Opis produktu

Insolence marki Guerlain to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Insolence został wydany w 2006 roku. Insolence stworzyli Maurice Roucel i Sylvaine Delacourte. Nutami głowy są Malina, Czerwone jagody, Bergamotka i Cytryna; nutami serca są Fiołek, Róża i Kwiat pomarańczy; nutami bazy są Irys, Fasolka tonka, Żywice, Piżmo i Drzewo sandałowe.

Produkt dodany w dniu 03.03.2020 przez ilona001

Guerlain Woda perfumowana, Insolence EDP

Niezwykłe perfumy po które bym nigdy nie sięgnęła, gdyby nie ich wyjątkowa historia. "Zapach Guerlain Insolence niesie w sobie naprawdę fascynujący fragment historii Francji. Powstał bowiem już w 1853 roku dla cesarzowej Eugenii, żony Napoleona III. Mistrzem perfumiarzem, który stworzył zapach, był nie kto inny tylko sam Pierre-François-Pascal Guerlain. Zapach wyróżnia się także swoim różowo-fioletowym flakonem ze złotawym zamknięciem, który odsyła do równie imponującej francuskiej sztuki." Właśnie to spowodowało, że musiałam mieć te perfumy, mimo, że tak bardzo różnią się od tych, które używam na codzień. I jakie było moje zdziwienie, gdy pierwszy raz je powąchałam. Są niezwykłe, zupełnie inne niż te, które wszyscy stosują. Irys i fiołek przepięknie połączone w pudrowej otoczce. Zdecydowanie jest to pozycja nieoczywista, nie każdemu przypadnie do gustu. Mnie kojarzą się z ciężką balową suknią i z dojrzałą pewną siebie kobietą. Są duszące ale zarazem świeże. Ich projekcja jest olbrzymia. Zostawiają ogon, nie sposób nie zwrócić nimi uwagi otoczenia. Tak, są drogie ale trwałość wręcz fenomenalna. Uważa, że każdy powinien choć raz je poczuć.

Zobacz post

Perfumy

Moja kolekcja perfum - niektóre z nich idą razem ze mną nieodłącznie przez lata mój ulubiony Calvin Clain i Euphoria raczej nigdy mi się nie znudzi. Podobnie jak La Petite Robe Guerlain jest ze mną na wszystkich ważnych okazjach. W zbiorze zabrakło jednej butelki i rzec by można mojego faworyta czyli slynne La Via Est Belle Lancome akurat mi się skończyły i nie zdążyłam jeszcze kupić nowych. Wśród zapachów jest taka buteleczka w kształcie róży to Guerlain Insolence zapach z niezłym ogonem, jednak dla niektórych zbyt chemiczny i sztuczny, dla mnie idealny na zimę, zmieniam to razem z Jo Malone idealnie wpasowuja się w szaliki i ciepłe swetry. Teraz na wiosnę muszę zrobić małe roszady w tym zestawieniu. Jak sami widzicie nie znajdziemy tu nic świeżego, nic ekstra kwiatowego jakoś te nuty nie bardzo mi odpowiadają.

Zobacz post
1