25 na 25 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Peeling kawowy o niesamowitym zapachu Kokosa Peeling kawowy o zapachu kokosa to doskonały sposób na perfekcyjne przygotowanie się do każdej imprezy. Dzięki jego działaniu każda kobieta będzie wyglądać olśniewająco. Za sprawą swych peelingujących właściwości dokładnie oczyszcza i wygładza naskórek, umożliwiając zawartym w nim olejkom, witaminie E i antyoksydantom wnikać w głębokie warstwy skóry - z ...

Peeling kawowy o niesamowitym zapachu Kokosa Peeling kawowy o zapachu kokosa to doskonały sposób na perfekcyjne przygotowanie się do każdej imprezy. Dzięki jego działaniu każda kobieta będzie wyglądać ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od BodyBoom znajdziesz w oficjalnym sklepie na bodyboom.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 13.05.2018 przez carlax

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos
unreallove
unreallove

Bardzo dobry produkt! Peeling super nawilża i otula skórę, jest dosyć wydajny. Bardzo łatwa aplikacja, no i oczywiście jego zapach jest przepiękny! Również w przypadku peelingu nawilżenie można odczuć już po pierwszym użyciu, tak że no mega plus. Uważam, że jest to świetny produkt, mam wrażliwą skórę i ten peeling w porównaniu do innych tego typu produktów sprawdza się świetnie. Nie podrażnia skóry, ale za to dobrze ją nawilża i koi podrażnienia.


BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Peeling znajduje się w wodoodpornej saszetce o pojemności 100g. Po otwarciu od razu czuć intensywnie kokos. Peeling jest dosyć sypki, więc przy nakładaniu trochę się marnuje. Bardzo dobrze złuszcza, ale nie podrażnia skóry. Po użyciu skóra jest miękka, gładka i nawilżona. Łatwo go spłukać, ale trochę brudzi wannę.

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

BodyBoom
Peeling do ciała kawowy, Kokos.

W końcu miałam ochotę na dłuższą kąpiel i właśnie wykorzystałam do niej peeling kawowy o zapachu kokosa. Wszystkie peelingi tej firmy, które miałam okazję testować są warte polecenia. Peeling ma formę takiej zmielonego kawy . Pachnie obłędnie kokosem. Nie jest jakoś bardzo ścieralny , ale wygładza skórę, idealnie pielęgnuje i nawilża. Skóra po nim jest pachnąca miękka i delikatna. Opakowanie mimo, ze wygląda na papierowe jest nieprzemakalne i dodatkowo zapinany na zatrzask, można więc rozłożyć go spokojnie na kilka razy. Genialny

Zobacz post

Body boom peeling kokosowy do ciała

Te cudeńko znalazłam w paczuszce od @taktojamarta 😍. Peeling kokosowy pięknie pachnie dobrze peelingujace wygladza oraz nawilża 😍. Peeling ten zamkniety jest w saszetce zamykanej na suwak dzieki czemu produkt noe wysypuje się i mozna z niego kozystac kilkakrotnie. Jest przyjemnością w użyciu😀a saszetka zawiera 30g produktu

Zobacz post

BodyBoom - Peeling do ciała kawowy oraz kokosowy

Zachęcona dobrymi opiniami, recenzjami Clouders oraz sympatią to tej marki, postanowiłam wytestować sławne już peelingi Boody Boom 🤩😀. Kupiłam dwa peelingi kawowe: kokos i mango oraz peeling kokosowy: sweet coco. I cóż ja mogę o nich napisać ? Działanie super, skóra po aplikacji peelingu jest miękka i gładka 🤍💙💚. Zapach też bardzo przyjemny, tylko skąd pomysł na te papierowe opakowania, które kompletnie się nie nadają pod prysznic ? 😩 Peelingi nie podrażniają skóry oraz mają fajny naturalny skład. Pomijając beznadziejne i niepraktyczne opakowanie to wszystkie trzy peelingi są na prawdę fajne i na pewno kupię teraz większą pojemność, ponieważ dużo bardziej się opłaca 🤭😍🤍💙💚.

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Peeling kawowy w wersji kokosowej, z niego już tak nie jestem zadowolona jak z innych wersji które testowalam np. Te wygrane w swopie. To opakowanie w mniejszej wersji która jest dostępna i wystarczyła mi na 4 użycia. Peeling dobrze spełnił swoje zadanie, ale nie pozostawia po sobie uczucia nawilzenia skóry czy miękkiej w dotyku. Do tej wersji nie wrócę.

Zobacz post


Zakupy Rossmann marzec 2021

Jeszcze cieplutkie, dzisiejsze zakupy w Rossmannie. 💕 Trzeba było osłodzić sobie nieprzyjemny tydzień, no i obok takich promocji nie przechodzi się obojętnie. Widziałam na Instagramie jakie fajne wyprzedaże są w tej drogerii ale nie spodziewałam się że po tych 2-3 dniach cokolwiek zostanie. Za te perełki zapłaciłam nie całe 70 zł gdzie sam balsam Maui jest wart 50. Jest tu dużo pielęgnacji ciała, wspominany już balsam od Maui, marki której jeszcze nie znam. Kolejny balsam jest od Love Beauty and planet, sięgnęłam również po jeden w kostce od Starej Mydlarni. Najbardziej urzeka mnie swoim opakowaniem płyn do kąpieli Baylis & Harding o zapachu Pink Lemonade, ja niestety nie mam wanny ale na pewno ucieszy kogoś innego. Mimo małego zapasu produktów do ust nie mogłam odpuścić sobie słynnego jajeczka od Eos, wybrałam zapach Wiśni i Wanilii. Mamy tu również peeling Body Boom o zapachu słodkiego kokosa. Na koniec niezbędniki których zapasy wcale mi nie szkodzą bo szybko je zużywam czyli maszynki do golenia BIC z wymiennymi ostrzami oraz znany mi krem-żel do depilacji od Eveline który fajnie mi się sprawdza. Jak patrzę na to zdjęcie to muszę przyznać że to jedno z piękniejszych zakupów, każde opakowanie tak cudnie wygląda, już zużywam je oczami. Część tych perełek przetestuje a część powędruje do paczuszek urodzinowych. 💕

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Peelingi kawowe to jedne z moich ulubionych. Ustępują tylko prelingą kawowym a zwłaszcza tym z Ziaja 😍.
BodyBoom jest Polska firma ,której nie sposób dostać w holenderskich drogeriach dlatego też za każdym razem, gdy jestem w Polsce od razu kupuję peelingi ,które już znam a jeśli to mozliwe-nowosci do testowania. Ten akurat wydawał mi się znajomy. Spodziewałam się w opakowaniu aromatycznych wiórek kokosowych ,a tu klops! KAWA!.
Ale bez ciśnienia. Kosmetyk na prawdę fajny. Delikatnie złuszcza naskórek na ciele a przy odpowiednio delikatnym wmasowaniu -takzena twarzy. Pachnie tak bardzo,ze po prysznicu chciało mi się za kazdym razem kawy ! Nie jest jednak zbyt wydajny. Jedni opakowanie to maxymalnie 3 razy przyjemność pod prysznicem.

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Dziś chciałam wam troszkę powiedzieć o peelingu kawowym z Body Boom, ja mam kokosowy i pierwsze co muszę napisać to to, że ma nieziemski zapach. Peeling ten świetnie wygładza i odżywia skórę oraz ją regeneruje. Jest on zrobiony z naturalnych składników dzięki czemu nie uczula. Ja stosuję go dwa razy w tygodniu i muszę powiedzieć, że naprawdę świetnie się sprawdza. Skóta po nim jest gładka i oczywioście pięknie pachnie.

Zobacz post

kosmetyki peelingi

Peeling kawowy o zapachu kokosu, Peeling znalazłam w listopadowym beGllosy. Bardzo mnie on zaciekawił I zdecydowanie był to najlepszy produkt który znalazłam w pudełku. Peeling prócz pięknego zapachu świetnie też działa. Pozostawia skórę miękką i pachnącą.

Zobacz post

Denko październik pielęgnacja ciała

Denko październik 2020 do pielęgnacji ciała.


W tym miesiącu do pielęgnacji ciała zużyłam 2 peelingi, obydwa były zadowalające.
Oliwka którą używałam podczas robienia baniek antycellulitowych.
Żel pod prysznic z drobinkami filmy tolpia który zapach zdecydowanie należy do mnie , szkoda tylko że nie utrzymuje się na skórze.
Iza ja moje ukochane masełko, ten zapach jest świetny i super działanie.

Zobacz post


Peeling bodyboom

Peeling do ciała,


Szybko szybko przed pracą zdążyć 😁
Zdążyłam wytestować nowy produkt, który od dawna zalega w mojej szafie. Dobrze wiecie że uwielbiam peelingi do ciala,a tym bardziej kokosowe 😁

Więc zacznijmy od poczatku, opakowanie jest ładne lecz nie praktyczne w momencie kiedy będę chciała zabrać je pod prysznic.wiec czekam mnie chyba przesypywanie.

Miałam przyjemność wytestować produkt na dłoniach i powiem wam wow !
Piękny kokosowy zapach który utrzymywał się na skórze przez dłuższą chwilę.dlonie dokładnie oczyszczone wypielęgnowane. Jestem po prostu zachwycona tym produktem nie spodziewałam się takiego wow

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Tych peelingów nie musze chyba nikomu przedstawiać 😉. Ja się chciałam tylko pochwalić, że znowu udało mi się kupić je w promocyjnej cenie, i choć za każdym razem staram się omijać sklepowe, promocyjne półki to kątem oka dostrzegłam jak na mnie zerkały-no słowo daję 😁.
Uwielbiam zapach kawy, a peelingi BodyBoom takie właśnie są i zawierają dodatkowa nutę zapachową, każdy pachnie pięknie 🤗. U mnie się sprawdzają, skóra zawsze pozostaje gładka i miękka, jeszcze się nie zdążyło żebym miała po nim jakieś podrażnienie czy uczulenie.

Zobacz post

BodyBoom peeling ❤️

Peeling kawowy z BodyBoom😍
Zawsze jak widziałam gdzieś reklamę peelingów z Body Boom to jakoś miałam wrażenie, że duszo szumu o nic. Do czasu aż nie skusiłam się na dwa warianty. Z węglem aktywnym i kokosowy. No i przepadłam. Zapach jest przecudowny. Jak go nałożyłam czułam się jak w spa. Mimo dość suchej formy peeling przyjemnie rozprowadza się na skórze. Czy mówiłam już o przepięknym zapachu? Gratka dla każdego kawosza. Nie było żadnego problemu ze zmyciem produktu, wszystko ładnie schodzi pod ciepłą wodą. A skóra po nim jest mięciutka, gładka i przyjemnie sprężysta.❤️😘

Zobacz post

body boom kokos

BODY BOOM - Kawowy peeling do ciała, COCONUT
Maluszek o wadze 30g trafił do mnie dzięki @ViolaBujak.
Nie pamiętam żebym używała czegokolwiek marki Body Boom, więc bardzo ucieszyłam się na testy tego produktu.
Peeling poszedł od razu w ruch i starczał mi na trzy prysznice - używałam go głównie na uda, brzuch jak i pośladki.
Peeling złuszcza skórę a przy tym mocno ją nawilża oraz wygładza.
Skóra jest bardziej elastyczna, jędrna, peeling pobudza mikrokrążenie.
Ogólnie jest extra!
Fajnie pachnie- kawą oraz kokosem co jest jego dodatkowym atutem.
Szkoda, ze tak szybko się skończył, ale chętnie znowu sięgnę po jakiś inny peeling od Body Boom.
Raczej postawię też na mniejszą wersję, bo takie mi się nie nudzą zbyt szybko.

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Na zdjęciu wszystko co uwielbiam. Peeling z Body booma kokosowy obłędny. Czekam aż skończy mi się mój różowy i zamierzam kupić ponownie ten niebieski. Jednak zapach kokosu przyciąga człowieka. Firmę balea poznaje małymi krokami. Jeszcze dużo kosmetyków nie testowałam ale przymierzam się kupić jak najwiecej produktów. O większości produktach pisałam we wcześniejszych chmurkach. Ale bardzo mi się spodobała maska z balea nawilżająca. Buzia była świetna po tej maseczce. Żałuje ze nie kupiłam siebie ich więcej.

Zobacz post


paczka urodzinowa

PACZUSZKA URODZINOWA #23

Moje urodziny były w grudniu, ale jeszcze dziś trafiła do mnie paczka urodzinowo-świąteczna.
Miło mi, ze @ViolaBujak zawsze o mnie pamięta i wysyła mi upominki z różnych okazji - łącząc z urodzinami.
Dostałam od Violi sporo cudeniek- praktycznie same nowości dla mnie co bardzo mnie cieszy.
Wszystko zapakowane było w piękne wzorzyste płaskie pudełko- które jest bardzo w moim stylu i wykorzystam je do zdjęć - na pewno.
Dziękuję za śliczną kartkę z życzeniami - mam nadzieję, ze się spełnią.
Nie zabrakło kolorowych ozdób w tym wielkiego gwiaździstego balonu, piórek, zajączka z drewna na patyku ale też parasolka do drinka.
Viola pomyślała też o moim brzuszku - słodka czekolada Milka (omnomnom) i kisiel - czekolada już posmakowana idealnie do kawy.
Poza tym otrzymałam piękną ramkę na zdjęcia w pastelowym kolorze z drewna - na pewno wrzucę w nią jakieś wyjątkowe zdjęcie.
Z kosmetycznych rzeczy - same nowości i cuda:
Body Boom - Kawowy peeling do ciała - kokos - mała pojemność bym mogła wypróbwoać. Nie miałam jeszcze tej wersji, ale wierzę, ze się polubimy.
Bell - Lip Scrub - Peeling do ust w pomadce. Super - takie kosmetyki lubię - idealnie na spierzchnięte usta i regenerację po zimie. Peeling owocowo pachnie i ma śliczny kolor - już kiedyś sie na niego czaiłam, ale niestety w mojej Biedronce wszystkie te peelingi były obmacane.
Marion - Zimowy relaks - Kremowa maseczka do twarzy z żurawiną i makiem - kojąca. Brzmi fajnie i wygląda fajnie- myślę, ze niebawem wypróbuję.
Niuqi - Young - Fantasty Mask - Magiczny jednorożec - Maska w płacie - Wygładzająca. Uroczo wygląda - te maseczki są całkiem fajne- a tej jeszcze nie miałam.
Marion - tropical island - Bananowa maseczka "Jelly" - już ją miałam ale chętnie znowu użyję.
Be Beauty - Kokosowa Hydro-Esencja Nawilżająca - Maseczka do twarzy - z olejkiem kokosowym, masłem shea i wodą kokosową - Kocham kokos, więc WOW - tej maseczki jeszcze nie miałam.
Bielenda - Premium - Równoważąco-ochronna kremowa maska w płacie - tej maski jestem bardzo ciekawa, chyba najbardziej z całej kolekcji maseczek od Violi. Lubię markę Bielenda - a ten produkt widzę pierwszy raz- chyba na dniach pójdzie w ruch.

Jeszcze raz z całego dziękuję - w maju oczekuj mojej paczuszki, mam nadzieję, ze też sprawi Ci tyle radości.

Zobacz post

denko - marzec

Denko - marzec. Chociaż mogłoby być tego więcej, to na ten miesiąc jestem zadowolona z zużyć. Udało mi się zdenkować:
Delia Dermo System, próbka hipoalergicznego kremu nawilżającego. Ogólnie mówiąc krem fajny, jedynie nie podobał mi się efekt błyszczącej cery.
Avon Distillery, Głęboko nawilżający eliksir na noc z gliceryną roślinną. W tym kosmetyku wszystko mi się podobało, po za ceną pełnowymiarowego opakowania, dlatego cieszę się, że mogłam go przetestować.
Yves Rocher mini żel pod prysznic mango & kolendra. Bardzo lubię żele od YR i co jakiś czas po nie sięgam. W tym przypadku zapach był ładny i mega owocowy.
Avon planet spa, odżywczy scrub do rąk i stóp z masłem shea. Piękny zapach i super efekt zachęca do ponownego kupienia.
Body Boom peeling kawowy o zapachu kokosa. Peeling był wydajny, świetnie sobie radził z martwym naskórkiem, a także ujędrniał.
Efektima Peeling do ciała, Cukier & olej kokosowy. To kolejny świetny peeling do ciała, z którego działania jestem zadowolona.
Vichy Mineral 89 próbka nawilżającego boostera. Bardzo spodobał mi się ten kosmetyk zwłaszcza za to, że przy dobrym nawilżeniu nie pozostawił tłustej, błyszczącej warstwy.
Cosmia maseczka do twarzy matująca. Maseczka poradziła sobie z moją tłustą cerą, więc oceniam ją jak najbardziej na plus.
Cien Food For Skin żel-peeling do mycia twarzy. Początkowo polubiłam go, ale z każdym kolejnym użyciem zniechęcał mnie do siebie coraz bardziej. Zaczął podrażniać i bardzo wysuszać buzię, dlatego zużywałam go na przemian z innymi kosmetykami.
Balea, Dream Big żel pod prysznic o zapachu kokosa i cukierków lodowych. Kosmetyki Balea nie są u mnie łatwo dostępne dlatego cieszę się z każdej możliwości testowania tych cudeniek.
Farmona Tutti frutti peeling do ciała Wiśnia & Porzeczka. Lubię te peelingi, bo dają super efekty i są w małych pojemnościach dzięki czemu są idealne na podróże.
Isana Hydro Booster kapsułki pielęgnacyjne. Takich kapsułek używałam po raz pierwszy i mega mnie zaciekawiły. Gdy tylko nadarzy się okazja oczywiście skuszę się na ich zakup.
Marion Sweet Mask, Bąbelkująca nawilżająca maseczka do twarzy Strawberry & Coconut Cake. Maseczka o super działaniu i pięknym zapachu jaki tworzy połączenie truskawki i ciasteczka kokosowego.
Fitokosmetik Maska do włosów objętość i lekkość. Super w tej masce było, to że pomimo objętości włosy nie były napuszone.
Bielenda Coconut Oil nawilżające kremy do rąk. Od jakiegoś czasu zaczęłam systematycznie zużywać kremy do rąk, dzięki takim świetnym zapachom idzie mi to znacznie lepiej.
Tołpa, maska-peeling-żel 4w1 korygująca niedoskonałości. Kosmetyk jest delikatny, a zarazem dokładny i skuteczny, za co ma u mnie dużego plusa.
Bielenda Japan Beauty metaliczna maseczka peel-off, regeneracja i kojenie. Dzięki pięknemu zapachowi i mieniącemu kolorowi jej aplikacja jest jeszcze przyjemniejsza.
Nature Love Sea Algae Maska pod oczy z algami. Pierwszy raz miałam z nimi styczność i bardzo mi się spodobały.
Bielenda Monster odżywcza maska w płacie 3D Zalotna Baśka. Maski w płacie są bardzo wygodne w użyciu, a gdy dają fajne efekty - jak ta - to jest jeszcze większe zadowolenie.

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Peeling kawowy Bodyboom o zapachu kokosa🥥🥰. Tyle czytałam i słyszałam dobrego o tych peelingach, że sama musiałam zakupić i spróbować. Opakowanie trochę po przejściach ale dało radę 😂.
Całość zamknięta jest w saszetce z wygodnym zamknięciem. Zapach obłędny, niezbyt mocny ale wyczowalny. Peeling stosowałam co 2/3 dni na udach i pośladkach. Po zużyciu całego opakowania efekt super. Skóra stała się bardziej jędrna i delikatna w dotyku. Zauważyłam również redukcję cellulitu.

Zobacz post

BodyBoom Peeling do ciała kawowy, Kokos

Body Boom peeling kawowy o zapachu kokosa, który znalazłam w paczuszce urodzinowej od @02oliwcia. Peeling ma cudny zapach, jest mocno kawowy ale i kokos jest tutaj dobrze wyczuwalny. Myślałam, że taka saszetka wystarczy na jedno użycie i tutaj pozytywne zaskoczenie, bo użyłam już peelingu dwa razy i jeszcze troszkę zostało. Peeling mocno ściera martwy naskórek, dzięki czemu skóra jest mega wygładzona i miękka. Skóra jest także dobrze nawilżona, a wręcz natłuszczona i dzięki temu nie ma potrzeby balsamować ciała, a ten przyjemny zapach utrzymuje się na długo.

Zobacz post
1 2