NaturalME

NaturalME olej z pestek winogron. O tej marce dowiedziałam się dzięki @DressCloud i kiedy zobaczyłam ich kosmetyki na promocji w SuperPharm, postanowiłam coś przetestować. Wybrałam glinkę czerwoną i olejek ze zdjęcia. Początkowo nakładałam go na twarz na noc, później zaczęłam dodawać do niego wodę i używać jako emulsję. W taki sposób codziennie wieczorem myję nim twarz. Olej ma neutralny zapach i fajną konsystencję. Mieści się w niedużej buteleczce z pipetką, która bardzo pomaga w nałożeniu odpowiedniej ilości kropel na skórę. Po pewnym czasie stosowania zauważyłam, że moja twarz jest miększa i nawilżona. Olej dość szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy i nie zapycha porów.

Zobacz post

Ostatnio zostałam nominowana przez @LoveAne do pokazania kosmetyków, jakie używam do pielęgnacji twarzy
Odkąd kupiłam książkę "Sekrety urody Koreanek" to moja pielęgnacja uległa zmianie. Wcześniej używałam jedynie toniku do zmycia całego makijażu (o zgrozo) i nakładałam krem. Teraz zajmuje mi to trochę więcej czasu, ale już po niecałym tygodniu zauważyłam świetne efekty na mojej twarzy.

Najpierw nakładam na twarz olejek z pestek winogron NaturalMe i dodając trochę wody tworzę emulsję. Bardzo fajnie zmiękcza eyeliner i tusz do rzęs z którymi zawsze miałam największy problem. W efekcie jestem cała czarna i podczas pierwszego kroku wyglądam jak panda.
Następnie zmywam wodą olejek i nakładam żel micelarny do twarzy Cien, który usuwa resztki makijażu. Przede wszystkim lubię go za to, że nie podrażnia oczu. Ma delikatny zapach i świetnie sobie radzi z domyciem pozostałości.
W kolejnym kroku używam pasty do głębokiego oczyszczania twarzy z Ziaji. Ten kosmetyk jest już wielu osobom dobrze znany. Daje sobie radę z zaskórnikami i skutecznie zapobiega powstawaniu kolejnych.
Po zmyciu pasty wodą przemywam całą twarz tonikiem. Obecnie służy mi płyn micelarny-tonik z Vianka, który koi skórę po wieczornej pielęgnacji. Pod względem zapachu wolałam pomarańczową serię, ale przecież najważniejsze jest działanie.
Na samym końcu nakładam na twarz krem z liśćmi manuka od Ziaji. To jeden z moich sprawdzonych produktów i jestem w trakcie zużywania 4 tubki. Ładnie nawilża twarz i co najważniejsze nie piecze, bo to u mnie najczęstsze zmartwienie jeżeli chodzi o kremy.

Zapraszam do zabawy kolejne Clouders, jestem ciekawa jak wygląda wasza pielęgnacja
@Kicia124 - pielęgnacja twarzy
@Bernixd - pielęgnacja ciała
@eveliina96 - pielęgnacja włosów

Zobacz post

Druga część prezentu dla mamy - oprócz hydrolatu z różą damasceńską, olejki do twarzy i ciała. Jeden z nich - olejek ze słodkich migdałów stosuję już długo, tylko wcześniej kupowałam go przez internet, a tym razem udało mi się dostać go w Superpharm i to w większej objętości. Stosuje się go np. pod oczy dla nawilżenia i zmniejszenia widoczność cieni pod oczami, z którymi niestety mam ogromny problem. Drugi olejek to olejek z pestek winogron dobry dla skóry naczynkowej czyli takiej, która jest nadwrażliwa na zmiany temperatur, słońce i wiatr i wymaga specjalnej opieki, żeby naczynka nie pękały bardziej. Nie pachną zbyt intensywnie, ale dla olejków to akurat plus, bo zostają na skórze długo i zbyt intensywny zapach mógłby tylko przeszkadzać.

Zobacz post