L'biotica

lubietox3

Maseczka L'biotica w płachcie wersja oczyszczająco regulująca Papaya Vegan Mask Purifies & Regulates. Już wygląd tej maski mi się podoba oraz działanie jest dobre. Maska 100% wegańska z 94% składników pochodzenia naturalnego. Kosmetyk, który był ekstra nasączony, również esencji w opakowaniu zostało mnóstwo. Zapach bardzo przyjemny, nutka egotyczna z wyraźną papają. Płachta jest biała i dobrze dopasowuje się do twarzy. Trzymałam ją na buzi ponad 20min i po tym czasie i odczekaniu chwili esencja niemal cała się wchłania do końca. Pozostaje delikatna warstwa ochronna, coś jak krem, ale w zupełności mi to nie przeszkadza. Akurat robiłam ją rano i nałożyłam potem make up. Nie wiem czy jakoś oczyściła, ja bardziej odczułam nawilżenie i odświeżenie. Z efektów jestem zadowolona i na pewno pozostałe wersje jakie mam również zużyję rankiem, bo zadowalający efekt po niej uzyskałam i fajnie nadaje się właśnie pod makijaż. Pozytywne opakowanie, wszystko ogólnie na plus.

kkosarska

🥭🍊🍐 L’biotica. Papaya Vegan Mask. Maska na tkaninie.

Wegańską maseczkę marki L’biotica znalazłam w gazecie. Była dodatkiem do Zwierciadła o ile dobrze pamiętam. To oczyszczająca maska, bardzo dobrze nasączona i rewelacyjnie pachnąca. Zawiera wyciąg z moreli japońskiej, kurkumę i enzymy papai. Po jej użyciu skóra jest oczyszczona i pełna blasku. Minimalnie się klei, ale nie przeszkadza mi to jakoś bardzo.
Fajnie, że tkanina z której wykonana jest maska jest w 100 % biodegradowalna. Sam kartonik jest pozyskiwany z odpowiedzialnych źródeł.

andzi28

Moje czerwcowe denko, udało mi się zużyć nawet sporo produktów z czego jestem zadowolona.😊 Są tu produkty które bardzo lubię i wracam do nich tak jak pomadka blistex, żele do higieny intymnej, peeling z BodyBoom, perfumy z Avon cherish. Nigdy więcej nie kupię płynu micelarnego only bio. Reszta produktów jest mi w sumie obojętna jak będę miała okazję to mogę je kupić. Cieszę się że znowu zużyłam trochę zapasów. 😊

andzi28

L'biotica - PAPAYA VEGAN MASK. Buzia po masce jest nawet dobrze nawilżona, promienna i miękka w dotyku. Płat jest dosyć gruby, dobrze nasączony esencja, dobrze przylega do buzi. Do tego wszystkiego maska ma bardzo ładny zapach.

KPatrycja

Dzisiaj wieczorem postanowiłam nałożyć sobie maseczkę w płachcie którą miałam w jednym z moich pudełek od BeGlossy. Maseczka jest wegańska i bardzo lubię wegańskie kosmetyki bo one najlepiej wpływaj na moją cerę, maseczka jest bardzo mocno nasączona nawet z niej kapie podczas wyjmowania. Tkanina maseczki jest grubsza więc nie obawiałam się że się porwie przy rozkładaniu troche jednak nudna ta maseczka że nie ma żadnego motywu na sobie jest tylko biała. Skóra po maseczce jest bardzo miękka nawilżona i oczyszczona oraz bardziej jędrna więc jak dla mnie bomba. Jedynie co to bardzo długo musiałam ją trzymać żeby się wchłoną cały preparat.

seska

Cześć w niedzielę 🙋‍♀️! Czy u was też tak zimno? Ostatnio byli ulubieńcy więc dziś denko 😉. Zdecydowałam się na ten format z trzech powodów: po pierwsze nie wszystkie kosmetyki jestem wam w stanie pokazać w chmurkach, szczególnie jeśli chodzi o próbki, po drugie myślę że fajnie będzie sprawdzić, czy moja opinia o danym kosmetyku się zmieni po zużyciu całego opakowania, po trzecie chce zużyć moje ogromne zapasy i dlatego liczę na to, że uda mi się co miesiąc umieścić w denkowym poście minimum 3 produkty pełnowymiarowe lub w formacie podróżnym 🤗.
W tym miesiącu udało mi się zużyc:
- Papaya Vegan Mask od L'biotica - bardzo wygodna maska w płachcie, ładnie oczyszcza i pozostawia skórę nawilżoną 👍.
- Odżywczy krem do rąk z maliną nordycką od Neutrogena - jeden z najlepiej nawilżających kremów do rąk jakich używałam 👍.
- Podkład Total Cover od Golden Rose - nie polubiłam się z tym podkładem. Dla mnie trochę za ciężki, bardzo widoczny na mojej skórze. Noe byłam w stanie to skończyć 😞.
- Kredką do brwi Lovley - dla mnie to doskonały zamiennik kredki Goof Proof od Benefit. Genialny produkt dtogeryjną szkoda, że dostępne są tylko dwa kolory 👍.
- Próbka serum Perfect Serum AnnaYake - wiem, że opinie co do tego produktu są mieszane, ale ja jestem zachwycona, po pierwsze wydajnością, bo 3 ml wystarczyły mi na prawie dwa tygodnie 😮, po drugie genialnym działaniem wygładzającym. Szkoda tylko, że cena jest zaporowa 👍.
- Różowe Serum z witaminą E z IT'S SKIN - genialne, bardzo wydajne, pomogło mojej cerze wyjść na prostą po tym jak miałam wysyp niedoskonałości 👍.
Niestety jeśli chodzi o pozostałe produkty, próbki nie wystarczyły mi na dokładną ocenę ich działania.

Znacie, lubicie te produkty? 😉

Torii

Organiczna maska na tkaninie PAPAYA VEGAN MASK od L'biotica, która oczyszcza i regeneruje. Zawiera 94% naturalnych składników i w 100% jest wegańska. Otrzymałam ją w promocyjnym pudełku od BeGlossy, które recenzowałam tutaj:
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/pudelka-kosmetyczne/722440-pudelko-owocowe-odkrycia-od-beglossy/

Maski ostatecznie użyłam dwukrotnie (w opakowaniu zostało spoko "wody", więc zamoczyłam maskę i użyłam znowu kolejnego dnia). Za pierwszym razem postąpiłam zgodnie z instrukcją tj. pozostawiłam maskę na 15 min na twarzy, ściągnęłam, a nadmiar wmasowałam w skórę bez spłukiwania. W efekcie buzia była klejąca i cały czas miałam jakby brudną warstwę na skórze. Bardzo źle się z tym czułam. Rano po umyciu twarzy, skóra była sucha.

Następnego dnia po ściągnięciu maski umyłam buzię i efektu nie było kompletnie żadnego.

Wniosek jest prosty: nie polecam i na pewno nie kupię ponownie.

margaret19

Absolutny strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o maseczki na tzw. tkaninie. Mowa tu o oczyszczająco regulującej masce na tkaninie od lbiotica.
Po pierwsze maseczka ta jest bardzo łatwa w użyciu. Bardzo łatwo się ją nakłada dzieki dobrze dopasowanym wycięciom. Idealnie przylega do skory twarzy dajac przy tym maksymalny komfory noszenia bez konieczności jej poprawiania. Bardzo dobrze nawilza i odżywia skórę a dodatkowo ekstra nawilża. Pozostawia ją cudownie pachnącą i rozświetloną a co najważniejsze dogłębnie oczyszczoną. W sam raz na wieczorny relaks po letnich, upalnych dniach.