Papilio Naturals

martulla

Papilio Naturals
Śliwkowy krem, cera normalna, tłusta i mieszana

Kosmetyk miał za zadanie przyspieszać regenerację skóry, wygładzać zmiany a nawet i blizny potrądzikowe, nawilżać skórę i ujędrniać ją. Jego zadaniem było też uelastycznić skórę oraz zmniejszyć wydzielanie sebum.
Do stosowania rano i/lub wieczorem na świeżo oczyszczoną skórę. Bogaty w nieoczyszczone oleje i maceraty roślinne.
Mamy tu np: masło z mango, olej z pestek śliwek, olej z czarnuszki, olej
z kiełków pszenicy, olej kokosowy i słonecznikowy.

Wygrałam go w tamtym roku wraz z olejkiem z czarnuszki i myjką, w swopie. Byłam ze wszystkich tych rzeczy bardzo zadowolona!
W 30ml słoiczku mieścił się krem, a raczej konsystencją przypominał takie mocno że to mocno ubite masło.
To produkt wyrabiany ręcznie, a zaoach i kolor mógł się różnic zależnie od partii z której się wywodził. Zapach był ładny, ale nie taki typowy śliwkowy. Z racji, iż był treściwy wolałam go stosować na noc. Na dzień używałam go tylko czasami, gdyż zostawiał warstwę ochronną na buźce. Przez nią automatycznie się świeciłam. 🧨
Super nawilżał skórę i ujędrniał ją. Była miła w dotyku j wygładzona. Czy pozbył się bluzę? Nie nie, tego nie zauważyłam. Mimo wszystkich obietnic nie spełnił w moim przypadku tylko tej jednej. Wiem, że nie ma kremu-cud, by na wszystko działał również dobrze. Dlatego też jestem pod wrażeniem jak koił skórę. Zapach umilał wspólny czasczas

NowWhat

Papilio Naturals, Krem do twarzy, Śliwkowy, Cera normalna, tłusta i mieszana .

Próbka, którą otrzymałam w jednym z ostatnich swopów. Krem ma konsystencję, która przypomina mi trochę mus, zwłaszcza podczas nabierania go z opakowania. Pod wpływem ciepła i masażu konsystencja staje się bliższa kremowi. Jest to produkt tłusty, który częściowo się wchłania, ale pozostawia na twarzy tłustą warstwę. Z tego względu stosowałam go wyłącznie wieczorami przed pójściem spać. Krem nawilżył moją skórę, zwłaszcza w obszarach, gdzie była ona bardziej sucha. Jednak przy mieszanym typie cery, na miejsca przetłuszczające się musiałam używać innego kosmetyku, bo ten za bardzo wzmagał tłustość skóry.

LaskowskaJ

Śliwkowy krem do twarzy od Papilio Naturals. Ma konsystencję bardzo puszystego musu, które po kontakcie ze skórą zaczyna się rozpuszczać i zmieniać w olej. Bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania szybko, o ile użyje się odpowiedniej ilości, bo z tą łatwo przesadzić. Zdarzyło mi się kilka razy nałożyć na twarz zbyt dużo kremu i wtedy wchłanianie trwało wieki. Krem pozostawia po sobie tłustą powłokę. Wydaje mi się, że jest ona zbyt oleista by nakładać na nią makijaż, dlatego nawet nie próbowałam tego robić i krem stosuję tylko wtedy, gdy się nie maluję. Ma on delikatny, przyjemny zapach, jednak ten mi niczego nie przypomina. Na pewno nie śliwek. Mam mieszaną cerę i krem mnie nie zapchał. Zauważyłam wygładzenie skóry oraz mocne jej nawilżenie i odżywienie. Nie zmniejszyło się za to wydzielanie sebum, na które liczyłam. W słocziku znajduje się 30ml produktu i taka ilośc wystarcza na bardzo długi czas, więc cena 40-50zł za ten krem wydaje mi się odpowiednią, tym bardziej, że krem wyrabiany jest ręcznie i jest w 100% naturalny.

dastiina

Papilio Naturals - Śliwkowy krem do twarzy
Śliweczka po raz kolejny w moim posiadaniu - tym razem produkt w wersji full size.
Moja wygrana w jednym z ostatnich swopów, nie żałuję - cały box Papilio sprawdza się u mnie wyśmienicie.
Kremy Papilio - zdecydowanie lubią moją cerę, a moja cera - lubi je.
Wygodny, szklany słoiczek, a do niego mam wygodną szpatułeczkę - dołączoną do kremiku.
Także nie musze taplać w słoiczku swoich palców i wygodnie nakładać mogę go szpatułeczką.
Prawda, ze ten duet super się prezentuje?
Krem ten pokochałam - testując próbkę - mając wersję full size twierdzę tak samo - wciąż kocham -p całym sercem.
Idealny, delikatny, lekko tłusty, ale nie zapychający, zarazem lekki niczym olejkowy puch.
Raczej do stosowania na noc w lecie, ale na zimę - jako treściwy krem na dzień również wart uwagi.
Wspominałam już o konsystencji musu - taka mi jak najbardziej odpowiada.
Tłusta warstwa na skórze może mnie, ale nie jest ona uporczywa.
Mimo to krem działa cuda - naprawdę!
Zapach kremiku jest naturalny, nie ma tu mowy o zapachu śliwki, a raczej takie olejkowo-ziołowe tonacje, bardzo delikatne.
Kosmetyk działa na skórę nawilżająco, wygłądzająco oraz zmiękczająco.
Jest także idealnym produktem łagodzącym oraz kojącym.
Super działa też na wszelkich intruzów na naszej buźce - nie powoduje wysypu nowych.
Skóra po kilku użyciach staje się bardziej gładka, delikatna i jest taka promienna.
Zdecydowanie polecam, zdecydowanie będę do niego wracać, zdecydowanie KOCHAM.

claoos

Papilio Naturals Krem do twarzy, Śliwkowy, Cera normalna, tłusta i mieszana
___________________

Ten krem wygrałam w swopie #2028. Bardzo ciekawił mnie ten krem, bo wcześniej miałam okazję testować próbki i pierwsze wrażenie było na tak. Krem przeznaczony jest do cery skłonnej do wyprysków. Ma gęstą konsystencję, ale bardziej ona przypomina piankę. Krem jest dość tłusty, także niewielką ilość nakładamy na twarz. Można stosować na dzień jak i na noc, ale dla mnie na dzień jest zbyt tłusty, dlatego stosowałam go tylko na noc. Z działania jestem bardzo zadowolona, dobrze koi podrażnioną i skłonną do wyprysków skórę. Bardzo dobrze radzi sobie też z nawilżeniem skóry. Jak krem przeznaczony do cery problematycznej to super się sprawdza. Dużym plusem jest też szklane opakowanie, zapach jest specyficzny ale znośny.

vivix

Próbka śliwkowego kremu do twarzy Papilio Naturals do cery normalnej, tłustej i mieszanej, którą znalazłam w jednym ze swopów. Krem zamknięty jest w małym okrągłym opakowaniu, więc można go wszędzie zabrać ze sobą, gdyby była taka potrzeba. Kremik ma ciekawą konsystencję i wgląda bardzo apetycznie w opakowaniu. Ma on jasny kolor, wpadający lekko w beż, a jego zapach również jest dość przyjemny, minimalnie wyczuwalna jest woń śliwki. Kremik pozostawia na twarzy lekki tłusty filtr, jednak nie jest on jakoś bardzo nie wygodny. Krem fajnie wygładza buzię i pozostawia ją nawilżoną i natłuszczoną.

Anja174

Papilio ❤️ Śliwkowy krem do twarzy na dzień i na noc ❤️

Krem wylicytowałam w Swopie, dlatego mogłam go przetestować. Jest to surowe mazidło roślinne dla skóry przetłuszczającej się, skłonnej do zmian trądzikowych, mieszanej. Czyli takiej jak moja . Krem jest polskiej marki, wyrabiany ręcznie i w 100% naturalny .

Producent obiecuje nam, że krem :
-odżywia i przyspiesza regenerację skóry
wygładza i zmiękcza nierówności (w tym blizny potrądzikowe)
-silnie nawilża skórę, poprawia jej stan
redukuje wydzielanie łoju (sebum) przez gruczoły zlokalizowane na skórze
-wyrównuje koloryt skóry i nadaje jej promienny wygląd
-poprawia jędrność i elastyczność skóry
silne działanie antyoksydacyjne – chroni skórę przed wolnymi rodnikami

Krem jest zamknięty w uroczym odkręcanym słoiczku. W Swopie miałam też małą szpatułkę, którą bardzo łatwo i co najważniejsze higienicznie można było nabrać produkt. Najlepiej nakładać go po stonizowaniu lub spryskaniu twarzy hydrolatem. Krem jest w formie musu. Konsystencja jest cudowna, taką pianka 😍. Pod wpływem ciepła zmienia się w bardziej oleistą. Zostawia trochę lepką warstwę na twarzy, dlatego ja używałam go głównie na noc. Zauważylam, że krem bardzo ładnie nawilża i rozświetla buzię. Jakieś zmiany zapalne szybko się uspokajały, wyciszały , regenerowały. Zauważyłam lekka poprawę i wyrównanie kolorytu. Niestety po dłuższym stosowaniu krem zaczął mnie uczulać. Im bliżej końca daty przydatności tym było gorzej, więc musiałam go odstawić. Bardzo się cieszę, że go przetestowałam, ale po pierwszych zachwytach niestety wiem że na pewno do niego nie wrócę.

sailor

Próbki kremu do twarzy Śliwkowy krem od Papilio. Krem jest przeznaczony do cery tłustej, ja mam suchą ale i tak postanowiłam go przetestować. Po użyciu wieczorem, skóra jest dość tłusta, jednak rano jest naprawdę super nawilżona i gładziutka. Tak jak przy poprzednim kremie od Papilio, tu również podoba mi się piankowa konsystencja. Krem jak najbardziej na plus, jednak Różą być bardziej mi pasuje.

icecold

Papilio, próbka kremu śliwkowego

Druga próbka z Papilio, którą przetestowałam. Dostałam ją również od Kochanej @dastiina. Próbka starczyła mi na 2 razy. Krem ma bardzo gęstą konsystencję, ale dobrze rozprowadza się na twarzy. Zostawia też tłuściutką warstwę. Jego zapach jest taki bardziej ziołowy, szkoda , że nie wyczuwam tutaj śliwki. Jest to zdecydowanie krem na zimę, gdy nasza twarz potrzebuje mocnej dawki odżywienia. Według mniej sprawdzi się najlepiej przy cerze suchej/przesuszonej, może trochę zapychać. Cieszę się, że mogłam go przetestować, ale chyba nie skusiłabym się na pełnowymiarowe opakowanie

BlackWitch

Nareszcie dotarła do mnie moja paczka krolowej!!!
Jeju jak tego wszystkiego jest dużo!!!
Moja szwagierka niestety musiala rozpakować moją pakę żeby się spakować do walizki i przyjechać do Holandii. Ogólnie to moja nagroda przebyła wyboistą drogę!! Hehe .
W paczce jest moc kosmetyków jeszcze mi nie znanych a także tych ,które mialam okazję juz testować dzięki mojej poprzedniej wygranej. Bardzo się ekscytuję olejem od Etja oraz serum od BeeYes. Mydełko Nali przepięknie pachnie a pierścionki QART wyglądają na dloni dużo ładniej niż na zdjęciach. Szczerze to nie byłam do nich przekonana i mile się zaskoczyłam. Cieszy mnie też bardzo kokosowy peeling od BodyBoom ,który od razu będę używać.
Moc probeczek tez mnie mocno zaskoczyła i jestem z nich bardzo zadowolona. Będzie testowane!!!!

Konwalia

Próbka śliwkowego kremiku od Papilio naturals, którą otrzymałam w wygranym Swopie 🎁. Bardzo się ucieszyłam, że trafiła w moje ręce, gdyż planowałam zakup pełnowymiarowego słoiczka. Kremik ma konsystencję przypominająca piankę, która w kontakcie ze skórą staje się oleista. Zapach nie w moim guście ale bardziej zależało mi na jego działaniu.
Kosmetyk przeznaczony jest dla cery mieszanej, tłustej, skłonnej do wyprysków oraz nadmiernego wydzielania sebum. Idealny opis mojej kapryśnej cery, która nie zabardzo lubi się z olejkami. Kremik postanowiłam używać na noc, gdyż pozostawia on tłustą warstwę, która się nie wchłania a ja bardzo nie lubię gdy tak się dzieje. W nocy gdy śpię mogę się świecić, wtedy mi wszystko jedno 😅. Podczas stosowania tej próbki widoczne poprawił się stan mojej cery, jednak gdy przestałam jej używać, na mojej twarzy nastąpił taki wysyp jakiego od lat nie miałam. Zastanawiam się czym to jest spowodowane, czyżby moja cera aż tak się przyzwyczaiła do tej małej śliweczki 🤔. Próbka starczyła na naprawdę sporą ilość użyć, aż szkoda, że się skończyła.

aporanek

Próbka śliwkowego kremu do twarzy Papilio Naturals.
Od dawna chodził za mną ten krem i bardzo się ucieszyłam, że w ramach akcji próbkowej przy swopach mam możliwość wypróbowania go. Ogólnie krem jest całkiem spoko, jednak nie skradł mojego serca na tyle, że dalej bym go chciała. Zdecydowanie masełko Marchewkowe Eldorado Awokado sprawdziło się u mnie lepiej. Nie podobał mi się zapach śliwkowego kremu, nie było w nim czuć śliwki, w dodatku krem zawierał w sobie takie małe drobinki, które również nie do końca mi odpowiadały, wolę gładką konsystencję kremu do twarzy. Krem natomiast bardzo dobrze nawilżył moją twarz. Próbka wystarczyła mi na 2 użycia.

Nikosia67

Krem śliwkowy do twarzy Papilio Naturals to totalne ciasteczko, zapunktowało u mnie zdecydowanie to iż jest stworzony w 100% z naturalnych składników. Produkt przeznaczony do skóry zanieczyszczonej, mieszanej i tłustej. Krem ten świetnie nawilża i zmiękcza skórę, ma bardzo przyjemną i delikatną konsystencję. Zapach jest bardzo delikatny aczkolwiek wyczuwalny.
Krem sprawia że twarz ma promienny wygląd. 🥰

Ela52

Próbkę kremu śliwkowego Papilio Naturals dostałam w wygranym swopie. Ten miły dodatek bardzo mnie ucieszył. To dla mnie nowość. Tym bardziej się cieszę ze go dostałam i mogłam wypróbować. Krem przeznaczony jest do cery tłustej i mieszanej.
Krem zamkniety jest w małym plastikowym pojemniczku z urocza naklejka. Po otwarciu spodziewałam się śliwkowego zapachu, niestety krem jest bezzapachowy i ma gęsta konsystencje. Podczas nakładania wyczuwalne są małe grudki, które łatwo rozsmarowuja się na twarzy. Krem doskonale nawilza i wygładza moja skore. Dobrze się tez wchłania, ale pozostawia na twarzy tłusty film, który nie zbyt mi odpowiada rano. Testowałam go również pod makijaż. Wybrałam 2 podkłady które uzywam na codzień i jeden z próbki. I o ile trwały podkład na początku wygląda pięknie, z upływem czasu ciemnieje, natomiast lekki szybko znika. Ogólnie z próbki jestem zadowolona, uzywam go wieczorem i sprawdza się swietnie. Rano moja twarz jest cudownie nawilżona, wygładzona i pełna blasku.

majathebee

Krem śliwkowy Papilio Naturals, którego próbkę dostała do testowania w swopie. Ma gęstą konsystencję, podczas nakładania czuć w nim małe grudki, które jednak rozpuszczają się przy wmasowywaniu kremu. Jest on przeznaczony do cery mieszanej, skłonnej do wyprysków oraz przetłuszcającej się. Jest jednak dosyć tłusty i mocno nawilżający. Wydaje mi się, że będzie lepszy na noc i dla kogoś z cerą suchą. Moja cera jest dosyć tłusta i dla mnie ten krem jest zbyt "bogaty". Sama bym się na niego nie zdecydowała,ale cieszę się, że mogłam go przetestować.

Kicia124

Moje denko zużytych kosmetyków w marcu . Udało mi się zużyć kilka pełnowartościowych produktów . Piankę do golenia Venus którą bardzo lubię i często ją kupuję . Antyperspirant dove bardzo fajny . Balsam do ciała AA help który bardzo długo zużywałam ,ale fajnie nawilżał skórę . Spa kule do kąpili , sól do kąpieli sweet snuggless . Odświeżacz powietrza Aril ładna buteleczka . Aloesobe żel aloesowy który nadaje się do wszystkiego . mydło w płynie anybakteryjne , piankę do mycia rąk seyo rajski kokos śliczny zapas i fajna konsystencja . Balsam do ciała kylie Minogue również go lubię i ładnie pachnie . dada papier toaletowy nawilżoy malinowy lubię go ślicznie pachnie . Peeling do ciała tuti frutti Wiśnia & porzeczka bardzo lubię te peelingi mają piękne zapachy . 4 bazy indigo to moje ulubione bazy ostatnio . Eos balsam do ust , papilio próbka kremu śliwkowego , mini perfum arianna grande cudowny zapach kupię sobie dużą wersję na pewno ,bo są mega . Beauty limited kwas hiaulonowy 1 % który chłopak zamówił od znajomej kosmetyczki do niego dodawała coś jeszcze ,ale świetnie się sprawdził na brzuch na rozstępy . Bioliq pod oczy fajny i wydajny , perfum mercedes też bardzo lubię . Cosmepick bronzer , krem l-carnosine , kredkę do brwi , podkład i puder max factor . Masło do ciała planet spa , pastę wybielającą blanx fajna i faktycznie trochę wybieliła zeby . 5 maseczek w płachcie . 2 peel -off , 4 w kremie , płatki pod oczy , 7 próbek .

Dudziacam

Próbka kremu śliwkowego od Papilio naturals, który znalazlam w swopie jako dodatek.
Krem jest przeznaczony do skóry mieszanej, tłustej.
Aczkolwiek po pierwszym użyciu odczucia są super. Konsystencja jest piankowa, słychać strzelanie bąbelków powietrza przy nabieraniu go na twarz.
Masa jest tlusta, ale bardzo przyjemna ❤.
Dla skóry telikatna. Daje piekny blask twarzy i utrzymuje się na niej bardzo długo.

dreams1919

Śliwkowy krem marki Papilio Naturals, to produkt z zeszłorocznego, wygranego swopa. Przeznaczony jest do cery normalnej, tłustej i mieszanej. Krem znajduje się w szklanym, małym, poręcznym słoiczku. Jego konsystencja jasna, puszysta w kontakcie ze skórą zamieniała się w płynną, oleistą. Krem ma przyjemny, na pewno nie śliwkowy zapach. Stosowałam go tylko na noc, bo dla mnie okazał się trochę za ciężki na dzień. Po nocy skóra była idealnie gładka, promienna i nawilżona. Z czasem widać było, że skóra stała się bardziej napięta i ujednolicona. Ogólnie byłam zadowolona z tego kremu. Polecam.

monikove

Papilio Naturals,śliwkowy krem do cery problematycznej.
Próbeczkę otrzymałam w ostatnim swopie,ale miałam okazję już wcześniej testować ten krem,dzięki próbce z wcześniejszego swopa.

W małym,plastikowym,okrągłym słoiczku mieści się,lekki i puszysty krem.
Taka ilość starczyła mi na kilka użyć.

Krem miał przyjemny zapach,ale nie pachniał on śliwkami.
Raczej tak lekko ziołowo.
Kosmetyk super się nakładało,ale trzeba było chwilę poczekać,aż się wchłonie,więc ja używałam go na noc.
Krem świetnie nawilżał moją cerę,która była gładka oraz miękka.
Faktycznie krem łagodzi niedoskonałości.
Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu i chętnie sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie.

Monszewska

Krem śliwkowy od Papilio.
Mam do niego bardzo mieszane uczucia. Zaczynając już od samej aplikacji. Zdecydowanym plusem był dla mnie zapach - coś dla fanek czarnuszki. Gorzej z konsystencją - chmurka jest cudowna, lecz w masie wyczuwalne są małe grudki, przez co aplikując bezpośrednio na twarz miałam uczucie mechanicznego peelingu. Już po pierwszym użyciu nauczyłam się, by najpierw krem rozgrzewać w dłoniach, lecz musiałam poświęcić sporo czasu, by drobinki się rozpuściły. To nie byłoby problemem, gdyby nie to, że krem musiałam nakładać na mokrą skórę, która podczas mojego rozpuszczania drobinek już wysychała. 😅 Skończyło się na tym, że nakładałam na mokrą skórę, lecz z resztkami drobin. Krem dobrze się wchłaniał tylko na mokrej (nie wilgotnej) skórze i wtedy pozostawiał uczucie komfortu.
Rano skóra była mięciutka, lecz pory na policzkach koło nosa mocno rozszerzone a skóra przetłuszczała się - nie mam tego problemu na co dzień mimo używania olejowych konsystencji. Niestety więcej efektów nie zauważyłam, działo się tak z każdym użyciem kremu i mimo kilku podejść zrezygnowałam z niego - moja skóra nie polubiła się ze śliweczką.

sjemaziomq

Papilio Naturals Krem do twarzy Śliwkowy. Przeznaczony do cery normalnej, tłustej i mieszanej. Próbka z wygranego swopa . Fajnie, ze @Dresscloud dba o nas i dołącza próbki produktów. Szczerze mówiąc ciekawił mnie ten kremik, ale dopytywałam dziewczyn o zapach i dostałam odpowiedź, że nie pachnie śliwką. Trochę się rozczarowałam i dałam sobie spokój.. Ucieszyłąm się z próbki, bo mogłam go jednak wypróbować. I wiecie co ? WOW . Zapach to nie wszystko. Faktycznie w niczym nie przypomina śliwki. Ale konsystencja kremu tak mnie zszokowała.. :o Krem jest jak Pianka , śmietanka , ptasie mleczko . Tak delikatny , że odebrało mi mowę. Po rozsmarowaniu, ta śmietanka robi się taka trochę oleista i faktycznie spełnia swoją rolę kremu. Używam go na noc, bo jest trochę ciężki dla mnie w dzień. Wolę lekkie kremy na dzień. Ale to jaką robi robotę przez noc .. mega. Skóra twarzy jest odżywiona, jasna i promienna. A taka próbka wystarcza na kilka razy, pomyślcie jaki jest wydajny. . Cieszę się że w kolorowym wybrałam sobie dużą wersję Marchewkowego Eldorado, myślę, ze konsystencja będzie podobna . Polecam !