Manufaktura Natura

cajusioowa

Hydrolat malinowy na bazie wody aloesowej to idealny kosmetyk zamiast toniku. Jest idealny do cery dojrzałej, zmęczonej, trądzikowej ale i też normalnej.

Skóra jest mega nawilżona, a podrażnienia i przebarwienia złagodzone i mniej widoczne. Działa przede wszystkim bakteriobójczo, odżywia i regeneruje skórę.
Co jest dla mnie ważne - hydrolat aplikujemy bezpośrednio na twarz. Nie trzeba używać wacików i niepotrzebnie pocierać.

A Ty używasz hydrolatu czy wolisz tonik? Daj znać jaki jest Twój ulubiony hydrolat i jakiej firmy?

aamiziniak

Hydrolat malinowy z aloesem od manufaktura natura. 🤩😍😍😍❤️
Wiedziałam, że dzień ostatniego użycia tego hydrolatu jest bliski i właśnie nadszedł . Dziś ostatni raz uraczyłam się cudownym, owocowym zapachem.
Kosmetyk o bardzo delikatnym i przyjemny zapachu maliny. O bardzo wielu zastosowaniach. Ja zazwyczaj stosowałam jako tonik do twarzy, ale też jako faza wodna do maseczki.
Produkt bazuje na wodzie aloesowej, a o wspaniałych właściwościach aloesu można pisać w nieskończoność. Działa kojąco, nawilżająco, odżywczo, regenerująco, łagodząco i bakteriobójczo. W związku z tym, że aloes jest bazą tego kosmetyku produkt świetnie sprawdza się do każdego typu cery, ale w szczególności dla tych, które potrzebują dodatkowej opieki i więcej uwagi. Malina jest źródłem witamin A, B, C oraz E, dodatkowo zawiera dole mineralne i kwasy owocowe. Wspomaga walkę z przebarwieniami i zaczerwienioną skórą.
Bardzo polubiłam hydrolat, myślę, że niebawem sięgnę po kolejna buteleczkę i będę równie zachwycona. ☺️

Działanie:
* nawilża
* odżywia
* regeneruje
* łagodzi stany zapalne
* chroni przed wolnymi rodnikami

Sposób użycia :
Hydrolaty mają ogromne zastosowanie, produkt można używać jako tonik, jako dodatek do maseczek, jako kosmetyk do włosów. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Składniki:
Aloe Barbadensis Leaf Water, Rubus Ideaus Fruit

madziek1

Denko #18/2020

Denko z ostatniego (niepełnego) tygodnia kwietnia.

1. Equilibra Aloesowy oczyszczający żel micelarny z kwasem hialuronowym, kiwi i zielonym jabłkiem. Ten żel był wspaniały, odświeżający, delikatny, nie pienił się mocno i doskonale oczyszczał bez wysuszania. Na pewno do niego kiedyś wrócę.
2. Soap & Glory mini żel pod prysznic Rich & Foamous, super zapach, wydajność i relaks https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/789963-soap--glory-rich--foamous-kremowy-zel-pod-prysznic-i-do-kapieli/
3. Próbki mydełek do rąk YOPE, uwielbiam i często wracam https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/790029-probki-mydel-yope/
4. Yves Rocher Detoksykująca płukanka octowa z wyciągiem z moringi. W zasadzie wykończyłam ten kosmetyk na siłę, bo o ile na początku fajnie nabłyszczał włosy, to potem sprawiał, że były tępe, nie wrócę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/plukanki-do-wlosow/666413-yves-rocher-detoksykujaca-plukanka-octowa/
5. Hydrolat malinowo-aloesowy Manufaktura Natura, ponieważ zapach mnie zabijał i nie zachwycił działaniem to na bank nie wrócę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/hydrolaty/789696-manufaktura-natura-hydrolat-malinowy-z-aloesem/
6. Bio Agadir Maroko, serum Anti-Age, cudowny olejowy skład, piękny zapach, mocne odżywienie i wygładzenie, cudo na dojrzałą skórę, na pewno kupię ponownie
7. Isana, pomadka ochronna o zapachu wanilii i pomarańczy, podobało mi się w niej wszystko, jeśli jeszcze ją dorwę to na pewno kupię ponownie https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/blyszczyki-szminki-pomadki/789973-isana-pomadka-ochronna-do-ust-orange-vanilla/

W tym denku są albo petardy, albo kosmetyki, do których na pewno nie wrócę, mimo, że są naturalne i mają ciekawe składy.

madziek1

Właśnie skończyłam hydrolat malinowo-aloesowy Manufaktura Natura. Przyznam szczerze, że kupując ten kosmetyk spodziewałam się ślicznego zapachu. A tymczasem dusiłam się i kaszlałam za każdym jego użyciem. Nie jest on typowo ziołowy, bo ziołowe mi nie przeszkadzają, ale ten był niezłym gagatkiem. Hydrolat stworzony jest na bazie wody aloesowej, działa kojąco, bakteriobójczo, przeciwzapalnie, a także nawilża odżywia i chroni skórę. Butelka ma pojemność 50 ml i kosztuje 25 zł.
Nie zdziałał on zbytnio na skórę trądzikową, a do takiej min, jest polecany. Córka nie zauważyła poprawy stanu cery. U mnie był ok, ale przez zapach nie byłam w stanie często go używać. Nie wrócę do tej wersji na pewno.

Animozja

Aktualnie dużą rolę w mojej pielęgnacji twarzy pełnią właśnie te kosmetyki. Powróciłam do wody różnej która bardzo lubię, dobrze odświeża i oczyszcza. Używam także hydrolatu z aloesem, nie używam go już bezpośrednio na twarz, wcześniej nakładam go na platek kosmetyczny. Jestem także w fazie testow kremu do twarzy body boom, użyłam go już kilka raz i już mi się podoba. Ma białą barwę i lekką formułę 😍.

Zoey6

Na zdjęciu znajduje się hydrolat z marki manufaktura natura, malinowy z aloesem. Zakupiłam go na stronie krem de la krem, już jakiś czas temu. W kwietniu udało mi się wykończyć ten produkt. Hydrolat mieści się w szklanej buteleczce z atomizerem o pojemności 50 ml. Szczerze myślałam, że ze względu na malinę w składzie będzie przyjemnie pachniał, ale niestety było inaczej. Zapach był ziołowy, ale dość śmierdzący. Ja jestem przyzwyczajona do różnych zapachów produktów, więc dla mnie nie był to duży problem. Hydrolat mimo małej pojemności był bardzo wydajny. Przyjemnie chłodził i koił skórę. Nie pozostawiał tłustej warstwy a przyjemnie gładką i nawilżoną buzię. Jednak jest dość drogi jak na taką małą pojemność bo kosztował coś około 20 zł.

Animozja

Hydrolat malinowy z aloesem, który w zapachu nie ma nic wspólnego z malinami. Już od początku się do niego zrazilam. Tak mi się nie podoba że zużyłam go już połowę w krótkim czasie 😂 . W kwestii działania też mnie nie urzekł, krzywdy mi nie robi, ale zauwazalnie nie widzę rezultatów które sklonilyby mnie do ponownego zakupu. Z plusów atomizer się nie zacina, więc aplikacja jest bezproblemowa.

Zoey6

Moje małe zakupy z drogerii internetowej krem de la krem. Zdecydowałam się kupić kilka rzeczy dosłownie 3. Do zakupów dostałam próbkę odżywki do włosów od anwen. Pierwszym produktem na który się zdecydowałam był hydrolat malinowy z aloesem marki manufaktura natura. Już od dawna za mną chodził ten produkt, czytałam wiele pozytywnych opinii, a że uwielbiam toniki i hydrolaty to od razu się na niego zdecydowałam. Ma małą pojemność, ale na pewno wystarczy na jakiś czas. Kolejny produkt jest dla mojego męża. Jest to żel 8 w 1 dla mężczyzn marki LAQ Dzikus z lasu . O tym produkcie również słyszałam wiele dobrego. Można go używać do mycia ciała, włosów, twarzy. Pachnie bardzo rześko i męsko. Mężowi od razu przypadł do gustu. Jest to produkt naturalny i z tego co wiem używają go również kobiety . Ostatnią rzeczą jest akcesorium do włosów a mianowicie spinka do włosów z perełkami i różowym kwarcem marki STONE. Bardzo spodobały mi się takie ozdoby do włosów, więc nie mogłam przejść obok tej spinki obojętnie . Zakupy małe ale udane .