Alterra
Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych, Granat i Aloes
11 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Produkt dodany w dniu 22.04.2018 przez nataliaaa
Kupiłam sobie maskę do włosów firmy Alterra w rossmanie...
Jest o zapachu Granatu i Aloesu zapach mi się podoba.
Za zadanie ta maska ma głęboko odżywić i odświeżyć włosy...
Skusiła mnie niska cena 5,99 zł i to że kosmetyk jest naturalny bez silikonów i żadnych barwników.
Właśnie dziś będę ją próbować i myślę, że przypadnie mi do gustu .
Po testach maska bardzo mi odżywiała włosy, przestały mi się puszyć włosy i rozdwajać końcówki. Zapach na włosach utrzymuje się bardzo długo, co bardzo lubię ☺️.
Po zużyciu pierwszego opakowania kupiłam kolejne 🥰. Polecam serdecznie ❤️.
Chętnie kupuję tę maskę, uważam, że jest jedną z lepszych wśród tych dostępnych w Rossmannie. Opakowanie to wygodna tubka, którą można przeciąć i dzięki temu wykorzystać kosmetyk niemal do ostatniej kropli. Moje włosy dosłownie piją każdą ilość tej maski, dlatego zazwyczaj nakładam ją grubą warstwą i po prostu zostawiam na przynajmniej pół godzinki, a najlepiej jeszcze dłużej. Potem dokładnie ją spłukuję, a ze względu na to, że moje włosy bardzo szybko się przetłuszczają, najczęściej używam jeszcze jakiegoś delikatnego szamponu, żeby pozbyć się resztek produktu ze skóry głowy .
Zobacz post
Ostatnia kolekcja pielęgnacyjna czyli produkty do włosów. Używam tylko jednego szamponu gdyż moje włosy są bardzo buntownicze za to w kwestii odżywek czy masek mogę sobie pozwolić na więcej. Od czasu do czasu olejuje też włosy. Moja kolekcja składa się z :
*szampon ziołowy Fitomed do włosów tłustych- jak na razie odpowiada moim włosom, choć przyznam, że często muszę zmieniać szampony, dobrze się pieni ale jest mało wydajny
*odżywka Garnier z Awokado- fajna lekka odżywka, nie obciąża włosów, dobrze je wygładza
*odżywka Nivea Repared&Targed Care- mam ją z testowania, świetnie wypadała, dobrze wygładza włosy, pięknie pachnie a zapach długo zostaje na włosach
*odżywka cementowa L'Oreal Elseve- dobra odżywka, pięknie pachną po niej włosy, także nie obciąża
*odżywka Garnier Goodbye Damage- kolejny świetny produkt z tej firmy, odżywki mają dobre,moje włosy je bardzo lubią
* pięć jedwabiów z firmy CHI, używam ich do zabezpieczania końcówek, najbardziej jestem zadowolona ze standardowej wersji i różowej, reszta wypada słabiej
*maska Natur Vital Aloesowa, prawdziwa bomba dla moich włosów, uwielbiam ją, świetnie nawilża i nie obciąża, ma super skład
*maska Biovax do suchych włosów, te maski są po prostu świetnie, dobrze nawilżają włosy ale niestety potrafią obciążać
* maska Alterra z granatem, wg mnie troszkę za słaba jak na maskę,bardziej jak mocniejsza odżywka
* dwie maski Kallos jagoda i wiśnia, ładnie pachną, trochę chemicznie, lekkie maski, bardzo lekkie, nie ma mowy o obciążaniu, lekko nawilżają
*dwa produkty , które służą mi do olejowania czyli olejek antycelluitowy Alterra z doskonałym składem oraz oliwka Babydream także ze świetnym składem, świetnie oddziałują na moje włosy, są miękkie i sypkie
Alterra, maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych, z granatem i aloesem. Maseczka jest mocno przeciętna, włosy po jej użyciu są w porządku, ale tylko pierwszego dnia, kolejnego są już nieciekawe. Maska ułatwia rozczesywanie włosów, ale nie dyscyplinuje włosów. Jej efekty są powierzchowne i chwilowe. Podobnie jak szampon z tej serii, maska ma drażniący zapach.
Zobacz post
Taką kosmetykomaniaczką byłam parę lat temu. Ostatnie dwa lata kupowałam bardzo mało kosmetyków, ale powoli wraca mi ten iście kobiecy nawyk Kupiłam wtedy:
-słynną odżywkę z Eveline 8w1, którą po jakimś czasie oddałam przyjaciółce,
-oliwkowy krem do rąk z Ziaji, który się u mnie w ogóle nie sprawdził,
-maseczki do twarzy z Ziaji, które bardzo lubię, choć nie uważam,że mają jakieś spektakularne działanie,
-balsam do ciała z Eveline- bardzo ładnie nawilżał i wygładzał skórę,
-szampon, maseczkę i odżywkę z alterry- szampon niestety trochę plątał włosy, za to odżywka i maska ładnie je nawilżały,
-olejek do ciała z Alterry choć ja stosowałam go bardziej do twarzy,włosów i paznokci, miał piękny zapach i doskonale nawilżał
-odżywkę z Isany z olejkiem Babassu - była to najlepsza odżywka na świecie, nie mam pojęcia dlaczego Rossmann ją wycofał, ale moim zdaniem nie ma i nie będzie już lepszej odżywki do włosów.
Moje ostatnie małe denko z którego jestem bardzo zadowolona i każdy z tych produktów bardzo dobrze się u mnie sprawdził!
Po pierwsze mamy tutaj od lewej maskę do włosów kupioną w Rossmanie na promocji. Ja mam ją już chyba trzeci raz i zawsze jestem z niej bardzo zadowolona i świetnie się u mnie sprawdza. Dalej różowy i CUDOWNY żel po prysznic! Już wiem, że sa one dostepne w Hebe i kosztuja około 13 złotych. Jak dla mnie jest on genialny i na pewno sięgnę po kolejne opakowanie. Następny jest szampon od Vianek, który również mnie zachwycil i sprawił, że chciałabym wypróbować więcej kosmetyków tej firmy.
Kolejna rzecz to znowu żel pod prysznic, ale tym razem niezastąpiona Balea! Uwielbiam ją i każdy, żelem zachwycam się tak samo. Na pewno do niego wrócę. I ostatni produkt to szampon do włosow i u mnie ta firma sprawdza sie najlepiej i zawsze w mojej łazience jest jakiś szampon z serii Head & Shoulders.
Maska do włosów z Alterry, którą kupiłam niedawno na promocji.
Jak dla mnie ona tylko bardzo ułatwia rozczesywanie włosów. Niestety nie zauważyłam polepszenia ich kondycji i jest mało wydajny.
Plusem jest to, że nie zawiera sztucznych barwników, jest bez silikonów i parafiny.
Zapach jest przyjemny, słodki, ale nie duszący.
Uważam, że ten kosmetyk nie sprawdza się na moich włosach i nadaje się do używania ot tak na co dzień z braku laku.
Alterra maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych Bio owoc Granatu i Bio Aloes.
Kosmetyk zamknięty jest w tubce o pojemności 150 ml. Konsystencja gęsta, kremowa, a zapach jest identyczny jak w innych produktach tej serii, delikatny i zapachowy. Skład jest naturalny, nie ma sztucznych barwników, substancji zapachowych i parafiny. Czytałam dużo pozytywnych opinii o tej odżywce jednak u mnie się nie sprawdziła. Po jej użyciu nie zauważyłam żadnych efektów na włosach, zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Stosowałam ją do emulgowania oleju i samodzielnie pod czepek. Nie jest to zły kosmetyk ale niestety u mnie się nie sprawdził.
denko co prawda małe, ale wszystkie zużyte rzeczy wyrzucałam na bieżąco i niezbyt wiele się tego uzbierało. Moje zużyte produkty to:
suchy szampon Batiste Original. Co tu dużo o nim mówić, zna go chyba każda z nas. Jak dla mnie super, poza tym, że zostawia biały nalot na włosach, ale oczywiście można sobie z tym poradzić mocno szczotkując włosy.
Isana suchy szampon do włosów ciemnych. Kiedyś kupiłam go na szybko i z perspektywy czasu była to dobra decyzja, bo polubiłam się z tym szamponem. Odświeża włosy i w przeciwieństwie do Batiste nie bieli włosów, a to za sprawą jego brązowego koloru (Tak, psiknęłam go sobie kiedyś na rękę i szampon faktycznie jest brązowy 😂). Jest też trochę tańszy od Batiste.
Cetaphil EM do mycia - emulsja micelarna. Produkty tej marki są znane osobom, które borykają się z różnymi problemami skornymi - również i ja zdecydowałam się na zakup jednej z ich rzeczy. Byłam baaaaardzo zadowolona z tej emulsji - cudownie nawilżała buzię i używanie tego produktu to była sama przyjemność. Używałam go przede wszystkim do demakijażu i z tym zadaniem radził sobie dobrze.
antyperspirant Garniera 48h - kulka jak kulka, spełniała swoje zadanie, jednak nie ryzykowałabym z tymi 48 godzinami. Śmiało można było wytrzymać z nim kilka godzin. Zapach typowy dla tego typu produktów.
maska do włosów bio-owoc granatu i bio-aloes od Alterry. O tej masce już kiedyś się rozpisywalam, to jedna z moich ulubionych rzeczy do włosów. Daje niesamowite nawilżenie włosom, ułatwia ich rozczesywanie.
Niedawno była w Rossmannie promocja na produkty do pielęgnacji włosów, z której oczywiście skorzystałam. Skusiłam się na produkty z Alterry. Dwa szampony i do jednego dobrałam maskę i odżywkę. Szampony już kiedyś miałam, ale maska i odżywka to dla mnie nowość. Na razie jestem bardzo zadowolona, ale to dopiero pierwsze testy. Szampony nie plączą włosów, dobrze je oczyszczają. Po pielęgnacji są wygładzone i widocznie odżywione, ja jestem zadowolona i na tak, będę po nie sięgać częściej, tym bardziej że nie mają w składzie SLSów.
Zobacz post
Rossmanowska firma, która na moich włosach sprawdza się bardzo dobrze i jest przystępna cenowo. Ja zawsze kupuje ją na promocji i płacę za nią wtedy około 4 złotych. Maska jest wydajna i bardzo ładnie nawilża moje włosy i sprawia, że się nie plączą i ładnie się błyszczą. Ja sięgam po nią regularnie i zawsze ja biorę na wyjazdy, bo ma małe i poręczne opakowanie.
Zobacz post
Alterra : Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych, granat i aloes. Maskę używam po każdym myciu, nakładam ją na około godzine pod czepek. Włosy po niej są zdecydowanie wygładzone i nawilżone, również lepiej mi się je rozczesuję. Maska jest średnio wydajna, na pewno jeszcze kiedyś ją kupię
Zobacz post
Maska do włosów suchych i zniszczonych od Alterra, z owocem granatu i aloesem. Staram się zawsze mieć w kosmetycznych zapasach jakąś maskę do włosów, by przynajmniej raz, dwa razy w tygodniu po nią sięgać. Chociaż różnie z tym bywa, najczęściej zapominam o jej stosowaniu, albo odkładam to na następny dzień, bo akurat nie mam tyle czasu, by trzymać ją na włosach.
Bardzo lubię tego typu opakowania, są wygodniejsze, niż maski w słoiczkach, z którymi trzeba się bawić mokrymi po myciu włosów rękami. Tutaj wystarczy wycisnąć odpowiednią porcję i nałożyć na włosy. Ja stosuję maski tylko od 2/3 długości włosów, inaczej zbyt szybko by mi się przetłuszczały, a i tak myję je codziennie, nie chciałabym ich dodatkowo obciążać. Ta maska sprawdziła się u mnie bardzo dobrze, ma fajny skład i delikatny, przyjemny zapach. Jej cena jest także na plus, z pewnością będę do niej wracać.
Maska do włosów Alterra z wyciągami z aloesu, granatu i kwiatów akacji przeznaczona jest do włosów suchych i zniszczonych. Miałam nadzieję, że da sobie rade z nawilżeniem moich włosów, które właśnie takie są w czasie jesienno-zimowym. Niestety strasznie przeciąża moje cienkie włosy Efekty nawilżające może są ale nie są jakieś spektakularne. Ogólnie to nie zauważyłam plusów, które by ją wyrózniły na tle innych masek do włosów. Jedyne co to ma piekny zapach. Bardzo energetyczny Niestety nie wrócę już do niej.
Maska do włosów Alterra Aloes i Granat, kosmetyk chwalony na blogu Anwen mnie aż tak nie powaliła na kolana. Pachnie dość ładnie, ma fajny skład ale wydaje mi się, że moje włosy nie lubią jej, nie są mega wygładzone, sypkie , odnoszę wrażenie, że nawilża słabo. Mam też wrażenie, że pozostawia lekko tłuste włosy jak jej dobrze nie zmyjemy a z innymi maskami nie było takiego problemu.
Zobacz post
Całkiem fajna maska do włosów. Nie obciąża włosów, nawet cienkich, jakie sama posiadam. Włosy są po niej miękkie i sypkie, ładnie się układają, mniej plączą, ułatwia rozczesywanie. Zapach jest nawet przyjemny. Wydajność tej odżywki jest średnia, ale jest przy tym ona bardzo tania, więc nie jest to duży problem. Kosztuje raptem 10 zł. Ogólne bardzo dobrze oceniam tę odżywkę i mogę wam ją polecić.
Zobacz post
Kosmetyki na zdjęciu to produkty do włosów marki Alterra - szampon, odżywka oraz maska. Można je dostać w Rossmannie. To mój ulubiony zestaw do włosów, dzięki tym kosmetykom moje przesuszone włosy wróciły do ładu i zaczęły wreszcie rosnąć (bez kruszenia i łamania się po drodze...). Co prawda wiele innych kosmetyków przewinęło się przez moją kosmetyczkę, ale jeżeli chodzi o pielęgnację włosów, to zdecydowanie moi ulubieńcy. Bardzo często do nich wracam!
Zobacz post
Piękna @madziek1 nominowała mnie do pokazania swoich przynajmniej 5 kosmetyków w jednym kolorze. Dziękuję.
Zebrałam się i postanowiłam postawić na biel i mimo że przewijają się też inne kolorki, to ona tu właśnie dominuje.
W tym zestawie mamy:
maskę do włosów suchych i zniszczonych granat i aloes firmy Alterra, która jest bardzo tania, a mimo to pozostawia włosy delikatniejsze, przyjemniejsze w dotyku i bardziej lśniące.
ukochana woda micelarna SVR do demakijażu, którą zawsze, wszędzie i każdemu będę polecać.
antyperspirant get ready! Adidas, kupuje go już bardzo, bardzo długo, bo lubię ten zapach.
naturalne oliwkowe mleczko do ciała Ziaja, przeznaczone do skóry suchej i normalnej. Teraz używam go zdecydowanie częściej, ze względu na ciepłe dni, czyli noszenie spodenek czy sukienek, więc idealnie się spisuje do smarowania nóg, nie są suche, lecz fajnie nawilżone, ale też nie przetłuszczone.
kolejny nawilżacz, ale tu już nawet napisałabym natłuszczacz, a mianowicie krem Dermedic Hydrain2, który nałożony na skórę twarzy pozostawia ją bardzo tłustą, dlatego też nie stosuję go przed wyjściem tylko w domowym SPA lub na noc, dzięki czemu moja skóra po takim nawilżeniu nie ma żadnych suchych skórek.
mała tubka z kremikiem do twarzy na dzień firmy Organique, która właściwie jest próbką, ale wystarcza na naprawdę długi czas, więc jest wydajna, świetnie nawilża i pozostawia buźkę odświeżoną. Jest to terapia odmładzająca, zawiera jagody goji, olej spf oraz żeń-szeń.
Do zabawy nominuję @paulaa99 @nazwa001 @claoos @candysmile - może się skusicie?
Niecały miesiąc temu @vivix nominowała mnie do pokazania TOP3 kosmetyków do 10 zł. Dzięki Wiola. Wcześniej nie mogłam się za to zabrać ze względu na brak czasu, ale żeby nie być gołosłowną, bo podjęłam się wyzwania - dziś wrzucam tę moją trójeczkę.
1. Nie mogło zabraknąć czegoś od Alterry, myślałam nad szamponem i maską, ale ostatecznie wybrałam tę drugą opcję, bo używając samego szamponu nie było wielkich efektów, a po zastosowaniu maski moje włosy były delikatniejsze i suche końcówki nie rzucały się tak w oczy. Jego cena w Rossmannie to 8-9 zł.
2. Eyeliner Glam'Eyes od Rimmel'a kupiłam za 4,90 zł i choć wolę eyelinery w pisaku niż te płynne z pędzelkiem to z niego i tak jestem zadowolona, ponieważ dobrze się trzyma i pozwala na idealnie cienkie wykończenie kreski.
3. Krem nawilżający na dzień i noc Dermedic Hydrain2 kupiłam w Hebe za 9,99 zł (ale była to promocja). Jest moim ulubionym natłuszczaczem. Po nim skóra jest zawsze taka nawilżona (choć gdzieniegdzie mogą pojawić się suche skórki, ale wtedy to znak, że czas na peeling)
Do wyzwania nominuję @bow90 @nazwa001 @paulaa99 i @Sherifka89
Podobne produkty
