różowej buteleczce z pompką, co ułatwia jego aplikacje, ma ładny i słodki zapach. Mleczko dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania, produkt jest bardzo wydajny. Już po jednym użyciu moja skóra była dobrze nawilżona i bardzo miękka w dotyku. No jestem nim zachwycona! Kolejnym atutem tego produktu, jest to, że nie pozostawia on uczucia tłustego 'filmu' na skórze, co jest dla mnie dosyć ważne. Zmniejszenia cellulitu tak jak opisuje producent nie zauważyłam, ale nie jest to dla mnie szczególnie ważne.


BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące
Angelapdk
Angelapdk

BodyBoom modelujące mleczko do ciała - super szybko się wchłania i nie pozostaje tłusty na skórze ani nie oblepia. Jego konsystencja odpowiada mleczku jest rzadkie, ale bardzo dobrze się rozprowadza. Ciało po nim jest miękkie i nawilżone. Do tego ślicznie pachnie, a zapach utrzymuje się przez jakiś czas na skórze. Co do opakowania bardzo podoba mi się dozownik, forma pompki świętnie się sprawdza, nie zacina się i można zabezpieczyć przed nacisnieciem się; idealny na podróże. Jedynie to czego nie zauważyłam to tego żeby modelował, tak po za tym wszystko okej ! 🩷


BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące
hooney
hooney

Pierwszy raz używałam kosmetyków tej firmy do ciała. Balsam mnie zachwycił, ładnie opakowanie a przede wszystkim zapach który jest przepiękny. W składzie znajdziemy masło shea i oleje - czyli coś, co świetnie nawilża moja skórę. Produkt bardzo fajnie nawilża ciało, pozostawia skórę gładką i delikatna, miałam problem z wysuszona skóra, moje ciało dosłownie pije ten balsam. Przeznaczony do skóry min. suchej - czyli do mojej. Jestem zadowolona. Napewno skusze sie na kolejne opakowanie.


BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące

🌸 BodyBoom modelujące mleczko do ciała.

Produkt ma za zadanie modelować, ujędrniać oraz uelastyczniać skórę. Zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. W składzie znajdziemy masło shea, olej z orzechów babassu oraz olej makadamia. Mleczko zamknięte jest w butelce z pompką o pojemności 250 ml. Konsystencja jest dość rzadka, może sprawiać problem podczas aplikacji, jednak mi to nie przeszkadza. Świetnie nawilża nie pozostawiając tłustej warstwy co w takie upały jak teraz było by dużym minusem. Ma piękny, słodki trochę cukierkowy zapach.

Zobacz post

Modelujące mleczko do ciała BodyBoom

Modelujące mleczko do ciała BodyBoom.

Mleczko miałam z wymiany od @unreallove i mimo, że skończyłam je już dawno to dopiero teraz przychodzę z tą chmurką.

Jako, że lubię serię BodyBoom to chętnie przygarnęłam ten produkt, bo wcześniej nie miałam okazji go używać.
Duży plus za 98% składników pochodzenia naturalnego (m.in. masło shea, olej z orzechów babassu, olej makadamia).
Mleczko było dosyć lejące i bardzo szybko się wchłaniało, idealne wtedy, kiedy trzeba się szybko ubrać, bo nie pozostawia klejącej warstwy na skórze.
Na pewno nie jest to produkt, który mocno nawilża, więc dla bardziej wymagającej skóry raczej nie będzie się sprawdzał.
Zapach ciężko mi było zidentyfikować - słodki, przyjemny, trochę cukierkowy, ale nic więcej nie jestem w stanie na ten temat powiedzieć.

Butelka różowa, cukierkowa o pojemności 250ml. Zaopatrzona dodatkowo w pompkę, co ja bardzo lubię w tego typu kosmetykach. Etykieta wykonana jest z bio-folii a opakowanie nadaje się do recyklingu. Więc lubimy to

Kosmetyk fajny, ale to tyle. Więcej do niego nie wrócę, chociaż polecam dla osób, które szukają czegoś lekkiego i nie są wymagające, jeśli chodzi o mleczko do ciała. Troszeczkę słabo nawilża i jest zbyt lejące.

Zobacz post

BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące

BodyBoom - Modelujące mleczko do ciała.
Masło shea, Olej z orzechów babassu, Olej makadamia.

Mleczko mieści się w różowej butelce z minimalistyczną szatą graficzną i pompką. Jego pojemność to 250 ml więc całkiem sporo, pompka przez cały czas użytkowania chodziła bardzo sprawnie i dozowała odpowiednią ilość produktu.
Samo masło miało fajną konsytencję, która łatwo rozprowadzała się po skórze i szybko się wchłaniała.
Zapach ma przepiękny, ciężko mi określić czym to pachnie, ale zapach bardzo mi się podoba.
Moja skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka i przyjemna w dotyku.
Produkt ten mam z wygranego swopa i bardzo chętnie go zużyłam, ale narazie przejadł mi się jego zapach więc w najbliższym czasie nie planuję do niego powrotu, ale zdecydowanie jest wart wyparowania. ❤️

Zobacz post

BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące

BodyBoom, Modelujące mleczko do ciała

Mleczko udało mi się wygrać w moim ostatnim swopie, z czego bardzo się cieszę . Zacznę od tego, że nie jestem systematyczna jeśli chodzi o wszelkie balsamy i te sprawy, ale w tym przypadku staram się przynajmniej raz dziennie używać tego produktu.
Modelujące mleczko zamknięte jest w pięknej, różowej buteleczce z pompką, co bardzo ułatwia aplikację. Jego konsystencja jest dość rzadka, jednak mleczko dobrze się rozprowadza po ciele i szybko się wchłania. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy jego niewielka ilość, żeby wystarczyło na ciało. Nie pozostawia tłustego filmu na ciele, co jest dużym plusem. Ma ładny zapach, taki słodki, ale nie jest mdły, ma super naturalny skład, co już w ogóle jest wow, a większe wow jest na koniec, już po pierwszym użyciu moja skóra była dobrze nawilżona, nawet na drugi dzień skóra jest miękka i nawilżona, gdzie do tej pory żaden produkt nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Jednak efektu związanego z modelowaniem nie zauważyłam, ale może po dłuższym stosowaniu to się zmieni .
Na koniec powiem, że mega się cieszę, że udało mi się wygrać tego swopa i mam okazję testować tak wspaniale produkty 😍❤️.

Zobacz post

BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące

Modelujące mleczko do ciała od Body Boom. Bardzo podoba mi się słodkie, różowe, cukierkowe opakowanie. Na pewno przyciąga wzrok wielu osób i zachęca do kupienia. W pudełeczku mamy buteleczkę z pompką o pojemności 250ml o takiej samej grafice. Produkt ma aż 98% składników pochodzenia naturalnego, jest wegański, bez SLS, PEG, parabenów i olei mineralnych. Samo mleczko ma biały kolor i konsystencję typową właśnie dla innych mleczek, dosyć rzadką. Zapach jest tak samo śliczny jak opakowanie i bardzo przypomina mi peeling kawowy Cannabis Oil również od Body Boom, jest prawie identyczny, słodki lekko orientalny, bardzo mi się podoba. Mleczko bardzo szybko się wchłania i wygładza skórę. Ciało jest delikatnie nawilżone. Nie zauważyłam jakiś szczególnych właściwości modelujących i ujędrniających. Według mnie produkt jest w porządku, warto przetestować. Osobiście wolę gęste masła które dają dużo więcej nawilżenia. 🌺🥰💗

Zobacz post

BodyBoom - Mleczko do ciała, Modelujące

Jestem zakochana w tym mleczku do ciała 😍🥰. Zacznę od tego, że nie jestem zbyt systematyczna jeżeli chodzi o stosowanie balsamów czy mleczek do ciała. Niestety wcześniej stosowane przeze mnie produkty tego typu nie zachęcały mnie do systematycznego ich stosowania. Mleczko podpatrzyłam u swojej koleżanki i już od pierwszego zastosowania go zakochałam się w nim 🤩😍❤️. Modelujące mleczko zamknięte jest w ślicznej, różowej buteleczce z pompką co bardzo ułatwia aplikację produktu. Konsystencja kosmetyku jest dość rzadka dzięki czemu mleczko dobrze się rozprowadza na ciele. Kolejnym atutem tego produktu jest to, że szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze co jest dla mnie bardzo ważne. No i to co podbiło moje serce w szczególności to ... obłędny, słodki zapach ! 🤤🤤🤤😍🥰❤️. Na koniec dodam, że jest to kosmetyk z naturalnym składem, który nawilża skórę, lecz efektu związanego z modelowaniem sylwetki nie zauważyłam. Może po dłuższym stosowaniu produktu zmiany, które obiecuję producent zaczną być zauważalne 🙂. A wy dziewczyny polecacie jakieś kosmetyki z tej firmy ? 🙂😀.

Zobacz post


Modelujące mleczko do ciała bodyboom

BODYBOOM modelujące mleczko do ciała

Miłość. Miłość przez duże "M".

Wegański, polski produkt bogaty w 98% składników pochodzenia Naturalnego. Zawiera masło shea, olej z orzechów babassu, olej makadamia.

Zabezpieczony w kartonowym pudełku.
W pudrowo różowym opakowaniu znajdziemy słodko pachnący balsam. Jest pompka, więc łatwo wydostać go ze środka. Opakowanie wygodnie leży w dłoni. Ma 250 ml. Kilka pompeczek wyciskamy i rozsmarowujemy na ciałku. To moje kolejne z rzędu opakowanie i widzę poprawę- skóra jest wygładzona i nawilżona.
Hello, balsam nie wymodeluje za nas sylwetki, to by były czary... ale nie można mu odmówić ujędrnienia skóry.
Ma biały kolor i jest bardzo rzadki. Nie zostawia lepkiej warstwy na skórze i szybko się wchłania.
Kupić go można za około 20 zł i zdecydowanie jest warty uwagi.

Zobacz post

bodyboom mleczko modelujące

Bardzo ucieszyłam się z tego mleczka, bo akurat skończyłam swój poprzedni balsam do ciała . Przede wszystkim bardzo, bardzo podoba mi się przepiękny owocowy zapach tego kosmetyku . Pachnie przepysznie malinowo . Niestety nie jestem zbyt konsekwentna w używaniu tego typu kosmetyków, wiec założyłam sobie, że mimo wszystko spróbuję go nakładać przynajmniej 5 razy w tygodniu i... myślę, że się udaje, bo buteleczka robi się coraz lżejsza . Rzadko nakładam balsam na całe ciało, najczęściej jedynie na nogi. Bardzo odpowiada mi efekt, który daje ten kosmetyk - przede wszystkim ciało jest bardzo gładkie i pachnące .
Plus za wygodne opakowanie z pompką .

Zobacz post

wygrana w konkursie dc

W ekspresowym tempie dotarła do mnie przesyłka z nagrodą, którą wygrałam w ostatnim konkursie tutaj, na DC. Muszę Wam powiedzieć, że od bardzo dawna nie licytowałam żadnych swopów, więc prawie zapomniałam, jak pięknie zespół DC pakuje paczuszki .

Wygrana składa się z zestawu kosmetyków i akcesoriów. Najbardziej ucieszyła mnie kula marki LUSH, bo uważam, że te bomby nie mają sobie równych . Jej zapach zdominował całą przesyłkę! . Znalazłam tutaj również żel pod prysznic o słodkim zapachu i modelujące mleczko do ciała, z którego bardzo się cieszę, bo akurat zdenkowałam moje poprzednie . Przepięknym dodatkiem był również gruby zeszyt z przekładkami, który ostatecznie powędrował do mojej siostry - ona odebrała i otworzyła dla mnie tę paczkę, bardzo jej się spodobał, więc jej go podarowałam - u mnie pewnie długo nie znalazłby zastosowania . Dostałam również olejek z drzewa herbacianego, który wykorzystam do produkcji domowego toniku .
W paczce nie zabrakło również ślicznego breloczka z logiem, dodatków i próbek. Całość została prześlicznie zapakowana i dotarła do mojego domu rodzinnego dosłownie w 24 godziny .

Jako drugie zdjęcie dodaję fotkę, która zapewniła mi wygraną. Muszę przyznać, że w ogóle się tego nie spodziewałam - zdjęcie zostało zrobione na szybko, bez makijażu - ustawiła mnie młodsza siostra, ona również wykonała zdjęcie . Byłam zaskoczona wygraną, bo kilka razy dodawałam do tego konkursu zdjęcia, które w moim odczuciu były super, a odpadały bardzo szybko - to najlepszy dowód na to, że warto próbować i brać udział w tego typu rywalizacji, bo nigdy nie wiecie, co się komu spodoba!

Bardzo dziękuję Wam za każdy głosik na moje zdjęcie! Dziękuję też całemu zespołowi DC za organizację konkursu, ale przede wszystkim za tworzenie takiego wspaniałego miejsca w sieci Cieszę się, że tutaj trafiłam!

Zobacz post

BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące

Mleczko do ciała Body Boom z wygranego przeze mnie swopa. Kosmetyk ma przyjemny, ale bardzo dziwny i specyficzny zapach. Nie jestem też fanką szaty graficznej tej serii. Jej kontrast jest tak niski, że większość rzeczy jest kompletnie nieczytelna jeśli ktoś nie ma wzroku jastrzębia.
Mleczko jest lekkie i szybko się wchłania. Ma działać modelująco i ujędrniająco, a takie działanie ciężko zmierzyć i ocenić. Ogólnie nieźle nawilża skórą i sprawia, że jest miękka. Jak dla mnie ten produkt to nic specjalnego, a przez jego zapach bardziej skłaniam się ku negatywnej opinii. Nie przepadam za balsamowaniem ciała, więc wolę wybierać coś co sprawi, że zrobię "wow", albo coś, co chociaż daje jakiś fajny efekt (np. chłodzący).

Zobacz post

BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące

Mój nowy ulubieniec - modelujące mleczko do ciała od BodyBoom. Za co je lubię? Przede wszystkim za jego nawilżenie, zapach i uczucie poprawy elastyczności ciała. Stosuje go na zmianę z masłem antycelulitowym. Nie wyobrażam sobie teraz zrezygnować. Świetnie wygładza skórę. Czy radzi sobie z cellulitem? Nie jestem co do tego przekonana ale zobaczymy za jakiś czas.

Zobacz post

BodyBoom Mleczko do ciała, Modelujące

Modelujące mleczko do ciała BodyBoom wylicytowałam w swopie. To mleczko od razu podbiło moje serce swoim pięknym zapachem. Mleczka używam rano i wieczorem, głównie na brzuch i pośladki. W połączeniu z peelingiem i rekawicą do masażu mleczko świetnie wygładza skórę. Zauważyłam też znaczną poprawę jeśli chodzi o elastyczność i nawilżenie skóry. Trudno powiedzieć czy zmniejszył się cellulit. Będę mogła to określić po dłuższym stosowaniu mleczka. Dużym jego plusem jest lekka konsystencja, dzięki której szybko się wchłania i wygodne opakowanie z pompką. Po tygodniu stosowania mleczko już stało się moim ulubieńcem.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem