A'pieu

madziek1

A’pieu Icing Sweet Bar Pineapple, Wygładzająco-nawadniająca maseczka w płacie.

Bardzo lubię opakowania tych koreańskich masek, bo kojarzą się z wakacjami. Maska wykonana jest z delikatnego tencelu, który dobrze dopasowuje się do twarzy. Przy jego rozkładaniu należy uważać, żeby go nie porozrywać. Maska pięknie pachnie ananasem i jest mocno nasączona. Oparta jest na bazie wody morskiej i ekstraktu z ananasa. Trzymałam ją 20 minut, a po zdjęciu skóra była jaśniejsza, mocno nawilżona i gładziutka. Jej aplikacja sprawiła mi dużą przyjemność, zrelaksowała i odświeżyła skórę.

pinkowaangel

Dziś wypróbowałam Maske w plachcie która kojarzy mi się z wakacjami i latem 🥰. A jest to maska Apieu Icing Sweet Bar, której opakowanie wygląda jak lód na patyku 😍👌😁.
🍦 Maska ta oprócz fajnego, ciekawego opakowania w kształcie lodu ma bardzo ładny, słodki zapach owocowy 😍👌.
🍦 Zawiera w swoim składzie ekstrakt z ananasa, któremu zawdzięcza ten słodki zapach. 👌
🍦 Całkiem dobrze jedt wycięta, biała bez zdobien.
🍦 Jeśli zaś chodzi o efekty jakie można dzięki niej otrzymać to delikatnie nawilżyła i odświeżyła skórę. Raczej zaliczam ją do sredniaczkow, za bardzo nie miałam widocznych efektów jej działania.
🍦 Minus za efekt lepkości cery - strasznie tego nie lubię 🙄.

Reina

Maseczki do twarzy A`pieu, Icing Sweet Bar Sheet Mask: Melon, Pineapple i Hanrabong, Watermelon. Mają urocze kolorowe opakowania w kształcie lodów. Są to maski chłodzące, co jest przyjemne zwłaszcza kiedy chcemy się schłodzić. Można je dodatkowo wrzucić przed użyciem na trochę do lodówki, dla bardziej chłodzącego efektu. Są one wykonane z tencelu, są bardzo cieniutkie i półprzezroczyste. Esencje w których są nasączone mają przyjemne, słodkie zapachy. Ja bardzo lubię zapach melonowy, który jest bardzo słodki. Natomiast zapach maski Hanrabong jest najbardziej orzeźwiający. Dają one efekt nawilżenia, sprawiają, że skóra jest przyjemniejsza w dotyku i ukojona. Ich minusem natomiast wydaje mi się to że są w nich bardzo małe otwory na oczy i usta. Ciężko się w nich mówi, nie wspominając już o piciu. W okolicach oczu natomiast nieraz maska nachodziła mi na oczy. Ponadto w tych maskach esencja spływa po szyi i może to być zarówno dobre bo i dodatkowo oddziałuje na tamte okolice, ale mogła by ta esencja spłynąć także na ubranie i już nie było by tak dobrze.

Kicia124

Maseczka do twarzy A'pieu icing sweet bar sheet mask . Wygładzająco nawadniająco maska w płachcie z tencelu do skóry dojrzałej na bazie wody morskiej oraz ekstraktu z ananasa . Głównymi składnikami maseczki są :
- ananas -wygładza oraz nawadnia skórę .
- woda morska - dogłębnie nawilża skórę i łagodzi podrażnienia .
- ekstrakt z korzenia morwy białej -koi ,niweluje przebarwienia oraz stany zapalne .
Te maseczki mają cudowne opakowanie w kształcie loda na patyku to już kusi i zachęca do ich zakupu i wypróbowania . Opakowanie ma jasny żółty kolor obrazki ananasa kostek lodu . Opakowanie ma 21 g , w środku znajduje się biała cienka płachta która jest bardzo dobrze mocno nasączona . Jeszcze spora ilość esencji zostaje w opakowaniu i można ją wklepać w skórę twarzy ,na szyję dekolt . Płachta dobrze dopasowana jest do twarzy bez problemu można ją nałożyć . Maseczkę trzymałam sobie z pół godziny ,aż zaczynała robić się sucha . Po jej użyciu skóra była miękka ,nawilżona , odżywiona , zregenerowana wyglądała świeżo . Z maseczki byłam bardzo zadowolona chętnie po nią sięgnę ponownie .

Reina

Maseczki do twarzy A`pieu, Icing Sweet Bar Sheet Mask: Melon, Pineapple i Hanrabong. Mają urocze kolorowe opakowania w kształcie lodów. Są to maski chłodzące, co jest przyjemne zwłaszcza kiedy chcemy się schłodzić. Są one wykonane z tencelu, są bardzo cieniutkie i półprzezroczyste. Esencje w których są nasączone mają przyjemne, słodkie zapachy. Ja bardzo lubię zapach melonowy. Dają one efekt nawilżenia, sprawiają, że skóra jest przyjemniejsza w dotyku i ukojona.

Reina

Nawilżająco chłodząca maseczka w płachcie A'pieu, Icing Sweet Bar Sheet Mask, Pineapple. Ma bardzo urocze opakowanie. Esencja w której obficie jest nasączona maseczka ma przyjemny owocowy, słodki zapach. Jest ona wykonana z cienkiego i delikatnego tencelu. Bardzo dobrze się ona dopasowuje i nie zsuwa z twarzy. Można ją schować do lodówki na jakiś czas przed aplikacją co ma zapewniać dodatkowa porcję odświeżenia, eliminować opuchliznę i obrzęki. Maska dała mi efekt naliczonej, przyjemnej w dotyku skóry i zniwelowała mi zaczerwienienia na twarzy.

kkosarska

💛 A’pieu. Icing Sweet Bar Sheet Mask. Pineapple.

To kolejna maseczka tej firmy z której jestem zadowolona. Tym razem mój relaks przebiegał w towarzystwie maski ananasowej. Opakowanie z tej serii standardowo było w kształcie loda na patyku. Płat tej maski dobrze przylegał, nie zsuwał się. Był mocno nasączony i delikatnie i przyjemnie pachniał ananasem, aż mi się zachciało ananasa. Skóra po użyciu tej maski była doskonale nawilżona i nawodniona. Nadmiar esencji wklepałam w skórę twarzy i szyji. Wrócę do tej maski na pewno jeszcze nie raz.

stasiaki29

Maseczka, która jest moim hitem w ostatnim czasie, bardzo się z nią polubiłam! Mam tutaj wersję z ekstraktem z ananasa, który działa łagodząco i przeciwzapalnie. Byłam zdziwiona kiedy naprawdę stany zapalne na mojej skórze były łagodniejsze i bledsze po jej użyciu. W składzie znajdziemy też ekstrakt z mango i to właśnie jego w tej maseczce czuję najbardziej. Zapach jak dla mnie jest po prostu obłędny, orzeźwiający i słodki. Zawsze nabieram przez nią ochoty na mango. Po ściągnięciu maseczki, pozostały płyn wklepuję w skórę, rozprowadzam go także na szyję i całość szybko się wchłania. Twarz jest bardzo odżywiona i nawilżona, nie mam potrzeby nakładać kremu nawilżającego. Nie podrażniła mnie i nie zapchała. Daje jej mocne 4/5.

Dell

A'pieu Icing Sweet Bar Sheet Mask
Maskę kupiłam na stronie https://skingarden.pl/, która chyba stała się moją ulubioną stroną jeśli chodzi o kupno masek w płachcie. Właściwie zawsze mają super wyprzedaże lub promocje, nic tylko wchodzić i kupować
Maska była bardzo dobrze nasączona, aż się z niej lało, dodatkowo w opakowaniu zostało jeszcze dużo esencji do wtarcia w szyję i dekolt. Była nie najgorzej wycięta, chociaż ja musiałam ją naciąć dodatkowo przy oczach. Po zdjęciu skóra przede wszystkim niemiłosiernie się błyszczała, a po wchłonięciu esencji okropnie się kleiła, a efekt niestety nie zniknął nawet po 3 godzinach. Ponieważ nie miałam w planie robić makijażu a musiałam wyjść, konieczne było opłukanie twarzy wodą. Wtedy dopiero skóra zaczęła wyglądać dobrze - była odżywiona, miękka i powiedziałabym nawet, że uspokojona, zaczerwienienia były mniej widoczne.

Anciax

Maseczki z serii Icing o przyjemnych owocowych zapachach. Fajnie mi się sprawdzają. Dobrze nawilżą, zmiekczaja i odżywiają skórę. Są to maseczki w płachcie, które to są dobrze nasączone produktem, że aż z nich kapie. Zielona jest z ekstraktem z melona, pomarańczowa z mandarynki, a żółta z ananasa. Producent zaleca trzymać je na twarzy ok 20 minut jednak zdarza mi się dłużej i wszystko jest w porządku.

Anciax

Kolejna maseczka od A'pieu tym razem ananasowa. Jej zadaniem jest wygladzac i nawilżać. Jej główne składniki to ananas, woda morska, ekstrakt z korzenia morwy białej. Upolowałam tak samo jak poprzednie za 99 groszy. Fajnie mi się sprawdzają i nie przeszkadza mi krótszy termin ważności bo to i tak zawsze około 3 miesięcy więc spokojnie zdarze użyć.

KosmeSylki

Wygładzająco - nawadniająca maska w płacie z Tencelu do skóry dojrzałej, na bazie wody morskiej oraz ekstraktu z ananasa. Icing Sweet Bar Sheet Mask od A'PIEU. Maseczka o ślicznej szacie graficznej bardzo przykuwa uwagę. W opakowaniu znajduje się mocno nasączony płat, esencja ładnie pachnie ananasem.🍍 Płat dobrze dopasował się do buzi, chociaż wydaje mi się że miał dosyć małe otwory na oczy i usta w porównaniu do innych masek. Maseczkę przyjemnie trzymało się na buzi dzięki ładnemu zapachowi. Buzia jest gładka, nawilżona i odżywiona. Po takiej dawce nawodnienia nie musiałam już nakładać kremu. 💛💚💛

kpoperka

Maska z cieniutkiej bawełny,która jest bardzo mocno nasączona esencją z ananasem. Skóra jest jak widać mokra,nie lepi się. Mam efekt nawodnienia,a sam zapach jest na początku wyczuwalny zaś później się przyzwyczaiłam. Za taką cenę to żałuję teraz iż nie kupiłam więcej,bo jest naprawdę świetna.

icecold

A'pieu, Icing Sweet Bar sheet mask, wygładzająco-nawadniająca maska w płachcie z Tencelu na bazie wody morskiej oraz ekstraktu z ananasa

Bardzo chciałam wypróbować którąś z tych maseczek i dzięki Kochanej @madziek1 udało mi się wypróbować wersję ananasową. Bardzo podoba mi się opakowanie , jest słodkie. W środku jest cieniutka płachta z Tencelu, idealnie przylega do buzi, jest dobrze wycięta i bardzo dobrze nasączona esencją. Od razu koi i łagodzi podrażnienia, nawilża i wygładza. Do tego ładnie pachnie, można wyczuć ananasa. W składzie ma ekstrakt z ananasa, wodę morską i ekstrakt z korzenia morwy białej. Jestem z niej bardzo zadowolona

nostami

A'Pieu Icing Sweet Bar ANANAS - maska w płachcie z serii "lodowej"
Płachta jest wykonane z Tenecelu. Jest delikatniejsza i cieńsza od masek innych marek, dzięki czemu dobrze dopasowują się do kształtu twarzy. Trzeba jednak ostrożnie je rozkładać, aby nieumyślnie nie rozedrzeć płachty. Esencja maski została przygotowana na bazie wody morskiej i owocowych ekstraktów, w tym przypadku jest to ananas. Maska ma działanie wygładzająco-nawadniające.
Zapach ananasa jest w tej masce bardzo delikatny, słodki. Zdecydowanie umila aplikację! Płachta jest miękka i dobrze przylegająca, a także dobrze nasączona. Tutaj już nic mi nie ściekało po rękach, ale nadal było tej esencji więcej niż zazwyczaj w tego typu produktach. Podczas aplikacji maski czułam nawodnienie skóry i lekkie chłodzenie, co było bardzo przyjemne (i to nawet bez wkładania wcześniej maski do lodówki!). Niestety po zdjęciu odczułam jakiś dziwny zapach podczas wysychania skóry, a sama twarz trochę się lepiła (choć miałam wrażenie, że mniej niż przy melonie). Tuż po zdjęciu płachty skóra była rozjaśniona i dobrze nawodniona, jednak uczucie klejenia skóry mnie denerwowało, więc zmyłam twarz. Podczas aplikacji maska działała super, ale po zdjęciu płachty coś poszło nie tak...

Konwalia

Cztery maseczki w płachcie od A'pieu Icing Sweet Bar Sweet Mask:
Nawilżająca Maseczka W Płachcie Arbuz
Odżywczo-Kojąca Maseczka W Płachcie Melon
Wygładzająco-Nawadniająca Maseczka W Płachcie Ananas
Oczyszczająco-Rozjaśniająca Maseczka W Płachcie Manadarynka Hanrabong
Maseczki kupiłam już dawno w zestawie, okazały się być moimi ulubieńcami , wypadają o wiele lepiej niż niejedna z nadrukami, które co prawda są słodkie ale dla mnie bardziej liczy się efekt. W tym przypadku posiadają urocze opakowania wyglądające jak owocowe lody na patyku aż chciało by się je zjeść. Płachty maseczek zostały wykonana trwałego i jednocześnie delikatnego materiału, są bardzo mocno nasączone wyciągami z owoców (arbuzowy, melonowy, ananasowy i mandarynkowy), dodatkowo wodą morską i ekstraktem z korzenia morwy białej. Dla mnie najlepsze z najlepszych i na pewno kupię je ponownie, każda z nich doskonale nawilża skórę a efekt utrzymuje się na długo, pięknie owocowo pachną, co prawda dość intensywnie ale mi to nie przeszkadzało.

Ageczii

A`pieu, Icing Sweet Bar, Sheet Mask Pinaple, czyli maska w płachcie wygładzająco- nawadniająca. Kupiłam ją jeszcze na promocji w Rossmannie i wtedy wyszła mnie cenowo badzo korzystnie. Maseczka ma śliczne kolorowe i matowe opakowanie oraz cudowny ananasowy zapach. Płachta jest ciasno złożona w kwadracik i już wcześniej miałam problem z poprzednią wersją z jej rozłożeniem i tak było też tym razem, jednak jak już się z tym uporałam i odcisnęłam nadmiar esencji maseczka okazała się tym razem ciut lepiej wycięta. Nałożyłam ją na twarz na jakieś 15 minut. Po tym czasie moja buzia się świeciła, była gładka i nawodniona. Nie zauważyłam większych, spektakularnych efektów ani wygładzenia, ale być może jeszcze tego nie potrzebuję.

Szeptucha

Pierwsza z maseczek w płachcie którą kupiłam w Rossmannie . Jest ona firmy A'pieu. Ma ciekawe opakowanie które przypomina lód na patyku, grafika z ananasami jest świetna. Pierwsze co po otwarciu wyczuwalny jest piękny ananasowy zapach, niestety za chwilę już się ulotnił :c. Płachta jest zwykła biała i dość cienka. Jest bardzo mocno nawilżona, nawet po nałożeniu nałożeniu cieknie z niej. Maseczkę należy zostawić na 15-20 minut według opakowania, ja trzymałam 20 . Maseczka ma za zadanie wygładzić i nawilżyć skórę, dopiero po użyciu zauważyłam ,ze jest głównie przeznaczona do cery dojrzałej :o. Spełniła swoje zadanie, skóra jest przyjemnie miękka i gładka, nawilżona i promienna :3. Polecam