Marion

Maseczka do włosów Hair Shot od Marion. Ta maska także przeleżała swoje "lata". Ma ona 20ml, więc standardowo starczyła mi na aż 3 razy. Kosmetyk ma przyjemną do rozprowadzenia konsystencję i ogólnie trzymamy ją 3min, po czym zmywamy. Jej zapach jest bardzo ładny, słodziutki i malinowy. Ogólnie po jej użyciu zauważyłam, że włosy były sypkie, nawilżone i bardzo dobrze się rozczesywały. Raczej nie zauważyłam przeciążenia, a zdarza mi się to prawie zawsze. Włosy były w lepszej kondycji niż zawsze. Ogólnie ciekawy kosmetyk, opakowanie jest także apetyczne.

Zobacz post

Maseczka do włosów Hair Shot Odbudowa włosów Marion dostałam ją od kochanej Sandry @candysmile . Ta maska ma przecudowny zapach pachnie jak malinowa mamba cudo po prostu . Maska ma bardzo gęstą konsystencję i starczyła mi na 3 użycia.Bardzo fajnie rozprowadza się po włosach. Po jej zmyciu włosy lepiej się rozczesują, są mięciutkie, gładkie i błyszczące. Włosy nie są ani obciążone ani przetłuszczone. Maska ma świetny skład. Chętnie przetestuję ją ponownie.

Zobacz post

Hair Shot, Maska do włosów zniszczonych od Marion.

Maseczka do odbudowy włosów zniszczonych z octem malinowym, agawą i witaminą C.
Maskę kupiłam w Hebe za około 6zł.
Sam produkt mieści się w małej saszetce z przyjemną, owocową szatą graficzną o pojemności 20ml.
Maska ma gęstą konsytencję o białej barwie, która dobrze rozprowadza się na włosach.
Przy moich długich włosach starczyła na jedno solidne użycie.
Producent sugeruje trzymać maskę 3 minuty, ja trzymałam ją 20 minut po tym czasie moje włosy były błyszczące, sypkie i delikatnie nawilżone więc taki standardowy efekt po dłuższym trzymaniu jakiejkolwiek maski na moich włosach.
Myślę że gdyby pojawiła się w pełnowymiarowym opakowaniu mogłabym się skusić na jej kupno, ale po jednorazową saszetkę za te cenę raczej już nie. 🙂

Zobacz post