25 na 25 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 19.04.2019 przez ksanaru

Denko grudzień 2021

Denko grudzień 2021r.

W ostatnim denko z 2021 roku zużyłam 19 produktów. W tym znajdowały się dwie próbki z marki Clarena oraz Uriage. Największym zaskoczeniem tego miesiąca był dla mnie krem do twarzy od Tołpa, który znalazłam w boxie kosmetycznym. Drugim produktem, do którego na pewno wrócę to woda perfumowana od Yves Rocher. Wszystkie kosmetyki dobrze mi się sprawdzały. Nie było żadnego bubla. Był jeden kosmetyk, który nie zrobił dla mnie dużego wrażenia , chodź był bardzo polecany i miał dobre opinie . Jest to peeling enzymatyczny od Sensum Marek.

CIAŁO:
🔸 Dezodorant Fa Fresh & Fresh o zapachu grejpfruta i liczi (Fa)
🔸 Oczyszczający żel pod prysznic z minerałami soli himalajskiej (Westlab)
🔸 Peeling do ciała z maliną nordycką (OnlyBio)
🔸 Płyn do kąpieli Sweet Vanilla Sugar (Avon)
🔸Krem do stóp Feet up z imbirem (Oriflame)
🔸 Krem do stóp Dr Koala (Marion)
🔸 Woda perfumowana Evidence (Yves Rocher)
🔸 Woda toaletowa Luminata (Avon)

WŁOSY:
🔸 Arganowy ochronny szampon do włosów ( Equilibra)

KOLORÓWKA:
🔸 Długotrwały podkład Infaillible 24H Fresh Wear 005 (L'Oreal)
🔸Puder matujący Mineral Perfect 01 (Revers)
🔸Tusz do rzęs Volumix Fiberlast Black (Eveline Cosmetics)
🔸 Maskara do brwi 02 (Yves Rocher)

TWARZ:
🔸 Maska w płacie Seoul Girl's Beauty Secret Mask (Skin79)
🔸Tonik do twarzy z nutą mięty, granatu i czarnej porzeczki (Ziaja)
🔸 Delikatny peeling enzymatyczny ( Sensum Mare)
🔸Krem rozświetlona skóra (Tołpa)
🔸Próbka kremu z retinolem i kwasem migdałowym ( Clarena)
🔸 Próbka kremu z kwasem pirogronowym i salicylowym (Clarena)
🔸Próbka kremu Age Protect (Uriage)

Zobacz post

podklad loreal 005

Podkład, o którym naczytałam się tak wiele opinii, że postanowiłam sama go przetestować.
Jako, że jestem mega bladziochem, to trudno znaleźć mi odpowiedni odcień dla siebie.
Ten jest idealny, nawet zimą, gdy wiadomo odcień skóry jest jeszcze jaśniejszy niż zwykle.
Podkład posiada wygodną pompkę i umieszczony jest w szklanej butelczce.

Niezbyt podoba mi się jego konsystencja, jest bardzo wodnista, przez co podkład łatwo się rozlewa i trzeba uważać przy jego nakładaniu.
Dobrze rozprowadza się na skórze, ja nakładam go gąbeczkę i nie mam problemu ze smugami, czy plamami.
Niestety tak jak większość podkładów wchodzi w pory, dość mocno je podkreślając, ale jeszcze nie znalazłam podkładu, który tego nie robił.
Trwałość ma naprawdę dobrą i równomiernie ściera się w ciągu dnia.
Krycie można stopniować od średniego po mocne.
Ogólnie to fajny podkład, ale nadal nie znalazłam swojego ideału.

Zobacz post

Podkład l'oreal do twarzy

L'oreal Paris Infaillible 24h Fresh Wear długotrwały podkład w odcieniu o numerze 005 Pearl kupiłam w Rossmannie. Ma idealny odcień dla mnie czyli typowego bladziocha którego wcale nie łapie opalenizna. Zupełnie nie widać różnicy pomiędzy nim a moją skórą a jednocześnie ukrywa niedoskonałości i jakieś zaczerwienienia. Jest w dosyć płynnej konsystencji trzeba uważać aby nie nabrać go za dużo. Na twarz nakładam go gąbeczką a sama aplikacja jest bardzo szybka. Nakłada się go równomiernie i nie tworzy smug. Ładnie łączy się z pudrem sypkim którego nakładam pędzelkiem. Podkład nie tworzy maski i trzyma się cały dzień minimalnie ściera się w okolicach nosa. Nie podkreśla mi suchych skórek. Szklana buteleczka z pompką ma pojemność 30 ml a na zużycie jest 12 miesięcy od otwarcia.

Zobacz post

Promocja Rossmann

Kosmetyki które kupiłam na aktualnej promocji w Rossmann. Przede wszystkim na produkty sprawdzone, takie które uwielbiam i zawsze muszę mieć w swojej toaletce. Możecie to zobaczyć moje ulubione kredki do brwi Z Wibo. Sprawdzają się świetnie są idealnie twarde, mają precyzyjny aplikator. Uważam że Dorównują drogim Produkom do brwi.
Kolejny ulubieńca to Korektory z lovely, Mają mocne krycie, ale nie wyglądają ciężko pod okiem. Możecie również zobaczyć szminki. Ja zawsze stawiam na takie matowe, takie które długo się utrzymują.

Zobacz post


zapasy podklady tusze pomadki lakier

Moje małe zapasy z kolorówki.
Są tutaj dwa podkłady, jeden tusz do rzęs, lakier i pomadka.
Muszę dokupić na pewno puder, korektor i puder do brwi , aktualnie mam w użyciu tego typu produkty, ale w zapasach już nie.

Lakier jest z Avonu, z serii którą bardzo lubię, która wygląda trochę jak lakier piaskowy, długo się utrzymuje i daje ładny efekt.
Miałam kiedyś lakier z tej serii w innym kolorze, teraz wybrałam taki rose gold.

Pomadka ochronna jest z Nivea, również lubię te pomadki, chyba nawet miałam kiedyś taką samą wersję. Kupiłam ją w zestawie z innymi kosmetykami. Pomadki te mają to do siebie, że naprawdę fajnie nawilżają.

Tusz do rzęs, to już kolejne opakowanie tej samej wersji. Nie lubię go, gdy jest nowy, bo jest wtedy bardzo mokry i skleja rzęsy. Trzeba mu dać trochę czasu na wyschnięcie, potem daje super efekt. Pogrubia, rozdziela i wydłuża rzęsy.

Podkład kupiłam z Waszego polecanie, to podobno idealny podkład dla mega bladziochów.

Zobacz post

Kosmetyczni Ulubieńcy 2019

Dziękuję @Jasia za nominację 😊. Oto moi ulubieńcy 2019 roku, są to kosmetyki, które odkryłam dopiero w tamtym roku i to ich używałam najczęściej.
Paleta Affect Pure Passion to idealna paleta do dziennych i szybkich makijaży.
Paleta Glammalicious SinSkin to ideał to konturowania i ocieplania twarzy. Dzięki niej pokochałam brązer rozświetlający, rzadko sięgam teraz po matowe brązery.
Rozswietlacz Sinskin Queen Bee jest intensywny i daje niesamowity efekt, troszkę się pyli, ale dla efektu jestem w stanie przymknąć na to oko.
Podkład Loreal Infallible 005, czyli odcień bielszy od ściany 🤣, lekko zastyga i dzięki niemu nie używam już pudru.
Rozświetlacz Inglot Hd 151 kupiłam z gazetą, idealny dla bladziochów, piękny, intensywny, jasny.

Zobacz post

podklady loreal bourjois max factor

Podkłady, jakiś rok temu miałam ich naprawdę sporo.
A to wszystko za sprawą podwójnego testu z wizazu, w sumie zgłosiłam się wtedy do dwóch na raz licząc, że dostanę się do jakiegokolwiek, a tutaj szczęście dopisało mi podwójnie .

Znajdują się tutaj dwie serie oraz jeden podkład, który dokupiłam sama czytając dużo pozytywnych opinii na jego temat.

Pierwsza seria to Bourjois Always Fabulous, miałam z tej serii podkład tradycyjny, podkład w sztyfcie oraz korektor.
Podkładu tradycyjnego używam aktualnie i jest rewelacyjny.
Świetnie sprawdza się na mojej mieszanej cerze.
Nie wpada mocno w żółte ceny, co bardzo mi odpowiada, bo szczerze mówiąc nie pasują one do mnie.
Podkład świetnie się rozprowadza, posiada wygodną pompkę, którą można odmierzyć dokładnie tyle podkładu, ile potrzebuję.
Nie tworzy plam, ani smug, nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w załamania.
Co do trwałości, to u mnie spokojnie wytrzymuje 8 do 10 godzin, jedynie przy nosie delikatnie się ściera.
Daje półmatowy efekt, po kilku godzinach muszę ponownie się przypudrować.

Podkład w sztyfcie w ogóle nie przypadł mi do gustu, w ogóle nie polubiłam ani tego podkładu w sztyfcie, ani tego z Max Factora.
Ta forma jakoś w ogóle mi nie odpowiada. Nie potrafię nią uzyskać zadowolającego krycia.
Gąbeczka umieszczona z tyłu według mnie jest zbędna, bo zamiast rozprowadzać podkład po prostu go wchłania.

Podkład Max Factor w ogóle mi nie odpowiada, po pierwsze jest dla mnie zbyt ciemny.
Po drugie strasznie podkreśla suche skórki, ogólnie wygląda strasznie sucho na twarzy i tworzy placki.
Po dłuższym użytkowaniu stwierdziłam, że lepiej go oddać, więc oddałam go @Sherifka89 i jej siostra bardzo go polubiła.
Więc może to wszystko zależy od cery jaką się posiada.

Zobacz post

L'Oréal Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl

Tak jakiś czas temu prezentował się mój zapas podkładów.
Co ciekawe tylko jeden z nich kupiłam sama, pozostałe dwa dostałam do testów z wizaz.pl.
Aktualnie już tam nie testuję, bo zablokowali moje konto, nawet nie wiem za co .

Są to podkłady trzech różnych marek, wszystkie ze średniej półki cenowej.

Niestety podkład Max Factor kompletnie się u mnie nie sprawdził.
Ani pod względem koloru (był zbyt ciemny), ani ogólnego działania.
Wyglądał na twarzy mega sucho, podkreślał dosłownie każdą zmarszczkę mimiczną.
Nie umiałam też go rozprowadzić równomiernie, ani dłonią, ani gąbeczką.
Mam cerę wrażliwą, w stronę tłustej i na mojej cerze kompletnie się nie sprawdził, myślę, że lepszy byłby dla innej cery.

Podkładu Bourjois używam aktualnie i jest naprawdę bardzo fajny.
Daje naturalny półmatowy efekt na twarzy. Nie podkreśla suchych skórek, ani zmarszczek mimicznych.
Jest dość trwały, nie ściera się po kilku godzinach.
Jedynie przy nosie mam z nim problem, ale ja często mam katar i to może dlatego.
Ma idealny odcień dla bladziochów.


Zobacz post


denko

Denko luty 2020.

-CleanHands- Krem do rąk, Ochronny, 2w1, Nawilżający. Ten produkt dosyć długo czekał aż go wykończę, ponieważ nie do końca odpowiadał mi zapach.
-L'Oréal - Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl. Mój ukochany podkład, niestety się skończył. Uwielbiam go ponieważ jest jaśniutki, nie jest ciężki, nie robi mi na twarzy maski.
-Intimea - Emulsja do higieny intymnej, Hypoalergiczna, Dla dziewczynek i nastolatek. Nie do końca polubiłam się z tym produktem, zostanę chyba wierną produktom do higieny intymnej z firmy Ziaja.
-Dove -Shower mousse, Pianka do golenia i pod prysznic, Rose oil. 5/10
-Schwarzkopf - Gliss Kur, Purify & Protect, Szampon do włosów przetłuszczających się, przeciążonych zanieczyszczeniami. Bardzo dobry produkt, na pewno go jeszcze nie raz kupię.
-Semilac - Top do lakierów hybrydowych, No Wipe
-Semilac - Extend Base, Baza Samopoziomująca. Oba produkty z Semilaca trafiły tutaj ze względu na datę ważności. Niestety jeszcze troszkę zostało produktu w opakowaniu jednak się z nimi muszę pożegnać.
Isana - Pomadka ochronna do ust, Berry Love. Pomadka ma przepiękny zapach, jednak nadaje ustom różowo/fioletowy kolorek co nie zbyt mi odpowiadało.
-Cien - Food For Skin, Krem do rąk, Nawilżenie z zieloną herbatą. Ulubieniec, ze względu na zapach, pojemność (idealny do torebki) oraz cenę.
-Synchroline - Thiospot, Ultra, Krem do twarzy, Rozjaśniający przebarwienia skóry, SPF 50+. Kończyła się data ważności próbki, dlatego postanowiłam ją wykorzystać.
-gąbeczka, jak widać na zdjęciu jest ona cała brudna, ponieważ ciężko było mi podjąć decyzję o jej wyrzuceniu, i przestałam ją myć po każdym użyciu, żeby ją wyrzucić, jednak pożegnanie z nią zajęło mi kilka dni, aż ubrudziłam każdą stronę.

Zobacz post

Loreal, podkład Infaillible, 24 fresh wear, 005 pearl

Długo opierałam się temu podkładowi, mimo pozytywnych opinii. Kupiłam go tylko ze względu na to, że mam problem z doborem odpowiedniego odcienia, a ten wydawał się być idealny dla bladziocha takiego jak ja. Okazał się być strzałem w 10. Podkład ma bardzo, alw to bardzo jasny kolor, który nie wpada w różowe ani w żółte tony. W konsystencji jest bardzo lekki, spływa po ręce. Lekko zastyga, dzięki czemu nie mam potrzeby jego pudrowania. Dzięki tej lekkiej formule nie wygląda na skórze ciężko i nie "leży" na niej tylko pięknie się wtapia. Mimo że zastyga nie wygląda tępo i sucho na skórze. Na 3 zdjęciu możecie zobaczyć jak wygląda, niepudrowany, zdjęcie nie jest poddane żadnej obróbce, nawet zmianie koloru czy rozjaśnienia. Krycie ma bardzo przyzwoite, dla mnie od średniego do pełnego, bo można je budować. Nie wchodzi w linie mimiczne, nie waży się. Znalazłam swój ideał❤.

Zobacz post

L'Oréal Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl

L`Oreal Paris, Infaillible, 24h Fresh Wear Foundation, odcień nr 05 -Pearl.

Długotrwały, bezkompromisowy podkład do twarzy, o 24 godzinnej trwałości. Nie wysusza, nie pozostawia efektu maski, zapobiega błyszczeniu skóry. Doskonale odświeża i kryje niedoskonałości, dając efekt świeżej i zdrowej cery nawet w najtrudniejszych warunkach.

Bardzo fajny podkład, nie robi maski i bardzo ładnie wygląda na twarzy, trzyma się dość długo jak na moją tłustą cerę. Dobrze kryje, nawilża i nie zapycha. Idealny podkład na dzień jak i na jakieś wyjście. Podkład bardzo ładnie łączy się z innymi produktami do makijażu.
Jeszcze do niego wrócę.
Kupimy w każdej drogerii.

Zobacz post

denko

Denko - listopad 2019.
Chyba pierwszy raz dodaję denko zaraz po zakończeniu miesiąca, zawsze się spóźniałam.
Denko podzieliłam na dwie kategorie: pielęgnacja i makijaż.
Pielęgnacja:
-PMascot Europe - Cucumber Under-Eye Pads, Płatki pod oczy, Każdy typ skóry, Ogórkowe. Płatki się u mnie fajnie sprawdziły, są bardzo orzeźwiające dla skóry.
-Isana - Young, Pianka oczyszczająca do twarzy, Egg White. To już moje drugie opakowanie tej pianki, uwielbiałam ją. Świetnie oczyszczała twarz, na dodatek miała przyjemny zapach, oraz świetną konsystencję. Niestety z tego co mi wiadomo wycofali ją i nie można już jej kupić.
-Nivea - Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Clear. Kulki z Nivea są dla mnie hitem, gdy tylko skończę jedno opakowanie, kupuję następne. Dobrze chronią moje pachy, i jestem z nich bardzo zadowolona.
-Balea - Balsam do ciała, Do What You Love. W moim przypadku wykończenie balsamu do ciała to nie lada wyczyn. Nie lubię nakładać balsamu na ciało, ciągle o tym zapominam, nie lubię uczucia klejącej się skóry. Jednak ten produkt tak pięknie pachnie, że z wielką chęcią go używałam, i jest mi szkoda, że już się skończył.

Makijaż:
-L'Oréal - Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl.
-Bourjois - Healthy Mix, Podkład do twarzy, 50 Rose Ivory. Gdyby ktoś się zastanawiał jakim cudem w denku z jednego miesiąca są trzy opakowania podkładu, to wytłumaczyłam wszystko w chmurce "z dziadami".
-Wibo - Camouflage, Kamuflaż do twarzy, 02 Light. Korektor ten zużywałam baaardzo bardzo długo. Duży plus za wydajność, i cenę. No i oczywiście za jasny kolorek, mi jako typowemu białemu człowiekowi ciężko znaleźć odpowiedni korektor.




Zobacz post


dziady

Zostałam nominowana przez @ksanaru oraz @Malinowa92 aby pokazać swoje kosmetyczne dziady.
Po pierwsze chcę zaznaczyć że jestem straszną cebulą i nie lubię widzieć denka w kosmetykach. Szczególnie tych których lubię i staram się je wykorzystywać do samego końca.
L'Oréal - Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl. Mój ulubiony podkład, ale niestety jest dosyć wodnisty i mało kryjący, przez co używam go bardzo dużo i często mi się kończy. Na wyjeździe miałam końcówkę i nie chciałam się bawić w wyciskanie podkładu dlatego zostawiłam w domu i tak sobie leżał i leżał, aż skończyłam kolejne opakowanie i jak widać na zdjęciu zrobiłam taki myk że wyciągnęłam pompkę i przez 24h podkład leżał sobie odwrócony i całość ściekała do "zakrętki".
Bourjois - Healthy Mix, Podkład do twarzy, 50 Rose Ivory. Dokładnie to samo zrobiłam w przypadku tego podkładu. I co ciekawe.. z trzech opakowań (niby pustych opakowań które kiedyś wyrzucałam) ściekło tyle podkładu że przed dwa dwa tygodnie malowałam się z zakrętki.
Nivea - Antyperspirant w kulce, Fresh Natural. Kiedyś również wyrzucałam opakowanie gdy kulka już była suchawa, jednak wystarczy trzymać opakowanie do góry nogami w szklance i można wykorzystać resztki produktu.
Wibo - Camouflage, Kamuflaż do twarzy, 02 Light - mój chyba największy dziad. Męczę go i męczę.
Freedom Makeup London - Rozświetlacz do twarzy, Brighten - Jak widać opakowanie się uszkodziło, oraz widać już dno ale namiętnie, codziennie używam mojego dziada.

Do dalszej zabawy nie nominuję nikogo bo już chyba każdy dostał nominację a ja jak zwykle 100 lat za murzynami. haha

Zobacz post

denko

Tak, jest 20 października a ja dopiero dodaje zdjęcie denka z września.
Szczerze mówiąc, większość osób cieszy się gdy coś zdenkuje, a w moim przypadku jest na odwrót, nie lubię momentu gdy widzę końcówkę, W SZCZEGÓLNOŚCI GDY CHODZI O PODKŁAD, ale również o produkty które mi się sprawdzają.
Raczej z większości z tych kosmetyków jestem zadowolona. Podkład jest idealny, w końcu odpowiedni do mojej jasnej karnacji. Puder bardzo dobrze matowił twarz, nie pozostawiając sztucznego efektu. Zarówno szampon jak i odżywka dobrze się sprawdzały i na pewno jeszcze nie raz zagoszczą w mojej pielęgnacji. Jedynie co to nie do końca byłam zadowolona z płynu do higieny intymnej z Ziaja, mam wrażenie że o wiele bardziej wodniste są teraz te płyny, kiedyś były gęstsze.

Zobacz post

z

Moje zakupy ze sklepu jokasklep.pl.
Zamówiłam mój ukochany podkład, ponieważ był o połowę tańszy niż w Rossmannie. Jest bardzo jaśniutki, w końcu po wielu próbach znalazłam idealny odcień. Na dodatek jest leciutki, nie wysypuje mnie po nim. Więcej o nim pisałam we wcześniejszej chmurce.
Na próbę wzięłam polecany przez wiele osób Revlon - Colorstay, podkład do cery normalnej/suchej, 110 Ivory.
Gratis dostałam dwie próbeczki:
-Cameleo - Szampon Silver do włosów blind, siwych i rozjaśnionych lub farbowanych na blond
-Pilomax - Olamin Wax, Szampon codzienny do skóry głowy z problemami.
Jestem zadowolona z obslugi, oraz czasu wysylki.

Zobacz post

denko

Denko sierpień 2019.
Jak co miesiąc część kosmetyków udało mi się zdenkować, zazwyczaj w denku znajdują się kosmetyki które cieszę, się że w końcu zużyłam bo ich nie lubiałam. Jednak w tym miesiącu wykończyłam kosmetyki które są moimi ulubieńcami i szczerze mówiąc nie byłam zadowolona że ujrzałam końcówki opakowań. Nie cieszę, się że skończył się mój ukochany podkład, w końcu znalazłam idealny kolorek do mojej bladej twarzy, na dodatek nie robił maski, nie wysypywało mnie po nim, także podkład idealny. Już zakupiłam kolejne opakowanie. Szkoda mi również że skończył się żel aloesowy, na początku kompletnie się z nim nie polubiłam, jednak ostatnio stał się moim hitem. Nietstey musiałam również wyrzucić moją gąbeczkę do podkładu, ponieważ już dosyć długo ją używam (na zdjęciu jest ucięta nożyczkami, nie pytajcie z jakiego powodu) kolejnym hitem który niestety się skończył to krem z Ziaja, kozie mleko Uwielbiam za konsystencję, zapach, nawilżanie i SZYBKOŚĆ WCHŁANIANIA SIĘ i nie pozostawianie tłustej i lepiącej się warstwy.

Zobacz post


L'Oréal Infallible, 24H Fresh Wear Foundation, Podkład do twarzy, nr 005 Pearl

Ostatnio zauważyłam, ze w moich chmurkach wcale nie pojawia się kolorówka. Postanowiłam to zmienić, w końcu kupuje i testuje dużo kosmetyków do makijażu. Oto starty już mocno, co dziwne, bo jest to nowy podkład w mojej kolekcji Loreal Infallible 24h. Jest on w opakowaniu z pompką co bardzo ułatwia aplikacje. Kolor, który posiadam niestety jest dla mnie za jasny. Pierwszy raz w życiu się tak stało, ze jakis podkład jest dla mnie za jasny, jeszcze przed opaleniem się. Mieszałam go z podkładem, który przed opalenizna był ciut za ciemny - Eveline liquid control. To połączenie było cudowne. Brak efektu maski, dobrze dobrany kolor. Jednak krycie mogłoby być lepsze. Podkład jest przyjemny w noszeniu, potrafi się zetrzeć za dnia.

Zobacz post

zamówienie joka

Zamówienie ze sklepu joka, które zrobiłam dzięki informacji na forum.
Najbardziej zależało mi na podkładzie w mega jasnym odcieniu 005. Rzeczywiście już w buteleczce widać, że jest mega jasny.
Drugi produkt, który zamówiłam na pół z mamą to tusz Loreal, nasz ulubieniec od kilku lat. Jest naprawdę mega i zawsze go polecam.
Ładnie rozdziela, pogrubia i da się nim stworzyć mocny efekt. Co jednak najważniejsze jest trwały i nie osypuje się w ciągu dnia.
Mama wybrała sobie także suchy szampon, który także jest jej ulubieńcem. Ładnie pachnie, odświeża i nadaje objętości.
Jestem bardzo zadowolona z cen tych produktów.
Niestety trochę zawiodłam się na obiecanych gratisach, które widniały w koszyku. Dostałam obiecaną pomadkę, ale już cieni lub różu nie. Nie wiem czy ta próbka podkładu miała to zastąpić, być może.
Ogólnie polecam ten sklep, bo szybko realizują zamówienie, ceny bardzo fajne i zabezpieczenie zamówienia również.

Zobacz post

L'Oréal Infallible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, odcień 005 Pearl

Przedstawiam Wam mojego kosmetycznego ulubieńca. Podkład Loreal Infallible 24H fresh wear w odcieniu 005 Pearl. Podkład jest idealny do mojej jasnej cery. Dobrze się rozprowadza, ładnie wtapia w skórę. Nie pozostawia żadnych smug ani efektu maski. Zawiera kwas hialuronowy o właściwościach nawilżających. Super wygładza skórę. Idealnie trzyma się na twarzy ok 16 godzin (przy obecnej temperaturze i bez poprawiania!). Jak widać kupuję go zazwyczaj po 2-3 sztuki, co by sobie zapasy robić.
Podkłady widoczne na zdjęciu kupiłam na tronie joka.pl za 24, 99 zł, koszt w Rossmannie to ok 60-80 zł!
Dla mnie 10/10!

Zobacz post

Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl

Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl.

Jest to podkład, na który skusiłam się po tym, jak Magda @ksanaru pokazała mi jak bardzo jest jasny. I jest to chyba najjaśniejszy drogeryjny podkład, jaki dane było mi spotkać.

Podkład jest zamknięty w szklanej buteleczce z pompką o pojemności 30 ml. Pompka działa bez zarzutów, dozuje fajną, nie za dużą ilość produktu. Podkład jest dosyć rzadki, spływa wręcz nawet po dłoni. Odcień jest naprawdę bardzo jasny. Dla mnie wręcz za jasny, dlatego mieszam go z nieco ciemniejszym podkładem. Odcień nie jest ani różowy, ani zbyt żółty, taki neutral, co jest moim zdaniem super. Jego krycie jest raczej średnie. Radzi sobie z delikatnymi przebarwieniami, ale czegoś większego, ciemniejszego nie przykryje w 100%. Niestety lubi podkreślać suche skórki i wchodzić w załamania skóry. Poza tym jest okej. Ładnie wygląda na twarzy, nawet mojej tłustej. Jest trwały i nie ciasteczkuje się.

Jego cena regularna w Rossmannie to ponad 60 zł, co nie jest małą ceną, dlatego ja osobiście polecam polować na niego w drogeriach internetowych, albo na promocji -55%.

Zobacz post


L'Oréal Infaillible, 24H Fresh Wear, Podkład do twarzy, Długotrwały, nr 005 Pearl

Loreal, infaillible 24 h fresh wear 005 Pearl. Moje podkładowe odkrycie tego roku , chyba nie skłamię jak tak napisze. Jest ultra jasny więc idealny na moje bladsze dni. W zasadzie jest to najjaśniejszy podkład drogeryjny jaki znalazłam. Ma wykończenie matowe, jest bardzo trwały i w zasadzie nie potrzebuje do niego pudru. Nie ciasteczkuje się na twarzy, wygląda mimo wszystko dosyć naturalnie. Nie ciemnieje, nie robi się pomarańczowy, nie wpada też jakoś mocno w różowe tony. Jest mega rzadki i szybko zastyga, więc podczas pracy z nim trzeba się spieszyć.

Zobacz post

Zestawienie podkładów

Stan moich podkładów na dzień dzisiejszy. Ułożyłam je w kolejności od tego najbardziej ulubionego. Zrobiłam też swatche odcieni kolory tak wyglądają po utlenieniu.Zawsze wybieram najjaśniejsze odcienie a jeśli chodzi o właściwości to lubię podkłady rozświetlające i lekko kryjące gdyż moja cera jest praktycznie bez problemów.

L'oreal Infaillible 24H Fresh Wear jak widać na zdjęciu ma najjaśniejszy odcień. Mój odcień to 005 Pearl.Jego tony są neutralne, nie ciemnieje i ma średnie krycie. Nie wchodzi w zmarszczki i pory. Wykazuje dużą trwałość.
Eveline LiquidControl HD 005 podkład ma lekko różowe tony, krycie jest dla mnie zadowalające. Mimo swojej płynnej konsystencje ślicznie wygląda na twarzy i jest dość trwały.Odcień lekko za ciemny ale naprawdę niewiele.
Bourjois Healthy Mix nr 50 bardzo fajny lekki podkład idealny na lato z lekkimi różowymi tonami. Lekko rozświetla skórę, nie wchodzi w zmarszczki i nie robi efektu ciastka.Nie zapycha też cery. Odcień dla mnie w porządku.Nie jest super jasny ale ładnie wygląda.
Catrice All Matt 010 mój ulubieniec od lat. Ma fajne krycie,odcień jest tylko troszkę za ciemny. Nie zapycha cery i wygląda ładnie na twarzy.
Rimmel Match Perfection 010 nie widac tego dobrze na foto ale ma mocno różowe tony aż byłam w szoku tak zróżowiał . Jednak na mojej skórze wygląda dobrze, dobrze dopasowuje się do cery , jest lekki i nie zapycha cery.
Rimmel Wake Me Up 010 kolejny podkład z mocno różowymi tonami. Bardzo go lubię używać w lato bo jest lekki, nie robi efektu maski i ładnie rozświetla cerę. Kolor dobrze dopasowuje się do cery choć nie jest ideałem dla bladych.
L'oreal True Match N1 niby neutralny ale trochę jest różowy. Także fajny lekki podkład dobry na lato. Ładnie wygląda na skórze ale nie jest super trwały. Odcień lekko za ciemny.
Pierre Rene Skin Balance Champagne kolejny po Fresh Wear najjaśniejszy podkład dający efekt gejszy na twarzy . Tutaj mamy do czynienia z cięższą formułą coś w stylu Revlon Color Stay. W lato może zapychać niestety, trzeba uważać by nie przesadzić z ilością bo zrobi maskę i będzie się szybko ścierał.
Maybelline Super Stay 05 na początku użytkowania wydawał mi się jasny po czasie chyba się utlenił nie wiem bo zrobił się ciemniejszy. Dość lekki podkład ale lubi się ścierać. Nie do końca podoba mi się to jak wygląda na twarzy.
L'oreal Infaillible Total Cover 09, gdy używałam go w lato odcień był w porządku jednak teraz jest trochę za ciemny. Trzeba go trochę na szyję dawać aby się nie odznaczał. Krycie ma dobre jednak wchodzi w zmarszczki i pory. Czasem ciastkuje. Na początku bardzo go lubiłam ale z czasem zaczęłam widzieć jego wady a zalety poszły w zapomnienie. Dla mnie jest za ciężki.

Z całego zestawienia mogę polecić 3 pierwsze podkłady, które są wg mnie najlepsze pod względem koloru i efektu końcowego na skórze.

Zobacz post
1 2