Opis produktu
Paleta FIOLETY zawiera 9 FIOLETOWYCH odcieni - od jasnego matowego, przez metaliczne głębokie fiolety do zimnych duochromów. Znajdziesz w niej cienie metaliczne, ULTRA maty oraz ULTRA perły, charakteryzujące się niebywałą łatwością rozcierania, aplikacji oraz budowania koloru. Świetnie spisują się nakładane bezpośrednio na cieniutką warstwę korektora lub bazy pod cienie do powiek. ...
Paleta FIOLETY zawiera 9 FIOLETOWYCH odcieni - od jasnego matowego, przez metaliczne głębokie fiolety do zimnych duochromów. Znajdziesz w niej cienie metaliczne, ULTRA maty oraz ULTRA perły, charakter ...
Rozwiń opisProdukt dodany w dniu 18.02.2020 przez Dollydolly
Fioletowa dziewiątka cieni do powiek od GlamShop to prawdziwe cudo. Miałam już nie kupować żadnych paletek cieni ale nowość od GlamShopu są po prostu zbyt piękne. Cienie matowe choć trochę się osypują rozcieraja się jak masełko a błyski iskrza się nieziemsko. Makijaże wykonuje się z przyjemnością a kolory są przepiękne. Jak na kolor fioletowy który zazwyczaj ciężko się nakłada z tymi pracuje się bardzo dobrze, jedyny problem mam z kolorem o nazwie "kolor sezonu" ale nie przeszkadza mi to jakoś bardzo. Fiolety to przepiękna i bardzo dobra jakościowo paletka która świetnie uzupełni kosmetyczkę.
Zobacz post
Dzień dobry Clouders! Jakiś czas temu złożyłam swoje pierwsze zamówienie w Glam Shopie. Paleta Fiolety jest pierwszą paletą tej marki, którą miałam przyjemność używać.
Cienie są bardzo dobrej jakości. W ultra perłach jestem zakochana. Świecidło i szkiełko to moje dwa ulubione cienie. Kwadratowy kształt opakowanie również przypadł mi do gustu. Ta paleta zdecydowanie przekonała mnie żeby przyjrzeć się bliżej pruduktom z Glamshopu.
Szafirowa
Moje nowe dziecko - Fiolety z Glamshopu, a jakże. Z podekscytowaniem oczekiwałam premiery tego cudeńka i trzech jego sióstr ale oczywistym wyborem dla mnie była paleta w odcieniach fioletu. Wcześniej nie miałam żadnej palety od Hani, jedynie turbopigmenty, sypkie pigmenty i jakieś pojedyncze wkłady, po które jakoś często nie sięgałam. Jednak bardzo chciałam spróbować cieni w nowszychy formułach, bo uwielbia je tak wiele osób. Paleta jest przeprzepiekna - duży plus za tekturowe opakowania palet Hani a w tym przypadku również za lusterko. Cienie są bardzo napigmentowane, perły obłędnie błyszczące a formuła bardzo kremowa. Szczególnie uwielbiłam sobie cień o nazwie Kryształ - fiolet o niebieskawym odcieniu odbijający na brudnozłoty - totalnie niespotykany odcień. Z ciekawości zrobiłam mini porównanie z Ametyst Obssesion od Huda Beauty, ponieważ niektóre kolory wydały mi się dość zbliżone ale Huda jest bardziej sucha a ciemniejsze odcienie mniej napigmentowane.
Uważam że to był totalnie udany zakup i mimo ogromu palet cieni do oczu, wiem, że ta nie była ostatnia z Glamshopu w mojej kolekcji😍
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
