Dermedic

beaflame

Ostatnio przerzuciłam się na kremy w słoiczku. Zupełnie inny komfort używania kremu. Tym razem na tapecie Krem od Dermedic Hydrain 2. Przede wszystkim piękny zapach, cudowny, orzeźwiajacy i świeży. Krem zapewnia wspaniałe nawilżenie i najbardziej lubię używać go na noc. Kiedy zmyję makijaż, umyję twarz, ten krem działa na moją twarz kojąco. Nawilża ściągniętą skórę, tworzy pięknie pachnącą barierę idealna na sen. Pod makijaż też jest dobry, ale są lepsze lżejsze kremy, które mogą stanowić bazę. Hydrain lepiej potraktować jako dobry krem nawilżający. Ma lekką choć gęstą konsystencję i fajnie wsmarowuje się go w twarz. Bardzo polubiłam się z tym kremem i chyba bardziej zainteresuję się tą marką.

testomaniak

A tym razem produkt, który testowałam już kiedyś, kiedyś. Mowa tu o kremie HydraRain 2 od Dermedic. Był duży zachwyt nim. To był mój trzeci słoiczek. Jak kupiłam go to byłam zachwycona nim. To było coś pod koniec poprzedniego roku. I to cudo mi tak pomogło. Jak to w zimie mi wyskakiwały cały czas krostki. Stosowałam, testowałam dużo produktów w tamtym okresie. I trafiłam na niego. Stał się wybawieniem. Wtedy też, że moja cera potrzebuje dużo nawilżenia, bo ono sprawiało, że moje krostki robiły się mniejsze. Był on bardzo wydajny, mimo że stosowałam go dzień pod makijaż i na noc, wystarczał mi na około 2/3 miesiące. Zużyłam tak 2 słoiczki i nadeszła pora na 3. I ahhhh ten trzeci mi popsuł skórę. Tak jakby bardziej mi te krostki zaczęły wyskakiwać i nie wiem czy dostałam jakiś wadliwy słoiczek czy co innego. Zrobiło mi się szczerze mówiąc przykro 😟. Wiecie jakie jest to uczucie, że znajdujecie produkt, który niweluje wam trądzik, że wreszcie będziecie się lepiej czuć we własnej skórze a tu jakby ktoś przebił balonik ze szczęściem i nastały znowu te gorsze dni. Cieszyłam się że tak mi się poprawiła cera po nim a tu nagle popsuła się ona. Ale cóż trzeba brnąć dalej i szukać kolejnego hitu, niestety.

beataa1995

#DENKO 5/2021
Czterdziesta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko z maja, udało nam się zużyć 43 produkty. W pierwszej części znalazły się:

1. Garnier, Przeciwłupieżowy szampon wzmacniający do włosów, miał on przyjemny zapach. Włosy po jego użyciu były miękkie, wzmocnione oraz pojawiało się mniej łupieżu.
2. Garnier, Fructis, Densify, Szampon wzmacniający do cienkich włosów, miał on przyjemny zapach. Włosy po jego użyciu były miękkie, wzmocnione oraz dobrze oczyszczone.
3. Isana, Żel pod prysznic, Beach Day, miał przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas kąpieli. Po jego użyciu skóra była delikatna, nawilżona i miękka.
4. Isana, Mango Jungle Duschgel, Żel pod prysznic, miał przyjemny zapach mango, który jest wyczuwalny podczas kąpieli. Po jego użyciu skóra była delikatna, nawilżona i miękka.
5. Luksja, Fun Fragrance, Mydło w płynie Rainbow Cotton Candy, miało słodki zapach, który przez jakiś czas utrzymywał się na skórze. Bardzo dobrze domywał skórę, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia.
6. Neutrogena, Pore&shine, Peeling zwężający pory i matujący, miał przyjemny cytrusowy zapach oraz żelową konsystencję, w której zatopione były drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była miękka, odżywiona, delikatna oraz dobrze oczyszczona z wszelkich zanieczyszczeń.
7. Avon, Woda perfumowana Pur Blanca Harmony, miała przyjemny zapach, który długo utrzymywał się na skórze oraz był na niej wyczuwalny.
8. Bielenda, Fluid mineralny rozświetlający z sokiem z truskawki, dobrze stapiał się ze skórą, nie tworząc na niej maski. Nie wchodził w zmarszczki i załamania skóry. Skóra po jego użyciu była lekko rozświetlona, a niedoskonałości były zakryte.
9. Seyo, Szampon do włosów przeciwłupieżowy, miał przyjemny miętowy zapach oraz żelową konsystencję. Szampon dobrze się pienił i domywał włosy oraz skórę głowy. Bardzo dobrze radził sobie z łupieżem.
10. Seyo, French kiss macaroons, Żel pod prysznic, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz nawilżona.
11. Nivea, MicellAIR Skin Breathe, Profesjonalny płyn do demakijażu oczu, bardzo dobrze zmywał makijaż oraz radził sobie z tym wodoodpornym. Nie pozostawiał on na skórze tłustej warstwy oraz nie podrażniał oczu.
12. Seyo, Zmywacz do manicure hybrydowego, Mango, bardzo dobrze odmaczał lakier, dzięki temu w łatwy sposób można się go pozbyć z naszych paznokci.
13. Spa Exclusives, Body scrub, miał żelową konsystencję w której zatopione były delikatne drobinki peelingujące. Po jego użyciu skóra stawała się gładka, nawilżona oraz oczyszczona.
14. Annayake, Bamboo, Energizing Face Care, Energetyzujący krem do twarzy, miał on lekką konsystencję oraz przyjemny świeży zapach. Idealnie sprawdzał się pod makijaż. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz miękka w dotyku.
15. Balea, It's magical time, balsam do ciała, miał przyjemny waniliowo-migdałowy zapach. Balsam szybko się wchłaniał, przez co nie brudził ubrań. Skóra po jego użyciu była nawilżona, wygładzona oraz miękka.
16. Ziaja, oczyszczanie, Liście Manuka, Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom, można stosować ją jako maseczkę lub jako peeling. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, gładka oraz zmniejszyła ona ilość zaskórników.
17. Dermedic, Hydra in 2, Krem intensywnie nawilżający o przedłużonym działaniu, miał delikatny zapach oraz lekką kremową konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz odżywiona. Idealnie sprawdzał się pod makijaż.
18. Spa Exclusive, Body lotion, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Szybko się wchłaniał, przez co nie brudził ubrań. Skóra po jego użyciu była nawilżona, wygładzona oraz miękka.
19. Lirene Dermoprogram, Stay Cover, podkład długotrwale kryjący, miał przyjemny zapach. Bardzo dobrze matuje i wygładza skórę oraz dobrze kryje niedoskonałości. Nie podkreślał suchych skórek i nie wysuszał skóry. Nie tworzył efektu maski oraz nie ciemniał na skórze.
20. Avon, Woda zapachowa, Hello Kitty, miała przyjemny owocowy zapach, który nie był zbyt trwały na skórze. Zapach nadaje się na każdą porę roku.
21. AA Help, Cera trądzikowa, Krem matujący aktywnie nawilżający na dzień, dobrze sprawdzał się pod makijaż. Po jego używaniu na skórze pojawiało się mniej zmian trądzikowych, zredukowane zostało wydzielanie sebum oraz skóra nie była wysuszona.

vianna

Dermedic HydraIn 2, krem nawilżający o przedłużonym działaniu. Mam skórę suchą, wrażliwą i atopową dlatego często sięgam po dermokosmetyki. Ten krem na pewno zostanie u mnie na dłużej bo bardzo dobrze natłuszcza moją twarz. Stosuję go co kilka dni na noc i czasami na dzień, szczególnie kiedy wiem, że nie wychodzę z domu i nie będę się malować. Raczej nie polecam go pod makijaż. Dość długo się wchłania i czuć go na twarzy, zostawia po sobie tłusty film. Jego konsystencja jest gęsta i zbita, ale rozprowadzanie nie sprawia problemu. Krem zamknięty jest w niewielkim szklanym słoiczku co może trochę zmylić bo wystarcza na naprawdę długo. Często można trafić na niego w Hebe za 9,99 zł, chociaż regularna cena to aż 39,99 zł.

taktojamarta

Wracam do niego co jakiś czas
Fajny krem, mocno nawilżający. Jednak jak zbyt długo go stosuję moja skóra zbytnio się po nim przedłuża. Często to do niego wracam w okresie jesienno/zimowym gdy pojawiają się pierwsze przymrozki. Nadaje się wtedy super jako krem pod codzienny makijaż. W okresie letnim niestety jest za ciężki. Chyba że chcę dać mojej skórze mega dawkę nawilżenia, to nakładam grubsza warstwę na noc. Nie zapycha, nawilża i jest fajny.
Zazwyczaj kupuję go na promocji za 10-15zł.
Ma również ładne opakowanie. Szklany słoiczek z białą nakrętką.

dfbsx

Krem który kupiłam na fenomenalnej promocji- w cenie obniżonej o właściwie 30 zł! Dorwalam go w hebe. Jest to jeden z tych cięższych kremów, wiec nadaje się raczej na noc. Jego treściwosc czuć w zasadzie od razu. Jednak dobrze się rozprowadza i daje ogromne uczucie nawilżenia.

patpat

DERMEDIC HYDRAIN 2, KREM NAWILŻAJĄCY O RPZEDŁUŻONYM DZIAŁANIU. Krem ten już wielokrotnie był polecany przez moje koleżanki. Często bywa na promocji w hebe za 10 zł, ale nigdy w tym czasie nie udało mi się kupić bo zawsze zastawałam już puste półki. Udało mi się jednak zamówić go online i sprawdza się tak dobrze, że idzie do mnie już kolejne opakowanie. Ma bardzo gęstą konsystencję. Krem zamknięty jest w dość ciężkim, szklanym opakowaniu, zapach bardzo przyjemny dla nosa. Krem świetnie nawilża twarz, ze względu na swoją cięższą konsystencję pozostawia na twarzy lekko tłustą warstwę ale w takim stopniu, że nie przeszkadza mi to, a należę do osób które nie lubią odczucia lepkości na twarzy. Zawsze nakładam go na noc, ponieważ tak jak wspomniałam nie wchłania się w 100% więc obawiałabym się, że na mojej mieszanej cerze podkład wyświecał by się szybciej. Jednakże osoby które mają cerę suchą bądź normalną myślę, że spokojnie mogłyby używać go również na dzień.

beataa1995

Dermedic, Hydra in 2, Krem intensywnie nawilżający o przedłużonym działaniu, który kupiłam w Hebe. Zapłaciłam za niego 9,99zł. Przeznaczony jest do skóry suchej, odwodnionej oraz wrażliwej. Krem ma delikatny zapach, który jest wyczuwalny podczas jego aplikacji na twarz. Ma on lekką oraz kremową konsystencje przez co szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze lepiej warstwy dlatego nadaje się pod makijaż. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, miękka oraz odżywiona. Nie wysusza i nie zapycha skóry, nie podrażnia oraz nie uczula. Ma pojemność 50ml.

Jasia

Zamówienie ze sklepu internetowego drogerii Hebe. Skusiła mnie promocja na krem Dermedic, a reszta jakoś tak sama wpadła do koszyka.
Mamy tutaj:
krem Dermedic Hydrain2 - ulubiony krem do twarzy moich dzieci
szampon Oillan Med+ - szampon kojący dla mojej córki
szampon Pure97 - nowość do wypróbowania
peeling Tołpa - saszetka do przetestowania
krem CC Eveline - skusiłam się po pozytywnych recenzjach
pasta Got2B - ulubione mazidło do włosów mojego męża

anczix

A dziś chce Wam przedstawić moje denka w lipcu.

Green Pharmacy Szampon nagietek lekarski - poprawny, ładnie doczyszczał, przyjemnie pachniał, ale więcej nie kupię. Szukam dalej swojego ideału.
Schwarzkopf essence ultime crystal shine - dostałam kiedyś w gratisie do zamówienia. Olejek przyjemny, ładnie pachnie, stosowany po myciu pomagał w rozczesywaniu. Włosy wyglądały po nim lepiej. Jest bardzo wydajny, a w zanadrzu mam jeszcze jedną buteleczke.
Dermedic Laboratorium Hydrain2 - krem kupiony na promocji (można go dostać za 10-15 zł wtedy) - na początku był super, ale po jakimś czasie uczulił mnie. Mam cerę suchą, wrażliwa a po kremie piekła mnie cała twarz i była czerwona, więc połowę opakowania wysmarowałam na nogi. Do tego zostawia tłusty, nieprzyjemny filtr. Nie kupię ponownie.
Bielenda Vegan Muesli - o ile jestem fanką firmy Bielenda, tak ten krem średnio mi przypadł do gustu. Troszkę przeszkadzał mi jego intensywny zapach oraz średnio matował. Jeśli chodzi o plusy ładnie uspokajał twarz. Nie kupię ponownie. Obecnie zaczęłam używać serii różanej i jak na razie jest super. Zobaczymy jak będzie dalej.
Dezodorant Avon Little black dress - dostałam w prezencie, ponieważ jestem fanką perfum o tej samej nazwie. Jednak dezodorant szału nie zrobił. Pachniał za mocno, zbyt dusząco, a do tego nic nie dawał. Nie polecam.
Bruno Banani Dangerous Woman - kocham, kocham, kocham. Długo się utrzymuje na ubraniach, nawet na drugi dzień go czuć. Przyjemny zapach na wiosnę/lato. Zawsze się rozplywam jak się nim popsikam. Obecnie używam kolejnego flakonika. Na promocji można dostać za ok. 60 zł. Mój hit.
Herbal Care - maseczka peelingująca czarny ryż z węglem ubame - próbka otrzymaną w gratisie do kosmetyków. Maseczka lekko oczyszcza i w sumie tyle. Nic specjalnego.

desajre

Mialam wcześniej styczność z tym kremem, slyszalam o nim wiele pozytywnych opinii. Będąc w hebe postanowiłam go kupić. W dodatku był na promocji 50% i zaplacilam za niego 14,99zł. Ma lekką formułę, jest delikatny i szybko się wchłania. Bardzo go lubię, mimo że używam od niedawna.

domkapodomka

Obawiałam się twgo kremu ze względu na duży fokus w stronę nawilżania. Moja cera od zawsze była mieszana, więc sięgałam po kremy matujące, ale teraz z wiekiem powoli, powoli zaczynam iść w stronę nawilżenia. Mam wrażenie, że moja buzia powoli też przestaje być tak tłusta, jak niegdyś.
Krem HYDRAIN2 ma bardzo duży rozstrzał cenowy, a ja nie potrafię tego zrozumieć. Można go dostać od 10 złotych, aż do 45 złotych! Ja swój egzemplarz kupiłam w HEBE, biorąc jeden dla siebie, a drugi dla mamy, oba za 9.99/szt.
Kremu używam od tygodnia, pod makijaż. Bałam się, że nie zgra się z podkładem i będzie się rolował, albo zrobi mi ciastko na twarzy. Ciężko się wchłania, ale mam wrażenie, że dzięki temu podkład się do niego przykleja, a sam efekt wizualny po zrobieniu make upu jest o niebo lepszy.
Krem nie zapycha, przynajmniej na razie. Dwa razu yżułam go również na noc, kiedy spiekłam nos i szyję, ukoił piekącą skórę i dobrze nawilżył - z żadnej partii nie schodzj mi do dzisiaj skóra, a to było pierwsze mocne opalanie!
Na ten moemnt jestem zadowolona z tego kremu, aczkolwiek makijaż robię jakieś... 8 lat, a to dopiero mój drugi krem pod podkład. W sensie deugi rodzaj, bo wcześniej przez lata byłam wierna czemuś innemu. Całkiem prawdopodobne, że nie zostanie ze mną na dłużej, ale wszystko się jeszcze okaże.

smerfetka3

Krem nawilżający o przedłużonym działaniu marki Dermedic z serii Hydrain2 to moje ostatnie odkrycie. Kupiłam go w sklepie hebe na jakiejś dużej promocji więc zapłaciłam bardzo niewiele. Krem bardzo dobrze nawilża skórę, dość szybko się wchłania ale zostawia na twarzy delikatnie tłustą warstewkę, dlatego najlepiej stosować go na noc. Jednak mi to nie przeszkadza, zwłaszcza teraz kiedy siedzę w domu. Testowałam go też pod makijaż i dobrze się sprawdził, podkład ładnie się trzymał i nic się nie rolowało. Krem jest zbity i gesty ale łatwo rozprowadza się po twarzy, ma delikatny, przyjemny zapach i jest bardzo wydajny.

kruszynka0

DERMEDIC Krem

Produkt fajnie nawilża, jest lekki, nie obciąża skóry i jest idealny pod makijaż. Wszystko ładnie, pięknie- ale ... Dużym minusem jest to, że krem znajduje sie w słoiczku. Oczywiście mogę się wyposażyć w szpatułkę, bez konieczności wkładania palca do słoiczka. Jednak zdecydowanie wole kosmetyki w pompce albo chociaż wyciskanie z uwagi na higienę. Podczas aplikacji kremu, nie mam nad sobą loży laminarnej, więc nie mogę jej(aplikacji) wykonać w warunkach jałowych, dlatego też wszystko co znajduje się w powietrzu wpada prosto do mojego słoiczka z kremem. Za to duuuży minus dla Dermedic.
Podsumowując- fajny produkt w niefajnym opakowaniu, i choć pięknie prezentuje się na półce, to jest mało higieniczny. Wrócę do niego, gdy tylko producent zmieni opakowanie.

Ragazza

Dermedic hydrain krem nawilżający o przedłużonym działaniu jest przeznaczony do stosowania na dzień i na noc. Ja jednak uważam, że na dzień on się kompletnie nie nadaje. Jest zbyt ciężki. Na noc idealny, gęsta konsystencja fajnie się wchłania i przez noc super nawilża. Ma przyjemny, „świeży” zapach, który idealnie pasuje do pachnącego ciała po prysznicu. Wieczorna pielęgnacja umilona . Rozsmarowanie, mimo dosyć ciężkiej i gęstej formuły, jest łatwe i nie potrzeba zbyt dużo produktu, żeby posmarować całą buzię.

Jasia

Mój absolutny kremowy faworyt. Hydrain2 od Dermedic to jeden z moich ulubionych kosmetyków ever. Jest to krem nawilżający o intensywnym działaniu. Używałam go kiedyś namiętnie, teraz kiedy moja cera jest w dobrej kondycji robię to tylko sporadycznie kiedy mam gorszy dzień. Nadal kupuję go regularnie dla moich dzieci. Oboje mają wrażliwe skóry, z ukierunkowaniem na atopię. Nie znalazłam do tej pory lepszego kremu codziennego dla nich. Smaruję ich codziennie rano przed wyjściem do przedszkola oraz zawsze kiedy pojawiają się zaczerwienienia.
Zdecydowanie polecam ten krem każdemu. Według informacji producenta, które można znaleźć na opakowaniu Hydrain2 polecany jest dla skór odwodnionych, suchych, wrażliwych oraz trądzikowych. Można go stosować zarówno na dzień jak i na noc.
Produkt ślicznie pachnie i ma biały kolor. Krem ma bogatą konsystencję. Wchłania się dość szybko, ale pozostawia delikatny film na skórze. Moim zdaniem można stosować pod makijaż, ale trzeba dać mu chwilę na wchłonięcie.
Produkty od Dermedic zazwyczaj kupuję w Hebe, zawsze kiedy mogę skorzystać z promocji. Ten krem kupilam za 11,99 zł, ale można było go upolować w zeszłym roku za 9,99 zł. Cena regularna to 39,99 zł. Pojemność to 50 ml. Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku i bardzo estetycznym pudełku.

Anja174

Moje prezenty urodzinowe ❤️ Wrzucam do kategorii kosmetyki, bo prawie same kosmetyki tu mamy. Dostałam śliczna białą szkatułkę. Już do niej wsadziłam szminki. Dostałam też kilka kosmetyków. Balsam z Eveline, po którym skóra pięknie się mieni. Krem Dermedic 2, już go używałyśmy z mamą, dobrze nawilża więc będzie idealny na zimę. Oprócz tego tusz do rzęs i pomadkę z Eveline. Już ich używałam i bardzo mi się podobają.

Brooklyn

Pewnego razu będąc w drogerii Hebe zauważyłam, że krem ten jest w promocji i ma bardzo kuszącą cenę, ponieważ kosztował zaledwie 9,99 zł, gdzie jego normalna cena oscyluje w granicach 40 zł. Nie miałam wcześniej do czynienia z żadnym kosmetykiem z tej marki, ale akurat o tym produkcie słyszałam kilka dobrych opinii. Podeszłam więc do niego z ogromną nadzieją. Tym bardziej widząc napis na pudełku, że jest on zalecany przez dermatologów. Jednak kiedy wróciłam do domu i przyjrzałam się mu bliżej zauważyłam, że ma on w sobie parafinę, co niekoniecznie jest składnikiem pożądanym w pielęgnacji twarzy. Mimo wszystko nie skreśliłam go od razu, tym bardziej, że moja cera była wysuszona i wszelkie suche skórki były bardzo widoczne. Dodatkowo czułam uczucie ściągnięcia.
Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku, co wygląda bardzo fajnie. Jedynie być może niekoniecznie jest to najbardziej higieniczny sposób użycia kremu. Chyba, że używamy jakiejś szpatułki. Pomimo tego zapach jest bardzo delikatny, ale ogromnie mi się podoba. Nie jest on zbyt ciężki, a wręcz idealny do wieczornej pielęgnacji, kiedy jesteśmy zmęczone po całym dniu a nasza cera potrzebuje głębokiego nawilżenia. Konsystencja jest gęsta i treściwa, co również ogromnie mi się podoba. Moim pierwszym skojarzeniem po otwarciu kremu było to, że jest to krem z wyższej półki, który jest bardziej luksusowy niż te, z którymi miałam wcześniej styczność.
Po nałożeniu czuć go na twarzy, ponieważ nie wchłania się on aż tak szybko. Jednak nie jest to aż tak tłusta konsystencja, która bardzo by mi przeszkadzała. Nie używam go również codziennie, ale z małymi przerwami ze względu na obawę przed wpływem parafiny na moją twarz. Jednak nie zauważyłam złego wpływu na moją twarz. Nie dostałam żadnego wysypu krostek ani innych niepożądanych zmian.

Brooklyn

Wczoraj przy okazji wyjścia na miasto postanowiłam zajrzeć do Hebe, ponieważ było tam sporo zachęcających promocji. Poza tym moje zapasy odżywek do włosów uległy znacznemu zmniejszeniu i chciałam je uzupełnić w coś nowego. W tym aspekcie wybór padł, co prawda na znane mi produkty, więc nie były to typowe nowości. Jednym z nich był Kallos Color, który w moim mniemaniu nadaje się do przeróżnych masek, stosowania go samego czy jako odżywkę emulgującą olej. Drugi wybór to Biovax, którego wersję z sokiem z aloesu stosowałam zawsze w małych saszetkach i sprawdzał się bardzo fajnie. Ten duży był jednak w promocji, więc stwierdziłam, że będzie to bardziej opłacalne.
Co do maseczek do twarzy to również są to produkty już przeze mnie wypróbowane, którym mogę zaufać. Tym bardziej, że moja cera w ostatnim czasie często wariuje i przyda jej się dawka oczyszczenia.
Żele pod prysznic z Fa również są produktami dobrze mi znanymi i zawsze byłam z nich zadowolona. Tutaj przyciągnął mnie fakt, iż jest on kokosowy, a właśnie ten zapach w ostatnim czasie uwielbiam.
Ostatnim produktem, na który się zdecydowałam był krem z Dermedic. O firmie słyszałam już wcześniej, ale nie miałam okazji stosować żadnych ich kosmetyków. Tutaj bardzo korzystna była cena, ponieważ przeceniony był on o 70% i z 40 zł, cena spadła do niecałych 10 zł. Kiedy zobaczyłam jego skład nie do końca byłam przekonana ze względu na obecność parafiny wysoko w składzie. Jednak postanowiłam dać mu szansę.

ksanaru

Kolejny miesiąc, kolejne denko. Może nie jest ogromne, ale w sumie jestem z niego zadowolona.
Paznokcie
Lakier hybrydowy Semilac 032 Biscuit - jest to mój drugi zużyty lakier, więc w sumie się ciesze. Bardzo lubię ten kolorek, nosze go aktualnie na paznokciach. Sam lakier jest dosyć problematyczny jak dla mnie, ciężko jest uzyskać równomierne krycie, sama pigmentacja też jest słaba. Dużo osób sugeruje, ze jest on półtransparentny, jednak producent zapewnia pełne krycie.
Claresa Remover - płyn acetonowy do ściągania hybryd, jest lepszy od acetonu pod tym względem, ze mniej wysusza i nie ma tak brzydkiego zapachu. Czas odmaczania jest bardzo zbliżony do czystego acetonu,. jedyne co sprawia, ze więcej po niego nie sięgnę to opakowanie - ma duży otwór przez który wylewa się zbyt dużo produktu.
NeoNail Cleaner - płyn do odtłuszczania płytki paznokcia. Bardzo przeciętny. Dobrze sobie radzi, niczym się nie wyróżnia.
Semilac Manicure Oil - ananasowa oliwka do paznokci. jest to jeden z moich ulubieńców. Ma ładny zapach, fajnie natłuszcza skórki, stosunkowo szybko się wchłania.
Pielęgnacja ciała
Le Petit Marseillais, Olejek do mycia `Olej morelowy i olej z płatków róży' - ciekawy produkt. Zaskoczył mnie tym, ze fajnie się pienił i miał całkiem lekka konsystencję. Nie do końca pasował mi zapach, nie lubię róży i wydaje mi się że dużo tu popsuła. Kolejny zarzut to wydajność - uciekał bardzo szybko. Poza tym nie wysuszał skóry i sprawdzał się super.
Farmona, tutti frutti, peeling do ciała gruszka&żurawina - coś co lubię i do czego często wracam. Tani, działa jak trzeba i pięknie pachnie, a ten wariant jest jednym z moich ulubionych. ♡
Rossmann, perfect sunset, krem do rąk - jest to limitka z zeszłych wakacji i udało mi się ją zużyć na styk z terminem ważności. Początkowo był fajny , później zaczął męczyć. Nie dawał dużego nawilżenia, był bardzo wodnisty. Zapach niby fajny, ale jednak przebijały jakieś nuty, które totalnie mi nie podeszły, nie wróciłabym do niego.
Dove, derma Spa, goodnes, balsam do ciała - miniaturka, która bardzo zachęciła mnie do zakupu wersji pełnowymiarowej. Świetnie nawilża, a co najważniejsze - długotrwale.
Zbitka pojedynczych rzeczy z różnych kategorii, bo tym razem tylko po 1 sztuce.
Dermedic HydraIn2, krem nawilżający do twarzy - kolejny produkt, który zaczął mnie męczyć. Nie był zły jednak nie jest to konsystencja którą lubię. wchłania się stosunkowo szybko, ale zostawia lepką warstwę. Nie zapchał mnie, nie podrażnił.
Avon Big&False Lash, tusz do rzęs - tusze te opisywałam w jednym z postów i tym egzemplarzem byłam zachwycona. Było tak do momentu kiedy nie zaczął zasychać, a stało się to bardzo szybko przez co totalnie go u mnie skreśliło. jeśli ktoś szybko zużywa tusze to polecam - ładnie wydłuża, rozczesuje i pogrubia nawet cienki i krótkie rzęsy. Jednak nawet dobrze dokręcony zbiera się przy górze i zastyga..
Shwarzkopf Gliss Kur, Ekspresowa odżywka regeneracyjna Liquid Silk do włosów matowych i łamliwych - jedna z wielu tej firmy, która miałam, które lubię i w tym przypadku tez się nie zawiodłam. Ułatwia rozczesywanie, zapobiega puszeniu nie zabierając przy tym objętości. Nie obciąża włosów, nie powoduje szybszego przetłuszczania się.
Mr.Burberry Indigo - próbka perfum którą dostałam do zakupów w sephorze. Są cytrusowo-drzewne. Kompozycja jest jednocześnie delikatna i energetyczna. Niby są to perfumy męskie, ale... Wcale mi to nie przeszkadza. Początkowo pachną jak typowa woda po goleniu, ale ta nuta szybko się ulatnia i zmieniają się w coś bardzo delikatnego i dobrze wyczuwalnego. ♡

nataliaaa

Piękna @madziek1 nominowała mnie do pokazania swoich przynajmniej 5 kosmetyków w jednym kolorze. Dziękuję.
Zebrałam się i postanowiłam postawić na biel i mimo że przewijają się też inne kolorki, to ona tu właśnie dominuje.
W tym zestawie mamy:
maskę do włosów suchych i zniszczonych granat i aloes firmy Alterra, która jest bardzo tania, a mimo to pozostawia włosy delikatniejsze, przyjemniejsze w dotyku i bardziej lśniące.
ukochana woda micelarna SVR do demakijażu, którą zawsze, wszędzie i każdemu będę polecać.
antyperspirant get ready! Adidas, kupuje go już bardzo, bardzo długo, bo lubię ten zapach.
naturalne oliwkowe mleczko do ciała Ziaja, przeznaczone do skóry suchej i normalnej. Teraz używam go zdecydowanie częściej, ze względu na ciepłe dni, czyli noszenie spodenek czy sukienek, więc idealnie się spisuje do smarowania nóg, nie są suche, lecz fajnie nawilżone, ale też nie przetłuszczone.
kolejny nawilżacz, ale tu już nawet napisałabym natłuszczacz, a mianowicie krem Dermedic Hydrain2, który nałożony na skórę twarzy pozostawia ją bardzo tłustą, dlatego też nie stosuję go przed wyjściem tylko w domowym SPA lub na noc, dzięki czemu moja skóra po takim nawilżeniu nie ma żadnych suchych skórek.
mała tubka z kremikiem do twarzy na dzień firmy Organique, która właściwie jest próbką, ale wystarcza na naprawdę długi czas, więc jest wydajna, świetnie nawilża i pozostawia buźkę odświeżoną. Jest to terapia odmładzająca, zawiera jagody goji, olej spf oraz żeń-szeń.

Do zabawy nominuję @paulaa99 @nazwa001 @claoos @candysmile - może się skusicie?